Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Ajena

Zarejestrowani
  • Zawartość

    218
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Ajena

  1. Dziewczyny była u mnie dziś kuzynka, która zawsze była szczuplejsza niż ja. Dziś okazało się, że ja przy niej to igiełka. Zmobilizowało mnie to jeszcze bardziej do walki z nadwagą:P
  2. Ja już dziś kalorii nie liczę. idę na ostatni poczęstunek ciastowych wypieków zanim trafia do zamrażarki :D:D:D
  3. Drugie śniadanie kanapki z kiełbasa wiejska 351 kcal.
  4. Witam. U mnie śniadanie 228 kcal. Musli plus jajko.
  5. Iduś powiem ci, że między innymi ciastami upiekłam po raz pierwszy szarlotkę z galaretką i kokosem. Fantastyczne ciasto. Może znasz, u mnie ta szarlotka robiła furrorę i cieszyła wszystkich podniebienia. Chyba się z nią polubię:)
  6. Iduś w takim razie zapraszam cie dziś do mnie wraz z cała twoją rodzinką :D:D:D
  7. Nutti też chętnie oddam sąsiadkom, tylko że nikt nie chce bo wszyscy mają swoje. zamrożę trochę u mamy w zamrażarce. Ja mam tylko lodówko zamrażarkę, ale szkoda mi jej zapychać takimi rzeczami. Potrzebne mi miejsce na mięso i dania obiadowe. Muszę chyba zapraszać dużo gości, żeby mi nic nie zostało na poświtach:D
  8. Obiad mam dziś na 250 kcal. Ryż z rybą plus warzywa.
  9. Szarotko u mnie odwrotnie. Napiekłam ciast jak na porządną imprezę, ale ja tak już mam. Wtedy wydaje mi się, że święta były takie jak być powinny:P. Lubię jak wszyscy są zadowoleni. Prawdą jest, że przy każdym otwarciu lodówki ciasta się do mnie uśmiechają, ale daję radę. Prawdę mówiąc to u mnie jakoś nie wiele poszło jedzenia podczas tych świąt. Syn nawet galaretkom nie dał rady hehe
  10. Nutti u mnie właśnie wczoraj szły tylko wysoko procentowe :P Może i coś w tym jest bo w pierwszy dzień z rana zaczynałam osobiste świętowanie, ale do jedzenia mnie nie ciągało. Może dlatego, że nie siedziałam przy zastawionym stole, hm...
  11. Marzenko na mnie też prasowanie czeka. Uciekam i biorę się do roboty :)
  12. Marzenko ja w święta diety nie trzymałam. Uważałam, że to nie ma sensu. Ciężko się oprzeć tylu smakołykom przy każdorazowym otwarciu lodówki. A i na dekoracjach stołowych pełno czekoladek i smakowite babki. Dziś póki co nic mnie nie kusi. Święta minęły i wracam do liczenia kalorii :P.
  13. Iduś też tak myślę. W końcu święta były. U mnie może tego alkoholu deczko za dużo było, no ale cóż... czasem trzeba:P
  14. II śniadanie lekkie z jajkiem plus wędlina ponad 400 kcal
  15. Szarotko gratulacje:). Ja nie wchodzę na wagę. U mnie mięsa i sałatki nie było, jajka też ostrożnie bo mi nie służą, ale był alkohol a przy nim wszystko co było w zasięgu ręki :P
  16. Witam poświątecznie:) U mnie śniadanie musli na 73 kcal. Oczywiście musli zwyczajne tylko w małej ilości żeby nie było hehe. W święta kalorii nie liczyłam, więc i do wagi mnie nie ciągnie:P. Teraz zaczynam wszystko od nowa, trzeba spalić niepotrzebne śmieci.
  17. No nic ja uciekam. Życzę Wam spokojnych i radosnych Świąt Wielkiej Nocy:):):)
  18. U mnie jakoś sennie dziś niby pogoda nie najgorsza bo nie pada i nie bardzo wieje, ale mimo to chłodno. Ja chyba raz zainstaluje się w łóżku i tak się ten dzień skończy. A wam jak święta mijają?
  19. Ja dziś spokojnie mogę nadrobić zaległości na kafe. Nutti jeśli chodzi o musli na 73 kcal to tak, masz racje. Było to zwykłe musli w małej ilości :)
  20. Witam u mnie śniadanie musli na 146 kcal. Wy pewnie już porobione macie, a u mnie wszystko porozwalane :P Uciekam kończyć to wszystko i robić jakieś święta:)
  21. Witam. Dzisiejsze moje śniadanie to oczywiście śledzik na 290 kcal.
  22. Witam z rana. Ja po śniadaniu .Musli 73 kcal. Zaraz biorę się za jakieś wypieki, więc pewnie znów nie będę na kaffe. Nutti jak tam u ciebie z pogodą. U mnie deczko śnieżku, ale deczko przyprószone niby cukrem pudrem :P Podobno w okolicach Żywca zimę mają. U mnie wiatr nie wielki, słonko wiosennie świeci. Może nawet do Wielkiej Niedzieli się wypogodzi:).
×