-
Zawartość
218 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Ajena
-
Cwiczenia codziennie robie, zeby nie bylo 30 powtorzen kazde + 5x5
-
Ale cisnienie leci w dul, juz jest 999
-
Amnie nie ciagnie do slodkiego jak mam musli.Wlasnie mi sie skonczylo.
-
Qkartko- kuchareczko w stosownym czasie zglosze sie do ciebie po przepis
-
Witam. Wczoraj mialam gosci i ewidentnie polozylam diete. Najadlam sie slodyczy w tym cala czekolade. Dzis nie bylo slodyczy za to było fast fugy nawet nie wiem jak to sie nazywo co jadlam. Jedno to lazania byla a drugie to nie mam pojecia co. Kalorii tez nie zapisywalam.
-
pANNApOLA, TOZ TY PRAWDZIWY SMAKOSZ RYB JESTES.
-
Marysia u mnie na wszystko jest olej zywokostowy. Poki co na nim jade.
-
Ostatnio taki przepis dostalam. wyprobujcie ktos Ser, 1,5 kg sera , 6 żółtek 1 budyń waniliowy 2 łyżki mąki ziemniaczanej skórka otarta z 1 cytryny 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia 2 szklanki kiefiru 2 szklanki cukru wymieszać i na koniec dodać pianę z 6 białek kruche ciasto; 4 żółtka 1 kostka palmy 3/4 szklanki cukru 2,5 szklanki mąki 4 łyżki oleju 3 łyżeczki proszku do pieczenia wszystko zagnieść na ciasto wyłożyć na blaszkę na to wylać ser i piec około 1 godz w 160/170 st0pni
-
PANNApOLA MUSISZ WYPROBOWSC, MOZE ZA MALO JAJEK, ALBO NIE TAKA MARGARYNA. jA DAJE ZAWSZE PALME Z MURZYNKIEM. nAJWAZNIEJSZE, ZE BYL SMACZNY.
-
Marysia podobno ze cisnienie leci w dol, moze to jest powod twojego zlego samopoczucia.
-
Marysia my tez lubimy karpie i zawsze smazymy wieksza ilosc, ale jednego roku pamietam bylo ich wieksza ilosc i rzeczywiscie byly zamrozone na surowo. Ale byla wygoda.
-
Ty Qkartko, to jestes kuchara jak trzeba
-
Na obiad; rosol z makaronem, ziemniaki, ludko drobiowe i ogorki kiszone.
-
Marysia u mnie karpie wszystkie byly wysmazone i jedlismy przez cale swieta wigilijne dania zamiast obiadu. Diasto marchewkowe w sam raz na odchudzanie, a sernik to kwestia dobrego przepisu.Nie jest taki trudny do zrobienia.
-
Witam. Na sniadanie dzis mialam przepyszny graham z maslem i 2 pieczywa chrupkie, oczywiscie dzis bez kawy sie nie obeszlo. Kalorii i tak nazbieralo sie 740. Sernika na sniadanie nie bylo. PannaPola a jak twoj sernik, udal sie? Zrobilam czesc cwiczen, ale cos chyba nienajlepszy dzien dzis.
-
Qkartko to ja mam chyba gorzej, bo uwielbiam wszystko. A gdybym chciala trzymac diete zdrowotna; to musze sie wyrzez macznych rzeczy, mies i slodyczy. Narazie z tym nie zaczynam.
-
Qkartko ty sie smiej, malo co a tez by caly byl zjedzony hehe...
-
a ja dzis polozylam diete. Na koncie mam chybaze 4 ooo kcal. kolacja baaaaaaaardzo kaloryczna. sWIERZO UPIECZONY SERNIK I BOCZEK NO I PO DIECIE.
-
Jeszcze zupa jarzynowa z siemieniem lnianym. Za chwile kawa i dalszy ciag cwiczen.
-
Dorotko ty szybko spalisz bo jestes w ruchu, a i nocki ciagna. U mnie na obiad makaron maszczony. Ladns mi dieta.
-
Emiska faldomierz podaje pomiar w mm i zeby byla dobrze sdjeta miara, trzeba sie mierzyc w trzech przeznaczonych do tego miejscach. Ja ze mam ograniczone mozliwosci, zdejmuje miare tylko z brzucha. Dlatego tez nie sugeruje sie tabelka. Wedlug niej jestem obecnie szczupla hehe... Bede sie mierzyc, az zejde do zera. Jak zgubie falde na brzuchu bede walczyc dalej.