Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zuzka1212

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Zuzka1212

  1. Nadziejko próbowałam bez zaworka. Zachłystuje się sierotka! Chociaż wlewam dosłownie kilka kropelek! Poza tym po chwili się nudzi.
  2. Aaa dziewczyny jak długo używałyście monitorów oddechu? My do tej pory;) i jakoś trudno mi go odłączyć.
  3. My już próbowaliśmy niekapka ale jest ten sam problem - Wojtek nie potrafi ssać niczego poza cyckiem!!;) Xxxx Aleczka ja też miałam takie wrażenie po jakimś czasie od narodzin bączka. To chyba chodzi o to, że laktacja się stabilizuje. Ja w tej chwili mam cały czas wrażenie pustych piersi. Dopiero kiedy mały pociągnie kilka razy czuję mrowienie i wtedy wypływa mleko. Na początku to nawet był temat do zmartwień, bo myślałam, że tracę pokarm!
  4. Julia z kauczuku nie próbowałam. Ale do butelek też takie są?
  5. Miśka niestety nie pocieszę Cię. Twój malec może być typem, który toleruje tylko cysia:) tak jak mój:( My przerobiliśmy kilka smoczków i nic! Butelka też odpada. Trochę lipa, bo chciałabym przejść już na mm, a W nie potrafi pociągnąć mleka ze smoczka. Jak mu naduszę to połknie. Smoczka obsłużyć nie potrafi!
  6. Nadziejko u nas tym razem też bez śliny i ogryzania rąk, więc to chyba nie za każdym razem jest wyznacznikiem wyżynających się ząbków. Moje dziecko też odkryło swój język. Pierdzi nim jak ma dobry humor;) Za to u nas nic była tragiczna! Wstał 10 razy!!! Nie mógł spać. Xxxx Darkness rzeczywiście ekspresowy poród. Grzeczny chłopczyk z Szymonka już na starcie. Xxxx Kinia ja tą Twoją tarczycę jeszcze z innym lekarzem bym skonsultowała.
  7. Kinia mi endokrynolog zawsze mówiła, że tsh dla starającej się najlepsze od 1 do 1,5. Xxxx Nadziejko może miałaś rację, że malec nie chce słoiczków, bo ząbki idą. Dzisiaj pojawił się trzeci:)
  8. Aleczka - myślę, że obędzie się bez komentarza. Te akty to tylko formalność. A ta wizyta będzie powiązana z naukami? My byliśmy tylko dwa razy. Na drugim byliśmy z chrzestnymi. Od razu zapłacone i tyle.
  9. Hehehe Aleczka w końcu jakiś cywilizowany się trafił:) Super
  10. Aleczka mój bąk też miał takich kupek kilka. A te śluzowate to przez dłuższy czas były ale u nas spowodowane to było bakterią. Córeczka kuzynki też miała takie kupiszony przez dłuższy czas. Lekarze mówili, że tak może się zdarzyć. Przeszło jej.
  11. Darkness serdeczne gratulacje. Zbieraj siły mamuśka, a Szymonek niech Wam zdrowo rośnie!:) Xxxx Aleczka no to czeka Was przeprawa jak traficie na jakiegoś osła!;) Aż jestem ciekawa;) zdaj relację po.
  12. Azurro ja nie mówiłam, a mój M mówił. Ksiądz mu tylko powiedział, że skoro dziecko już się urodziło to teraz ma o nie dbać.
  13. Azurro, Nadzieja dzięki za namiary na szpinak;)
  14. Biedrona ja bym wogóle tego księdza nie słuchała! Dziecko w wózek i tyle! Boże co za ciemnogród!!! Tragedia z tymi księżmi!
  15. Nadziejko ja kupowałam tę kaszkę w tesco, a ostatnio nawet w rossmanie była w promocji.
  16. Nadziejko ja mam takiego gotowca - kaszka manna z nestle i ona ma już w sobie mm. Ale jak Ty małą karmisz innym mm to dodaj kaszkę i powinno jej smakować. Co do rozszerzania diety to ja idę mniej więcej z poradnikiem z bibovity ale więcej używam gerbera. Samemu można się pogubić co i kiedy. Chociaż można też trochę intuicyjnie. Można zamówić na ich stronie. Na to czeka się ok mca, więc młode mamuśki możecie zamawiać;) I tam jest napisane, że ten gluten można wprowadzać od 4 mca. Ja zaczęłam wszystko trochę później ze względu na wcześniactwo małego. A ten szpinak to skąd masz, bo ja nie mogę trafić?
  17. Lucy żadna z Ciebie panikara! Ja małego nie czułam 2 godz i już zaczęłam działać żeby sprawdzić czy wszystko jest ok, bo to nie było dla mnie naturalne. Po 4 godz bez ruchu byłam na IP. I okazało się, że miałam rację! coś się działo niedobrego ale jeszcze nikt nie wiedział co! Takie odstępstwa od normy trzeba poprostu kontrolować.
  18. Syllka serdeczne gratulacje. Ciszę się, że z Wami wszystko ok. Jesteście już w komplecie:) Xxxxx Nadziejko Wojtek chyba na razie eksperymentuje ze smakami, bo raz mu coś smakuje, a nazajutrz już nie;) Od następnego tyg zacznę podawać delikatne obiadki z mięskiem. Wprowadzam też gluten w kaszce mannej i od początku bardzo mu smakowało, a teraz od kilku dni się krzywi. Poza tym chyba niedługo zabiorę mu cycka, bo tymi dwoma ząbkami gryzie mi sutki! Jak mu urośnie coś u góry to całkiem odgryzie;) Najgorsze jest to, że bardzo mu się podoba podgryzanie matki, bo śmieje się przy tym. Może ma któraś z Was pomysł na takiego gryzonia?;) A jak Twoja Luizka? Podjada już coś? Xxxxx Krk87 ja też mam niedoczynność i hashimoto. Transfer ze świeżakiem z nacinaną otoczką powiódł się na chwilę. Wtedy też miałam tsh na poziomie 4. Moja endokrynolog twierdziła, że za skok tsh odpowiada stymulacja dlatego uważam, że w przypadku niedoczynności lepiej transfery odraczać do następnego cyklu. A i któraś tu z dziewczyn pisała, że nacięcie jest w ramach programu, więc mnie chyba naciągnęli, bo płaciłam.
  19. Piksi, Szmacioszka u nas już dwa zębuchy!:) I chyba góra się szykuje!
  20. Aleczka trzymam kciuki. Oby poszło gładko:)
  21. Hehe Syllka jak mój W leżał na OIOMie to my -mamy wcześniaków - wogóle miałyśmy inna dietę niż pozostałe. A co do karmienia to mi kazały motywować Wojtka do jedzenia!!!;) i pytały co zrobię jak w domu nie będzie chciał jeść!!!? A jak ja miałam taką dwukilową kruszynkę zmotywować!? Płakać mi się chciało, a on jadł tyle ile potrzebował i ile miał siłę ciągnąć. Kiedy jakiejś "damie" nie chciało się poświęcić mu trochę czasu to lały mleko przez sondę!!! Nawet teraz jak to wspominam ściska mi żołądek!:(
  22. Ewap przed nifuroksazydem buło dużo śluzu i sporo krwi. Teraz nie ma śluzu, a krwi jeżeli już to pojedyncze kropeczki. No to rzeczywiście masz problem z pobraniem kupy;) ale zrób to jak tylko będzie możliwe, bo coś czuję, że u Was też może być bakteria. Co do anemii to mój W ostatnio miał hemoglobinę 10,7 a norma powyżej 10,4, czyli ledwo co. Myślę, że już może być poniżej. Znowu u nas lekarze "na oko "twierdzili, że raczej anemii nie ma. Xxxx Dziewczyny ja tych położnych to tak średnio bym słucha to tak samo jak z lekarzami - co jeden to inna opinia. Mi moja kazała nie podawać smoczka od początku, a potem to już nie chciał! Kazała mi jeść wszystko, a jednak widzę, że Wojtek na początku reagował bólem brzuszka na niektóre rzeczy. Dietetyczka w szpitalu odradzała smarzone, cytrusy i jedzenie typu groch i kapusta. Xxxx Więc Julia z tym jedzeniem to ostrożnie. Przynajmniej przez pierwsze tyg. Xxxx Biedrona ja jak widzę gila to wyciągam. Jak słyszę też wyciągam;)
  23. Kiciołka modlitwą i myślami z Twoją małą córeczką. Wszystko będzie dobrze. U nas też na początku było źle. Wyjdzie z tego. Te maluszki są bardzo silne. Xxxx Nasz bączek w szpitalu spał na wszystkich boczkach. Miał tam takiego rogala, który mu wkładali między nóżki i rączki kiedy spał na boku. A w domu śpi tylko na plackach, z przechyloną buzią na boki. Na brzuszku się kręci i rozbudza. Xxxx Co do jazdy samochodem nie znam malucha, który to lubi na dłuższą metę. Szczęśliwi rodzice lubiący podróże z dzieckiem grzecznym w aucie. Xxxx Ewap już pisałam, że u nas też wszystko super się udało na chrzciny. Mały grzeczniutki. Wszyscy nim zachwyceni:) Nie czekaj z posiewem i zrób morfologię, bo mała może mieć już anemię. U nas po nifuroksazydzie było tydzień przerwy, potem dwa dni z krwią i teraz znowu nie ma.
  24. Nadziejko no oczywiście, że badaliśmy. Jest bakteria w kupce - klebsiella. Niby ten nifuroksazyd miał pomóc. Pomógł na tydzień! Już dawno powinni mu podać antybiotyk. Najbardziej boję się, żeby nie nabawił się anemii dodatkowo:( Xxxx Miśka strasznie mi przykro. Nie potrzebny dodatkowy stres. Co za gamoń!
×