Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zuzka1212

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Zuzka1212

  1. Kinia Julia ma rację. Pierwsza ciąża też była na podwyższonym tsh stracona:( Ale to tylko jedna z możliwych przyczyn. Moja kuzynka miała na początku ciąży tsh na poziomie 19 i jest ok.
  2. Nadziejko, a co z tym robiłaś? Nam jedni lekarze kazali to napychać, drudzy się nie czepiać i już sama nie wiem. Teraz znowu wyszło i nie chce wejść:( Mały płacze, taki już przestraszony:( Xxxx Kinia strasznie mi przykro!
  3. Dziewczyny co do tsh w ciąży to jest ono bardzo ważne. Lepiej mieć nadczynność niż niedoczynność. Nie chcę nikogo straszyć ale dwie moje straty były przy poziomie tsh ok 3-4. W kolejnej ciąży tsh było często monitorowane - co 3tyg!! Endokrynolożka nie pozwoliła drgnąć do 2! Szczególnie ważne jest utrzymanie tsh w ryzach przy haschimoto. Rzeczywiście w pierwszych tygodniach ciąży bardzo skacze ale ja bym nie ufała lekarzowi, który każe ****adać po 12tc! Bo akurat wtedy tsh mamy ma największy wpływ na dzidziusia! Potem maluszek korzysta ze swojej tarczycy.
  4. Basik, Ewelka bardzo Wam wspołczuję. Wiem jaki to ból:( My do crio po biochemicznej podeszliśmy po 3 mcach, a po skrobance lekarz mówił o dalszych staraniach po 6 mcach. Xxxxx Iza82 - ten Femaltiker jest super, herbatki do d**y. Mój Wojtunio przez 2tyg był na butli, bo był na intensywnej terapii ale mleko miał moje, bo ściągałam na laktatorze. To jest trochę inaczej niż jak pociągnie dziecko, bo to najlepszy laktator;) U mnie na początku było tylko na dnie butelki i stopniowo po kilku dniach dobiłam do 80ml z jednej piersi co 3godz. A jak Mały pociągnął to po kilku minutach 120ml ściągałam;)
  5. No tak nakładki się przydają jeżelu ktoś ma wrażliwe sutki. Albo krótkie sutki - wtedy też nakładki ratują. Ja używałam laktatora elektrycznego i ręcznego w szpitalu, bo Wojtek był na intensywnej terapii. I powiem, że dla mnie lepszy był ręczny - ściągałam więcej i szybciej. Xxxx A rada dla ciężarówek;) Dziewczyny jak smarujecie brzuszki przeciw rozstępom, to smarujcie też pupcie:) Ja nie smarowałam i już po porodzie zauważyłam, że mam kilka kreseczek. A na brzuchu czyściutko.
  6. Nadziejko kciuki mocno zaciśnięte. Nie bój się cc. Życzę Ci tak sprawnej i przyjemnej jak moja:) - miałam atmosferę jak przy piwie z dobrymi znajomymi;) Pierwsze 2 dni jest ciężko, a później luzik. Ważne abyś pierwszego dnia po, mimo bólu i dyskomfortu spowodowanego szwami, wstawała na krótkie spacerki. Postaraj się nie leżeć ciągle, bo później coraz gorzej się podnieść.
  7. Doremido między nami 4 dni różnicy, a Twój synek taki "ułożony";) Też bym chciała takich nocy. Przeczytałam M Twój wpis o tym jak synek ładnie śpi. A on do mnie "zapytaj jak to zrobiła?";) Xxxx Iza82 duża już ta Twoja Kropeczka. Jak to mówią "obce dzieci szybko rosną";) Powitaliśmy naszego Bąbla wcześniej w 33tc, ponieważ przytykał sobie barkiem pępowinę i tętno niebezpiecznie spadało. Ale wszystko z nim ok. Co do nakładek i laktatora to radziłabym Ci wysłać M jeżeli będzie taka potrzeba. Ja tych rzeczy wogóle nie używam.
  8. Nadziejko masz rację używamy już rozmiaru 56, jest taki akurat. Mały to klon tatusia;) długi też po nim! Rozmiaru 50 używaliśmy przez miesiąc. Niedługo dołączysz do mamusiek:) będziesz super mamą, trzymam kciuki! Xxxx Szmacioszka mój malec też ma pierdzioszki;) położna poleciła dicoflor - w składzie ma dobre bakterie, reguluje pracę jelit. Moja przyjaciółka mówiła, że na jej malca działa. Dzisiaj M zakupił, będziemy stosować.
  9. Heh ale mam wielkoluda w domu!!;) była położna - Bąk waży 3200!!! To ponad kilogram przybył od wagi urodzeniowej!!;) nic dziwnego dzisiaj je co godzinę! Xxx Do dziewczyn, które są na etapie wyprawki - u nas odpadły rożki. Mały wydostaje się z nich po minucie kopania nóżkami;) tym sposobem klatka piersiowa non stop na wierzchu! Kocykami przykrywamy. Xxx PiksiDiksi pytałam o te odgłosy. Okazuje się, że to normalne. Tak nasze maluchy ćwiczą aparat mowy:)
  10. Nel, kkaha serdecznie gratuluję!!!:) maluchy rośnijcie zdrowo, a mamy niech szybko wracają do formy. Oby nie tak jak ja! Mam już wagę sprzed porodu:( za chwilę będę na minusie:( a myślałam, że z 5kg zostanie. Xxxx PiksiDiksi u mnie plamienie jest bardzo skąpe. Po cc wystarczyła mała podpaska, a teraz wkładka. Xxxxx Nasz słodziak ma się dobrze. Chociaż trochę się boimy, że zaczyna się choroba, bo mały od czasu do czasu pokasłuje:( Ogólnie jest bardzo grzeczny, coraz więcej je. Waży już ponad 2500gr:)
  11. Dzięki Azurro za te słowa. Już myślałam, że coś źle robię. Dzisiaj mały dał mi w kość:( wstawał co godz, chwilę pociumkał i znowu spanie! A teraz śpi już 3 godz jak aniołek:)
  12. Dzięki dziewczyny. Azurro mój na wyjście miał 2370:) w środę przyjdzie położna to zobaczymy jak go matka karmi;) Najlepsze jest to, że w nocy je co 2h, a w dzień co 3-4h. Mógłby się przestawić, mama by trochę pospała:) Kupiłam ubranka. Bodziaki na 44 też dobre:)
  13. Nadziejko dziękuję. Też widziałam te słodziaki w tesco:) i po nie wyślę M. Kochana uważaj na te zarazki. My postanowiliśmy, że przez 2tyg wstrzymujemy odwiedziny. Niech Mały podrośnie, może te grypy trochę się uspokoją.
  14. Ananasowa będę trzymać kciuki nawet w nocy, bo przecież i tak nie zasnę:) Xxxx A my jutro do domu!!!!!!!!! Hurrrrrra;) Wojtunio zdrowiutki, dzisiaj ostatni antybiotyk, wyjęty wenflon, szczepionki i koniec. Czeka na nas stęskniony tata, mięciutkie łóżeczko i święty spokój:) Dziękujemy wszystkim ciociom za słowa otuchy płynące przez ostatnie 2tyg:)
  15. Szmacioszka to jesteśmy w tej samej sytuacji:) tylko u nas Wojtuś nakarmiony śpi, za to inne dzieci nie. I tym sposobem niedługo to mama wyląduje na intensywnej terapii!!!! Naprawdę już mi się płakać chce. Jestem w szpitalu od 2tyg - śpię po 1-2h dziennie, a od dwóch dni wcale:( Będę pytać o wypis.
  16. Nadziejko urodziłam w 33tc. Coś pobieżnie czytałam ale zauważyłam, że jakaś kolejna "mądra" się pojawiła i mi się odechciało!!! U mnie jutro byłby 35tc, więc u Ciebie było niby kilka dni do tyłu.
  17. Szmacioszka kup Femaltiker. To mnie uratowało i koleżanki z sali;) przedwczoraj było kilka kropel albo wcale w laktatorze, a dzisiaj 30ml:)
  18. Kochane potrzebuję rady od mam które używały monitora oddechu. Wczoraj pani dr powiedziała żeby taki kupić do domu. Może polecicie coś fajnego? Widziałam angelcare 2 w 1 z nianią. U nas wszystko dobrze. Ze mną też już lepiej. Szwy ciągną ale ogólnie dochodzę do siebie. Opiekę mamy super.
  19. Kolejna porcja wiadomości dla forumowych cioć;) Kochane, dzisiaj Wojcieszek opuścił inkubator:) śpi w grzanym łóżeczku i chyba mu tam dobrze, bo śpi jak suseł - taki spokojny;) Była próba cysia, po części udana bo mały zaczyna ssać ale po chwili zasypia (taki urok wcześniaka), zobaczymy jutro. No i znowu się kangurowaliśmy, godzinę mama i godzinę tata;) Kochane trzymam kciuki za wszystkie przyszłe i obecne mamy bez względu na to na jakim etapie jesteście:)
  20. Kochane trzymajcie kciuki dalej. Dzisiaj Bąbelek jadł z butelki i było kangurowanie i z mamą i z tatą;) Oboje jesteśmy przeszczęśliwi! Przepraszam, że się osobiście nie odnoszę ale czytam tylko pobieżnie. Poza tym nie mam kiedy, co 3 godz biegam na odciąganie i do małego, badania, jedzenie, wizyty... A brzuch ciągnie i muszę trochę leżeć. Ale mimo tego polecam cesarkę jako sam zabieg:) To teraz czekamy na info od Szmacioszki!
  21. A ktoś pytał czy miał podane sterydy na rozszerzenie płucek. Na szczęście tak.
  22. Kochane kolejna krótka relacja po rozkręcaniu laktacji:) pierwszy raz widziałam buziaka mojego Wojtunia:) ale ma żółtaczkę i znowu jakiś chełm mu założyli;) patrzył na mnie jednym okiem i płakał bo krew mu pobierali a ja razem z nim:( Tak się starałam żeby było z nim dobrze a on postanowił przygnieść sobie pępowinę i pojawić się w 33tc:( Na IP przyjechaliśmy bo od kilku godzin nie czułam ruchów. A potem zapisy w ktg złe wychodziły. Na tle tych innych wcześniaczków źle nie wygląda. No ale przykre to jest na sali laski z dziećmi a ja sama:(
  23. Kochane... ciężarówką już nie jestem:) wczoraj wieczorem miałam cc, bo ktg było nieprawidłowe. Synuś jest w inkubatorze ale na cepapie był tylko wczoraj. Miał 2100g, więc oby tylko jadł i oddychał a będzie dobrze. Widziałam go tylko dzisiaj przez chwile, bo na wcześniakach był obchód. Jest malusiuni. Trzymajcie kciuki za dalej. Jak trochę dojdę do siebie to napiszę więcej.
  24. Oj kochane dziękuję za dobre słowo. Przepraszam, że nie odniosę się do każdej ale nie mam siły. Dzisisj znowu pojawił się problem:( tym razem tętno za bardzo spada - nawet do 60:( dzisiaj już miałam 2 ktg! Potem kolejne w pozycji półleżącej. Bardzo możliwe, że w najbliższych dniach skończy się to cesarką:( tak się boję:(
  25. Gościu dzięki za odzew:) no ja trochę już przestraszona byłam ale tak jak piszesz wysokie tętno Bąbel ma kiedy się wierci;) poza tym mówią lekarze, że ktg jest w normie. Zastanawiałam się, więc po co mnie zostawili. Dziewczyny z sali rozjaśniły mi, że po celestanie zostawiają na kilka dni na obserwację.
×