-
Zawartość
218 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Ajena
-
Kolacja 491 kcal razem = 1448 kcal Kotka mi przyprowadziła małego kotka i muszę bawić hehe http://vitalia.pl/gfx/user_space/2/1/2/0/3/2120340/avg_48e007e379136dc256a78cd52d147ab1.jpg DOBRANOC!!!
-
Widziałam:) odpisałam:)
-
Dzięki, już patrze:)
-
Nutti właśnie oto w tym chodzi, aby dzielić posiłki na mniejsze:). Jeść częściej a mniejsze porcje:)
-
gumtree991@o2.pl Drugie śniadanie 156 kcal.
-
Nutti u mnie każdego dnia inna kaloryczność pod koniec dnia. śniadanie mam jajecznicę ze szpinakiem i pomidorami. Staram się uzbierać na koniec dniówki 1700 kcal oczywiście około :) Zaraz spiszę adres email i podam :)
-
Podsumowując swój dzień, to wyszło mi 1509 kcal ćwiczenia były, spacer nie do końca, ale na zewnątrz byłam i dotleniłam się trochę. Bardzo zimno dziś u mnie było i deszcz padał cały dzień. Kończę swoje urzędowanie na dziś. Dobranoc:)
-
Marzenka ja dziś miałam mięso wieprzowe:P
-
Ida no właśnie ja nie mogę sobie poradzić nijak z tymi kijami hehe
-
Podwieczorek 359 kcal.
-
Ja mam te kijki i nie umiem z nimi chodzić hehe. Włażą mi pod nogi :P
-
>Ida- ech, nie chce mi się w to wierzyć, ale spróbuję< Nutti, no właśnie o tą wiarę też chodzi :)
-
Powiem wam, że mnie się zdarza jeść ryż biały:)
-
Iduś buźka :)
-
Eno muszę się pochwalić. Od tego podejścia do odchudzania spadło mi 7,90 :) Za to do mojego celu, czyli 70 jeszcze 14,40 kg :O
-
Ja smażę na oliwie z oliwek, ale staram się to robić jak najrzadziej. No tak, mam efekty, ale ta 4 z tyłu mnie przeraża. Chciałabym już mieć przynajmniej 7 z przodu :)
-
Ja dziewczyny zrezygnowałam z mleka i innych nabiałów. Znaczy jem twaróg i jajka. Ja po ćwiczeniach. Pogoda paskudna. Deszcz, więc nici ze spaceru:(.
-
Nutti na tej diecie o której piszesz ja niestety się nie znam. A w ogóle to ja się na żadnej diecie nie znam. Od mądrych i trudnych spraw mam tutaj Szarotkę hehe. Mądra głowa zawsze coś wymyśli :). Stawiam na rozsądek , normalność, umiar i ruch też w miarę rozsądku:). Dlatego trudne sprawy zostawiam mądrzejszym :)
-
Szarotka ja kawy, herbaty nie wliczam w kalorie. Ty liczysz? Kawę piję bez śmietanki i bez mleka, to jakieś śladowe kalorie pewnie są. Przynajmniej tak mi się wydaje hehe.
-
A ja od 3 lat przestawiłam się na ryby. Nie żeby unikać mięsa, ale tak jakoś samo wyszło :P Teraz ta dieta sprawiła, że zaczęłam jeść kurczaki :)
-
Fakt. Trochę żeśmy naskoczyły na koleżankę. Nutti, ale to wszystko z troski o ciebie :). Albo przeoczyłam, albo nie doczytałam. Nutti w jakim wieku jesteś?
-
Jejku Szarotka wymiękam przy tobie.
-
Marzenka ja wiem, że to chwilowe i nie mam zamiaru nawet się tym przejmować. Tak tylko przyszło mi na myśl skąd bierze się więcej na wadze. Do jutra mam nadzieję, że tego nie będzie, a do soboty na pewno :P
-
Nutti LC jeśli można się powymądrzać, to na moje oko jesz stanowczo za mało, robisz za długie przerwy między posiłkami. Przede wszystkim tych posiłków u ciebie nie ma. Głodzisz swój organizm i dlatego nie chudniesz, twój organizm jest cały czas nastawiony na oszczędzanie i łapie magazynując wszystko co mu dostarczasz:) Wprowadź sobie zmiany kochana, a będą spadki. Żaby schudnąć trzeba jeść:)
-
Cześć wszystkim Ja po śniadaniu = 179 kcal Marzenka wskoczyłam, a jakże by inaczej hehe. Właśnie w związku z tym wskoczeniem nasunęła mi się myśl. Waga pokazała mi 84,80 a powiem wam, że liczyłam na poniżej 84,50. Szarotka ty masz fajną dedukcję:) Myślisz, że na dzisiejszą wagę mogło wpłynąć to, że wczoraj zżarłam ponad 30 dag kiszonych ogórków? Oczywiście wiem, że ta waga to tylko dziś i że ta nadwyżka to żaden problem bo to tylko chwilowe, ale tak mi przyszło na myśl :P