Letycja30

gość dziś to twoje motto życiowe?

.

.

.

Ja trenuję codziennie, ale kilka razy zdarzyło się, że szare komórki zrobiły sobie przerwę :)

Magda, u mnie cisza....czasami mnie dobija :( Dzisiaj trochę kiepsko :(

Cześć dziewczyny ...no i muszę napisać...cześć chłopaki :) Zaczynamy nowy dzień, z mniejszym zapałem i radością niż wczoraj, ale przeżyję. Powtarzam wczorajsze motto: PADŁAŚ, POWSTAŃ, POPRAW KORONĘ I ZASUWAJ!!!!!!!!

Dobra to ja lecę po nowe wspomnienia :)

wyślij go na jakieś leczenie :)

Beatka a teraz masz?

.

Lepiej pozostać lub wrócić do panieńskiego :P

Strach się bać ...

adaya nie można do tego wracać, było minęło...i koniec :)

a ja potrzebuję nowych wspomnień :P:P:P:P

.

aha Koke, serce czasami jest złym doradcą.

Magda, to naprawdę jest chwilowe. To wszytsko minie zobaczysz nie daj się sprowokować tym gadaniem, że jesteś "nimfomanką". Znam to z doświadczenia, im bardziej naciskam i się staram, tym mniej jest to zauważane lub bardziej odrzucane przez męża. Mam ogólną zasadę aby się do niego "nie pchać".

Nie wiem czy ja byłabym na tyle silna aby tylko z nim rozmawiać.

od holendra raczej można doznać zaćmienia mózgu :P

.

.

.

.

.