Słomeczka 85
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Słomeczka 85
-
LaBrise tylko u mnie to problem męża...wyobraź sobie że w przeciągu roku z 0,5mln plemników teraz zrobiło sie 5mln i w sumie to bylo najlepsze badanie. Boje sie czy jak przyjdzie co do czego to bedzie z czego wybierac czy nie. Zobaczymy, teraz mam miesiac spokoju i bede zerakc co u was :)
-
Witaj Madziu83 :) Wszystkie tu jesteśmy pełne nadzieji :) u mnie dziś dzień komputerowy, pierwszy dzień okresu, który hmm już mnie nie smuci bo już nastawiliśmy się na inv. Przeraża mnie tylko to robienie zastrzyków....samemu?!!!
-
29 lat mam. Mój poprzedni gin twierdził, że przecież nie ma zero plemników i jakieś są i trzeba próbować no ale ja nie chcialam sie ludzic. Staramy sie od prawie 2 lat z czego rok badan. Mysle ze jezeli masz dobrego lekarza to jest w stanie realnie ocenic szanse i jesli koszty nie sa problemem moze warto sprobowac :)
-
A jest tutaj ktokolwiek z Poznania? Co więcej mogę dodać o sobie, że przechodziłam stymulacje clo...moj poprzedni gin uważał ze sa szanse a ja ich nie widzialam i tylko na 3 cykle sie zdecydowalam. Potem udalismy sie z mezem do prof Jędrzejczaka i juz u niego zostalismy. On od razu powiedzial jakie sa nasze szanse. Mam juz recepte na gonal f. Pod koniec wrzesnia ruszamy :)
-
Bardzo mi przykro. Trzymam kciuki by wreszcie pojawiło się upragnione szczęście. Może w tej sytuacji faktycznie pomyśleć o adopcji? Jeżeli masz w sobie tyle siły to trzeba spróbować.
-
Jestem zdania, że trzeba wykorzystać wszystkie możliwe środki...A rozumiem, że długą drogę już przeszliście w swoich staraniach?
-
Hej dziewczyny! Szukałam takiego miejsca gdzie można porozmawiać :) Podchodzimy do in vitro od następnego cyklu. Przyczyną braku ciąży są słabe parametry nasienia męża. Postawiliśmy na Polną w Poznaniu, blisko, wykwalifikowana kadra i lekarz. Bardzo się boję ale też zżera mnie ciekawość jak to będzie..niestety na widok małych dzieci reaguje płaczem...to straszne :(