Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ferdżi

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ferdżi

  1. hej Daa, no jeszcze sprawdzałam co wyżej napisałam, czy nie trzeba poprawiać i widzę że jesteś :D O tak wczesnej godzinie ? fajnie że jesteś
  2. zamiast soków, zostawiam dziś wodne pyszne lody dla ochłody http://g.wieszjak.polki.pl/p/_wspolne/pliki_infornext/499000/fotolia_24659990_subscription_xl.jpg Teraz uciekam, życzę wszystkim fantastycznego dnia
  3. zielona herbatka też się leje z dzbanuszka http://www.rodzinaizdrowie.pl/media/repository/Artykuly/zielona_herbata.jpg tym razem pokrzywa w szklaneczce czeka na Daa http://rebelianci.org/uimages/services/rebelianci/i18n/pl_PL/articles/201504/597461429098708381830855.jpeg
  4. Daa, fajna ta bluza, a jeśli nie potrzebujesz tego kaptura, to może wystarczy go wyciąć ? może szkoda odsyłać, jak całość Ci pasuje. Jeśli sama się boisz, to w punkcie pewnie zrobią to za parę groszy. No, ale decyzja należy do Ciebie, bo jednak to już ciuch poprawiony, a skoro płaci się kasę, to chce się mieć rzecz w 100 % pasującą. Saam, widzę że moje przypomnienia omijasz szerokim łukiem:P:P ale ja niezmiennie, uparcie będę prosić i przypominać o fotkach:D
  5. dzień dobry wszystkim widzę że Wy nocne Marki jesteście, piszecie, kiedy ja już dawno śpię:D ale dobrze, ktoś musi przecież wcześnie wstać, by dłużej ktoś inny mógł spać :D Calinessa gratulacje !!! :D masz rację, coś czułam że ten moment się zbliża, bo nawet słówka nie pisnęłaś na temat jazdy, czy egzaminu:D Żal mi tylko było, że w taki upał, no ale jak widać zdałaś celująco, brawo, brawissimo !!! Jesteś Wielka!!! Może choć trochę w koncentracji pomogła czekolada? jak myślisz? Jeszcze troszkę i prawko będzie Twoje U mnie dziś znów zapowiada się gorący dzień. Wczoraj nie chciałam popełnić błędu Saama i nie podlałam ogródka, wierząc że w nocy przyjdzie burza i co ? burza ominęła mnie szerokim łukiem:( Moje roślinki stoją na zwiędłych nóżkach:( Chyba jak skończę spisanie to polecę podlać chociaż ogórki. Już kilka malutkich ogóreczków znalazłam, czyli mają się dobrze, no, ale co wieczór podlewam.
  6. Mykam już pod prześcieradło:D cóż, nie można spać pod kołdrą, bo za gorąco, więc wystarcza prześcieradło:D Miłego wieczoru wszystkim życzę i miłych chłodnych snów
  7. Daa, nie domyślaj się :D bo użyłam typowego sloganu- szaleństwo małego dżeka:D Tu nie padło imię żonkila :D a zapewniam, że ma bardzo oryginalne:D
  8. Daa, no to z tym paleniem masz tak jak ja, tyle że zauważyłam w ostatnim czasie zwiększone popalanie:( Są dni że wypalam 5 a nawet 6 (coraz częściej) a są takie dni że ani jednego. Nie chcę wracać do nałogu:( ale jakoś tak mi ostatnio smakują te fajki. Wiem, że może wrócić problem z gardłem, no ale póki problemu nie ma to podpalam. Myślę jednak, że Ty na razie to raczej się wstrzymasz? Na sekundę wracając do dawnych czasów, przyznaję, że nigdy nie ciągnęło mnie do młodszych chłopaków. Odrzucałam nawet równolatków:D Dziś mam z nimi kontakty i co ??? Oni narzekają na swoje połówki i mówią, że gdybym kiedyś tak się nie spieszyła...itd :D Zuzanno, rozwody to dziś normalka, młodzież jest niecierpliwa, jedna kłótnia i już rozwód. Kiedyś było to nie do pomyślenia. W moim życiorysie, była taka chwila, że byłam zdeterminowana bardzo. Miałam dość, dzieci jeszcze nie było... No ale....rodzice się wtrącili i ustąpiłam...raz , drugi...i tak przeleciało 40 lat:D W dzisiejszych czasach jest inaczej. Najpierw wesele na 200 osób a za rok rozwód :( Przykre to ale co zrobić. Jakie czasy,takie obyczaje.
  9. Daa, przykro mi że znów doszedł nowy problem zdrowotny:( Pewnie musisz przestać popalać:( Ciekawe z jakiej przyczyny to zwężenie, czy to tylko chwilowe, czy będziesz musiała leki na stałe brać ? Calinessa, owszem, owszem, taki sposób bardzo dobry, szczególnie dziś , kiedy mamy podobno światowy dzień pocałunku:D Warto próbować, może coś to da :D:P a może jeszcze do czegoś doprowadzi :P:D Saam, jak mówisz, narzekanie leży w naszej naturze:D Staram się jak mogę, nie narzekać, ale czasem żółć się sama wylewa, albo czasem ktoś sprowokuje :P:D Saam przypominam, choć sklerozę mam:P że prosiłam o fotki:D
  10. Daa, dzięki że mi wyośliłaś co i jak, bo w mojej łepetynie było to co kiedyś napisałaś że tam pojedziesz z żonkilem na dłużej. Nie wiem czemu skojarzyłam, że to mogą być ze dwa tygodnie. Nie pamiętam czy tak sugerowałaś, czy to tylko moja wyobraźnia tak zadziałała:D Wybacz więc, stara już jestem i sklerozę mam :D:P Powiadasz że aż 4 lata się przyglądałaś, ja się pospieszyłam po dwóch. Niestety już wtedy wiedziałam że mój wybór dobry nie jest i wszyscy mnie ostrzegali ale ja uparta byłam. Wierzyłam, że będę miała dobry wpływ i że wszystko się zmieni( ot, naiwność młodzieńcza):D Tą walkę niestety przegrałam, to ja się zmieniłam:( Poddałam się po 10 latach, przestałam walczyć. Jak widać, wszystko ma swój kres :D i szaleństwa małego Jacka też :D Strasznie długo musiałam czekać, ale co tam, najważniejsze że się doczekałam:D Czasu nie cofnę, ale wciąż jeszcze mam marzenia :D:P
  11. Jeśli chodzi o morał z Twojego wiersza, to pomyślałam sobie że nie wiem jak to jest. Wyboru partnera, partnerki dokonuje się w młodym wieku, ale wtedy wierzy się, że to jest ta osoba i tylko ta na całe życie. Po kilkunastu latach przychodzi rozczarowanie dotychczasowym życiem, stagnacja i patrzysz na swoje obecne życie, jakbyś je widział w krzywym zwierciadle. Następuje bunt. Nie tak miało być, nie tak sobie wyobrażałam, wyobrażałem nasze życie. Wkurza Cię to, chcesz coś zmienić ale... No i tu zaczynają się schody; Po pierwsze, co ludzie powiedzą, po drugie, przecież są dzieci i co mam im zabrać ojca ??? po trzecie, jednak razem daje jakieś wsparcie, samotnemu zawsze pod górkę, a jak nie dam rady ??? I tak mnożą się pytajniki, za i przeciw i ...znów następuje stagnacja tym razem w środku nas i przestajemy marzyć, wierzyć w ideały. Czujemy tylko potrzebę spokoju, a reszta się jakoś ułoży, byle dalej byle w przód.... Znam wiele par ze stażem niewiele różniącym się od mojego i ....kiedy rozmawiam osobno z małżonkami, każde okazuje swoje rozczarowanie drugą połową. Miałam kiedyś taką koncepcję że nie powinno być związków małżeńskich tylko związki kontraktowe. Młodzi powinni podpisywać kontrakt na 10 lat , albo na 20 lat a po tym czasie, jeśli komuś coś nie pasuje to się rozstaje, bez żalów, Albo cały czas się starają , żeby ten kontrakt trwał, bo jest im ze sobą dobrze i chcą być nadal razem, ale decyzję podejmują po upływie tych zapisanych lat w kontrakcie. hee, wiem, że to utopia, ale czy nie można pomarzyć :D
  12. Saamcieszę się że wreszcie masz mniej pracy w pracy:D Ten wiersz,to bardzo wymowna sugestia:P:D ale komentować nie zamierzam:P Nie wiem w którym kalendarzu znalazłeś takie piękne święto:D ale w moich obu nic dziś nie widnieje. No, ale jeśli to światowy dzień, to niewątpliwie uczcić go porządnie wypada:D Pozwoliłam sobie wkleić takie coś... Jest to dość frywolne tłumaczenie piosenki "Besame mucho". Starałem się oddać klimat i dopasować oczywiście do linii melodycznej. Posłuchajcie wykonania Diany Krall http://www.youtube.com/watch?v=JtHgOjTW6Xk i zanućcie z poniższym tekstem:-) (autor- Tomek Nowacki) 5.0/5 | 11 Przytul mnie, Przytul mnie mocno, Nie chcę cię stracić na zawsze, Wciąż bojąc się mieć. Przytul mnie, Przytul mnie mocno, Jak światło w lustrze, W twych oczach przeglądać się chcę. Całuj mnie, Całuj mnie czule, Zanim kraj świata oddzieli nas Drwiąc sobie z łez. Całuj mnie, Całuj mnie czule, Pragnę jedynie, Pamiętać smak ust twych po kres. Uciekniesz mi z serca Gdzie los drogi skręca, W chaosie mglistym zgubię się. Lecz nim to się stanie Ta rumba kochaniem Niech gra Zaśpiewam ci więc: Przytul mnie, Przytul mnie mocno, Nie chcę cię stracić na zawsze, Wciąż bojąc się mieć. Przytul mnie, Przytul mnie mocno, Jak światło w lustrze, W twych oczach przeglądać się chcę. Uciekniesz mi z serca Gdzie los drogi skręca, W chaosie mglistym zgubię się. Lecz nim to się stanie Ta rumba kochaniem Niech gra Zaśpiewam ci więc: Całuj mnie, Całuj mnie czule, Zanim kraj świata oddzieli nas Drwiąc sobie z łez. Całuj mnie, Całuj mnie czule, Pragnę jedynie, Pamiętać... Pamiętać smak ust twych po kres…
  13. dodam jeszcze lekkie śniadanko i uciekam do pracy http://urodaizdrowie.pl/wp-content/uploads/sr_1cd0caa262ee6bc0fb6a0685f3519aa4.jpg Życzę wszystkim chłodnego dnia
  14. kawę przynoszę, mocną aromatyczną, parzoną w tygielku i zapraszam http://lubiekawe.pl/wp-content/uploads/2015/05/b_moja_ulubiona_kawa_to-750x410.jpg uf przeszło, a już się bałam, że dziś będzie tylko kawa ze spamem:O
  15. Daa, cieszę się, że jednak zaglądasz do nas Wierzę Ci że tam czujesz się najlepiej i życzę Ci byś spełniła swoje marzenie o powrocie w rodzinne strony Saam, ładnie zabalowałeś wczoraj:D Zamiast się wyłożyć na leżaku pod gruszą ...to Ty bawiłeś się cudownie w miłym towarzystwie, zaglądając paniom w dekolty:D:P i dobrze Ci tak :D Nie ważne w jaki sposób się relaksowałeś, najważniejsze że nie zmuszałeś się do żadnej pracy i za to bardzo Cię chwalę. Calinessa, podobno wczoraj Twoje miasto było najcieplejsze w całym kraju,współczuję. U mnie też dużo mniej nie było bo w cieniu 36 st:O ale u Ciebie podobno jeszcze więcej. Nie wiem jak dziś pracujesz, ale mam nadzieję że nie dziś idziesz na egzamin ani nie wybierasz się na jazdę autkiem, bo można się usmażyć w takiej temperaturze.
  16. Calinessa, Daa, dziękuję bardzo za życzenia. Tak sobie myślę, że pierwsze 40 lat minęło kiepsko, to może teraz mogę liczyć na lepsze 40:D Oby tak było, jeszcze raz dzięki
  17. Witajcie w kolejny upalny dzień. Dziś poniedziałek, 6 lipiec. Imieniny obchodzą: Dominika, Łucja oraz Chociebor, Gotard, Ignacja, Lucja, Maria, Nazaria, Niegosław, Piotr, Teresa, Zuzanna Przysłowie: „Kto w lipcu patrzy chłodu, nacierpi się w zimie głodu” Chłód to nam w najbliższym czasie nie grozi, więc może i urodzaj będzie. Niestety, kiedy nadal będzie taki skwar i zero deszczu to wszystko zamiast rosnąć, uschnie na wiór. Wczoraj musiałam podlewać oba ogródki, nawet nie chcę myśleć jaki będzie rachunek za wodę :O W moich kalendarzach nie odnotowano żadnego święta, więc świętujmy to że wreszcie świętować nie musimy:D
  18. jako że bez kawy ani rusz, to jest i kawusia http://i.ytimg.com/vi/B0KaiuXkfzs/maxresdefault.jpg na upały najlepsza jest woda, ale soczki też się przydadzą. http://urodaizdrowie.pl/wp-content/uploads/2013/06/soki.jpg Wszystkim życzę pięknego dnia a Tobie Saam, bardzo udanej imprezy urodzinowej.
  19. Zostawiam też zestaw owoców; http://jp7.r0tt.com/l_ab039c00-07a0-11e2-afd2-4d1981400007.jpg a także przekąski, coby nikt głody nie chodził; http://bar-smak.pl/attachments/Image/oferta3.jpg
  20. Witam niedzielnie Witaj Saam Dziękuję za gratki Przychodzę więc z szampanem, zapraszam do wypicia za nasze zdrowie; http://stenariuszpodrozy.blox.pl/resource/Szampan.JPG przyniosłam też lekki torcik bezowy http://gingerbreath.blox.pl/resource/Tort_bezowy_z_kremem_mascarpone_i_owocami_lata_1.JPG
  21. wczorajszy dzień minął bardzo pracowicie. Powiem tylko, że ścinaliśmy wielkiego modrzewia, który rośnie blisko domu. Miał już 13 metrów wysokości i naprawdę był wielki problem, by tak go położyć, by nie poleciał na dom:O Było to niezmiernie trudne, tym bardziej że to właśnie ja musiałam trzymać linę i ją ciągnąć z całych sił , by się drań nie przekręcił. Modrzew nadal stoi, tyle że ma 8 metrów mniej:D Po skończonym cięciu, padliśmy oboje jak kawki:O ale po odpoczynku, zwarci i gotowi, znów poszliśmy pracować przy ogrodzeniu. Poza tym, rozpoczął się już sezon malinowy i musiałam uzbierać cały dzban malin:D Zwykle, nic z malin nie robiłam, bo zawsze mała zjadała je na pniu:D a mnie to pasowało, bo najważniejsze że dziecko na świeże witaminki. Niestety teraz jej nie ma, więc póki co, to zbieram, robię soczki i dżemiki, które polecą na wyspę.
  22. Witaj Saam U mnie 32 st w cieniu, mózg się lasuje :O Nawet nie chce się myśleć o bułeczce i kiełbasce, no, ale Ty facet jesteś, zawsze spragniony:P to Twoje myśli mogą krążyć wokół bułeczek przeciętych wzdłuż :P:D Jak dla mnie to upały mogłyby się skończyć. Martwię się o wnusię, czy tam dbają o to by miała kapelino na głowie? czy wiedzą że dzieci trzeba chronić w czasie największego upału??? Problem polega na tym że są tam dzieci w różnym przedziale wiekowym a ona należy do najmłodszych:O Wczoraj byli w Gdańsku a dziś nie mam pojęcia gdzie ich zawiozą. Chciałabym by już wróciła, ale muszę czekać jeszcze do środy Jutro mam małżeńskie święto. Z nieba polecą rubiny :D:P Miałam zrobić jakąś fetę na tą okoliczność, ale dopóki mała szczęśliwie do domu nie wróci, to o żadnym świętowaniu bez niej, mowy być nie może. Nie wiem jak Ty Saam, ale ja chętnie wypiję o tej porze mrożoną kawusię, zapraszam, może się skusisz ? http://zpierwszegotloczenia.pl/obrazek/148488.jpeg
  23. Daa, czy to już dziś wyjeżdżasz ? Na jak długo ? Mam nadzieję, że masz klimę w samochodzie, to polewie nic się nie stanie, a może pojedziecie nocą ? Już mi się zrobiło smutno, że Cię nie będzie, ale pocieszam się myślą, że ten wyjazd dobrze Ci zrobi i wśród najbliższych poczujesz się naprawdę szczęśliwa Saam, dlaczego, dlaczego , dlaczego?????? Nie rozumiem tego stylu pracy, tak długie przebywanie w pracy, jest pogwałceniem kodeksu pracy i przekroczeniem wszelkich norm, czy naprawdę warto aż tak nadwyrężać zdrowie ? Calinessa, dziś będzie odpoczywać, ale jednak po przepracowanej nocy, to człowiek i tak jest z lekka rozmiękczony. Muszę przyznać jednak że Calinessa, po takich nocnych dyżurach, często miewa bardzo filozoficzne podejście do życia:D ciekawe jak będzie dzisiaj? Niestety, nie pobędę tu z Wami dłużej, muszę do pracy, choć ja jeszcze przy kompie a żonkil już od 4 rano pracuje :D Twierdzi, że najlepiej mu się pracuje tak rano, bo jest chłodek, no ale ja na takie godziny pracy się nie piszę :D Miłego dnia wszystkim życzę
  24. zostawiam też soczki, http://mojafigura.com/tmp/images/2014-08/max-800x600/evsmash-1406914862-soki-warzywa-owoce.jpg
  25. Dzień dobry piątkowo Dziś od rana słońce lampi na całego. Pewnie będzie kolejny upalny dzień, ciekawe czy z wietrzykiem czy będzie duchota. Dziś 3 lipca Imieniny obchodzą: Anatol, Jacek, Tomasz oraz Haralampia, Heliodor, Józef, Leon, Leona, Longin, Longina, Miłosław, Mirosław, Racigniew, Radomir, Teodot, Tryfon, Kamelia Przysłowie: „Gdy w lipcu słońce dopieka, burza niedaleka” Dziś też Dzień Czerwonej Ostrej papryczki Chili....hehehe ciekawe kto wymyślił takie święto:D Ja mogę uczcić ten dzień , posypując papryczką chili mojego dorsza, którego przewiduję na dzisiejszy obiad:D czy takie uczczenie papryczki wystarczy ? :D Na początek dnia to kawa musi być .. na taki upał myślę że najlepsza będzie mrożona, może na taką kawusię nawet Calinessa się skusi, po obudzeniu, ale gdyby jednak nie, to zostawię herbatkę mrożoną. Najpierw kawa; http://static.e-mieszkanie.pl/articles/10324f_mieszkanie-zdjecia_1_jpg_kawa-mrozona-coffeedome-com_main.jpg i herbata; http://2.bp.blogspot.com/-QITaC8aTud8/U5ltMKJPB0I/AAAAAAAAjYQ/DAx8GV_OEgo/s1600/herbata+mro%C5%BCona+z+cytryn%C4%85+(3).JPG
×