Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mimik8

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mimik8

  1. Dziewczyny, ja mam tak, ze tyyle razy widzialam I kreske, ze ten widok jest dla mnie norma, przygnebiajaca, ale jednak norma. Nie placze juz z tego powodu, jeden dzien jest mi przykro, a potem do przodu. Ja mam tak, ze zawsze wole wiedziesz wszytko, nawet najgorsze, niz oczekiwac i denerwowac sie. Dlatego wole wydac na testy i zob te I kreske, a nie codzien wypatrywac objawow i denerwowac sie. W pt zrobie sobie progesteron, zob czy owu byla. Mam taka nadzieje, bo najwazniejsze teraz dla mnie jest miec owulacje co mies. Trzymam kciuki za Wasze testowanie
  2. Lina, nie jest konieczne, tak samo jak nie jest konieczne przyniesc badania hormonalne- ale to akurat na Twoim mjscu bym zrobila, bo i tak lek skieruje Cie na te badania i bedziesz musiala znowu przyjsc na wizyte. Wyglada na to, ze brak Ci pewnej synchronizacji cyklu, podobnie jak ostatnio u mnie, tylko, ze ja mam super endometrium, ale pozne owulacje, albo cykle bezowulacyjne. Jezeli jestes niedokonca zadowolona z lek to skonsultuj to z innym, szkoda czasu, bo byc moze mozna sobie jakos pomoc lekami.
  3. Lina90, dr Kunicki przyjmuje w- Invicta ul złota warszawa-, koszt to 120 zl, w cenie jest usg. Ja przed pierwsza wizyta u dr wykonalam badania hormonalne: Anty-Muellerian Hormon (AMH) Inhibina B Białko wiążące hormony płciowe (SHBG) Estradiol FSH LH DHEA-SO4 prolaktyna Testesteron TSH i badanie nasienia meza (wynik jest wazny 3 mies.) Takie badania zalecili przed wizyta. Polecam je zrobic, inaczej na 1szej wizycie lek. da Ci na nie skierowanie, a tak je omowi i ustali leczenie. Polecam dr Kunickiego, jest dobrym lekarzem i kulturalnym czlowiekiem. Mozna go podpytac o rozne rzeczy.
  4. Sisi, dobrze by bylo, gdyby sie udalo.... :) ale powiem Ci, ze juz to tak dlugo trwa, co mies I kreska, ze trudno mi uwierzyc, ze wkoncu sie uda.... Przyzwyczailam sie, ze juz do tego widoku i II kreski to bylby szok, cud. Nie licze na sukces w tym mies. Najbardziej to bym chciala miec owulacje co miesiac, martwie sie bo ostatnio mialam z tym slabo... A bez owu ciazy nie bedzie. Spr progesteron za tydz, mam nadzieje, ze ziola choc w tym wzgledzie zadzialaly :) A Ty Sisi staraj sie pilnie ;) trzymam kciuki
  5. Anulka, mi kiedys gin powiedzial, ze bole w podbrzuszu czesciej wynikaja z klopotow z jelitami, niz ginekologicznych. Moze to nie byly sprawy gin? Ja chyba jestem po owu (mam ogromna nadzieje, ze w tym mies ja mialam...), piersi zaczynaja jakby troche bolec. Za tydz zbadam progesteron, zob czy owu byla. Sisi, co u Ciebie?
  6. Anulka, ja nigdy nie odczuwalam owulacji, zadnych boli, czy plamien. Po operacji c.p. nic sie w tym wzgledzie nie zmienilo. Natomiast bolesniej odczuwam miesiaczki, ciagnie i kluje mnie wtedy w srodku, w okolicach operowanego jajowodu.
  7. Anulka, starania wlasnie trwaja :) jestem prawdopodobnie w fazie plodnej. Zaczelam pic ziolka w 2dc, pije juz prawie 2 tyg i ze sluzem jest duzo lepiej niz w ostatnim mies. Wtedy nie mialam praktycznie zadnego sluzu plodnego, teraz tak. Moze nie jakis naj naj, ale jest :) licze na owu w tym mies ostatnio bylo z nia slabo :( ostatnie 3-4 mies mialam jakies zaburzenia hormonalne :( nie nakrecam sie na ciaze (choc b jej pragne), bo nie mam juz sily.... Wrocilam na studia, na tym sie narazie skupiam. To taka odskocznia dla umyslu :)
  8. nadziejka, moze to po tej operacji c.p., mnie tez cos tam dlugo doskwieralo... Ale poniewaz to prawa str, mooze to wyrostek. Nie chce Cie straszyc, poprostu ja mialam takie przeszywajace bole plus nudnosci, temperature i jadlowstret i to byl wyrostek :( takze jakby Ci jakies negatywne objawy dochodzily to jedz na izbe p. Sisi, do smaku ziol przyzwyczailam sie- nie zeby mi smakowaly, fuuu :) Ale.... Nie wiem, czy to zasluga ziol, ale dzis (10 d.c.) pojawil mi sie plodny sluz. Narazie jeszcze niewiele ale nie mialam go od 4 mies :) straasznie sie ciesze :) Moze to ziola dzialaja?
  9. Aniu, jak Twoja beta...? Mam nadzieje, ze wszystko ok. u Ciebie...?
  10. Sisi, jestem osoba, ktora nie znosi smaku ziol. Zadnego nie lubie. Dlatego bylam zdziwiona, ze daje rade to pic :) sa gorzkie, niesmaczne, maja mocny ziolowy smak, ale pije lyczkami i naprawde da sie wypic. Ja pije je 2x dziennie, inaczej nie dalabym rady logistycznie. Zaczelam 2 d.c., teraz mija 4ty dzien. Dobrze sie po nich czuje, moze dlatego, ze czesc z nich ma dzialanie uspokajajace :) a to sie akurat Nam staraczkom sie przyda :) A Ty Sisi, pijesz ziola?
  11. bolaceserce, wiem, ze sie denerwujesz i, ze masz traumatyczne wspomnienia, ale ta ciaza jest inna. Wszystko jest dobrze, mysl pozytywnie, nerwy szkodza dziecku. Ciesz sie ciaza i nie martw sie bez powodu. Trzymam kciuki, zeby wszystko bylo ok. :) ja pije ziolka juz 4ty dzien i mam po nich fajne samopoczucie, jestem spokojna i z optymizmem czekam .... :)
  12. Aniu, bardzo mi przykro..... Szczerze, strasznie Ci wspolczuje. Nie znam sie na konflikcie serologicznym, ale wiem ze po poronieniu podaja w szpitalu jakis zastrzyk, chyba z immunoglobuliny dla rodzicow z konfliktem s. Podobno to b. wazne. Mialas kiedys cos takiego? http://www.rodzice.pl/ciaza-i-porod/zdrowie-i-uroda-w-ciazy/Zastrzyk-zycia.html ja bym na Twoim miejscu sprawdzila bete za 2-3 dni, zeby upewnic sie czy to nie c.p.- tak na wszelki wypadek. Mi w c.p. beta spadla, a potem zaczela rosnac... Sprawdzalas poziom progesteronu? Moze byl niski- to tez moze prowadzic do poronienia. trzymaj sie , jestesmy z Toba myslami
  13. Aniu, napisz prosze co lek Ci powiedzial....? Martwimy sie tu o Ciebie wszystkie :(
  14. Bolaceserce, to bardzo mila wiadomosc :) to albo lewy jajowod Ci sie "udroznil" albo dzidzia z prawego sobie powedrowala :) Najwazniejsze, ze wszystko jest dobrze. Sprawami genetycznymi sie nie przejmuj, to standardowe badania, a narazie wszystko wyglada dobrze :) trzymam kciuki, pisz do Nas Sisi, u mnie 4ty dzien cyklu. Okres mi sie juz konczy, zaczynam 5ty cykl staran. Pije ziola juz 3ci dzien. Zobacze czy w tym mies wroci mi sluz plodny i tym samym owulacja. Trzymam kciuki, zeby Nam sie udalo.
  15. Ewelo, super :) nie poddawaj sie, wierze, ze przy ktoryms podejsciu Ci sie uda :) Wogole jak sie pomysli o tym calym procesie zaplodnienia i implantacji to wiadac, ze jest on b. skomplikowany. Ok. 20-25 proc szans na zajscie w ciaze dla zdrowej pary w kazdym miesiacu to nieduzo. 40 proc zarodków nie udaje sie zagniezdzic. To prawie polowa. 50 proc zdrowych par stara sie ponad pol roku. Te statystyki mowia, ze trzeba sie uzbroic w cierpliwosc i nie zrazac sie dluzszymi staraniami czy niepowodzeniami. Ja biore swoje leki, wiesiolek, pije ziola i uzbrajam sie w cierpliwosc :) Nie ma innego wyjscia. Od pazdziernika wracam na studia, to moja glowe beda zaprzataly inne mysli :) zajecia i nauka oderwa od comiesiecznego kieratu ;)
  16. Aniu, mi lek pow, ze pecherzyk widac przy becie 1000-1500, takze nie masz powodu do niepokoju :) a spr przyrosty w odstepach 48h? Jak sie czujesz?
  17. Ewelo, tzn. podchodzisz jeszcze do transferu(z wykorzystaniem juz zaplodnionych komorek)? Dobrze zrozumialam?
  18. Ewelo, bardzo mi przykro... Wiem, ze liczylas na inny wynik. Ale w ramach refundowanego in vitro sa chyba 3 podejscia....? Bedziesz probowac dalej, prawda? Nie poddawaj sie, stymulacja poszla swietnie, dobrze sie czulas, a w naturalnych staraniach ok. 40 proc zarodkow nie udaje sie zagniezdzenie. Mysle, ze warto dalej probowac. Jedno nieudane podejscie nie znaczy, ze drugi raz tez tak bedzie.
  19. Nadziejka, no nie sa smaczne, to napewno :( pachna nieciekawie a smakuja.... Gorzkie naprawde, ale dalam rade. Pilam z mysla, ze to ma pomoc, a nie byc smaczne. A uwierz mi, nie znosze wszystkich ziolowych smakow. Ale dam rade to wypic, a potem to juz pewnie sie przyzwyczaje.
  20. Dziewczyny, dzis wypiłam pierwszy raz ziola, te sama mieszanke, ktora pila Ania. Powiem Wam, jako osoba, ktora nie znosi smaku ziol, ze dalo sie wypic. Pachnie nieciekawie, a smakuje jeszcze gorzej :( No i jest gorzka. Ale naprawde da sie wypic. Leza mi troszke na zoladku (tak mam jak mi cos nie sluzy czy nie smakuje), ale tragedii nie ma, mysle, ze sie przyzwyczaje :)
  21. Dziewczyny, Mezowi udalo sie kupic wszystkie skladniki na te sama mieszanke, ktora pila Ania, dr klimuszko. Dzis sprobuje pierwszwy raz, napisze jak wrazenia :) Sisi, My to sie chyba zmowilysmy, idziemy rowno, prawie ten sam moment cyklu, czas staran :) Musi Nam sie wkoncu udac.
  22. Aniu, powiedz prosze, jak pilas te ziola? Tzn 3x dziennie przed posilkami? I czy pilas przez caly cykl, codziennie? Czy przerywalas kuracje, czy pilas cale 2 miesiace, bez zadnej przerwy?
  23. Aniu, po tylu przejsciach, tym bardziej zycze Ci, zeby ta ciaza skonczyla sie szczesliwym rozwiazaniem :) Trzymam mocno kciuki. Sprawdzaj bete i badz dobrej mysli. U mnie w c.p. niepokojace objawy pojawily sie b. szybko, a Ty pisalas, ze wszystko ok, wiec mysle, ze bedzie dobrze :) Anulka, trzymam kciuki! Ja rowniez lada moment rozpoczynam kuracje ziolami, az sie boje ich smaku, bo moj zoladek nie bardzo toleruje ziola, czesto mnie mdli po tym. Domyslam sie, ze smak wstretny, ale czego sie nie robi dla II kresek :) Dzis Meza wyslalam do sklepu zielarskiego. Podsylam Wam link o piciu ziol na plodnosc, moze Wam sie przyda :) dowiedzialam sie z niego, ze nie powinno sie ich slodzic ani cukrem ani miodem- szkoda bo chcialam sie tym ratowac ;) http://styl.fm/pytania/98577/ziola-na-nieplodnosc-ziola-wspomagajace-plodnosc Sisi, testujesz? :) bo chyba juz czas? Ewelo, trzymam kciuki, chyba jutro masz termin na test z krwi...?
  24. Aniu, badz dobrej mysli, narazie nie masz powodu do niepokoju, dbaj o siebie i nie stresuj sie, pamietaj ze to moze byc szkodliwe dla rozwijajacego sie maluszka. Powiedz prosze, moze juz to gdzies pisalas, dlugo staralas sie o swoje ciaze? Masz juz dzieci?
  25. Aniu, b. sie ciesz, pisz do Nas Kochana, wyglada na to, ze wszystko jest dobrze, lykaj kw foliowy i dbaj o siebie :) oby wiecej tu takich wiadomosci :) Ja planuje rozpoczac picie ziol, moze postymuluja mi owulacje i unormuja cykl. Wiesz, ze teraz nie powinnas pic ziol, bo niektore maja dzialanie poronne?
×