Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mimik8

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mimik8

  1. Dziewczyny, pisze po wizycie u lek. Usg nie jest jednoznaczne, endometrium jest II fazy poowulacyjne, jest cos co mooze byc cialkiem zoltym, ale jest i pecherzyk 20 mm i dr kazal sie dzis kochac :) bo moze peknac. Co do pewnych ciekawostek podaje co lek pow ( to wybitny specjalista, mysle, ze mozna mu zaufac) - clostilbegyt zwieksza ryzyko c.p. - przy nieregularnych miesiaczkach lepiej nie brac progesteronu- luteiny lub duphastonu- one blokuja owulacje. - sredni czas staran zdrowej pary to pol roku, co oznacza, ze 50 proc bedzie sie staralo ponad 6 mies. - zbadanie progesteronu 7 dni po owulacji dajace wynik dwucyfrowy wskazuje, ze owulacja sie odbyla moze ktoras z inf Wam sie przyda Dziewczyny. Z moimi zaburzeniami lek pow, ze mam 9 mies (nomen omen:) ) na starania, jesli sie nie uda w tym czasie, bedziemy stymulowac owulacje.
  2. ewelo, blyskawicznie to idzie! :) Jak duzo komorek udalo sie Ci wyhodowac :) Super, trzymam kciuki za powodzenie, mam b. dobre przeczucia co do Twojej proby :P Pisz co u Ciebie, fajnie ze to tak szybko sie dzieje, szkoda czasu. Bogu dzieki za to refundowane in vitro. Gdzies czytalam, ze niedawno urodzil sie chlopczyk- pierwsze dziecko z rzadowego in vitro :) oby bylo mnostwo sukcesow. Ja mam wizyte u zaufanego i b. dobrego lek, popytam go co z moimi hormonami, probami itp. Takze tez dzialam na wielu frontach :) pzdr
  3. Aniu, ja tez takie mialam przy wyrostku, 10 cm blizna :( jestem 5 mies po operacji a brzuch jest minimalnie jakby spuchniety (prawie niezauwazalnie) i rana i wokol niej jak dotykam dretwa, nieprzyjemne uczucie. Mysle, ze to uczucie dretwienia w jakims stopniu zostanie, nerwy sie juz nie zrosna jak byly.
  4. Aniu, ja mialam operacje c.p. laparoskopowo i przyznam, ze nie czulam zadnych dolegliwosci na skorze. W srodku cos mnie ciagnelo do ok. 3 mies po.... Ale na zewnatrz nic nie czulam. Mialas laparoskopie czy laparotomie? To dziwne odczucie braku czucia/dretwienia mialam i nadal troche mam po operacji wyrostka, kt mialam 5 mies temu. Byla wykonywana metoda klasyczna, nastapilo przeciecie nerwow stad ten brak czucia. Mysle, ze to normalne i, ze w pewnym stopniu tak juz zostanie. Podobnie z opuchlizna- ona moze sie wyjatkowo dlugo utrzymywac. Nie mialas wcale tak dawno tej operacji. Lek mi mowil, ze do ok. pol roku po operacji nastepuje pelne zagojenie. Ja bym na Twoim miejscu sie tym nie martwila. Pzdr
  5. Sisi, laparoskopie mialam w grudniu 2013, a w marcu mialam operacje wyrostka. Po niej cos mi sie pochrzanilo, ale juz 5,5 mies minelo :( nie wiem co mi sie pochrzanilo i dlaczego. Zeby ten cykl jeszcze byl dlugi, a nie jak kilka ostatnich po 24-26 dni. Bo nawet jak bedzie owu w 20/21 to nawet nie zdazylo by mi sie zagniezdzic..... :( We wt mam dzwonic do dr i umawiac sie na wizyte. Od innego lek dostalam stosy recept i skierowan ale chce to jeszcze skonsultowac.
  6. Dziewczyny, bylam dzis u gina i na usg i rzeczywiscie cos jest nie tak. Dzis 17 d.c. myslalam, ze jestem juz po owulacji a tu.... nie. Najwiekszy pecherzyk ma 12mm, dr pow, ze owu za jakies 4 dni, jesli wogole bedzie- czyli ok. 21 d.c. :( ostatnio cykle mam 26 dniowe, nawet by sie zarodek nie zdazyl zagniezdzic. Nie wiem skad te zawirowania, w c.p. owulacje mialam 15 d.c (wiem, bo mialam akurat monitoring). Ide do mojej pani dr, zob co ona mi powie.... Ale nie wyglada to jakos optymistycznie :(
  7. Wiecie co Dziewczyny, podziele sie z Wami moimi przemysleniami. Mam takie noce, ze przed zasnieciem duzo mysle o moich probach. Los nie byl dla mnie laskawy, dlugie, bezowocne proby, potem c.p. Teraz 4 mies. nowych staran.... Najgorzej bylo na poczatku- myslalam, ze szybko mi sie uda. Pierwsze 3 mies mnie zasmucily, jak minelo 6 mies zaczelam sie juz troche obawiac, a gdy zblizal sie rok wiedzialam, ze nie bedzie latwo... Im wiecej czasu mija, tym b. emocje u mnie stygna, minela naiwna wiara w szybkie powodzenie, radosne oczekiwanie. Nie poddaje sie, staram sie nadal, ale entuzjazm opadl. I kreska na tescie i okres juz nie powoduja rozpaczy, sa poprostu codziennoscia. Mysle, ze kiedys sie uda, pewnie niepredko, moze po drodze spotka mnie jeszcze pare ciezkich momentow, nieudanych prob, nie wiem. Wiem, ze jezeli ma sie udac, jezeli moj organizm jest w stanie, to sie uda. A jezeli nie to zadne leki, ziola, tabletki, testy, wspomagacze mi nie pomoga. Nie mowie, zeby z nich zrezygnowac, poprostu nie mozna pokladac w nich calej nadziei. Bede walczyc o ciaze, bo b. jej pragne, ale jesli mam na zawsze pozostac bezdzietna to trudno, musze sie z tym pogodzic i biore to pod uwage. Ta mysl jest b. przygnebiajaca ale nie rozdziera mnie w srodku, jak kiedys. Chce, zeby Dziecko bylo wspanialym Cudem a nie szarpanina, lzami, nerwami, poswiecaniem swojego zdrowia. Nie chce w tym wszystkim zginac, moje zycie nie moze sie toczyc obsesyjnie wokol ciazy. Bo mialam takie momenty obsesji ale to juz minelo. Bedzie co ma byc. Pzdr Was i duzo sily,
  8. Ewelo, sprawnie Ci to wszystko idzie :) trzymam kciuki, zeby sie powiodlo. Ciesze sie, ze dobrze znosisz stymulacje, bo wiem ze roznie z tym bywa. Aniu, jestesmy w tym samym momencie cyklu :) ja juz po owulacji, tak czuje, jutro mam wizyte u gina to przy okazji potwierdze te info na usg. Mam nadzieje, ze mialam owu bo te cykle mi powariowaly, ale pomalu wracaja do normy.
  9. Nadziejka, ja tez sie zastanawiam jak sie to pije, ale chyba tylko do owu....? Ja bym sie bala pic po, ziola naprawde dzialaja, a niektorych nie wolno pic w ciazy bo maja dzialanie poronne, naskurczowe
  10. Sisi, moze zamow inofem? Ten sam sklad i cena a saszetek 30, nie 20 jak w infolicu. Ja bede zamawiac inofem
  11. Sisi, to ja pisalam o infolicu. Gdzies w necie sie natknelam na pozytywne opinie. Ale faktycznie mies kuracja troche kosztuje
  12. Aniu, w Twojej sytuacji polecam Ci borowine, ona takze dziala rozmiekczajaco na zrosty. Moze sprobuj obu kuracji na raz? Ja stosowalam jedna serie okladow borowinowych i cos czulam jak je robilam. Nie zdecydowalam sie na druga serie dlatego, ze dostalam dziwnych zawirowan z cykle, skrocil mie sie znacznie, zanikl sluz plodny- ale nie wiem czy to wina borowiny, moze to sie tak zbieglo w czasie? To co moge polecic z czystym sumieniem to oeparol z wiesiolka, naprawde poprawia sluz. Oprocz tego kwas foliowy. Zastanawiam sie nad tymi ziolami, tylko boje sie znowu zawirowan w cyklu- ziola naprawde dzialaja i boje sie tej burzy hormonalnej.
  13. Aniu, masz zachowane oba jajowody? Co wykazalo hsg? Dlugo sie staralas o ciaze? Jestes juz Mama? Przepraszam, ze tak pytam, bo byc moze juz odp na te pytania, ale nie chce mi wertowac forum ;) To tobie polecalam dr z wawy? Bo juz nie pamietam :)
  14. Aniu, czy dr radzil Ci jakies leczenie, zabiegi, hsg...? Dziewczyny, ja oprocz lekow regulujacych gospodarke hormonalna, biore kwas foliowy i oeparol z wiesiolka. Nies stosuje testow owulacyjnych bo wiem na podstawie obserwacji kiedy mam dni plodne, borowina- wyprobowalam jedna serie i cykl mi zwariowal- nie wiem czy to tego kwestia ale narazie do niej nie wracam. Zastanawiam sie nad ziolami na plodnosci i nad infolic
  15. Iskra boza, ja jak mi pan dr robil usg to mialam bete powyzej 9000 i pecherzyk w jajowodzie 2,5x2 cm. ktory 2 h pozniej zauwazyla od razu pani dr w szpitalu i pow, ze to cud, ze jeszcze nie pekl mi jajowod. Poza tym mialam typowe objawy c.p., kt zglaszalam lek. A on poprostu nie umial obsluzyc usg, bo tego samego dnia kilku lek widzialo cp na usg w szpitalu. Naszczescie mam zachowany jajowod. Ale moze nie musialabym miec operacji gdyby cp byla wczesniej zdiagnozowana.... Wrrr, nadal sie wkurzam jak o tym mysle.
  16. Aniu, odezwij sie co Ci lekarz doradzil. Ewel, trzymam kciuki za stymulacje. Pewnie jestes podekscytowana :) zycze Ci sukcesu, pisz jak sie czujesz.
  17. iskra boza, rozumiem Cie doskonale, ja sie spotkalam z taka niekompetencja lekarzy, ze glowa mala. Jeden to malo mnie na tamten swiat nie poslal z powodu ciazy pozamacicznej. Nie widzial 2,5x2 cm pecherzyka w jajowodzie. Lekarze w szpitalu tego samego dnia sie za glowe lapali, ze cud, ze jeszcze nie pekl. A zbywal mnie od wizyty do wizyty, pewnie chcial zarobic. Trzeba sie nie dawac i walczyc o swoje, dopominac sie. Inaczej nie da rady. Sisi, ja bym sprobowala z duphastonem, ale tak od 18 d.c. Nie ryzykuj, ze Ci owulacje zaburzy.To podobnie sie juz staramy, ja zaczynam wlasnie 4 mies staran.....
  18. bolaceserce, zaszlas w ciaze, kt b. pragnelas, okazalo sie, ze ciaza jest w macicy- co w przypadku kobiet po przejsciach z c.p. nie zawsze jest oczywiste. Nie masz krwawien, plamien, slyszalas bicie serduszka, ciaza jest zywa, rozwija sie. Ciesz sie nia, odpoczywaj, nie zamartwiaj sie niepotrzebnie, to nie jest zdrowe dla dziecka. Bedziesz mogla sie martwic, jesli okaze sie, ze cos jest nie tak. Narazie wszystko jest dobrze. A co do parametrow, to ile ja sie nasluchalam, jak kolezanki panikowaly, a potem sie okazywalo, ze ciaza jest mlodsza albo maluszek nadganial braki z tyg na tydz. Nie martw sie na zapas.
  19. Dorka, super, ze sie odezwalas :) daj znac jak usg polowkowe, napewno wszystko jest dobrze :) znasz juz plec? Pzdr i duzo zdrowka dla Was
  20. Sisi, jesli masz w normie to moze rzeczywiscie nie ma sensu jej brac. Dlaczego nie jestes przekonana?
  21. Sisi, uwazam tez, ze nie powinnas zaczynac go brac w czasie, w ktorym masz owulacje. Moze na nia negatywnie wplynac, zaburzyc ja lub zablokowac. Jesli wiesz, ze masz owu ok. 16 d.c. to zacznij brac lek ok. 17-18 d.c. Nic sie nie stanie jesli wezmiesz ja z 1-2 dniowym opoznieniem, gorzej jesli wezmiesz ja za wczesnie. Ja uwazam na wszystko, co moze miec negatywny wplyw na owulacje, jest dla mnie zbyt cenna. Jak tak sobie czlowiek pomysli, ze w trakcie jednego roku jest ok. 12 owulacji.... To nie tak duzo.
  22. Sisi, powinnas sobie zbadac progestron po owulacji, jesli masz ponizej normy to ja bym Ci doradzala brac luteine/duphaston podczas staran. Poczytaj sobie: http://www.mjakmama24.pl/ciaza-i-porod/ciaza/progesteron-podtrzymuje-ciaze-powstrzymuje-poronienie-i-porod-przedwczesny,152_2356.html
  23. bolaceserce, tak, pewnie hsg Ci pomoglo, duzo czytalam o tym, ze dziewczyny zachodzily tuz po badaniu :) To bedzie Twoje pierwsze dziecko, czy jestes juz Mama? Ktos z najblizszych juz wie?
  24. bolaceserce, czulam, ze bedzie dobrze! :) Gratuluje Ci z calego serca. Jestes po 2 c.p. i zaszlas w normalna ciaze, to chyba pozostanie tajemnica kobiecego ciala, ze sie nie udalo 2 razy, a raz tak. Dla mnie to dodatkowa nadzieja, ze Tobie po 2 cp sie udalo, ja mialam jedna, moze i dla mnie jest nadzieja? :) ciesze sie bardzo, dbaj o siebie i pisz do Nas. Jussio, powiedz mi czy po laparoskopii zwiadowczej czujesz taki sam bol co po usunieciu c.p.? Dobrze, ze znalezli i usuneli polipa, podobno on moze utrudniac zajscie/ donoszenie ciazy. I super, ze masz wszystko drozne :) kiedy mozesz zaczac sie starac?
  25. kru, zagladaj do Nas, pisz jak najczesciej, duzo zdrowia Tobie i Twojemu Maluszkowi :) az milo sie czyta, ze ktos ma takie szczescie :) Mi jest zawsze troszke przykro w sercu jak widze ciezarne albo mamy z wozkami, ale nie czuje zazdrosci, wrecz przeciwnie, Dziecko to wielkie szczescie i zeby ich bylo jak najwiecej :) Wierze, ze kazda z Nas doczeka sie Dziecka, kazda w swoim czasie. Ja musze sie uzbroic w cierpliwosc bo wiem, ze moje starania moga byc dlugie- o pierwsza ciaze sie dlugo staralam, mam problemy z hormonami.... Staram sie uzbroic w cierpliwosc, choc z natury nie jestem cierpliwa ;) Luna i Bolaceserce, piszci co u Was, martwimy sie i przezywamy to z Wami
×