_anna

Działanie tego kremu to jest wyszczuplające, antycellulitowe. Skład jak skład...znam się na tym bo zdawałam chemie rozsz na maturze, takze tak samo uważam czego używam ;P wrecz mam fobie na sprawdzanie etykiet od żywności po środki czystości przez kosmetyki ! szampoy kupuje w aptece,mam nawet taki jeden... ale nazwy zapomnialam... jak pojde pozniej do lazienki to wam powiem. Kosmetyki do twarzy tez kupuje w aptece - cierpie na trądzik... mam wągry paskudne... używam kosmetyków cetaphil które polecił mi dermatolog, gdy brałam antybiotyki na tradzik. Mam 22 lata i pryszczeciagle sie pojawiaja, oczywiscie nie mam calej twarzy zsypanej, ale po 3 paskudztwa mi wyskakuje.. brr.. staram sie nie malowac na co dzien... od pazdziernika chce zainwestowac w kosmetyki do malowania ale nie polskiego pochodzenia które mnie wysuszaja.. chcialabym na co dzien nie musiec nakładac żadnych podkladów.. tylko jakiskrem i tusz do rzes i juz koniec... a tak to musze zawsze zakrywac pryszczole. Widze że mowicie o zabiegach laserem... tez kiedys o nich myslalam... zeby miec swiety spokoj, szczególnie w okolicach bikini które są tak strasznieeeeeee wrażliwe...

hej dziewczyny! tu anna! dawno nie pisałam:) mialam kryzys żywieniowopsychiczny:) taki dół gleboki...totalna studnia !:) ale musialam sie w koncuogarnac! od 1 wrzesnia wrocilam do zycia! dalam sobie 30 dni (caly wrzesien poki pazdziernik i studia sie nie zaczna) na totalne dbanie o siebie, pilnowaniediety i nie podjadanie!:) jest drugi dzien i jest ok :) zdjecie zrobione, za 30 dni zrobie drugie foto:) skupiam sie na brzuchu, ale tez biegam i skacze na skakance... coprawda teraz mam kobiece dolegliwosci dlatego robie to ciut delikatniej :) czytajac was czuje ze w tej walce nie jestem sama! dla zainteresowaych to widzialam w biedronce promocje na kosmetyki antycellulitowe z firmy AA w promocji :) wytlumaczycie mi czemu w diecie unikacie mleka?:( przesylam usmiech i causki spod raadomia!!!!

oo widzeze u was zmiany... ja nie wchodze nawage, mozedopiero w sobote :) i rezygnuje z gotowych soków..zdecydowanie producenci oszukuja i sypia cukier;/

co jaki czas najlepiej się ważyć? bo moja psycha jest słaba :D i potrafie co 5 min..tym bardziej że dzisiaj stanełam pierwszy raz na wadze od czerwca albo maja!

Amaretka...w liceum wazyłam tyle co Ty... a wszystko to przez rodziców i kłopoty, które poprostu zajadałam! a jak miałam kłopot który zajadałam słodyczami kanapkami czy kfc to tyłam, a nie dość że nie miałam wsparcia rodziców gdy mialam problemy to jeszcze wyrzuty i wyzywanie mamy, że jestem gruba i żebym popatrzyła na kolezanki...:( mam straszny uraz przez to.. ale to dłuższa historia

wsiadaj na rower :-) a pomaratonie skup się na rozciągniu mięśni nóg i ud :) pamiętajcię dziewczyny o rozciąganiu, to wazny element !:) bez kawusi... :) ale po sniadanku i zestawie moim czyli: - szklanka wody - siemię lniane - owsianka Dziś trzymamy bez słodyczy! i dzis się wazyłam... mam 64,5 kg... w okresie maj/czerwiec ważyłam 61/62... co te waakcje ze mną zrobiły... A to jest figura której jestem właścicielka: http://4.bp.blogspot.com/-yls5NNn5SB0/UCpS4uH4bBI/AAAAAAAAAiQ/Kl-onzbfcYM/s1600/figura+jab%C5%82ko.jpg

dzulia, moim marzeniem również jest 57 kg... wiecie dziewczyny...jutro wejdę na wagę...rano... i wam napsize ile ton waże

Izulek88 to gdzie mieszkasz? :D chodzi o miejscowosć :D bo jestem ciekawa, bo a nóż widelec, kiedys zjem znowu batona i za kare taki maraton rowerem mi się przyda haha ;D u mnie kolacja to kasza jaglana z jabuszkiem, ale zaraz musze jakiegoś pomidora wtrąbić :D na razie się nie ważę... BOJĘ SIĘ

@Izulek88...ty zechlałaś chałwę, a ja zechlałam batona, tego zasranego góralka co reklamują, ojciec sobie na weekend zapasy zrobił! i co... to wszystko przez niego :D