Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Ajena

Zarejestrowani
  • Zawartość

    218
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Ajena

  1. A talerz pisany przez rz jakby nie było zawsze troszke wiekszy hehe
  2. Marzenko zawsze moge sie wytlumaczyc ze w pospiechu nie nacisnelam r :P
  3. Dziewczyny czemu nie mowicie ze talerz sie pisze przez rz? Ortografia sie klania :)
  4. Marzenko tymi kociolkami to normalnie przywracasz wiare w czlowieka hehe
  5. Ide sie kapac i uciekam do spania cwiczenia wykonane dieta tez w porzadku, takze dzien mimo pozarcia synusiowych pierogow zaliczam do udanych :)
  6. ja w ramach ustalen dla siebie chcialabym zaczac systematycznie ruszac sie na swierzym powiettrzu. Ale napewno jeszcze zima bedzie wiec dla mnie odpada, z moimi problemami to nie wykonalne. Ale Szarotka dala mi takiego kopa ze jeszcze lece i napewno dlugo nie opadne. A w razie spadania odpale sobie ten magiczny szarotkowy talez. Ba dam go sobie na pulpit komputera a co tam!!!
  7. Marzenka kochana nie otwieraj dzis juz tego mejla, śpij spokojnie hehe Szarotka płuca mam wyplute od cwiczen hehe. O teraz to szybciutko schudne przy takim przykładzie hehehe...
  8. Od jutra poddaje sie torturom. Skoro ty kochana tyle cwiczysz a jesz przy tym jak wrobelek... Oj to ja dzis jeszcze dodatkowo pocwicze:P
  9. Ewuniu kochana zaraz mnie bedziesz reanimowac. Ty juz nic nie mow:O
  10. Marzenka nie obraz sie ale chetnie zobaczylabym twoj obiad, bo jak wasze obiady nie zakrywaja dna taleza to ja sie zalamie :O
  11. Ewuniu jestem w ciezkim szoku. Jesli to jest twoj obiad to jak wygladaja inne posilki:O Jakbym jadla taki obiad to juz dawno bym umarla smiercia glodowa hehe.
  12. Szarotka dzieki, juz ide kosztowac twoich frykasów :)
  13. Idus ze mnie zaden lider hehe wiec bez awantury sie obejdzie :) Ale naprawde nie mam juz co obcinać. Trzymam sie twardo zasad ktore sobie ustalilam i tyle. Dzis troszke mam ponad 1500 bo syn pierogow z truskawkami nie dojadł, a mamusi oczywiscie bylo zal wyrzucic i schowala tam gdzie nikt dostepu nie ma :P
  14. Idus, kochana ja juz nic nie przyspiesze. Poprostu kontynuuje to co zaczelam i czekam na efekty :)
  15. Marzenka zadna deklaracja nie pomoze jesli nie wycwiczysz sobie silnej woli. KOCHANA PO 19 NIE JEM I NIC TEGO NIE ZŁAMIE:)
  16. Moj obiad wyniosl 525 kcal Marzenka jak robisz ziemniaki? Ja upiekłam z ziołami:)
  17. Marzenko u mnie to raczej popsuta waga dziala mi pozytywnie na dyscypline :P
  18. Idus ty madrze mówisz:). Nowej wagi kupowac nie bede, ale zawsze jak ide do marketu obiecuje sobie ze stane na wadze i zapominam ech... skleroza:P
  19. Idus nie waze sie wiec nie mam jak sie kontrolowac. w zwiazku z czym nie moge sobie pozwolic na wpadki. Marzenko u mnie super dieta jak najbardziej ok. Dostarczone 1400 kcal, cwiczenia wykonane. A tobie ile wyszlo kcal? Zaraz cie poczytam :)
  20. Basiu kuzyn jest masarzem i zawsze dostarcza mi swierze:) Co prawda tuczace, ale wystarczy mały kawałeczek i syci na długo:) Osobiscie wole kielbase od kaszanki.
  21. Basiu nie martw sie takimi skokami na wadze. My teraz jestesmy na tak zwanej wadze roboczej, dlatego wszystko sie na niej uwidacznia. Powiem ci ze kawalek zapiekanki u mnie az takiej tragedi nie robi, a mam doswiadczenie w jedzeniu zapiekanek uwierz mi hehe. Wystarczy jeden dzien i po zapiekance w organizmie nie bedzie sladu:) Takze jutro bedzie lepiej :)
  22. Czesc Basieńko:) Idus z czym ide jak burza hehe? Drugie sniadanie 260 kcal Idus wagi nie naprawilam i nadal pokazuje kosmiczne cyferki raz 70 a raz ponad 80. Ale tak jak mowisz, stawiam na doswiadczenie i trzymam diete i cwicze. Do konca miesiaca jakos wytrwam. pozniej bede chciala stanac na jakas przyzwoita wage. Szykuja mi sie huczne Walentynki, wiec raczej dieta nie bedzie brana pod uwage i to przez kilka dni. Strach sie bac czym to sie skonczy :P
  23. Witam, ja dzis troche przyspalam ze sniadaniem:) wychodzi na to ze drugie bedzie po 2h:P. Zkaloriami raczej podobnie jak wczoraj czyli 360:)
×