Ajena

Ida no właśnie szłam do łazienki zęby umyć. Z ciekawości zajrzałam bo zauważyłam garnek na piecu, a tam............ to do czego mam niemałą słabość. Mój ulubiony maskaron. o ZGROZO:o Masz całkowitą rację. Przyznaję. Kuchnię omijać z daleka!!!

E no to ja tu potwór jestem. Sama słonina . Koniec z jedzeniem !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Marzenka ty to jak mróweczka . Pracuś z ciebie :) Ja natomiast prawie zawsze jestem sama w domu. Może 2 dni w tygodniu udaje nam się być w komplecie. Ale jak taki dzień się trafi, to święto w chałupie hehe. Piekę, gotuję, uwielbiam jak mi wyjadają z pod ręki :)

Marzenka masz racje. Nawet możesz się śmiać ze mnie. Wcale mi oto nie chodzi:). Prawdą jest, że pożarłam o północy ten makaron mimo, że wcale nie byłam głodna. Dziś trzymam się diety. Jednak pojawił mi się niewielki problem. Skwasiła mi się w lodówce od kilku dni stojąca śmietana 30%. Nie mam pojęcia co z nią zrobić. Kusiło mnie żeby dodać łyżkę do obiadu, ale jakoś odstawiłam. Mam jej pełny kubeczek :O

Zgadza się wszystko co paczkowane nie jest zdrowe. Jednak z wiejskich produktów jem tylko jajka. Jakoś drób z podwórza mi nie smakuje:P Ja też odzwyczaiłam się od soli i cukru. Jem wszystko takie bezsmakowe. Przyprawiam wszystko ziołami.

Marzenka kiedy się ważymy?

Ale mam dziś lenia do diety:O

laski oczytałam się o tych naleśnikach tyle u was, że sama postanowiłam dziś sobie zrobić hehe. Co do ćwiczeń, to ja ćwiczę boso. Chyba, że mam jakieś trudniejsze, albo większą ilość do wykonania. Wtedy zakładam jakieś sportowe buty. W butach jest o niebo łatwiej :)

A to taka pulpa hehe, W takim razie jutro jadę do plusa może dadzą mi telefon z internetem i też sobie coś ściągnę:) Dzięki za wyjaśnienie, bo ciemna jestem jak 12 w nocy hehe.

Cześć Dziewczyny. Wczoraj tak mnie ścięło spanie , że nawet nie pożegnałam się z wami:O Dzisiaj jestem po śniadaniu. Musze jakąś kawę zrobić, żeby się dobudzić:P Pogodę mam pochmurną niestety, może stąd to samopoczucie. Marzenka mam prośbę. Powiedz mi co to znaczy pulpa? Już kilka razy użyłaś tego słowa. Z początku myślałam, że to może literówka, ale teraz:O . Marzenka wcześniej pisałaś, że ćwiczysz z telefonem. Masz jakąś aplikację ściągniętą może? Jak tego dokonać?

Pamiętam, że ja długo nie mogłam nauczyć się pić niesłodkiej herbaty. Z kawą jakoś mi łatwiej poszło. Z resztą ja nie przepadam za herbatą, więc pewnie dlatego. Podobno jest tak, że kawy jak nie posłodzisz, to sama posłodzi się w organizmie. Więc troszkę to nawet wskazane:P

Aga ja jakieś 15 lat temu tak kupiłam rower jak Załamana 40tka Orbiter. Niestety nie chciał sam jeździć hehehe. Jednak z czasem się do niego przekonałam:)

Aguś dzięki. Kochana jesteś:)

Dziewczyny, ale u mnie tutaj duszno. U was też taka pogoda jest?

Uciekam na spacer, żeby mi później burza nie przeszkodziła:) Dzięki Aguś :) Miłego dnia :):):)

Przykładowo ; musli, ser gruby plaster albo żółtego, albo twarogu, czy pasta twarogowa, mięso drobiowe, warzywa różne te najbardziej znane, ryż, kasze, szynka, kiełbasa, owoce rzadziej. Kiedyś jedna aktorka pisała, już nie pamiętam która, ale pisała, że zaczęła chudnąć jak przestała pić kawę. Będzie trzeba z tego zrezygnować :) Poproszę o zamiennik:):):)

Aga dzięki kochana za obliczenie:). Trudno mi wymienić wszystko co jem. Myślę, że to co większość ludzi:P

168 40l praca siedząca komputer plus obowiązki domowe ćwiczenia około godz w tym 30 minut rower, co jem? To co mam pod ręką, jaja, musli, szynka, wędlina, warzywa, kawa mleko jak coś jeszcze ci potrzeba pisz:)

Wyszło mi 1735 kcal. Laski co wy o tym wszystkim myślicie?

A ja się cieszę, bo właśnie dostałam wiadomość, że jutrzejszy wyjazd w góry odwołany :). Super, że nie na początku mojego odchudzania:) Załapię dietę to będzie mi później łatwiej zrobić taki dzień wolniejszy. Jutro zdecydowanie za wczas jak dla mnie na podjadanie. Pewnie bym poległa z dietą:P Podsumowując dzisiejszy dzień zaliczam go do udanych dietetycznie. Ćwiczenia też zrobione, spaceru nie było ze względu na burzę. Ale myślę, że jest ok. Dobranoc!

Aga ciężko mi się wypowiedzieć na temat jakichkolwiek suplementów diety. Osobiście nie jestem zwolenniczką żadnych tabletek, ani kremów wyszczuplających. Co do menu jutrzejszego dnia, to się zapewne okaże dopiero na miejscu w restauracji :P Pewnie będę zmuszona z grzeczności pożreć loda. Wiecie, że już odwykłam od tego typu jedzenia. Jakoś nie ciągnie mnie do lodów.

Laski ja jutro prawdopodobnie będę miała wyjazd w góry na cały dzień. Będę się karmić w restauracjach. Strach się bać czego w siebie nawrzucam :O

Moja dieta to MŻ.

No i proszę, weszły mi dwa :)

Dziewczyny u mnie drugi posiłek. Myślicie, że ile mogłabym zjeść. Jajko wystarczy, czy mało?