Ajena

Baja ja jak jestem na diecie a mam gotować dla rodziny, to po prostu gotuje, ale bez próbowania:P Dla siebie robię dietetyczne posiłki. Raczej moi domownicy nie najedzą się moimi posiłkami hehe

Nutti u mnie póki co tak 8,4 g / 3,8 g / 37,7 g

Idus jak idzie odwyk? U mnie nie jest źle :P

Szarotka odnośnie do twojego kotka... http://demotywatory.pl//uploads/201303/1362403410_eh3msl_600.jpg

Witam. Nuti te wyniki wklejam głównie pod twoje oko:) Ty się na tym znasz, a nie ma to jak być pod kontrola hehe Marzenko chyba rzeczywiście te tłuszcze odpowiadają za sytość, od kiedy je podniosłam jest ok:) Ja po śniadaniu, oczywiście standard musli z kefirem. Nutti u mnie nadal śnieży. A miała być odwilż na kilka dni.

Idus cóż, każdy ma prawo się potknąć. To tylko jedna kawa. Dasz radę:)

Oooo, ja narazie daje rade:)

Tak wiec drogie panie, jestem po sytym obiedzie, udko z duża porcja marchewki wszystko 470 kcal. Idus jak tam nasz odwyk? U mnie jakoś idzie choć nie powiem, kawkę by się wypiło hehe

Nuti prosze bardzo. Jabłko 200g, sok pomidorowy 250g

Ide poćwiczyć, bo wy już pewnie jesteście po :)

Marzenko no tak to już jest, raz więcej się zje, raz mniej ale byle do przodu. Z tego co pamiętam to obie mamy podobne słabości z którymi musimy walczyć:P. U mnie jeszcze wczorajszy zakalec wciąż kusi hehe.

Nuti u mnie drugie śniadanie to nic ciekawego. Sok pomidorowy i jabłko hehe

Drugie śniadanie 139 kcal

Drugie śniadanie 139 kcal

Marzenko no przecież my mamy się obie trzymać a tu prosze, 2000 hehe. Dziś damy rade:)

Baja trzymaj się tych produktów żywieniowych, które dostarczasz od lat organizmowi, zminimalizuj te dobre i zlikwiduj te złe. Później to już tylko wytrwać w dobrym, aby nauczyć organizm dobrych nawyków. Przede wszystkim zbawienną myślą jest; Dobre kalorie to paliwo dla prawidłowego funkcjonowania naszego organizmu , a nie uczta dla podniebienia:P

Witam nowe koleżanki:) Ja po śniadaniu, a było to musli z kefirem, i kawałkiem wczorajszego nieszczęsnego ciasta:P Baja moje menu jest zmienne. Każdego dnia staram się coś wybrać z tej listy Produkty - dieta 1500 kcal: I śniadanie na 500 kcal: ciemne pieczywo, płatki zbożowe z dodatkiem bakalii i (lub) otrębów, płatki owsiane do tego produkty mleczne: naturalne jogurty, kefir, maślanka, sery. Dodatkiem do śniadania powinien być owoc. Duża liczba kalorii pierwszego posiłku daje sygnał organizmowi, że nie musi gromadzić energii "na zapas", w ten sposób przyspiesza się jego metabolizm i unikamy odkładania tkanki tłuszczowej. II śniadanie na 300 kcal: chudą wędlinę, biały ser, produkty sojowe, do tego warzywa o niskiej zawartości skrobi: ogórki, pomidory, warzywa liściaste Obiad na 400 kcal: godz 14 - 15 ryby, chuda cielęcina, indyk, kurczak, ale bez skóry i bez panierki, do tego nieduża porcja węglowodanów w postaci ryżu, kaszy lub ziemniaków i oczywiście porcja warzyw surowych lub gotowanych. Podwieczorek na 100 kcal: Jeżeli nie potrafimy odmówić sobie słodyczy, to na podwieczorek możemy pozwolić sobie na dwie, trzy kostki ciemnej czekolady, kilka orzechów i pełnoziarniste ciastko, lub coś innego, co sprawi nam przyjemność i zmieści się w założonym limicie 100 kalorii. Kolacja na 200 kcal: godz 19 - 20 Posiłek ten musi być lekkostrawny, najlepiej skomponowany na bazie ryb lub chudego mięsa z dodatkiem warzyw, unikamy natomiast węglowodanów. Jednak wcześniej polecam przeliczyć sobie swoje zapotrzebowanie na kalorie:)

Witam z rana ja po śniadaniu, oczywiście było to musli:) Iduś jak ty się kochana czujesz? Bo mnie coś strasznie dziś bolą nerki. Z trudem na nogi staje:(

szarotko, ja muszę się trzymać 1500 kcal, nie ma co zaniżać bo później ciężko nadrobić.

Szarotko rano zrobiłam sobie pastę twarogową, ale widzę że nie jadłam jej przez dzień a teraz już nie jestem głodna więc ją wykasowałam z dzisiejszego menu, zostanie na jutro :P

baja my tylko możemy się wspierać. Prawda jest taka, że jeśli same nie będziemy chciały to nikt za nas tego nie zrobi. Także jeśli chcesz dołącz i walcz z nami :)

Iduś możliwe że to wina kafeterii bo mnie też się przyciął komputer

Idus ja dzięki tobie odstawiłam kawę :) Ja chyba się już podsumuję B 72,2 g W 35,1 g T 148,2 g Bł 14,7 g 1108 kcal Dzisiaj trochę mało kalorii, ale co tam. Raz na jakiś czas może można zjeść mniej :P

Startowałam ze 104 kg ale miałam przerwę. Baju nie ma się czego wstydzić tylko dołączaj i pracuj z nami :)

Baja zgadza się, wzrost pozostał ten sam:) Co do wagi ciężko powiedzieć bo akurat mam popsutą wagę. Według jej wskazówek dziś rano było 76,40 ale to tylko taka orientacyjna waga. Co do zasad stosuje dalej te same, czyli liczę kalorie:)