-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ferdżi
-
jeszcze raz klik
-
i klik
-
no to klik
-
nie wiem co się dzieje , nadal nie widzę ostatniej strony, może jak przeleci na następną to się pokaże. będę więc klikać aż się zmieni stronka.
-
Dzień dobry wszystkim Nie wiem dlaczego nie otwiera się następna strona, czyżby znów ktoś ją zablokował ? Ciekawe czy coś się zmieni jak puszczę posta ...
-
mam nadzieję że ten grad z zakopca do mnie nie dojdzie, choć ma całkiem niedaleko:O Teraz sprawdzałam, tam już po gradzie i po burzy, ciekawe w którą stronę się przemieszcza. Daa, to fajnie, że nie musisz gotować, ani nie chcesz nic zmieniać po swojemu. Mam nadzieję że wzięłaś ze sobą jakąś kniżkę i będziesz czytać. Sprawdziłam właśnie prognozę pogody i str****ałam:O Synoptycy przewidują w moim rejonie cały czas upalne dniu. Matko jedyna chyba wyjadę na wyspy, tam na pewno jest chłodniej. Już nawet nad naszym morzem ma być chłodniej a u mnie cały czas przez następne 2 tygodnie temp , powyżej 30 st Ratunku !!!
-
oj z tym spaniem, to też mam problemy. Mała wieczorem nie chce zasnąć za to rano spałaby do południa. Mój czas na spanie to około 22, czasem się przesunie, ale o tej porze to już się się wyciszam i staram się zasnąć. Przy małej to niemożliwe, bo bryka i mnie rozśmiesza:D na dokładkę , jak tylko ma wrażenie, że ja przysypiam, to mną szarpie i prosi bym nie spała:O Tym sposobem, co noc mam problemy z zaśnięciem, po takim przetrzymaniu:( Dziś też było podobnie, nawet się wyniosłam do salonu, ale i tak zasnęłam około 2 :O za to żonkil zadbał bym za długo nie spała i obudził mnie przed 6 rano:O Postanowiłam więc małą też obudzić wcześniej, czyli o 9 zmusiłam do otwarcia oczu :D najpierw były protesty ale później śmiechy i chichy :D Mam nadzieję, że dziś zaśnie wcześniej, a ja dzięki temu także odeśpię trochę.
-
Hej Jolu]cześć] mam nadzieję, że już się rozkręciłaś i lepiej się czujesz. Daa, cieszę się, że jesteś już na miejscu, mam nadzieję że nie czujesz się jakoś obco w mieszkaniu syna. Ciekawa jestem, czy nie masz ciągot, by mu coś poprzestawiać :D jak to mama... Calinessa, przyznaję że ja nie korzystałam nigdy z terminalu samoobsługowego:O Pewnie bym nie umiała, ale to dlatego jeszcze nie próbowałam, bo u mnie nie ma takiego dużego sklepu, są tylko małe markety Twojej firmy. Jeśli chodzi o kolor oczu, to mam prawdziwie zielone :D kiedyś były ciemniejsze, prawie piwne a teraz są zielone:D Miałam dziś robić soki z jabłek, ale jak do tej pory to jabłka nadal leżą pod jabłonią a ja zrobiłam pasztet z cukinii. Jest jeszcze w piekarniku, nie mam pojęcia jak będzie smakował, robiłam pierwszy raz, a przepis zupełnie autorki, choć inspiracją był przepis Anetki z garnka.
-
W moich dzisiejszych planach jest produkcja soku z jabłek a innych zajęć nie przewiduję, no, chyba że kąpiel w basenie z małą :D Pozdrawiam wszystkich cieplutko i życzę miłego chłodnego dnia
-
zielona herbatka http://www.rossnet.pl/images/Rossmann/Portal/BinaryPL/5651/245/1283335170127_5786869_FORMAT5_PHOTO%5B0%5D_580x0.jpg i jeszcze lody z zielonej ...zapraszam
-
na dobry początek dnia pyszna kawusia http://scouteu.s3.amazonaws.com/cards/images_vt/merged/poranna_kawa_we_dwoje_0.jpg a dla Saama kawusię przyniosła siłaczka http://www.radkus.com/wp-content/uploads/2010/04/kawa.jpeg
-
Dzień dobry wszystkim U mnie dalszy ciąg upalnej pogody, choć wczoraj nie było jeszcze źle, było tylko 30 st. Na szczęście noce teraz są trochę chłodniejsze, więc przy otwartych oknach, jakoś można spać. U mnie nocą też ciepło, bo niestety, od kiedy wymieniłam pokrycie dachowe, tz , kiedyś miałam eternit, obecnie blachę, to strasznie się nagrzewa od góry. Eternit, niby taki nie ekologiczny, szkodliwy, ale był gruby, ciężki i stabilny, przy mocnych wiatrach jakoś się nie bałam że zleci mi dach, a latem tak mocno się nie nagrzewał, zimą nie wychładzał. Zostałam zmuszona wymienić go na blachę( po mocnym gradobiciu wypadła jedna dziura w płycie,ale trzeba było wyminić całość) Ponieważ poddasze jest nieużytkowe to i ocieplenia nie zrobiliśmy a to duży błąd. Muszę się przymierzyć do tego tematu na przyszły rok. Tz na razie zmiękczam żonkila :D bo wiadomo, że on musi chociaż nadzorować pracę, a na razie nie rozumie moich argumentów. Za bardzo nie naciskam, bo przed nim operka, oby wszystko było dobrze i mógł wrócić do pracy a jak będzie czas pokaże. Oj, matko jedyna, ale się rozpisałam niepotrzebnie, wybaczcie. Już zrywak kartkę z kalendarza; Mamy dziś wtorek 4 sierpnia Imieniny obchodzą: Dominik, Prokop oraz Andrzej, Arystarch, Franciszek, Fryderyk, Jan, Justyn, Krescencjusz, Krescens, Krescenty, Maria, Mironieg, Perpetua, Pęcisław, Pęcisława, Pękosław, Protazy, Rajner, Tertulian, Tertuliana Przysłowie: „Gdy ciepło na Dominika, ostra zima nas dotyka” U mnie ciepło, więc muszę się spodziewać ostrej zimy :O
-
Ponieważ dziś gorąco więc zapraszam na kawusię mrożoną z likierem wiśniowym i lodami. http://img3.garnek.pl/a.garnek.pl/021/939/21939053_800.0.jpg/kawa-mrozona-z-likierem.jpg zamiast zielonej herbaty, zielone lody http://www.almamarket.pl/public/upload/img/original/01/48/14822_lody-z-zielona-herbata.jpg
-
Witam w pierwszy sierpniowy poniedziałek. Imieniny obchodzą: Lidia, Nikodem, Kamelia oraz Augustyn, Cyra, Dalmacjusz, Dalmacy, Eufroniusz, Marana, Miłosław, Nikodema, Piotr, Symeon, Szczepan Przysłowie: „Pogoda na Nikodema - cały miesiąc deszczu nie ma” Lepiej by to przysłowie się nie sprawdziło, bo wszystko pousycha:( Wybaczcie, wczoraj nie udało mi się zaglądnąć na topik, bo goście jeszcze byli , jak przywieźli mi małą i tak miałam towarzystwo spore do wieczora. Wieczorem musiałam zająć się małą i padłam jak kawka ze zmęczenia. U mnie dziś słonecznie od rana, aż się boję do jakiej kreski powędruje temperatura:O Na szczęście mała ma basen pełny wody, więc jakoś się będziemy chłodzić. Jakichś większych prac na dziś nie przewiduję, jedynie na gotowanie mam ochotę. Pewnie za chwilę wyrobię ciasto na chleb i bułeczki a może jeszcze jakieś drożdżówki z owocami też ulepię :D Postawiałam na razie na krupniczek, bo dawno nie gotowałam i zatęskniłam za kaszą :D Saam, cieszę się że wreszcie dotarłeś na pocztę. Nie wiem dlaczego pomyślałeś że mała jest bobasem :D Przecież pisałam że w zeszłym roku była do komunii:D Bobaska to mam na wyspie a już za półtora miesiąca będzie drugi :D To w końcu jak to jest, masz urlop czy go nie masz ? Zresztą co się dziwę , przecież w Twoim zakładzie pracy, przepisy kodeksu pracy, łamane są codzienie :( Mam nadzieję że to tylko dziś, a od jutra będziesz miał naprawdę urlop. Narobiłeś mi smaku na tort, a przypomniałam sobie że mam upieczony biszkopt i w każdej chwili mogę taki torcik skleić :D ale chyba jednak on sobie poczeka na inną okazję. Wczoraj jadłam lody Manhattan o smaku mojito. Dla mnie były pyszne ale inni kręcili nosem, że niby trochę gorzkie :D Dobry sposób, by mieć je zawsze w zamrażarce, bo nikt ich nie zje bez mojej wiedzy :D Jolu dobrej podróży Ci życzę. Dziś pewnie będzie palma, więc mam nadzieję, że kapelusz do osłony masz ze sobą. Calinessa, wszystko co dobre kiedyś się kończy, więc niestety dziś koniec laby, ale czy rzeczywiście w trakcie tego urlopu odpoczęłaś? Daa, jak tam, jesteś dziś w formie ? Wczoraj odpoczywałaś, więc dziś pełna energii witasz nowy tydzień? Zuzanno, czy Ty dziś jesteś w pracy, czy może się urlopujesz ?
-
a ja muszę się odmeldować, właśnie podjechało auto, przyjechali znajomi, kurcze, bez zapowiedzi:O ale co tam...na ra
-
Hej Calinessa oj też nie lubię tłumów w domu:O a tak często bywa przez wakacje. Nie dziwię się że trochę Ci smutno że już kończy się urlop, no ale co poradzisz.. Na pocieszenie może napiszę,że przynajmniej w pracy nie będziesz odczuwała tak bardzo upałów,tam przecież klimatyzacja włączona. Masz rację, kiedyś pisaliśmy już o prażonych, prażonkach, nawet Olivier też o tym pisał. I teraz nasuwa się pytanie, dlaczego Olivier się nie pokazuje? czyżby przeze mnie ? Kiedy mnie jeszcze nie było na topiku to bywał częściej a teraz to już wcale go nie ma:( Macie jakieś wieści od niego? Mam nadzieję, że nic mu się nie stało i jest cały i zdrowy.
-
Daa, słoneczko moje :D nigdy w życiu nie robiłam prażuchów:D Ja pisałam o prażonych, gdzie indziej nazwane prażonkami. Najczęściej robi się je w głębokim kociołku na ognisku. Są to ziemniaki w plasterkach, przekładane wędliną, (boczek, kiełbasa), cebulą i marchewką. Każda warstwa ziemniaków jest solona i pieprzona. To jest tak, na dno garnka, ziemniaki, sól , pieprz, na to wędlina w plasterkach, na to ziemniaki, sól pieprz, na to warstwa cebuli, ziemniaki, sól pieprz, na to warstwa marchewki, ziemniaki sól pieprz, Na ostatniej warstwie układa się plastry tłuszczu. Najczęściej daje się smalec pół na pół z margaryną, na to wszystko pietr**** siekana a na to liść z kapusty, który jest też na spodzie garnka. Ja robię to skrótowo, ziemniaki, na to wędlina, na to cebula i marchew razem na to ziemniaki i pietr**** i tłuszcz. Przykryte dusi się jakąś godzinkę na małym ogniu. W kociołku trwa to znacznie dłużej, bo tam więcej jest wszystkiego. To jest taka biesiadna potrawa, przy niej się wódeczkę popija i śpiewa piosenki przy dźwiękach gitary :D http://wuszt.pl/wp-content/uploads/2012/05/kociolek_prazonki_duszonki_01.jpg
-
Hej Saam, spiesz się spiesz, żebyś nie opuścił ani minutki :D ale potem wróć i zaglądnij wreszcie na pocztę :D Daa, tz że zniknął Ci cały list ? bo zrozumiałam że tylko fotka, jeśli całość , to prześlę jeszcze raz z tekstem. a sprawdziłaś w koszu ?
-
no nie już się wkurzę , to już trzeci wpis, za którym się pokaże ?
-
co to ? znów trzeba skakać Jolu fajna muzyczka do słuchania.
-
Hej Daa, wysłałam jeszcze raz :D Hej Jolu, cieszę się że też jesteś zwolenniczką kawy, ja bez kawy nie żyję:D Dziś jednak nawet kawa mi nie pomogła, choć przespałam dobrze noc, nie męczyłam się jak Daa, ale dziś jakoś mało kumata jestem. Dopiero teraz przypomniało mi się że mam ogórasy do przerobu, ale chyba ich nie będę przerabiać. Przyjedzie synowa to jej dam, niech sobie zaprawi, a dla mnie jeszcze urosną. Ona ma tylko ten tydzień, bo w piątek na noc wyjeżdżają nad morze i prawdopodobnie będą tam całe dwa tygodnie, więc kiedy wróci, ogórów pewnie już nie będzie. Tym sposobem odpuściłam sobie dziś kuchnię. Na obiad mam barszczyk z jajem i ziemniakami (od wczoraj) a dziś zrobię potrawę jednogarnkową, czyli prażone. Dla trzech (dla mamci też ) osób, to nie wiele trzeba, więc szybko się zrobi, nic nie trzeba smażyć i używać kilku naczyń a smaczne i pożywne.
-
Całuski dla wszystkich Miłego dnia
-
Chyba jakaś mało wyspana jestem, bo piszę masło maślane:O ale co tam, najwyżej się uśmiechniecie z rana:D Kawusię przynosi dziś piękny kogutek https://encrypted-tbn2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcT9z3Hz2SwyVhzUohhQlJvGY2CjODlIl7N5LOxZ23lSemUxNqtc Zielona dla Calinessy; http://kobietamag.pl/wp-content/uploads/2012/10/Dieta-zielona-herbata.jpg Dla Daa, lody pokrzywowe; http://pinkcake.blox.pl/resource/aSC_1601.jpg Jolka , Zuzanna, co Wy pijecie rano ? może gorącą czekoladę? a może kakao?
-
Dzień dobry wszystkim w piękną słoneczną niedzielę Dziś imieniny świętują Gustaw, Karina, Piotr oraz Alfreda, Euzebiusz, Eliasz, Maksym, Maria, Rutyliusz, Stefan, Świętosław, Teodota Przysłowie: „Jakim pierwszy, drugi ćmi, takie sierpnia, września dni” Jakoś mało kumam to przysłowie, może ktoś mi wyośli o co w nim kaman :D świętujemy także Światowy Dzień Pamięci o Zagładzie Romów Ciekawy cytat dnia: „Nie staraj się zostać człowiekiem sukcesu, lecz człowiekiem wartościowym” - Albert Einstein Myślę że to bardzo głęboka myśl.
-
jasny gwint, napisałam sporo i mi znikło Daa, super wyglądasz i nie polemizuj ze mną bo się zeźle na Ciebie, zapewniam że wiem co piszę. Jolu to Ty wysoka jesteś , ja konus, tylko 160 cm wzrostu.