Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Ajena

Zarejestrowani
  • Zawartość

    218
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Ajena

  1. Nutti nie mogę żadnej maki, ale jeśli już jem to muszę dodać duza ilość szpinaku lub jarmuż. Jedyne co mogę jeść to ziemniaki, siwże masło, śmietanę, maślankę, jogurt, oleje roślinne, no i obowiązkowo 2 razy dziennie miód. Porażka :O Niby mówią ze wolno w niewielkich ilościach jeść inne produkty, tylko ze wtedy nie ma gwarancji ze dieta coś da. To znaczy były przypadki ze choroba ani nie poszła do przodu ani nie ustąpiła nie wiadomo czemu. Ja bym chciała wygrać, ale coś mi się wydaje ze nie będzie łatwo:P
  2. Nie, tak upiekłam bez formy.
  3. Nutti zwykła, bo akurat nie miałam w domu pełnoziarnistej, ale kupie i opiekę sobie. Coś muszę jeść przez te kilka tygodni, a drożdże muszę o mijać szerokim łukiem :P
  4. Nutti tu mam fotkę tego chleba. Trochę mi się rozlał na boki, ale jest ok :) http://vitalia.pl/gfx/user_space/1/0/9/9/0/1099011/avg_b8373b634ad92c75359bdd08e4d3be65.jpg
  5. Idus masz racje, zdrowie najważniejsze jednak mnie przeraza trochę ta dieta bo bardzo dużo zakazów, ale muszę wygrać z tym i już!!! Marzenko ja na tematy SPRAWY SERCOWE wole się nie wypowiadać. Nic mądrego bym i tak nie napisała. Jestem we własnym życiu na nie wiec nie chce cie zarażać pesymizmem. Nutti to pieczywo to chlebek na sodzie. Składniki to; maka 350g. 2 czubate łyżki rodzynek (oczywiście opcjonalnie) łyżeczka sody płaska łyżeczka soli szklanka kefiru (może też być to mleko) + łyżka soku z cytryny. Te dwa składniki wymieszać i pozostawić na jakieś 5 - 10 minut. wykonanie jest bardzo proste. Wystarczy wszystko wymieszać łyżką w misce. Po powstaniu luźno gęstej ciapy przełożyć na stolnice (wcześniej dużo trzeba podsypać maki bo powstała masa jest dość luźna, ale taka ma być). Ciasto obtoczyć spora ilością maki i uformować chlebek. Upiec w piekarniku na niesmarowanej i bez podkładania papieru blaszce. Piekłam w 180 st. około 40 minut Nutti dla mnie bomba. Pytałs z czym jadłam. Rano sam mi podchodził. Na drugie śniadanie miałam go już z masłem. Ale myślę, że z powodzeniem można jeść również z wędliną czy innymi dodatkami :) Podoba mi się, bo nie trzeba czekać aż ciasto wyrośnie czy coś w tym rodzaju:)
  6. Nutti ten miód to tylko na jakiś czas. Tez nie jestem szczególnie za nim . U mnie słodycze to raz na jakiś czas wystarczają z powodzeniem, ale jak mnie weźmie to muszę swoje odjeść :P Szarotko, muszę na jakiś czas zrezygnować z większości produktów na rzecz leczenia, ale to chwilowe :)
  7. Iduś muszę niestety zrezygnować na jakiś czas z każdego rodzaju mięsa. Mam ścisłą dietę do odwołania :O
  8. Cześć dziewczyny. Upiekłam sobie chleb na bazie sody. Jest całkiem zjadliwy. Zastanawiam się jak to się ma do diety. Tak więc dziś na śniadanie miałam wyżej wymienione pieczywo :)
  9. Idus masz racje. Niemożna wciąż jeść jednego i tego samego całymi dniami. Na dzisiejsze śniadanie mam przygotowany również twarożek. Jest tak mało produktów które mogę jeść ze sama nie wiem co ja będę jadła :P Wychodzi na to ze mogę jeść kasze jaglana i ziemniaki hehe. Juz nie wspomnę o miodzie który ładuje w siebie rano i wieczorem. Super dieta:O Moje ukochane ryby idą w odstawkę :( Ale czego to człowiek nie zrobi hehe.
  10. A ja sobie zjadłam podwieczorek i mam na kalorycznym koncie 1467 :P
  11. Marzenko ja cie bardzo dobrze rozumiem:)
  12. Idus cos w tym musi być bo ja się okropnie czuje po nabiale mimo ze go uwielbiam. Nad twarogiem muszę się zastanowić. Natomiast lekarz mi zaleca produkty silnie odkwaszające; swierze masło, śmietanę, serwatkę, jogurt naturalny, oleje roślinne. Musze przyznać ze nie wiem może to czysty przypadek, ale bardzo dobrze się dzisiaj czuje. (Mam nadzieje, że to nie dlatego ze nie zjadłam musli :P)
  13. Nutti muszę opracować sobie to musli:)
  14. Zapraszam na kawę z cynamonem :)
  15. Zaraz muszę zerknąć na moja magiczna listę co z tym twarogiem, ale skoro tak mówisz to pewnie pójdzie w odstawkę:P Szarotko dostałaś wczoraj odemnie wiadomość?
  16. Nutti robienie musli super pomysł. Kiedyś robiłam. Dzis idę na łatwiznę żeby nie kupować tylu składników. Ale muszę to przemyśleć. Pasowało by kupić płatki, rodzynki, orzechy i to chyba tyle. Ciekawe jak takie robione musli wychodzi kalorycznie:)
  17. Nutti to może ja przy tym twarogu zostanę?. Bo gdzież ja bym z rana robiła jakieś tosty, albo coś innego równie trudnego hehe
  18. Witam wszystkie Panie i Panienki:). Marzenko wczoraj u mnie było omawiane musli, wiec te naleśniki jakoś się uplezły boczkiem :) A co do musli to dziś na śniadanie zjadłam 80g twarogu popilam herbata owocowa i zastanawiam się nad zastąpieniem musli innym stałym śniadaniem. Puki co jeszcze na śniadania nie mam pomysłu (nowej paczki jeszcze nie otworzyłam) :)
  19. Dziewczyny muszę pomyśleć. Idus masz racje z tym musli. Jak zaczynałam się odchudzać z taka paulina na forum to wszystko przygotowywałyśmy same, a teraz po kilku latach jakoś zapal mi minol i poszłam na łatwiznę :P
  20. Nutti nie mam lekarskiego zalecenia żeby się oczyszczać. Dzisiejsze moje menu; dzień zaczęłam od wypicia wody sodowej z łyżeczką miodu (to tak zamiast kawy ). Śniadanie musli. II śniadanie pieczywo chrupkie z łyżeczka miodu. Dzis na słodko:)
  21. Nutti to mi się zaczyna podobać. Widziałam jakieś sposoby oczyszczające czy odkwaszające, ale to trzeba było stosować kilkudniowe głodówki, a to zdecydowanie nie dla mnie.
  22. Szarotko aktywność fizyczna na filmiku super:). Odnośnie zakwaszania organizmu, je któraś z was posiłki pod tym kontem? Gościu współczuje , jak tez miałam przeboje zanim postawili mi diagnozę i okazało się, że zrobił to lekarz, który ze tak brzydko powiem nie był traktowany serio ze taki maluczki doktorek wyzna się na takiej chorobie a sławy wielkiej klasy postawiły od razu krzyżyk i nawet nie specjalnie się angażowały żeby coś w moim kierunku robić.
  23. Szarotko żeby zacząć kurację jaką mam na oku ( a jak narazie innej nie ma :P) warunkiem jest odkwaszenie organizmu, podobno moja choroba to toksyny.
  24. Witam. Ja dziś od wczesnych godzin rannych byłam na mieście, nie było kiedy napisać. Śniadanie miałam dziś o 6 rano- musli, później kawa i bolki. 0,5 l Tymbark. Od jutra startuje z nienaganna dieta. Marzenko masz racje, zdrowie najważniejsze:)
  25. Dziewczyny kopiłam spodnie jeans. Rozmiar o zgrozo 48. Samopoczucie dziś mam ok. Tylko takie jakieś ogólne zmęczenie :P Dietetycznie hm... rano musli, później naleśnik z dżemem, 4 bułeczki w tym 2 ciemne, około 200gr frytek. Sok marchwiowy, kawa z mlekiem, zielona herbata.
×