-
Zawartość
218 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Ajena
-
A u mnie właśnie zakończyła się burza, która rozpoczęła się o godz 20;30. Co jedna godzinna odeszła to wracała z innymi atrakcjami. Ta ostatnia była z błyskawicami i grzmotami. Więc wychodzi na to, że już nic innego nie będzie. Ide obejrzec jeszcze jakis filmik i do łóżeczka. Komary mnie zrzeraja hehe. Dobranoc
-
moje dane i znikam do wanny:) kcal 1064,31 b 53,08 w 129,98 t 34,40 cwiczenia i rower zaliczone.
-
Ale u mnie dziś nuda :O
-
Nuti u mnie przeszedł fajny deszcz i to raz po raz, Nie żeby jakoś specjalnie się ochłodziło, ale jest jako tako:P
-
Monika na obcasach dołącz do nas i walcz o siebie tak abyś się świetnie czuła w swoim ciele. Zapraszamy :)
-
Kilka grzmotów i lunęło fajnie :)
-
Nutti ja będę cały czas w drodze. Nie będzie mowy o cieniu, chyba że będą przy trasie drzewa. Usmażą mnie żywcem hehe
-
Ja po obiedzie. 411 kcal od rana:)
-
Dobre, dobre hehe...
-
Iduś ja też nie wychodzę z domu. rano byłam tylko w kościele. Masz racje, wiara mi wróciła :) Co do mojej wyprawy, to oczywiście wybieram się, kompletuje niezbędne rzeczy (inwestuję) ale jak pomyślę, że mogę natrafić na taki właśnie upał to wszystko staje pod znakiem zapytania:O
-
Iduś, dziękuję bardzo za wyjaśnienie co i jak w moim temacie wczorajszego żarełka:) Podwyższyłam sobie poprzeczkę i zmieniłam pasek na Vitalii :) Już się nie mogę doczekać jutrzejszego poranka i rannej wagi :) Ja też już dziś po ćwiczeniach. Za to przede mną pyszny obiadek u mamusi :)
-
Marzenko warzyłam się. Vitalia jakoś mnie mobilizuje. Tam wszystko widzę co i jak. Oby spadało jak najwięcej :)
-
Witam. U mnie dziś znacznie chłodniej. Przynajmniej słońca nie widać :p śniadanie jak zawsze musli. Życzę miłego dnia :)
-
podsumowanie; kcal 1056,90 b 64,11 w 121,13 t 28,78 cwiczenia zrobione Idus dobrze powiedziane :)
-
U mnie od jakiegoś czasu cały czas się błyska i grzmoty gdzieś z oddali słychać. Żeby tylko nie zebrała się burza na noc, bo tego nie lubię. Byle błysk a nocą człowiekowi się wydaje, że dzieje się nie wiadomo co .
-
Iduś przyznaje, że z tymi kaloriami to rzeczywiście zapatrzyłam się troszkę na Szarotkę:P
-
Marzenko po każdym wprowadzeniu danych na vitalii koniecznie musi się kliknąć na zapisz i wtedy nic nie ucieka. Na samym początku mi też wszystko uciekało. Dopiero później doszłam co i jak :)
-
U mnie doszło do 840
-
A ja po obiadku na chwile obecną mam 547 kcal
-
:):)
-
Czesc Witam z deszczowej małopolski. Marzenko te kalorie coś nie chcą się mnie ostatnio utrzymywać w małych ilościach, a szczególnie pod koniec dnia:P Iduś nie wyjechałam jeszcze. Dopiero kompletuje potrzebne mi rzeczy. W drogę idę 2 sierpnia. Puki co siedzę przy kawie i przeglądam kompa. Później będzie trzeba wziąć się za jakąś robotę w domu :P
-
Marzenko, prawda jest taka, że jeszcze nie byłam na solidnych zakupach. Wybiorę się po niedzieli. Iduś na mój rosołek niestety nie mam specjalnego przepisu. Ugotowałam go z głowy. Troszkę wołu, troszkę ryżu, deczko warzyw i podręcznych warzyw i włala. Dziewczyny, a czy te maty samopompujące można też zrolować tak jak te zwykłe?
-
Witam. U mnie od rana 1085 kcal. Aktywność niewielka.
-
Iduś skorzystam z twojej rady i tak zrobię:) Zastanawiam się jeszcze nad lekkim a nienagrzewającym się garnuszkiem półlitrowym
-
Nutti powiem ci że karimata robi wrażenie:)