Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Ajena

Zarejestrowani
  • Zawartość

    218
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Ajena

  1. Witam z rana:) Witam nowa forumowiczke :) Dziękuje za łaskawe słowa pod moim adresem hehe Iduś dzięki za wysoką ocenę hehe. Zdjęcie jak zdjęcie, widocznie aparat był dla mnie łaskawy. Marzenko niestety mam 168 cm i 86 kg wagi, ale w tym tygodniu się wskazówkowa obniży :P. Biorę się zaraz za ćwiczenia. U mnie teraz straszna mgła, kompletnie nic nie widać:O.
  2. U mnie dziś było wszystko ok. Ciekawa jestem jutrzejszej wagi. A jeśli już mowa o wadze... Dobranoc.
  3. Witajcie laseczki. Witam nową koleżankę:) Ja oczywiście dietę trzymam książkowo. O godz 17 będę miała pierś z warzywami i fasolą:), Później jeszcze spacer zrobię i poćwiczyć muszę, bo dziś jeszcze nic nie ćwiczyłam :P Wczoraj ze znajomymi byliśmy w zoo, było fantastycznie, polecam:).
  4. Iduś póki co nie wypowiem się na temat diet. Muszę to wszystko przeanalizować w głowie, hehe. Szarotka też mnie interesuje co to za waga i czy była bardzo droga. Muszę w takim razie pomyśleć o zmianie wagi.
  5. Marzenka tak właśnie pomyślałam, że ten dzień będzie jako dzień obżarstwa w tym tygodniu a teraz już tylko dieta :)
  6. Marzenka ja z ważeniem to mam tak, że jak bym weszła kilka razy na wagę, to szklana za każdym razem podaje inną wagę . Wy też tak macie?Co do centymetrów to możliwe, że masz więcej nie z przytycia tylko z racji opuchnięcia. Ja po fasoli jestem jak balon i to chyba nie tylko w pasie. Od jakiegoś czasu przestałam się mierzyć :P
  7. Aga teściowa super. Jednak troszkę przychylam się do wypowiedzi Marzeny. Wyglądu babci laska nie ma:P. Aga tak sobie myślę, że chyba ciężko mieć taką laskę za teściową. Musisz się starać, żeby nie być gorszą od babci:). Moja na szczęście fes kobitka hehe.
  8. Dziewczyny ważyłam się, ale do stopki nie mam co wpisać. Waga pokazała 86,50. Postanowiłam , że do stopki będę wpisywać tylko spadki:P Marzenka masz racje. Bierzemy się i zasuwamy. Ja zaraz dokończę kawę i wskakuję na rower. Za oknem biała ściana mgły. Mam nadzieje, że szybko spadnie i pójdę zaraz na spacer. Co z dzisiejszym popołudniem to się okaże. Jestem dobrej myśli:). Śniadanie wyniosło około 180 kcal.
  9. Dziewczyny ja dziś dietę położyłam. Dostałam obuchem w łeb i nadal zajadam stresy. Do tego jeszcze to jutrzejsze spotkanie. Dis na wadze było 86. Jutro nie mam pojęcia ile będzie. Szarotka dzięki kochana za obliczenia. Muszę to wszystko na spokojnie przemyśleć. Dzis objadłam się wszystkim co zakazane. Ciasta z masami i kruchy z jabłkami pod sam korek. Kiełbasa, kiszka. Jutro strach się bać co waga na to. Dobranoc.
  10. Szarotka ja za wiele nie ćwiczę, góra 40 minut, a pracę mam siedzącą przy komputerze tuż obok własnego łóżka w domu.Czasem coś sprzątnę w domu. Także zbyt wiele energii to ja nie tracę hehe. Myślisz, że 1500 to za mało? Może dorzucę jakieś 200 kcal co?Z resztą może trzymać się tych 1500 i tak coś zjem ponad to hehe. Wypowiedz się proszę :)
  11. Marzenka na 400 kcal to miałam pierś kurczaka z marchewką i jaśkiem. Pierś kurczaka w 100g ma około 100 kcal
  12. Marzenka jedno kurze jako klasy L ma około 80 kcal. . Także kilka jajek deczko jakiegoś tłuszczyku do tego warzywo i jesteś nasycona na pół dnia:) Ja smażę około 2 - 3 sztuki. Czasem mam większe jajka bo takie z podwórka:P Dlatego dobrze jest jako po prostu zważyć. Czasem żółtka odkładam. Wykorzystuje je później do ciasta czy innych potraw:). Białko jaja kurzego liczy dla 35g 17 kcal. Także można kombinować, modyfikować na różne sposoby.
  13. Aguś ja bym wzięła z domu swoje jedzenie i tam jadła. Ja przeżywam każdy dzień bez diety, a tygodnia sobie nie wyobrażam :P
  14. Gościu chyba nie myślisz, że jemy cukierki i czekolady na wagę hehe
  15. Ale tu dziś pustki:O Ja po ćwiczeniach:). Teraz czekam na drugie śniadanko o godz 11:)
  16. Szarotka powiem więcej. Od jakiegoś czasu stałaś się moim guru hehe. Nie pytaj dlaczego, bo nie wiem :).
  17. Marzenka, możemy wszystkie zaśpiewać Adze, czemu by nie :). Moja koleżanka ma problem z przytyciem. Co ona nie wyprawia, żeby przytyć. Szok!!! Nigdy nie zakłada spódnicy bo wstydzi się swoich chudziutkich nóżek. Koszmar!!! Także tak jak mówisz. Mieć źle, a nie mieć jeszcze gorzej:O.
  18. hehe ja kupiłam kilka lat temu stacjonarny gdyż postanowiłam się odchudzać, ale że waga nie spadała, więc zaczęłam na nim ćwiczyć hehe.
  19. już nie mogę się doczekać soboty, kiedy to waga pokaże mniej :)
  20. Marzenka stacjonarny, ale na dywanie też kręcę.
  21. Drugi posiłek pierś kurczaka z warzywami i jaśkiem 414 kcal.
  22. Marzenka wagę podam w sobotę:P A co ćwiczę? Rowerek, ćwiczenia tak zwane dywanówki, to znaczy takie które można wykonać samemu w domu. Ja na nie mówię dywanówki, ale widzę, że wy je różnie nazywacie. Czyli żadna siłownia tylko ćwiczę w domu. Czasem biorę piłkę, (ale dawno na niej nie ćwiczyłam), muszę ja napompować i poruszać się trochę z nią:).
×