Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zuzka1212

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Zuzka1212

  1. Darkness!!!!!:) nie mogę w to uwierzyć! Co tu się dzieje!? To naprawdę cudowny czas ten grudzień. Bardzo Ci gratuluję, ciągle wierzyłam, że i Tobie się uda transferowa koleżanko:) trzymam kciuki za przyrosty, pęcherzyki, serduszka itd itd itd..... Wysoka ta Twoja beta, zrób ze dwa przyrosty. Ja po transferze za wszystko płaciłam.
  2. No ja nie wiem dlaczego mi to zmienia;) Xxxxxx Darkness jutro czekamy na takie wieści od Ciebie:)
  3. O jaaaaa!!!! Miśka to ja też czekam;) i już gratuluję! Mikołaj hojny jest dla naszego forum:) "Świeżym" mamusiom życzę wspaniałych przyrostów:)
  4. ZosiaD wielkie gratulacje dla Ciebie i dumnego tatusia!!!!!!!!:) Dla Ciebie szybkiego powrotu do zdrowia, oby szwy nie ciągnęły! A Wasz Wojtunio niech nam zdrowo rośnie:) Xxxx Azurro - stworzyłam @ zzzuzka1212@wp.pl, poproszę fotki kombinezoniku;) Xxxxx Eversea, czyli Twoja księżniczka jednak się nie obróciła. Mój księciunio-akrobata już jest do góry nogami;) Już niedługo, trzeba myśleć, że za chwilę wszelkie dolegliwości znikną i będzie sielanka;) hihi Xxxx Kikusia fajnie, że się odezwałaś. Daj znać jak będziesz rozpakowana;) oby gładko poszło skoro sn;)
  5. Hehe Malena kolejny chłopaczek, gdzie my dla nich żon będziemy szukać kiedy ich tyle!?;) świetnie, że zdrowy. Xxxxx ZosiaD - jesteś już w szpitalu? Melduj się po wszystkim;) trzymam kciuki za mamę i Wojcieszka:)
  6. Kkola nic za wcześnie. Beta na pewno jutro wyjdzie. I sikacz powinien wyjść, mi zawsze wychodziły. Ale różnie to bywa z sikaczami. Xxxx Nadzieja - też myślałam o zakupach w jakiejś internetowej w aptece. Chyba taniej wychodzi. Co? Też się zastanawiam nad kombinezonikiem albo śpiworekiem, bo to się przyda pewnie tylko na wyjście. Ale boję się, że będzie marzł jak kupię coś cienkiego.
  7. Doremido mam nadzieję, że scenariusz ze świętami w szpitalu się nie spełni. Jeżeli chodzi wiesiołek na ostatnim spotkaniu ze szkoły rodzenia pani położna polecała od 36tc i liście z malin. A co najlepsze... można zastosować dopochwowo w większej ilości i wtedy można przyspieszyć poród!
  8. Hehe Nadziejko właśnie po usg sobie pomyślałam, że przygotowania trzeba przyspieszyć;) kupiliśmy komodę i mamy większość ubranek. Muszę kombinezonik kupić. A Ty masz już coś? Z tymi imionami jest tak, że my mamy krótkie nazwisko, więc imię przydałoby się długie. Płakać mi się chce jak patrzę na te zdjęcia...;)
  9. No ja już po podglądzie. Piękny, zdrowy synuś:) cudne zdjęcia, podobny do tatusia. Kartofelkowaty nosek;) heh teraz z usg termin mam dwa tyg wcześniej. O jeju!!!!! Oby nie wyszło 29.02;)
  10. Noooooooo Sylka ależ Ty przyjmujesz te dzieciaczki!!!!!;) gratuluję!!!!!! Niech żyje IVF!!!!!!! Xxxx Nadziejka - Michał w rodzinie już jest. Co do bóli to mnie też czasami łapie ale niżej łopatek. Mi ciepłe okłady pomagają.
  11. Nadzieja to podrzuć dla chłopca, może skorzystam;) u nas w przypadku dziewczynki miała być Zuzanna albo Liliana:) Xxxx Hehe Kkola wiem o czym mówisz. Ja do cierpliwych też nie należę, zawsze robiłam wcześniej niż kazali;) Oby u Ciebie tym razem było pozytywnie.
  12. Syllka - kciuki zaciśnięte. @ się nie rozkręcła, więc może faktycznie to plamienia implantacyjne!? U mnie były takie przy każdej pozytywnej becie. Xxxxx Malena - to ja dzisiaj odwrotnie niż Ty:) spałam jak suseł, a wcześniej kilka dni budziłam się ok 4 z drętwieniem nóg i jakimiś dusznościami i już po spaniu. Więrcę się i M budzę. I nawet mu wczoraj mówiłam, że pewnie przespane noce mamy już za sobą;) Też dzisiaj idę podglądać bąbelka, chcę zrobić prezent pod choinkę dla rodziny i nagramy 4D:) Mam nadzieję, że wyjdzie - ostatnio wyglądał jak kosmita;) Xxxxx Nadziejka - to Ty jeszcze nie zeszłaś na uda? Ja już dawno za boczki nie mogę się złapać;) Współczuję kolejnych igieł, ja przy fraxi czasami buczę (właścowie nie wiem dlaczego), a Tobie kolejne doszły:( Masz już imię dla swojej perełki? U nas dalej problem;)
  13. Juleczko bardzo Ci współczuję tego stresu. Trzymam kciuki za bąbelka. Oby już było wszystko dobrze. I za Ciebie, co za tortury, dlaczego jeść nie dają!?;) przecież nie szykują Cię do żadnego zabiegu! Co ma krwawienie do jedzenia!? Faktycznie powinnaś być na patologii, a nie ginekologii! Xxxx MH1 jaka radość bije z tychTwoich postów. Wystarczy, że się człowiek wyśpi;) Cieszę się, że znalazłaś sposób na Margaret;)
  14. Julia może to przejściowe. Ja też lekko plamiłam przez dwa dni koło prenatalnych. Trochę poleżeć trzeba. Dobrze, że dzisiaj wizyta to możesz to sprawdzić. Xxxxx Nadziejko ja ciągle łykam urinal i w posiewie nic nie wyszło, więc się nie martwię. Hemiglobina 10,8 - pewnie do końca będę na żelazie. Próbowałam pić sok z buraków ale mi niedobrze po nim:( heh ja to wogóle z tym moim workiem się nie rozstanę... nadal jestem na luteinie, ale mam rozpisane zejście i za mc koniec.
  15. Ooo Julia dziś wielki dzień!!! Już nie zobaczysz robaczka;) główka, łapunie, nózie, normalnie dzidziuś!!!!;) ach piękne widoki, trzymam kciuki żeby był zdrowy (też czuję chłopczyka u Ciebie). Xxxx Lucy daj znać co wychodowałaś i jak się sprawuje doktorek D?;)
  16. Sylka trzymam kciuki za rodzeństwo dla Kubusia. Dużo czytałam historii, że wychodziło dziecko za pierwszym transferem i potem było tak samo za drugim. Mam badzieję, że i u Ciebie tak będzie:) Xxxx Zocha82 - piękny zarodeczek i niech wyrośnie piękny dzidziuś. Ależ masz cierpliwość, że tak późno chcesz testować;) nie skusisz się wcześniej? Xxxxx Ufffff ja po krzywej, chyba dobrze. Przed pobraniem 73, po godzinie 114, po 2 godzinach 117. Normę mam do 140. Żałowałam, że pojechałam sama autem, bo w pewnym momencie zrobiło mi się słabo i niedobrze:( ale potem przeszło. Oczywiście hemoglobina spadła, a w moczu nadal bakterie. Byliśmy na pierwszym spotkaniu ze szkoły rodzenia. I już się z tego cieszę. W ramach szkoły jest: fitness, fizjoterapeuta, dietetyk, psycholog i badania.
  17. Eversea dobry pomysł z kurtką M;) tylko że między nami jest 20cm różnicy, sprawdzę ale pewnie komicznie będę wyglądać;) Mam nadzieję, że Ola się przekręci, bo rozumiem, że wolałabyś sn. Xxxxxx Szmacioszka wiem o czym piszesz, ja już miałam cięty brzuch i też się boję cc. Ja przez 2tyg po cięciu sama ze sobą nie mogłam sobie poradzić a co mówić jeszcze z dzieckiem. Przeraża mnie też to, że w szpitalu nie ma odwiedzin na oddziale tylko w pokoju odwiedzin. M też to dotyczy:( wię jakby co nic nie pomoże!
  18. Hehe Szmacioszka - następna co się boi wielkoluda;) ostatecznie pewnie będzie tak, że urodzimy normalne brzdące!
  19. Ewap więc trzymamy. Nie bój się na pewno wszystko jest ok. Xxxxx Nadziejko teraz nie wiem ile waży. W 20tc miał 470, a to jest przecież określane po długości kości ogonowej ale lekarze mówią, że pewnie jest długi po M. a za tym i waga idzie. My oboje do szczupłych należymy, pewnie i u Was tak będzie. Bo pisałaś, że wysocy jesteście. W moim przypadku poszło w brzuch i trochę w tyłek ale to akurat na korzyść mi wyszło;)
  20. No właśnie Nadziejko po Twoich przygodach boję się, że i u mnie ten wynik będzie kiepski:( hehe u Ciebie 6 a u mnie 11kg!!!!;) waże już 60kg a jeszcze 3 mce przed nami!!! Ja niedługo muszę zaopatrzyć się w nową kurtkę, bo już mi ciasno;) I tak sobie z M uzmysłowiliśmy, że to zleci jak z bicza strzelił! Do świąt już niedługo, potem 2mce i marca już nie liczę. Pani dr trochę nastraszyła wcześniejszym porodem - macica może nie wytrzymać, bo bąbelek duży. Chyba że trochę przystopuje;) Pewnie po świętach usg w 30tc i wtedy zobaczymy.
  21. Aleczka spokojnie, nic się nie dzieje. Mnie przestały boleć przed testowaniem i tak jest do tej pory. Piersi są może trochę pełniejsze ale nadal mieszczę się w stare biustonosze.
  22. No no Kkinia mi podobnie jak Izie lekarz powiedział, że te bóle to może być przez endometriozę! Xxxx Iza jak poczujesz bąbelka to pewnie to będzie bardzo nisko. Ja pierwsze ruchy czułam koło 16 tc. Mój chyba jest dosyć spory, bo już wysoko nad pępkiem go czuję i to właśnie z prawej strony siedzi sobie najczęściej. Pas ociera o brzuszek i wtedy bardziej się wierci;)
  23. Biedrona nie martw się najprawdopodobniej po 1 trymestrze mdłości Cię opuszczą. Potem już luzik;) Xxxx PikiDiksi mam nadzieję, że jest OK. Xxxxx Ewelka pierwsze słyszę żeby punkcję na żywca robić! Współczuję! Poza tym dziwne, że nie zrobili ICSI skoro widzieli, że są tylko 3 komórki. Trzymam kciuki za kolejne podejście. Xxxxxx Aleczka super. Gratuluję Wam serdecznie i cieszę się, że masz odpowiednią osobę przy boku. Xxxxxx A my nie robimy fotek, zaczęliśmy robić w pierwszej ciąży i potem był płacz jak oglądaliśmy. Kkinia co do tyłozgięcia to nie czytaj za wiele. W mojej rodzinie wszystkie kobiety to mają - ja też. I moja mama też, która się dorobiła 4 (w tym jedno na antykach) hihihi;) więc wiesz chyba, że tylko mi przeszkodziło;) Ale co do tych bóli w tyłku to i ja coś takiego miałam. Xxxxxx Nadziejko tyle dajesz radę przetrzymać, więc i co do diety jestem pewna, że dasz radę. W następnym tyg mam wizytę - pewnie i ja dostanę skierowanie na to pyszne pićku;) Xxxxx Powiem Ci Juleczko, że ja ze względu na hashimoto to wogóle żadnej diety nie trzymam. Xxxx Iza ale masz już wielkoludka;) u Ciebie "przecinki" a u mnie "armata" - ;) fajne mają określenia. Hehe niedługo ruchy poczujesz. Mój zadomowił się po prawej stronie i stuka kiedy jadę autem i mam pasy zapięte;)
  24. Szmacioszka leż i odpoczywaj. Na tym etapie nasze narządy są bardzo ukrwione, więc takie plamienie mogło się zdarzyć. Ale dobrze, że to sprawdziłaś. Duży już ten Twój bąbelek;)
  25. Elfica to o niczym nie świadczy. Mnie przed ostatnim razem wszystko przestało boleć, a teraz rozpycha się w brzuszku mały lokator;) już tu kiedyś pisałam, że ile miałam pozytywnych bet tyle różnych symptomów;) trzymam kciuki! Xxxx Julia a Tobie nie za dobrze z tymi wyjazdami?;) hehe korzystaj kochana, bo za chwilę się nie ruszysz;) mnie dzisiaj M po schodach cholował;)
×