Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Ajena

Zarejestrowani
  • Zawartość

    218
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Ajena

  1. Gościu jedz na zdrowie, tylko nie rób sosu z mąką :).
  2. Gościu, pieczarki kupiłam. Mają niski IG bo tylko 10. Jeszcze nie jadłam, ale myślę, że jak najbardziej można :) Jeśli nie to krzyczcie:)
  3. Szarotka wierzę, że z tym osłabieniem, to tylko przejściowe. Na początku poprzedniej diety też tak miałam. Co odstawienia cukru myślę, że najlepiej właśnie jest tak naturalnie :). Teraz jest nam o tyle łatwiej :). Aga, Marzenka a możecie mi jeszcze powiedzieć, czy wy jecie 4 - 5 posiłków, czy w tym są też przekąski?Jak są, to ciekawi mnie co na taką przekąskę wciągacie :).
  4. Pamiętam jak kiedyś jeszcze w podstawówce, tak zupełnie dla szpanu rezygnowaliśmy z cukru. Oczywiście chodziło wtedy o herbatę. Ale tak jakoś u mnie to się później przeniosło też na kawę i tak mi już zostało :). Teraz będąc na tej diecie piję z dodatkiem cynamonu. Polecam. Nie taki diabeł czarny... :).
  5. Gościu oczywiście, że można. Zawsze i wciąż:) Ale ten przecier lepiej było by zastąpić świeżym pomidorem. Takie jest moje zdanie. Ale ja uwielbiam przecier i nie rezygnuje z niego :).
  6. Marzenka nie wiem co myśleć o tym wszystkim, więc wstrzymuje się od komentarzy :P Jak zejdę do 6 z przodu to powiem że dobra dieta hehe. A żeby nie mieć efektu jojo to najlepiej diety nigdy nie kończyć :) Tylko nie wiem czy tak można :P
  7. Witam z rana :). Marzenka czyli że dietę można przedłużać bez robienia żadnych przerw, czy tak? Super:) Mnie by najlepiej tak pasowało :). Dziś rano szklana pokazała bardzo niski spadek, po ponownym wejściu pokazywała już co raz więcej :P. Zapisałam taką wypośrodkowaną cyfrę. Jutro będzie bardziej wiarygodnie :). Dziś na śniadanie miałam jajecznicę z warzywami z łyżką oliwy z oliwek. Wyglądała nie ciekawie :O http://vitalia.pl/gfx/user_space/1/0/9/9/0/1099011/avg_970374585b7ef9b094a2d9b4603e09da.jpg
  8. Marzenka może i śmieszne, ale mnie tak uczyli:) Dziewczynki moje podsumowanie i znikam do łóżeczka:). śniadanie jajecznica białkowa z pomidorem, później pierś kurczaka z warzywami i cieciorką. Następnie wieprzowina ze szpinakiem, i kolacja pasta twarogowa, biała fasola. Dobranoc!!!
  9. Marzenka masz racje z tym Emilem. prześlij go jeśli możesz. Aguś nie pomyśl tylko, że ci nie wierzę. Oczywiście, ze ci wierzę. Gdyby tak nie było nie dołączyłabym do Ciebie i Marzenki. Tak tylko pchają mi się dziś różne myśli do głowy :P.
  10. tak, czy inaczej na pewno walczę dalej. Nie rezygnuję :) Ciekawa jestem jutrzejszego spadku :)
  11. Dziewczyny ja tak kocham wagę, że włażę na nią każdego dnia. Obserwuje się i trzymam krótko hehe. Aga, Marzenka możecie się na mnie gniewać i nie, ale powiem wam , że jestem strasznie sceptycznie nastawiona do tej diety. Aż mnie wstyd że tak jest :O. Robię to, bo wiem, że Aga ma wyniki świetne, a z drugiej strony cały czas myślę, że nawet jeśli schudnę i skończę dietę to wszystko wróci z nawiązką. Kalorii skrupulatnie nie liczyłam bo nie chcę być niewolnikiem wagi, ale jak patrzę na cieciorkę, która ma 357 kcal w 100g. to aż mi skóra cierpnie.
  12. Marzenka, Aga chciałam jeszcze dopytać co z białą fasolą, czy wolno ją jeść na tej diecie?
  13. Co do mierzenia; wczoraj zrobiłam dokładny pomiar:). Po jakim czasie tobie zaczęło ubywać cm?
  14. Zżarłam świnie ze szpinakiem i podniosło mnie trochę. Zaliczyłam spacer i ćwiczenia. Marzenka skoro i ty miewałaś takie słabości, to by oznaczało, że po prostu do tej diety trzeba się przyzwyczaić :P A gdzie się podziewają nasze dziewczęta?
  15. Marzenko myślę, że te słabości mam z braku pieczywa:P Wczoraj też słabawo się czułam, a jak na patelni pojawił mi się plaster ziemniaka w warzywach, to po zjedzeniu go miałam wrażenie, że rosnę w siłę :). Dziś waga pokazała mniej, zapisałam od razu hehe, a co tam :P Ale słaba jestem, że o mało co ze schód nie spadłam. Ciekawa jestem, czy wy też tak miałyście :) Zbiorę się trochę do kupy to zaliczę spacer, bo nie pada. Przygotuję sobie teraz wieprzowinę z warzywami. Mam nadzieję, że mnie wzmocni na tyle przynajmniej, że ten spacer zrobię. Aga kiedyś pisała coś o omletach. Jak wy je robicie? Marzenka to ty już kończysz dietę? Bo to na miesiąc jest dieta, czy coś pomyliłam? Ja na pewno nie schudnę w miesiąc. Bez przesady. Gdzie ja do Was:).
  16. Witam dziewczynki. Ja dziś bez życia. Ledwie chodzę. Podpowiedzcie co by mogło mnie wzmocnić. Dziś na śniadanie miałam jajecznicę z pomidorami później podjadałam cieciorki. Na obiad pierś kurczaka z warzywami i cieciorką. Oczywiście wszystko poparłam kawą. Marzenka mam jeszcze pytanie odnośnie twoich cm w pasie. Ta cyfra podana w stopce dotyczy pasa, czy brzucha?
  17. Jeszcze tylko napiszę, że zmieniłam stopkę. Z nową dietą nowa stopka :) Znikam papa.
  18. Marzenka ciekawa jeszcze jestem czy soliłaś wodę, w której gotowałaś:) Ja też kończę dzisiejszy dzień. Zaliczam go do udanych dietetyczne. Jednak po powrocie ze sklepu wciąż podjadałam czerwoną fasolę ze słoika:P. Na spacerze nie byłam, bo brakło mi dnia. Ćwiczenia zrobione, dieta trzymana. Na tym kończę i znikam do łóżeczka przed tv. Dobranoc!!!
  19. Laski wróciłam dopiero z zakupów. Marzenka kupiłam cieciorkę. Powiedz mi kochana jak ty ją gotowałaś? Moczyłaś ją przez noc? Dziś nie mam zrobionego spaceru, nie wyrobiłam się. Na zakupach byłam samochodem, tak więc to żaden spacer :P Cieszę się, że mam co jeść. Teraz już nie mam żadnej zganki :P. Tylko dieta i ruch. Muszą być spadki :).
  20. A ja po obiadku przy kawie. Na obiad był kurczak z warzywami. Wypiję kawę i biorę się za ćwiczenia. Później jeszcze do kościoła się wybieram i na zakupy, a może jeszcze mi się uda spacer zaliczyć:).
  21. U mnie wszystko pięknie :) Z dietką się trzymamy czyściutko :) Słonko świeci:) Na drugi posiłek miałam parowaną rybkę z warzywami, dodałam kawałeczek kurczaczka, bo jakoś tak mało mi się wydawało:P Idę szykować sobie obiadek :) Marzenka co do moich zdjęć, to przejrzę kompa. Tylko że problem w tym , że u mnie nawet tych niekorzystnych nie ma hehe.
  22. Jak czytam n temat Lidla to aż się wierzyć nie chce, że takie rzeczy się dzieją w dzisiejszych czasach hehe. Dziewczyny czytam was i myślę o tych fotkach. Muszę się przyznać, że tak jak i Zołza naprawdę nie mam aktualnych zdjęć. Może nie dlatego, że unikam aparatu, ale po prostu to ja zawsze robiłam zdjęcia. Mam tylko takie, które sama sobie robię dla potrzeb dietetycznych:O
  23. Witam Panie. Ja dziś można powiedzieć drugi dzień na diecie Agi:) Rano się zważyłam i hm... po tych wyjazdach, czyszczeniu i jeszcze innych przygodach trochę masy mi przybyło bo na wadze 87,30, ale co tam po tygodniu będzie spadek:). Aguś będę dziś parować rybkę:) Strasznie mnie kręci ta twoja dieta :) Marzenka dzięki kochana za tą podpowiedź z cieciorką. Właśnie wybieram się do biedronki:) Marzenka wiem, że cię cały dzień nie będzie, ale ciekawi mnie o jakich godzinach masz posiłki. To znaczy, czy przestrzegasz godzin jedzenia i czy podjadasz między posiłkami:P. Dziś rano się pomierzyłam :O. zżarłam musli i poje się kawą. Pogoda nareszcie dziś przyzwoita, tak więc spacer na pewno zaliczę:)
  24. Szarotka, powiadasz, że zielona herbata pomaga? Może i mnie pomoże:P
×