-
Zawartość
218 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Ajena
-
a, i jeszcze natka pietruszki. Opcjonalnie cukier.
-
Nutti śedz w śmietanie. Składniki to śledzie, pieprz, ocet, cebula, śmietana i jabłko. Takie znasz?
-
Na obiadek mam rybkę w warzywach:) Jadłyście może śledzia w jabłkach? Dobre są?
-
Marzenko tylko ca ja bym mogłam ciekawego napisać w tym rozwinięciu. Szarość dnia codziennego, problem goni problem i tak do przodu. Nutti no tak, dobrze jest mieć znajomych na których można liczyć:) U mnie piękne zimowe drzewa. Słyszałam, że zbliża się ocieplenie. Ma być ponad 22 stopnie :)
-
Witam, ja po śniadaniu, teraz kawa i początek dnia za mną:)
-
Ida właśnie przysiadłam żeby się nie porzygać, ale zaraz wracam i kontynuuję. Marzenko siły zbieram powiadasz hm... może i masz rację:)
-
Idę jeszcze poćwiczyć, żeby nie było hehe
-
Na śniadanie miałam musli, na drugie płatki kukurydziane z mlekiem. Porządki robię i opróżniam resztki z paczek hehe i tak jakoś wyszło z tymi płatkami :P
-
Idu dostał słodycze i perfumy. Wie, że szykuje kasę dla niego to pokrzywdzony nie jest :P
-
Jejku dziewczyny ja od rana mam już 1266 kcal :(
-
Witam. Ja nawet nie pomyślałam, że dziś sobota i że trzeba się zważyć. Strasznie szybko mi ten tydzień zleciał. Co do wagi, zapewne mam na plusie i to nie mało. Codzienne oblizywanie lukrów zapewne pozostawiło znaki. Nutti uśmiałam się z tego miłośnika hehe. Od razu rozwiewam niejasności hehe to tylko znajomy. Członek naszej paczki z którą imprezujemy i wyjeżdżamy to tu to tam. Faktem jest, że lubi piec i gotować. Gadał by o tym godzinami hehe.Wczoraj nie wiem ile pożarłam, spaliłam 950 kcal. Na szczęście ciastka skończone, co prawda mam niebieskie mikołje, ale to nie ważne hehe. Mam nadzieję, że magia świąt zadziała i będzie ok:). Ja dziś po śniadaniu. Na szybko zjadłam musli popiłam kawą i zaraz biorę się za ćwiczenia, bo ostatnio opornie mi idzie w tym temacie.
-
Cześć dziewczynki, jestem. Ja po śniadaniu, było to musli 368 kcal. Macie rację muszę się zmobilizować do tego pisania. Wczoraj już miałam wejść wieczorem, to się kolega napatoczył i tak się skończyło, że przegadaliśmy o ciastach cały wieczór hehe.
-
Ja po obiedzie. Czas na kawę:) Muszę trochę się podliczyć, ale to i tak nie będzie wiarygodne. To tu liznę, to tam...
-
Iduś słuchawki całkiem rozsądnie brzmi:) W sumie ma już chyba wszystko co by chciał mieć, ale od przybytku głowa nie boli:). Dzieki:) robiłam lukier i czekam czy zacznie zasychać :)
-
Może rzeczywiście pójdę w kosmetykę, oczywiście słodycze obowiązkowo. Przyjmie zawsze i wciąż i to w każdej ilości. Moja krew:)
-
20
-
Cześć dziewczyny ja znów się witam z postanowieniem, że będę na bieżąco z kafeteria przez cały dzień. A wystarczy, że wezmę się za jakąś robotę i czas mi ucieka jak szalony:P Ja dziś po śniadaniu, teraz kawa. Robicie jakieś prezenty niespodzianki mikołajkowe swoim pociechom?
-
Nutti słyszałam, że jak wieczorem chce się jeść to trzeba zwiększyć posiłki podczas dnia:)
-
Nutti okna umyte. Muszę w końcu wziąć się za dekoracje tych pierników. Nie kupiłam barwników do lukru:P Zrobię porządek z tymi piernikami to czeka mnie czyszczenie dywanów. Mój to aż się prosi.
-
Idę, bo moja pora obiadu się zbliża:P
-
Marzenka zgadza się. Okna mam już pomyte:). Kiedyś uczono mnie by podczas odchudzania robić 2,5 - 3h przerwy. Przerwę 4 godzinną wprowadzać po spożyciu mięsa. Ale wiadomo, że szkół na odchudzanie jest mnóstwo i każda dobra jak się na niej chudnie:D
-
Nutti kochana, ja nie wiem czy ryba odchudza albo ryż. Jem go bo lubię. Robię niewielkie porcyjki i tak spada mi waga w dól. Zaczęłam odchudzanie od 104 kg, albo i więcej. Dokładnie nie wiem ile było na początku. 104 było jak kupiłam wagę. A kupiłam ją jakieś 4 tygodnie po rozpoczęciu walki. Widziałam, że coś się zaczęło zmieniać na lepsze więc ciekawa byłam jak to wygląda na wadze:)
-
Witam. Ja przy śniadaniu. Nutti zainspirowałaś mnie tą przedświąteczną przerwą. Możliwe, że coś w tym jest :)
-
Zołza jak mi czas pozwala to siedzę i bawię się kompem, ale nie zawsze tak jest :P Jutro będę lukrować i ozdabiać świąteczne pierniczki:)
-
Moje posty znów nie wchodzą, no ja to mam szczęście.