-
Zawartość
218 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Ajena
-
Nutti chętnie bym w tej twojej szafie trochę poszperała:)
-
Jejku Iduś ty masz racje:)
-
Idus co do sukienek, to ja jakoś bardziej wole spódnice. Wydaja mi się praktyczniejsze.
-
Nutti na szczęście nie mam z kim bo dieta pewnie miała by ręce i nogi :P
-
Idus z balerinami mam tak samo jak ty. Lubie ale na kimś:)
-
Idus w moim przypadku szpilki zdecydowanie odpadają. Tylko i wyłącznie buty klasyczne, obcas góra 4 cm. Maja być wygodne:)
-
Nutti nawet nie strasz tymi urodzinami hehe. Coś muszę przygotować, bo wiadomo to?
-
Nutti ja się nie mogłam doczekać 40 a teraz odchodzi...:O
-
Idus super koleżankę poznałaś w sklepie :D:D:D Mam nadzieje że mnie nie będą doradzać bo tez chce kupić kieckę hehe
-
Idus a na co idą te karniaki?
-
Nutti buźka za to dopiero:D:D:D
-
Moje drugie śniadanie to kiełbasa śląska z dwoma lekkimi :)
-
Marzenko a ty to starsza jesteś ode mnie?
-
Marzenko ja już o związkach z mężczyzną nie myślę, ale zależy mi na znajomościach koleżeńskich. Już we wspólne życie z kimś się nie biorę. Za stara jestem na zaczynanie czegoś od nowa:P
-
Marzenko przeszłaś na MM? Ja zwracam uwagę na jego IG. U mnie to się sprawdza:) Ale znów tak do tego się nie przykładam, a może powinnam :P
-
Marzenko w kwestii związków to ja się wypowiadać nie będę :D:D:D
-
Powiem wam, że już mam dosyć tego chorowania. Przykrzy mi się za ćwiczeniami, ale sił na to nie mam. I tak nic nie robiąc leje się ze mnie nie wiedząc czemu ech...
-
Marzenko mówisz że wakacyjna miłość razem z latem zakończona?! :D:D:D . Jak młodsza ma miłość blisko, to uciekać nie będzie :) Dziewczyny, a jak jest z innymi forami na kafe, też tak się psują jak nasze?
-
Marzenko, nic kochana nie poradzisz. Dzieci rosną i idą swoją drogą, taka kolej rzeczy:P Ale chyba bardziej by mnie zmartwiło gdyby się zatrzymali w tym wszystkim i nie chcieli pójść na przód tylko siedzieć przy mamie. To dobre, ale na chwilę.
-
Marzenko spokojnie hehe. Jeszcze się pocieszę czterdziestką przez ponad 2 tygodnie:O 27. III
-
Szarotko coś w tym jest. Ja też lubię posprzątać wieczorem, bo miło jakoś rano wejść do czystej kuchni:). Tak jakoś mam :P
-
Marzenko co do pogody, to fatalnie dziś - ponuro i bez słonka :O Choroba minie to wezmę się i ja za okna i świąteczne porządki, ale mam nadzieje, że zdążę na czas ze wszystkim. Jejku, żeby tylko nikt na moje urodziny nie chciał przyjść :P
-
Marzenko wstyd mi się przyznać, ale jak cie czytam to duch mi się raduje, że już nie mam małych dzieci. Jednak człowiek do dobrego szybko się przyzwyczaja:P
-
A ja niecierpie sprzątać, ba . Nawet uważam, że w domu ma być zawsze czysto. Posprzątam raz, a później to już tylko pilnuje, żeby się nie nabrudziło:D:D:D
-
Marzenko ja już wygrzewać się nie muszę . Właściwie ciężko nazwać, że się kurowałam w nocy. Po prostu zażyłam flegaminę, którą kupił mi syn. To wszystko:P