Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Koneweczka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Koneweczka

    mąż wędkarz co na prezent?

    Zabierz go gdzieś... w jakies interesujące miejsce gdzie jeszcze nie łowił http://leczenientm.pl/wedkarstwo-prawdziwie-meska-pasja/
  2. Myślę, że doskonała propozycją są zajęcia z cyklu Body&Mind. Ja mogę polecic BodyArt. Coś pięknego. Mnie bardziej chodziło moze nie o utratę kg, ale o to zeby się "uspokoić" i wyciszyć.... I mieć zajęcie, żeby nie podżerać :D. Polecam. Poczytajcie sobie :) http://www.menopauza.pl/wellness/zajecia_mentalne/body_mind_idealne_na_jesien_.html
  3. Ostatnio widziałam w programie Kossakowskiego takie nici odmładzające. Znalazałm ten zabieh. Tutaj opisują : http://www.zadbajosiebie.pl/happy-lift-ekspresowa-metoda-liftingu/ Nazywa się Happy Lift.
  4. Chyba lepiej wudac więcej pieniędzy i postawić na coś trwałego jak po plasytkę powiek... Poczytajcie http://www.zadbajosiebie.pl/blepharoplastyka-sposobem-na-opadajace-powieki/
  5. Koneweczka

    ginekologia estetyczna

    Z sesku można cieszyć się cholera przez całe życie! Wszytsko tylko zalezy od naszego podejścia. Jeśli ubzduramy sobie nie wiadomo co, zaczniemy gledzić o tym partnerowi to... zero radości ze współżycia. Co innego jeśli naprawdę ma się jakieś ogromne kompleksy] z powodu defektów. Wtedy można się zastanowic nad rewitalizacją warg srmowych etc. Poczytajcie sobie http://zabiegiginekologiiestetycznej.pl/zwiekszenie-komfortu-zycia-dzieki-rewitalizacji-warg-sromowych/
  6. Z opalaniem to trzeba sensownie... Generalnie skóra najbardziej starzeje się, pod wpływem promieni słonecznych. Przedwczesne oznaki starzenia jak lwie bruzdy, kurze łapki etc... to wszytsko wynik nadmiernej ekspozycji na słońce. Jako młoda dziewuszka byłam ze 4 razy na solarium. Wiadomo, maturka - brązik musi być :D Potem jednak na całe szczęście poszłam po rozum do głowy. I wiece co? jak porównuję cerę swoją, a koleżanek w tym samym wieku - to jest niebo a ziemia. Fakt, też mam już zmarszki mimiczne, ale one mają autentyczne zniszczone, wyszuszone "coś" na twarzy. W przypadku jednej znajomej mam wrażenie że to już choroba. Z tego co czytałam to się chyba tanoreksją zwie. Znalazłam taki art o tym. Jakby ktoś chciał może poczytać: http://psychologia.dojrzalakobieta.pl/tanoreksja_-_uzaleznienie_od_slonca.html
×