-
Zawartość
218 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Ajena
-
Marzenka jasne, że rób tak jak piszesz. Spacer byłby wskazany, ale wszystko w miarę możliwości. Dotleniła byś się :). Wyzdrowiejesz, nabierzesz sił i wszystko nadrobisz:). Teraz myśl o zdrowiu i będzie dobrze :). Ja biorę się za ćwiczenia. Bo następny posiłek będzie trzeba szykować :P
-
Aguś wszystkiego naj naj naj... http://www.youtube.com/watch?v=sxwmBrWJt3A
-
Witam z rana:) pawer żaden szacun. po prostu pozazdrościłam szarotce liczenia i też zaczęłam liczyć :P Iduś moja dieta jest nadal ta sama, tylko zaczęłam obliczać swoje jedzenie Dzisiejsze śniadanie wyniosło 185 kcal, jajecznica Laski był taki czas, kiedy w Krakowie prawie w każdej bramie mierzyli OMRONEM przechodniom za darmo poziom tkanki tłuszczowej. To Herbalife łapał klientów, zazwyczaj nikomu z przechodniów nie wychodziło idealnie i zapraszali po zakup suplementów hehe. Marzenko a jak ty się kochana dziś czujesz?
-
Szarotka ja do tej pory mam na swoim koncie 1163 kcal. Ciekawa jestem ile będzie po ostatnim posiłku:P. Ale ja dziś muszę mieć koronę!!!
-
Dziewczyny ja chyba dziś o tą koronę tak walczę, bo trzymam dietę książkowo. Szarotka zarażasz kochana tym liczeniem kcal:). Podoba mi się to:). Znów paruję cycek kurzy z marchewką i jaśkiem. Do tego przyprawy i mniamniusie jedzonko:) Kurcze, z tymi naszymi nałogami... ech :O Marzenka może zażyj sobie jakieś uzdrowienie chorych z apteki. Ja mam takie, jak tylko coś mnie zaczyna brać to od razu sobie aplikuję :).
-
Paruję sobie pierś z kurczaka z jarzynkami i jasiem:)
-
"Ło matko - Marzenko, ja nie mam oponki na głowie " Szarotka ale to zdanie to mnie rozwaliło totalnie hehe.
-
Marzenka co do tej korony, to myślę że jest regulowany rozmiar, albo na jakimś ściągaczu czy coś... Stresa mam przed sobotnim ważeniem. Trochę bardzo pojechałyśmy :O
-
Czterodniowe obżarstwo? Oj chyba coś przeoczyłam :O
-
pawer fajne powiedzenie "jak głupi do placka" hehe Mój syn też dziś w nocy przytargał do pokoju jakieś naczynie. Mówi, że bał się że zwymiotuje. To zapewne jakiś wirus. Ale do pracy poszedł to pewnie się rozrusza i przejdzie mu. Wam też się zaraz poprawi :).
-
Marzenka z tą patelnią też dobre było hehe. Co do korony to myślę, że jest ich więcej do rozdania:) Jak tylko była by taka możliwość pozwól, że zatrzymam całą :P A tak serio, to jestem po śniadaniu, kawie i ćwiczeniach:) Póki co idzie wspaniałe . Marzenka powiem ci w tajemnicy, że mam stresa.
-
Szarotka dzisiejszy dzień będzie idealny, bez skazy, krystalicznie czysty i korona będzie moja :)
-
Witam z rana. Ja po śniadanku i teraz kawa. Marzenka w tamtym tygodniu było tak, że spodnie zaczynały mi zbiegać z tyłka, ale w tym tygodniu niestety nie chcą się dopiąć hehe. Mam jedne upatrzone, w których chodzę na spacer obserwuje. na adidasach z tyłu mam taki napis, co szłam na spacer, to obserwowałam jak ten napis każdego dnia jest coraz bardziej zakryty przez nogawki. Stwierdziłam, że jeszcze kilka dni i moje spodnie będę musiała podwijać, żeby nie opierały się o asfalt. Wczoraj to spodnie wcale nie zakryły buta hehe.
-
Dziewczyny ja kończę na dziś. Dzień zaliczam do udanych. Mogło być lepiej, ale źle nie było. ćwiczenia były, spacer był. Marzenko u mnie jak coś się zbiegnie to znaczy że jest zbyt dopasowane, albo ciasne. Uciekam do jutra dobrej nocki:).
-
Dziewczyny mam pytanie. Nie wiecie muszę rozwiązywać umowę o dzieło, żeby móc podjąć pracę z umową o pracę?
-
pawer ja zaraz biorę się za parowanie kuraka z warzywami i z Jaśkiem. Oczywiście plus przyprawy :P
-
637 kcal
-
Szarotka, to ja też idę sobie policzyć kcal:) Mam na koncie dwa śniadania:)
-
Ida właśnie o tym mówi, że nie ma dwóch takich samych osób i jednej diety dla wszystkich. Każdy musi szukać własnej:) Najważniejsze, żeby była skuteczna:)
-
Szarotka nawet mi to przez myśl nie przeszło, żeby się poddać. Takie upadki podczas ciężkich dróg niestety się zdarzają :P. Też jestem po ćwiczeniach. O godz 14 mam obiad. Muszę sobie coś ciekawego wymyślić. Pewnie pierś kurczaka z warzywami hehe. Marzenka co tam kochana u ciebie ?
-
Iduś z tym zdrowym rozsądkiem masz racje hehe. Dlatego lubię twarde i jasne zasady :). Damy radę!!! :):):)
-
Ida ty to mądra kobieta jesteś!!!. Może właśnie to jest rozwiązaniem i złotym środkiem do zdrowej i szczupłej sylwetki. Wsłuchać się w siebie i jeść to co się lubi i do czego jest się przyzwyczajonym. Wszystkie dobrze wiemy czego należy się wystrzegać na diecie, wyeliminować to co nam w jakiś sposób szkodzi, jeść regularnie i dołożyć trochę ruchu dla zdrowia :). Odchudzanie to trudny temat hm...
-
Aguś, a czy na tej diecie można jeść musli? To znaczy płatki śniadaniowe Vitanella? http://vitalia.pl/gfx/user_space/2/1/2/0/3/2120340/avg_ffe7cdbfb730cfccfecc6cf00b963a1e.jpg
-
Marzenka zaglądaj tu często i pisz o wszystkim co zjadłaś, to pomaga :) Zobaczysz że dasz radę i będzie wszystko ok:).
-
Aguś ostatnimi dniami miałam po jednym posiłku dziennie. Jak zaczęłam go o 8 rano tak skończyłam po 20 hehe.