Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Ajena

Zarejestrowani
  • Zawartość

    218
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Ajena

  1. Dziewczyny mam pytanie. Nie wiecie muszę rozwiązywać umowę o dzieło, żeby móc podjąć pracę z umową o pracę?
  2. pawer ja zaraz biorę się za parowanie kuraka z warzywami i z Jaśkiem. Oczywiście plus przyprawy :P
  3. Szarotka, to ja też idę sobie policzyć kcal:) Mam na koncie dwa śniadania:)
  4. Ida właśnie o tym mówi, że nie ma dwóch takich samych osób i jednej diety dla wszystkich. Każdy musi szukać własnej:) Najważniejsze, żeby była skuteczna:)
  5. Szarotka nawet mi to przez myśl nie przeszło, żeby się poddać. Takie upadki podczas ciężkich dróg niestety się zdarzają :P. Też jestem po ćwiczeniach. O godz 14 mam obiad. Muszę sobie coś ciekawego wymyślić. Pewnie pierś kurczaka z warzywami hehe. Marzenka co tam kochana u ciebie ?
  6. Iduś z tym zdrowym rozsądkiem masz racje hehe. Dlatego lubię twarde i jasne zasady :). Damy radę!!! :):):)
  7. Ida ty to mądra kobieta jesteś!!!. Może właśnie to jest rozwiązaniem i złotym środkiem do zdrowej i szczupłej sylwetki. Wsłuchać się w siebie i jeść to co się lubi i do czego jest się przyzwyczajonym. Wszystkie dobrze wiemy czego należy się wystrzegać na diecie, wyeliminować to co nam w jakiś sposób szkodzi, jeść regularnie i dołożyć trochę ruchu dla zdrowia :). Odchudzanie to trudny temat hm...
  8. Aguś, a czy na tej diecie można jeść musli? To znaczy płatki śniadaniowe Vitanella? http://vitalia.pl/gfx/user_space/2/1/2/0/3/2120340/avg_ffe7cdbfb730cfccfecc6cf00b963a1e.jpg
  9. Marzenka zaglądaj tu często i pisz o wszystkim co zjadłaś, to pomaga :) Zobaczysz że dasz radę i będzie wszystko ok:).
  10. Aguś ostatnimi dniami miałam po jednym posiłku dziennie. Jak zaczęłam go o 8 rano tak skończyłam po 20 hehe.
  11. Marzenka myślę, że nie ma co się martwić takimi upadkami, tylko podnieść się i dzielnie kroczyć na przód. Musimy się nastawić na zmianę nawyków żywieniowych już na stałe. Niestety my z tendencją im wcześniej się z tym pogodzimy tym lepiej :O.
  12. Marzenka właśnie zeszłam z wagi. Oczywiście ta waga się nie liczy, raz ze nie na czczo dwa po dwóch dniach obrzarstwa a trzy ze @. Ale waga z 9 na początku.
  13. Marzenka, motywujesz i dobrze to robisz, ale ja wiem, że dałam plamę i ciężko będzie odrobić to do soboty. Jedynie to chyba przeczekać i spalić naturalnie. Bo co możemy więcej zrobić?! Dołożymy ćwiczeń, to organizm przestawi się na tryb oszczędzania i blada żić :P. Głodówka też kiepski pomysł :(. Trzeba się pilnować!!! A mnie ostatnio kiepsko to wychodzi. W ogóle mam lenia na odchudzanie i cokolwiek.
  14. Szarotka gratuluję spadku:) Aga oczywiście gratulacje dla twojej mamy :) Ida tak jak pisałam wcześniej. Na zdjęciu zawsze lepiej wygląda niż w realu:), ale dzięki:) "mamuś a to coś co jest w lodówce jest do jedzenia?" Iduś grzybki zapewne były pyszne, tylko dziecko nie umiało nazwać rarytasu :) Dla mnie jakby nie wyglądały, to zawsze to jest uczta dla podniebienia. Niebiańskie smaki :) Zołza mnie właśnie wraca apetyt:P. Dziś pospałam dłyżej i śniadanie zamiast o godz 8 miałam o 10 więc wszystko mi się rozregulowało:O
  15. Marzenka to też dobrze, że komuś ślina pociekła hehe. "ciekawe co tobie smakowalo najbardziejusmiech.:)" Trudne pytanie, bo jestem wszystkożerna hehe. Rogaliki drożdżowe mało słodzone ale niestety nie dla nas bo mączne :P. Robi się ****ardzo szybko dlatego też są u mnie w domu bardzo często. Najbardziej podchodziły mi grzybki. Takie ciastka maślane z masą budyniową. Na diecie w nie polecam nikomu. Bomba kaloryczna hehe. Ciasto nie słodzone ale mąka, śmietana masło:O robi się je szybko na stolnicy, a smakiem trąca francuskie. Z masą czysta poezja mmmmmmm..... "ciasta piekne" - Marzenko dziękuję ci za dobre słowo, ale wiesz... na zdjęciu zazwyczaj zawsze wychodzi ładniejsze niż w rzeczywistości :P "Co do wagi pamietaj ze ja prawie 10 cm nizsza wiec jak ja uciekam od 70 tak ty chcesz przekroczyc juz 80, nieprawdaz-niedlugo sie uda tylko musimy byc silniejsze w tych naszych staraniach." Marzenko dobrze powiedziane, bierzemy się ostro do roboty!!! Aga wpis zrobiła bardzo motywujący , więc walczymy:)
  16. Szarotka spisałaś się na medal kochana:), nie to co ja:P. Błogosławiony dzień bez diety hehe. " u mnie jest tak, że jak liczę to potrafię zjeść np jedno ciastko, a jak nie liczę tylko np szacuję tak mniej więcej, to wciągam pół paczki usmiech :) " Mam tak samo:) "Ajena - po wczorajszym objadaniu nawet mnie nie ruszyły te Twoje pyszności usmiech. :)" Szarotka wychodzi na to, że taki dzień raz na jakiś czas jest jak najbardziej wskazany podczas diety :). Ja dziś w ogóle nie mam ochoty na jedzenie. Jem, bo wiem z doświadczenia, że to moje głodowanie wcześniej, czy później zemści się na mnie :P.
  17. Załza może i masz racje, trochę za dużo było. Były też takie, które w ogóle nie były rozkrojone. Na szczęście mój tata lubi słodkie tak więc nic się nie zmarnuje hehe. Ogólnie lubię piec. Ostatnio miałam zepsuty piekarnik. Odpiekłam się za czas przestoju hehe. Dziś wracam oczywiście do diety. Na wagę bez sensu dziś wchodzić. Po takim dniu wolnym od diety ja zawsze czuję się tak w poniedziałek, jakbym była po przepiciu hehe. Pogoda u mnie dziś strasznie zamglona. Ze spaceru raczej nie wyjdzie nic, ale muszę się wząść za picie wody i jakieś konkretne ćwiczenia :).
  18. Witam nową koleżankę:) Marzenka ty się oddalasz i chcesz zapomnieć o 70, kiedy ja wolnym krokiem się do niej przybliżam i marzę o niej hehe. dziś goście i wielkie żarcie, ale od jutra nie ma zmiłuj się i kucnij stryku hehe pot dieta i łzy i byle do przodu, byle w dół. Załza jak tam twoja karpatka? Domyślam się, że wygląda o niebo lepiej niż moja:P Mnie się sód nie upiekł:O
  19. Cześć dziewczyny. Najpierw zacznę od linków, bo zbieram się je dodać i jakoś mi nie po drodze. http://vitalia.pl/gfx/user_space/2/1/2/0/3/2120340/avg_ec4fe979ee3d94aff694e0ad4b370775.jpg http://vitalia.pl/gfx/user_space/2/1/2/0/3/2120340/avg_87278d7f349168cce975b0f0e81f0a2e.jpg http://vitalia.pl/gfx/user_space/2/1/2/0/3/2120340/avg_b330f324c3e838ff96c9f57169cd2fa6.jpg http://vitalia.pl/gfx/user_space/2/1/2/0/3/2120340/avg_c4bd161e52b114dc5c2c98712cd59321.jpg http://vitalia.pl/gfx/user_space/2/1/2/0/3/2120340/avg_f43700be9bc3beeae92bffd874d28aed.jpg http://vitalia.pl/gfx/user_space/2/1/2/0/3/2120340/avg_05925720ea6fb747f01fe09afa5e5b32.jpg http://vitalia.pl/gfx/user_space/2/1/2/0/3/2120340/avg_6b451beaa1779a323b5bf6d98ce5f0eb.jpg http://vitalia.pl/gfx/user_space/2/1/2/0/3/2120340/avg_3de36d62b1f72175c283c05fddffe09e.jpg http://vitalia.pl/gfx/user_space/2/1/2/0/3/2120340/avg_fce8799df0ee45b62e6aeba7efb265b4.jpg Teraz idę czytać zaległości.
  20. Ida dobrze jest też co jakiś czas dodawać jakieś ćwiczenia. Zwiększać aktywność fizyczną. Znikam poćwiczyć, bo mam sporo do nadrobienia:O
  21. Szarotka ten tydzień będzie lepszy:) U mnie szło strasznie opornie. Jutro niestety impreza, ale po niedzieli odpracuje wszystko i mam nadzieję, że spadki będą coraz to większe:P
  22. Szarotka ty masz niską wagę dlatego ci ciężko zbić, ale nie poddawaj się:). A może zjedz jutro śniadanie wysokobiałkowe. Może pomoże na szybsze spalanie :). Szarotka ten tydzień jakiś oporny był na spadki i jak dla mnie strasznie się dłużył.
  23. Jejku, cieszę się, że już nie mam małych dzieci :P. Marzenka współczuję.
  24. Cześć dziewczynki u mnie dziś mały spadek 10 dag, ale zawsze to coś:P Ja po śniadaniu, a była to pierś z kurczaka z pieczarkami. Teraz oczywiście kawusia:) Iduś nie jeden, a dwa dni mi zajęło to pieczenie. W czwartek okupiłam składniki i popiekłam spody. Drugiego dnia masy i przekładanie. Nie jest tego aż tak wiele, ale nad wszystkim schodzi. Zrobię zdjęcia trochę później jak się troszkę dobudzę :P
×