Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Mania1989

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Mania1989

  1. A co tu dzisiaj taka cisza? My dzis bylismy na grilu u tesciow, mala byla triche niespokojna ale w porownaniu do wcześniejszych dni to widac poprawe. Mam nadzieje ze bedzie juz tylko lepiej. Zastanawiam sie czy szczepic na pneumokoki i rotawirusy. Wy szczepicie? Kasy z zusu dalej nie ma, leca sobie w kulki. Jak mi wyplacili za duzo L4 (mialam do 27 a 23 urodzilam wiec o 4 dni mi wyplacili za duzo) to kazali zwracac w ciagu tygodnua i jeszcze odsetki naliczyli jakby to moja wina była. A jak oni mają coś wypłacić to trzeba czekać.
  2. U nas codziennie od 18-21 sa zlosci i placze, wydaje mi sie ze to kolki. Pozniej zasypia (oczywiscie na rekach) i w nocy sa 3 pobudki o 12 o 3 i o 5 a od 6 juz pobudka ostateczna. Wczoraj bylismy prosic matke chrzestna wlasnie w tych godzinach kolkowych i oczywiscie bylo zlosnikowanie, dobrze ze bylo wiecej osob do noszenia. Ale ja za takie wizyty to juz podziekuje
  3. W czasie ciazy najpierw schudłam 7 kg a potem przytylam 13 wiec w sumie do wagi wyjsciowej przytylam 6 kg. Przed ciaza mialam 63, Do porodu mialam 69 kg a dzisiaj waze 59. Brzuch mam mniejszy niz mialam przed ciaza tylko taki bardziej "wiotki". Ale z ćwiczeniami brzucha lekarz kazal sie wstrzymac do 3 miesiecy po cieciu. Jesli chodzi o chudniecie to bardziej schudlam przy kp bo wielu rzeczy jesc nie mogłam, a teraz sobie moge pofolgowac i nadrabiam zaleglosci z calej ciazy i czasu kp.
  4. Wera mi gin mowil ze tak bedzie tzn ze nie Bedzie odpowiednieho nawilzenia i polecil stosowac zel (mucovagin ale pewnie inny tez moze byc) zeby nie bylo żadnych uszkodzeń mechanicznych i zeby komfort byl lepszy.
  5. Rockowa ja wlasnie dzisiaj probuje podac bebilon zamiast bebika ale mala cos nie za bardzo chce go jesc. Zobaczyny, moze jeszcze jej zasmakuje i brzuszek przestanie bolec.
  6. Zastanawiam się jeszcze czy nie spróbować zmienić mleko na inne. Moze to przez bebiko ja mecza te wieczorne bole brzuszka. Juz sama nie wiem.
  7. Aska u nas mala tez byla caly dzien grzeczna bardzo a wieczorem tzn od mniej wiecej 5 sie zaczelo. Placz straszny krzyki prezenie i nic nie pomagalo nawet noszenie na reksch (ktore zawsze ma płacz dzialalo). Nie wiem, juz sie zastanawiam czy to nie kolki się czasem zaczynają bo wczoraj od 5 było to samo. Wczoraj zasnela o 9 i dzis właśnie przed chwilą zasnela mi na rekach. Teraz sie jej boje odlozyc zeby znowu sie koncert nie zaczal. A tak z innych spraw to ustalilismy w koncu termib chrzcin na 22.08. Zamowilismy zaproszenia i dzisiaj wlasnie przyszly. Mij maz wybieral i sa sliczne. Jutro jedziemy prosic matke chrzestna. I juz sie obawiam czy u niej akurat malej ta kolka czy co to jeat nie zlapie. I tez sie zastanawiam czy te placze mogą byc spowodowane np mlekiem. Daje bebiko, ktoras z was ma jakies doświadczenie z tym mlekiem? Wyslalam na poczte zdjecia :-)
  8. Tulipka czym zajmujesz sie zawodowo ( jesli mozna spytac) ? I jesli mozesz to opowiedz jak to bylo z twoim pierwszym synem? Moze nas to podniesie na duchu :-)
  9. My juz po 2 karmieniu, mam nadzieje ze 3 bedzie dopiero rano. Z tym spaniem w lozeczku to wiem, ze najlepiej od poczatku nauczyc. Ale mnie po cc bolala rana i nie chcialo mi sie do niej w nocy wstawac a w lozku mialam ją pod reka. Teraz niestety za to place. Plecy bola mnie jak cholera od spania w jednej pozycji. Mam nadzieje ze powoli sie przestawimy , najpierw w dzien a potem w nocy choc wiem ze latwo napewno nie bedzie.
  10. A i wczoraj wstąpiliśmy z mala do centrum handlowego na zakupy. Teraz to juz nie tak prosto zrobić zwykle zakupy, wszystko trzeba robić w tempie ekspresowym póki śpi (bo jak nie śpi to zlosnikuje). No i oczywiście to juz wielka wyprawa a nie tak jak dawniej- 5 minut i wszyscy gotowi.
  11. Aska wiem ze odciaganie i podawanie w butelce to meczarnia. Podziwiam kobiety które na dluzsza metę tak robią. U nas Martynka najwięcej mm je 75 - więcej nie zje.
  12. U nas też juz troche lepiej. Dałam małej część zopka glicerynowego i zrobiła mega kupkę. Wszystko jej siedzialo w jelitkacj wiec dlatego była taka niespokojna. Boje się tylko żeby się nie powtórzyło i żeby się nie przyzwyczaiła dorobienia kupki z czyjas pomoca. Katalpa to super ze u ciebie się też poprawia, mam nadzieje ze juz więcej problemów nie bedzie.
  13. Lv u nas ten sam problem. Też przepajam woda i herbatka tylko ze rumiankowa bo położna stwierdziła ze po koperkowej będą jeszcze większe wzdęcia. Nie wiem skąd ona to wzięła bo przecież ja od zawsze słyszałam ze na bokach brzuszek daje się herbatkę koperkowa. Ja czopków jeszcze nie próbowałam (mam zapisane vibrucol od lekarza do doraźnego stosowania) ale próbowałam kateterem - nie pomogło, poszły same gazy bez kupki. Jeśli dziś nie zrobi to będę dawać czopka bo od kilku dni daje jej mm wiec powinna robić częściej niż przy kp. U nas chociaż tyle ze śpi w miarę spokojnie, jak ja gniecie brzuszek to się powierci chwile, popruka i śpi dalej. skończył mi się espumisan i dałam jej ostatnio saba wiec może przez to ja zastopowalo. Zobacze bo od wczoraj Zobaczę.
  14. Katalpa mi położna na bolacy brzuszek też kazała odstawić nabial i wszystkie surowe warzywa i owoce łącznie z jabłkami. Pozwoliła tylko jeść ugotowane z kompotu. Nie wiem czy to miało pomoc bo jabłka jem dalej (innych owoców nie). Nie wiem za bardzo co ci poradzić. U nas dalej problem z kupkami, ostatnia robiła w poniedziałek. jedyne pocieszenie takie ze pruka więc gazy odchodzą. I kolejny problem z karmieniem. W poniedziałek jak byłam w szpitalu to mala dostała mm, potem wróciłyśmy do kp ale widziałam ze mam mało pokarmu. Jak zawsze jadła z jednej piersi i jen wystarczało tak później z dwóch było mało. Wiec dokarnilam ja znowu mm i to był chyba mój błąd. Bo od tamtej pory butelka jej bardziej pasuje a piersi nie chce ciągnąć tzn. Pociągnie kilka razy i potem są złości bo trzeba włożyć troche wysiłku a mojemu leniuszkowi się nie chce, woli mieć podane w butelce. A ja, jak miałam mało pokarmu tak teraz pokarm wrócił i piersi mam pełne a mala nie chce spinać. Wiec pewno pozostanie mi odciaganie :-(
  15. A u nas 3 pobudki i teraz znowu się karmimy. ale u nas gorąco dzisiaj, juz jest 25 stopni a co dopiero bedzie później. U nas w sypialni to się chyba sauna zrobi.
  16. My się właśnie karmimy, dzisiaj coś wcześniej niż zazwyczaj ale mala się obudziła i mi spać też nie dala. Aniolkowa ile dajesz kropelek sab simplex ?
  17. Dziewczyny ja mam taka poduszkę do karmienia - Rogala - i jest super. Juz się tak przyzwyczaiłam do niej ze jak muszę gdzieś mala poza domem nakarmić to mi ciężko. A tak to mala sobie na niej leży, ja mam rece wolne i jest super. My jeszcze nie wróciliśmy do współżycia (dziś mija 4tyg od cc) , czekam do wizyty u lekarza w przyszłym tygodniu i wtedy zobaczymy :) Anett mi tex położna kazała odstawić nabial ale nic nie mówiła o tym mleku, ze tak może być. Ale jak odstawilam nabial to kupki się poprawiły wiec może coś w tym jest.
  18. Ja też właśnie karmie mojego ssaczka :) Wera to nie jest nic związanego z porodem. poprostu niektórzy maja tendencje do tworzenia się kamieni a inni nie, chociaż częściej wystepuja właśnie u kobiet które rodziły no i dodatkowo obciążenie genetyczne (moja mama i siostra miały to samo po pierwsEj ciąży). Narazie dostałam tylko przeciwbólowe i rozkurczowe w razie kolejnego ataku i mam się umówić na zabieg póki kamienie są małe. wiem właśnie ze anett pisała o upuszczaniu mleka tylko sir zastanawiam jaki to ma związek z tymi plamkami.
  19. Anett ale po co masz odciągać te 30 ml? Przez te plamki? To ma coś wspólnego?
  20. Hej dziewczyny. Wczoraj wyladawalam w szpitalu. Dostałam strasznych boleści brzucha i się okazało ze mam kamienie w pęcherzyku. Bol okropny, przy nim cesarka i bol po niej to Pikus. Myślałam ze się tam wykoncze. Jeszcze w domu nie miałam z kim zostawić małej i musiałam na męża czekać aż z pracy wróci. Na szczęście mnie wypuścili z zaleceniem lekkostrawnej diety (jakbym juz takiej przy kp nie miała) i mam się zgłosić do chirurga żeby umówić się na zabieg. Z mala została moja siostra i tesciowa, dały jej dwa razy mm jak mnie nie było i całkiem ładnie jadła. Ale teraz wróciłyśmy do kp. Aliszon ja też bym się wstrzymała z antybiotykiem, spróbuj z tym mlekiem matki -asienka zavhwalala wiec może Kornelkowi przejdzie.
  21. Wera a Ty kładziesz Sarę w nosidelku w sensie ze w foteliku do samochodu? Muszę tego spróbować bo u nas wózek stoi na ganku żeby łatwo było wyjechać i nie nosić go za każdym razem po schodach. I w domu nie za bardzo mam gdzie mala kłaść poza łóżkiem i łóżeczkiem. A tak to mogłaby ze mną siedzieć np. W kuchni. Aleksandra a Twój Leos ma ile tygodni? Tzn chodzi mi o to ile miał na tym weselu? Bo my też mamy iść teraz w sierpniu i zastanawiam się czy brać mala. Później 2 nastepne wesela mamy w październiku wiec juz bedzie wieksza aa teraz to taka kruszynka. Aniokkowa mieliśmy problem z kupami bo mala nie robiła przez dwa dni. Położna też mi mówiła ze to normalne przy kp tylko ze właśnie Martynka strasznie się meczyla, płakała i prezyla. Było widać ze boli ja brzuszek boli. Wiec siostra moja pomogła jej kateterem (ja się bałam a ona stososwala to u swojego dziecka) i zrobiła taka kupę wielka ze musiałam prac body i rożek bo wszystko było ufajdane. A Martynka od razu poszła do kapania bo husteczkami ciężko byłoby to ogarnąć :P bardzo ja meczylo a potem widać było jak jej ulżyło, brzuszek był miekki i całkiem inne dziecko. a teraz robi jedna kupę na dzien ale juz się tak nie meczy - tylko ze się zastanawiam co pomogło - odstawilam nabial, zaczęłam jeść sporo suszonych moreli i daje jej rumianek do picia. I jeszcze często układam ja na brzuszku. Wiec pewnie coś z tych rzeczy. Dziewczyny byście juz na kontoli u swoich gin? Ja idę za tydzień.
  22. Aliszon jaki twój Kornel opalony :) mam pościel z takim samym wzorem jak Ty pieluszkę. U nas dzisiaj masakryxzna noc, mala spala do 10 a potem się zaczęło skuczenie i marudzenie przez sen. A od 3 już w ogóle nie spala. Nie wiem co jej się działo. Jestem padnieta.
  23. Aleksandra u nas to samo, mala miała spać w łóżeczku ale jak byłam zaraz po cc to nie bardzo miałam sile zeby do niej wstawać w nocy, wygodniej mi było mieć ja w łóżku. A teraz pasowałoby się przestawić tylko moja mala ma często tak ze się przebudza i marudzi w nocy wiec wtedy daje jej cumel albo glaszcze po glowce i zasypia a jak sobie pomyśle ze przy każdym marudzeniu musiałabym wstawać do łóżeczka to mi się odniechciewa. I tak z własnej wygody pewnie zostanie w łóżku. Chociaż chciałabym się wkoncu przespać tak na luzie bez ciągłego czuwania czy jej czasem nie zgniote ;)
  24. Ja też zazwyczaj podczas karmienia pisze na forum. Aniolkowa, lv u nas też mala się przyzwyczaiła do noszenia. Najgorzej jest jak zostaje sama w domu i coś trzeba zrobić a tu nic tylko na raczki. A teraz jeszcze się jej spodobało spanie na brzuchu i tylko tak zasypia. U nas cały dzien upały a teraz nadciąga wielka burza. Mam nadzieje ze jakoś przejdzie bokiem a nie centralnie nad nami. Dziewczyny ja się zastanawiam nad rezygnacja z kp, mala ma problem z kupkami i polozna kazała odstawić sporo rzeczy które jadłam. Ostatnie dni to jem praktycznie tylko kromki z wedlina drobiowa i poje wodę. AlE wczoraj mala zrobiła dwie kupki wiec jakas poprawa jest tylko ze Tak się długo nie da. jutro jadę na badania zobaczę jak mi wyjdą i będę się zastanawiać. wera jak tam waga Sary?
  25. Gościu nie masz się czego bać, troche poboli i przestanie. Ja akurat jestem bardzo zadowolona z cc mimo ze po dwóch dniach juz do domu mnie wysłali. Życzę Ci powodzenia i będę trzymać kciuki :) asienka my mieliśmy zalecenie ze szpitala żeby w ciągu dwóch dni od wypisu zgłosić się do lekarza na kontrole wagi, a on zalecił nam później następna za kolejne dwa tygodnie. A usg bioderek kazali zrobić miedzy 4 - 6 tygodniem życia.
×