Ajena

Idus z tymi okularami miałam trochę zachodu, bo mi się jakiś czas popsuły. Kilka dni się pomęczyłam z nimi aż w końcu zrobiłam nowe. Teraz znów co chwile chodzę do optyka bo nie mogę sobie ich dopasować ech...

Idus tak jak pisałam wcześniej, dziś znacznie lepiej się czuje. Szarotko mnie jakieś takie te okulary krzywe się wydaja. Musze się przejść żeby je sprawdzili. Kilka dni nie ćwiczyłam, z dieta tez było rożnie. Od razu widać ze idzie w złym kierunku. Trzeba będzie się zabrać za siebie.

Witam. Ja po śniadaniu. Dzis słonka aż takiego nie ma, ale w miarę ciepło:) Idus co do badan, to tak, robiłam już dawno. Tez mam nadzieje ze optyk coś zaradzi na te moje patrzałki. Dzis czuje się znacznie lepiej. Musze przejść do swojej diety. Zapewne samopoczucie tez się zmieni:)

Witam. Marzenko na zawody bardzo chętnie bym się wybrała, jednak zdrowie nie pozwala:P, ale kiedyś bardzo lubiłam biegać. Iduś dzięki, że pytasz:) Czuje się fatalnie. Łeb mnie strasznie rwie z bólu, ręce i nogi mnie bolą, aż niedobrze mi się robi. Mojego zdrowia jeszcze nie widać nawet z daleka, ale mam nadzieje, że jeszcze się nim pocieszę. Jeszcze do optyka jutro się wybiorę. Mam nowe okulary, może to z nimi coś jest nie tak i z tond ten ból głowy. Wiem, że kombinuje, ale już sama nie wiem, co myśleć i wymyślać żeby było dobrze. Co do diety to dziś miałam musli rano.

Nie no dziś całkiem inaczej się czuje, przynajmniej mam jakąś jasność umysłu hehe. Ta moja choroba i medycy to kiedyś mnie wykończą :D:D Bieżnia - nawet zaczynam się z nią nagadywać, ale zdecydowanie będzie lepiej jak mój syn się za nią weźmie niż ja hehe

ta strona chyba nie dziala

Moj posta zaginoł w akcji hehe

Witam. Wczoraj skończyłam leki. Dzis czuje się nadal fatalnie, nic tylko łóżko mnie ciągnie, ale mam nadzieje ze te medyczne wynalazki zrobiły swoje i wszystko wróci do normy. Może trzeba będzie trochę się oczyścić z tego świństwa co w siebie naprowadzałam :P Bieżnia przyszła, kupiłam ją używaną, więc muszę nad nią troszkę popracować. Prawdę mówiąc myślałam, że będzie w lepszym stanie :P Dzisiaj staram się przestrzegać diety. Obawiam się tylko, że mój plan z redukcją do wiosny nie wypali, bo idzie jak po grudzie, ech...

Czesc dziewczyny. Ja znowu po przygodach, tym razem zdrowotnych. Powoli wszystko mam nadzieje ze wroci do formy i powroce do zdrowej diety i cwiczen. Biezni jeszcze nie mam w domu, ale po niedzieli powinnam juz miec. Aktualnie diete mam rozregulowana bo jak jem 2 posilki dziennie to wszystko, a to troche malo jak na moje mozliwosci i ustalenia dietetyczne. Dali mi jakies tabletki (sterydy)Pokoncze je to zaczne diete na nowo. Jakos opornie mi to idzie :P

Czesc wszystkim:) u mnie deszczowa jesien za oknem. Mnie cos mobilizacja do pisania opuscila. Dzis czeka mnie wyprawa do optyka po odbiur okularow. Diete trzymam. Jestem w trakcie kupna biezni magnetycznei i mam nadzieje ze bede z niej korzystac zimą :)

O, mojego postu nie widze wiec pewnie przepychanie w toku :)

Czesc dziewczyny. Jejku, ostatnio za niczym nie moge nadążyć. Dziś zaraz ide szykowac sie na pogrzeb sasiadki, tylko napisze kilka slow co i jak u mnie, bo w koncu zatrace sie calkiem w tym moim dietkowaniu. Sniadanie mialam dietetyczne bo musli. Na drugie juz bylo gorzej bo bialy chleb , margaryna i jajko. Kalorycznie nie mam pojecia co i jak bo nie mieszkam u siebie wiec nie mam swobodnego dostepu do wagi. Ale takie odzywianie nie wychodzi mi na dobre. Czuje sie jak słoń, nie mam pojecia jak to wyglada na wadze:P. Pozdrawiam wszystkie panie serdecznie i zycze milego dnia:)

Witam. Ja po sniadaniu i po kawie. Pogoda wietrzna dzis u mnie, ale cieplo i co najwazniejsze nie pada:) Nutti a u ciebie jak z pogoda?

Nutti no smieszne, ale ja 3 noce prawie nie spałam hehe.Ale dzis w nocy była cisza!!!. Porozkladali trutke i mam nadzieje ze sie wszystkie wytruły. Teraz tylko zeby je jeszcze poznajdowac :P Nuti ja w nocy na łóżku, a w łózku cos podemna podgryza. KOSZMAR !!!

Ja zaraz ide po swierzutka kaszanke na drugie sniadanie :)

Nutti ja tak samo sie strasznie boje myszy. Widzialam ja jak szlo wczesnym rankiem pod moje łózko. nie mam pojecia jak ja na to łózko wroce. Teraz nie spie w swoim pokoju, ale kiedys musze tam wrocic :O

Witam. Ja po sniaaaniu. Od wczoraj wieczór tak strasznie mnie bolala glowa ze ciezko opisac. Mam nadzieje ze juz mi przeszlo, bo jeszcze mam taka obolala ze sama nie wiem jak sie czuje, ech... Waga mi pokazala jakas wzwyzke (mam nadzieje ze to skutek złego samopoczucia, a nie tusza :P)

Szarotko dobrze kombinujesz:) Tylko nie wiem na ile takich celi starczy mi motywacji hehe. Jak tylko wroce do 80 zaraz to oznajmie swiatu :)

Idus za chwilke sprawdz poczte, cos ci przesle do tego awatara:)

Witam. Ja po sniadaniu i po spacerze. Marzenko mam taki ambitny plan z tym zgubieniem kilogramow i mam zamiar go zrealizowac:) W kwietniu sie okarze:) Nutti mysle ze w kilka miesiecy dam rade zwalczyc nadwage. W koncu mam na to 7 miesiecy, myslisz ze moze sie udac? Idus co do awataru to pokombinowalam ze swoim zaraz sie okarze czy sie wyswietli :P

Nutti zaplanowalam sobie ze do 9 kwietnia schudne do wagi z poprzedniego odchudzania, czyli do 70 kg. Puki co idzie niezle i wedlug planu, a w kwietniu sie okaże:P

Idus jaki ty masz słodki awatar:) Marzenko ja wieczorem szykuje sie do spania, czyli zaliczam łazienke a nastepnie instaluje sie w łóżku przed TV lub komputerem. Zanim wyogladam filmy prawie dojdzie mi do polnocy. Taze spokojnie spie do przyzwoitej godziny porannej:P Nutti u mnie dopiero teraz slonko zaswiecilo. I tak sie ciesze ze mam spacer i cwiczenia juz za soba:). Teraz biore sie za pranie i obiad :)

Czesc dziewczyny. Ja sie witam i znikam na spacer bo pogoda dzis pod znakiem zapytania, oby mi sie wczesniej nie rozpadalo :)

Moj dzien minol bez wiekszych wzmagan z dieta Dostarczylam; KCAL 1329,44 B 61,70 W 153,75 T 43,54 Spacer i cwiczenia byly. Dobranoc:)

Witam w poniedzialek :) Sniadanko zjedzone, zaraz ide korzystac z urokliwej jesiennej pogody:)