-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ferdżi
-
Mała już się obudziła, więc się pożegnam życząc Wam wspaniałego dnia
-
Zielona też pachnie zachęcająco http://www.tapeta-cytryna-filizanka-zielonej-herbaty.na-pulpit.com/zdjecia/cytryna-filizanka-zielonej-herbaty.jpeg
-
a co to znowu ??? nie widać postu
-
U mnie co prawda pochmurno , w nocy przeszedł deszcz, ale lekki i cieplutki, więc jest świetnie na dworze, dlatego dzisiejsza kawa podana w plenerze https://lh3.googleusercontent.com/-bQH3dUHFb6A/UzCeTbPNQKI/AAAAAAAARYU/i7irfLpOemM/s1024/IMG_3736.JPG zapraszam.
-
uf przeszło :D Witaj Calinessa, Ty ranny ptaszku Wczoraj wróciłaś późno a już od świtu na nogach ? Pewnie coś bardzo pilnego zerwało Cię z mięciutkiej podusi. Życzę by wszystkie plany dzisiejsze się powiodły. Dziś 13 lipiec dwa kalendarze świętować nie chcą a trzeci podpowiada że dziś Święto Narodowe Czarnogóry Imieniny obchodzą: Małgorzata, Sara oraz Andrzej, Benedykt, Ernest, Eugeniusz, Ezdrasz, Henryk, Joel, Justyna, Mildreda, Radomiła, Serapion, Sylas, Świerad, Trofima Przysłowie: „W lipcu się kłosek korzy, że niesie dar boży, a najpierwsza Małgorzata, sierp w zboże założy” Ciekawe kto wie jeszcze co to sierp? a może ktoś pracował takim narzędziem ? U mnie jeszcze jest i czasem go używałam, ale dawniej teraz praktycznie wisi sobie jako relikt przeszłości :D
-
sory, odpadłam, ale jak to u mnie bywa, goście mnie nawiedzili i mała też dojechała. Powiem więc tylko dobranoc, miły snów, do jutra
-
Daa, i jak smakuje ciasto drożdżowe ? Pewnie było takie dobre, że już okruchy zbierasz z talerza :D Dziś jednak nie leżakowałam, jakoś odechciało mi się wszystkiego. Około 11 dotarła do mnie poczta kwiatowa z bukietem. Po obiedzie pojechałam co C....y w poszukiwaniu pilarki. Kupiłam taką jak chciałam, tz elektryczną :D abym w razie draki też mogła jej używać :D Żonkil się burzył, ale przekonywałam go etapami i jest elektryczna:D Spalinówkę też mamy, ale źle się zapala, wciąż z nią jakieś problemy, poza tym jest dość ciężka. A przy elektrycznej same zalety:D Jak dobrze pójdzie, to jutro zacznę ścinać wiśnie :D A mam ich kilka do wycięcia :D Zresztą trzeba przetestować sprzęt.
-
hejka popołudniowo Calinessa, przykro mi z tym lusterkiem. Niby w zabobony nie wierzę, bo ogólnie w nic nie wierzę :P ale jak się malowałam przed weselem sąsiadki,upadło mi lusterko i dokładnie stłukło się na 7 części. Pomyślałam wtedy że będę miała 7 ciężkich lat i tak było:( Kiedy weszłam w 8 rok, odetchnęłam z ulgą:D Myślę, że to autosugestia była :D Na wszelki wypadek, jednak dobrze pilnuję lusterek :D Ostatnio też miałam pietra, bo na ścianie przy biurku wisi mi lustro o średnicy jakieś 60 cm. To lustro właśnie postanowiłam podpicować :P Czyli zrobiłam mu ramkę z samoprzylepnej tasiemki a że nie miało wcześniej zawieszenia, to przykleiłam klejem taki zaczep jak do łazienki, czyli na przyssawce. Poczekałam chwilę i powiesiłam. W pewnej chwili jak mi lustro nie pierdutło na komputer, aż zamarłam ze strachu, na szczęście nic się nie stało. Lustro całe, komputer też :D Zuzanno, już kiedyś pisałam że ja posiłkuję się obecnie robotem firmy Z...r (nie piszę całej nazwy bo mnie znów zespamuje:O) Robot jest z obrotową misą. Wrzucam tam składniki, samo miesza 15 minut a ja sobie stoję i patrzę. Dla mnie to szybkie wyrabianie, bo ręcznie to się nie raz namordowałam nieźle. Kupuję mąkę orkiszową i tam z boku jest przepis na chleb ale mniej więcej to jest tak; 0,45 dkg mąki, 1 paczuszka suchych drożdży, 2 łyżki oleju, 300 ml ciepłej wody, łyżeczka soli 2 łyżeczki cukru, wsio. To wymieszać , zostawić do wyrośnięcia, później wyjąć i albo wyrabiać bułki, albo uformować chleb i do keksówki. Poczekać aż znów podrośnie i piec w 200 st jakieś 45 minut.
-
heh...odechciało mi się pisania... idę do kuchni bo tam jest miejsce głupich bab...
-
kurcze znowu mnie spamuje , muszę podzielić post:O u mnie ładna słoneczna pogoda, mam nadzieję że za ciepło nie będzie, ale taka normalna letnia temperatura. Mam ochotę wreszcie wyciągnąć leżak i położyć się na nim z książką w ręce.
-
coś kaffe dziś szwankuje, zresztą chyba wczoraj już zaczęła pokazywać rogi :O
-
a tak w ogóle to dziś 12 lipiec Imieniny obchodzą: Bruno, Paulin oraz Andrzej, Bonifacy, Brunon, Epifania, Euzebiusz, Feliks, Hilarion, Hilariona, Himisław, Imisława, Jan Gwalbert, Janina, Jazon, Leon, Leona, Marcjanna, Natan, Piotr, Prokles, Prokul, Świętożyźń, Tatomir, Wera, Weronika Przysłowie: „Lipiec - ostatek chleba wypiec” Tylko w jednym kalendarzu napisano że dziś Światowy dzień imprez :D Fajna okazja do imprezowania:D
-
sam jesteś burak, burak i osioł :P:P
-
fajnie że przeszło bez spamu :D Teraz herbatka zielona i pokrzywowa; http://bi.gazeta.pl/im/8/7993/z7993658X.jpg http://badania-prenatalne.info/wp-content/uploads/2013/11/pokrzywa-448x260.jpg
-
jeszcze raz Witam wszystkich bardzo niedzielnie Pospałam do 6 , ale że niedziela, więc się nie zmuszałam do wstawania. Jednak chęć wypicia kawy była silniejsza :D i o 6 30 już parzyłam aromatyczną kawusię a jej zapach roznosił się po całym mieszkaniu:D Was też zapraszam, właśnie zrobiłam drugą http://www.tapeciarnia.pl/tapety/normalne/215596_kawa_deser_ciastko_tortowe_kwiaty_roze.jpg
-
Witam, rzeczywiście nie rozumiem, mało kumata jestem; To jest zimowa noc, Lato się pożegnało Księżyc jest na niebie Lśnienie twoich oczu Jest moją zimowa nocą, Jesteś naprawdę cały jak ja Mam wszystko, co chcesz, Przyjdź ze mną Dziś jest bardzo zimno, Nie jestem Wodospadem Powodujesz że tracę kontrolę Nasza miłość jest daleko Wyjazd jest jedynym sposobem Szukam Cię ****** każdego dnia. To zimowa noc, To noc Zawsze jesteś po mojej stronie To zimowa noc, To noc Zawsze jesteś po mojej stronie Na na na na na na na Zawsze jesteś po mojej stronie Na na na na na na na Zawsze jesteś po mojej stronie To jest zimowa noc, Lato się pożegnało Księżyc jest w niebie Lśnienie twoich oczu Jest moją zimowa nocą, Jesteś naprawdę cały jak ja Mam wszystko, co chcesz, Przyjdź ze mną Dziś jest bardzo zimno, Nie jestem Wodospadem Powodujesz ze tracę kontrolę Nasza miłość jest daleko Wyjazd jest jedynym sposobem Szukam Cię ****** każdego dnia.
-
na dwójce leci kabaret, więc idę na podusię i będę się relaksować oglądając i śmiejąc się:D Dobrej nocy Wam życzę i miłych snów
-
Calinessa czyżby do tej pory była pozycja leżąca?:D Ja myślałam że sobie grillujesz, ale chyba na leżąco to się nie da :D Daa, jak wypróbujesz te drożdże to częściej będziesz piekła ciasto z kruszonką, a może chlebuś upieczesz. Przytachałam pół pudełka lodów śmietankowo truskawkowych, chyba nic nie zostawię :D:P a co mi tam...:P
-
Daa, nie wyrzucaj sobie tego papieroska, ja też dziś machnęłam 3 :O To chyba ze złości. Rzeczywiście nie piekłaś ciasta, aż dziwne, bo ciągle coś pieczesz. Pewnie dlatego że jak pisałaś synia nie będzie, więc odpuściłaś temat. Ja wczoraj, a raczej przedwczoraj piekłam drożdżówki, jagodzianki:D bo mała mnie prosiła. Jeszcze zostały, ale zamroziłam:P Kurcze, mam tą wielką zamrażarkę pełniutką, i w lodówce też pełno. A czego ja tam nie mam :D Wszystko, co tylko mam w nadmiarze idzie do zamrażarki, ale że jest mała, a raczej była i od jutra znów będzie to pół wielkiej szuflady mam lody :D Chyba też się skuszę, by sobie jakoś poprawić nastrój, czyli pójdę Twoim śladem Daa:D Miało być lajtowo, a jak poszłam na balkon powiesić pranko, to się okazało że musowo go posprzątać. Nie wiem co to za świństwo leci z drzew, całe płytki usłane takimi malutkimi brązowymi płatkami. Posprzątałam więc balkon, łącznie z myciem, a później musiałam zamiatać patio, bo było to samo:O Później zrobiłam roztwór i pryskałam chwasty, które zaczęły odrastać po ostatnim pryskaniu a na koniec jeszcze umyłam auto:( W końcu padłam jak kawka. W czasie, kiedy komp mi się wyłączył i ur******ał ponownie zaliczyłam prysznic i dziś już nawet małym palcem u nogi nie ruszę :D Kurcze, muszę się ubrać , bo nadal siedzę w ręczniku :D Calinessa, pewnie grilluje, dziś fajna pogoda na grillowanie.
-
dzięki Zuzanno za podpowiedzi, też myślę że za dużo podlewałam, niestety taką mam przypadłość:P Jak chcę by kwiatek ładnie rósł, to bez przerwy go podlewam myśląc że mu pomagam a najczęściej szkodzę:( Kotka oswoisz bardziej smacznym mięsnym kąskiem niż tylko mleczkiem. kurcze muszę wyłączyć komputer, upomina się o to antywirus:O
-
Ja mam dziś lajtowy dzień. Jednak proszonego obiadu jutro nie będzie, jest przełożony, z przyczyn ode mnie niezależnych, na następną niedzielę i dobrze, może będę miała więcej inwencji twórczej :D i chęci do pracy. Dziś poprasowałam zaległości a było tego sporo. Zrobiłam soczek z malin wcześniej zebranych i zasypanych cukrem. Ukopałam ziemniaki na dzisiejszy i jutrzejszy obiad. W miejscu gdzie rósł groszek i wykopane ziemniaki posiałam fasolkę szparagową. Myślę, że jak na sobotę to wystarczy:D Jeszcze tylko pomyję naczynia i ma luzik :D Czego i Wam życzę
-
hej Daa[cześć hej Saam hej Calinessa hej Zuzanno Daa, przykro m,i że znów słabujesz:( tak bardzo chciałabym Ci jakoś pomóc i nie wiem jak:( Wiem tylko że jak mam doła a dojdę do wniosku że jakoś muszę sobie ten stan zrekompensować, to tułam się po sklepach i wyszukuję co by mi się podobało i do mnie pasowało. Czasem decyduję się na zakup:D Trochę pomaga ale na dłuższą metę, niestety nie:( Dobrze że poprawisz sobie nastrój chociaż lodami, jak dla mnie to świetny domowy sposób. Dobre lody nigdy nie są złe, więc rozkoszuj się ich smakiem Saam, tak się zastanawiam, dlaczego wybierasz takie płytki, które trudno jest położyć ? Czy mają jakieś wzory, jak te w łazience ? Po co sobie utrudniasz życie? A może to ktoś inny wybierał, nie zwracając uwagi na kłopot z układaniem? a może celowo tak byś miał na dłużej zajęcie ? :P W każdym razie, wierzę w Ciebie, dasz radę, zresztą czy jest jakaś inna opcja ?:D Fajny sposób na zabezpieczenie kwiatów, czy któreś z tych donic, które wkleiła Calinessa są u Ciebie ? Mnie najbardziej podobają się te donice kaskadowe, brązowe. U nas takich nie widziałam, pewnie bym kupiłam bo musi to super się prezentować , kiedy zarośnie kwiatami. Calinessa, i co ? zdecydowałaś się jednak na pójście za ciosem ? Nie odkładasz egzaminu ? jeśli tak to brawo, zapewniam że to dobra decyzja. Maleńka jesteś Wielka Zuzanno, też miałam kiedyś kalie na parapecie, ale jakoś nie chciały za bardzo rosnąć, chyba je przelewałam, bo szybko liście zaczęły żółknąć, a nie przyszło mi do łba by je posadzić do ziemi. Myślisz, że mogłyby się przyjąć a nawet przezimować w gruncie?
-
Daa, mam nadzieję, że dziś dobrze się czujesz, mięsko wyjdzie pyszne a zapach doleci aż do topiku. Saam, dziś sobota, mam nadzieję że trochę się wyluzujesz i odpoczniesz, przynajmniej część soboty przeznaczysz na relaks. Wszystkich Was serdecznie pozdrawiam i życzę pięknej słonecznej soboty
-
Calinessa, wierz mi nie jestem geniuszem, jedynie jestem dociekliwa jak to działa i często błądząc, ale dochodzę do sedna problemu. Nie posiadam żadnych płytek instalacyjnych i nie mogę Ci podpowiedzieć jaką płytkę kupić ale .... Większość sterowników można znaleźć w internecie. Podaję linka, tam musisz wpisać typ komputera, ja go przecież nie znam i Ci wyszuka jaki chcesz sterownik. http://www.acer.pl/ac/pl/PL/content/support Wystarczy odpowiedni wyszukać, ściągnąć i zainstalować, powinno działać. Nie jestem pewna czy takie sterowniki od dźwięku są, ale próbuj. Widzę że też miałaś wczoraj stresujący dzień. Kurcze, no jak można zgubić telefon ? Tak pytam, ale ja nie zgubiłam bo zawsze trzymam w torbie a Ty przecież nie nosisz w pracy ze sobą torebki i dlatego taki ambaras :O A sprawa z kasą, to już rzeczywiście musiał być zgrzyt, pewnie klientka była wkurzona. No, ale przecież kasjerka też człowiek i może się pomylić, nie myli się ten co nic nie robi, ważne że się wszystko dało naprawić.
-
dziś zostawiam komplet napoi w termosach, proszę sobie nalewać ; http://www.sklep.eskot.pl/pictures/g-pic-Termos__dzbanek_catering_2l_NADRUK_kawa_herbata.jpg