Ajena

Witam z rana:) Jednak wczoraj odmówiłam sobie już tego nocnego posiłku. Muszę dziś bardziej dopilnować godzin posiłków. U mnie na śniadanie jak zwykle nudne płatki z dodatkiem bakali. Oczywiście do tego kawa plus mleko:). Co do wagi wypowiem się jutro, bo dziś zapomniałam się zważyć:P Od razu po wczorajszej głodówce od godz 16 poleciałam do kuchni hehe. Widzę, że Marzenka już pracuje. Ja również zabieram się za pracy, miłego dnia:)

A wracając do odchudzania. O której jecie kolację?

Aga zupełnie nie rozumiem czemu dziewczyna odebrała mój wpis jako atak. Napisałam w grzeczny sposób, że według mnie można schudnąć pomimo iż się skrupulatnie nie liczy kcal. Laska chyba za bardzo wzięła to do siebie. Chwilę powymieniałyśmy się grzecznie topicami, a kiedy jej koleżanka z forum napisała do mnie że się nie polubimy, grzecznie przeniosłam się do was. To wszystko. Na prawdę nie rozumiem kobiety. Mimo wszystko gdybyście były nie zadowolone z mojej obecności napiszciszcie i zniknę.

Oooo, ile się tu można dowiedzieć :) Gdybym dołączyła do was ze złymi zamiarami, zapewne zmieniła bym nick. . Myślę, że Ajena jest ok, a czy będę mieć jojo? okaże się. Oczywiście jeśli uważacie, że wam szkodzę napiszcie.:)

a ja zjadłam 4 jajka:P

Marzenka, spokojnie. My też się wylaszcymy hehe

lenka51 rozumiem twoją sytuację. U mnie też gorąco było, teraz się pochmurało i grzmi :O

Lenka51 w takim razie nie pozostaje ci nic innego jak wyszperać na youtube ćwiczeia na brzuch. Chodakowska chyba tam jakieś miała:)

Ja postanowiłam skupić się na kg:)

A, skumałam hehe.

Ja po spacerze i obiedzie. Na obiad miałam pierś kurczaka i surówkę (mojej mamy:P ) Eksperymentu ciąg dalszy hehe

Marzenka to był link nie do zdjęcia, a do profilu koleżanki z vitalii. Schudła 24 kg w bardzo krótkim czasie i nadal chudnie. Zapewne będzie miała jojo ale jak będzie silna i nadal będzie ćwiczyć......... kto wie :) Też dobrze , że udało mi się ciebie rozbawić:). Śmiech to zdrowie i schudnąć można hehe Ja po kościele i drugim śniadaniu. Twaróg i kawa z mlekiem:P. Na śniadanie musli z orzechami. Pogoda piękna, zaraz znikam na spacer:)

Witajcie :) Marzenka wczoraj tak mi się jeść chciało, że nawet nie myślałam o grilowaniu czy grzaniu, pożarłam prosto z lodówki hehe.

Aga dzięki za namiar, muszę kupić koniecznie. Jednak dziś cukier ma mi pomoc w lepszej kondycji. Musi zrobić to, na co kawa nie działa.

Idę poćwiczyć, może się rozruszam

Wiesz... też pomyślałam, że łyżka cukru by mnie podniosła na duchu. Kusi mnie, ale żal mi psuć dnia:O

zołza40 połóż się na chwilkę, mnie 15 minut pomogło :) poleżysz i trochę odpoczniesz :)

lenka51 ja jestem na 1500 kcal, próbuję teraz z tą dietą co dziewczyny ją stosują. http://f.kafeteria.pl/temat/south-beach-dieta-plaz-poludniowych-wezsza-w-pasie-p_3179964 zołza40 ja też dziś mam głoda, wiem, że to z braku pieczywa, ale próbuję dalej. Póki co zapchałam się wędliną i kiełbasą, ale na słodkie mnie zaczyna brać. Oj nie dobrze, nie dobrze :(

Witajcie ranne ptaszki:) Aga moja dieta to około 1500 kcal. Około bo aż tak nie liczę:) Do tego piję dużo płynów, ćwiczę (czytaj ruszam się:) ) Do tej pory to się u mnie sprawdzało, ale jeśli to okaże się lepsze, chętnie wprowadzę w życie:)

Marzenka doskonale cię rozumiem. Jak by ten system działał też zostanę wierna diecie. Póki co powoli rezygnuje z węglowodanów. Z nie dozwolonych miałam dziś musli, kasze. To znaczy domyślam się, że musli jest zakazane, bo wymienionego w zakazach go nie ma. Zastanawiam się tylko czy aby to nie jest odwadnianie organizmu. Bo nigdzie nie znalazłam, żeby było zalecane przyjmowanie płynów. A powszechnie znany sposób to niegazowana woda minimum 2 litry. Obserwuję co się będzie ze mną działo. Jak będzie ok to wiadome, że dieta jest fajna i zostanę na niej :)

Dziewczyny co z płynami? Prócz tej kawy pijecie 2l niegazowanej wody mineralnej, czy jak to wygląda?

Aga a twaróg można jeść?

Czy podczas trwania tej diety pijecie kawę?

marzena babeczka45 Witaj. Fajnie, że jesteś zadowolona z treningu:) Najgorzej jak coś robi się przez siłę, coś co nie sprawia przyjemności. Ja trzymam dietę MŻ ćwiczę w domu i trenuje na rowerku. Dopiero zaczęłam, sama nie wiem czy to dobra droga na którą weszłam. Jeśli waga nie będzie spadać, zacznę wprowadzać zmiany :) Ja również znikam do spania. Dobranoc!!!

Interesujące. I jak ci idzie?