Mam to samo, odstawiłam definitywnie karmienie w tym miesiącu i okres się spóźnia. Podczas karmienia jakoś może po roku pojawił się normalny okres, bo już były dłuższe przerwy ponad 6h. Teraz odstawiłam karmienie nocne i piersi praktycznie po 3 tyg zniknęły, na dodatek jeszcze problem z okresem dobrze, że piszecie, bo oszaleć można.