Poznań jest męczący. Mieszkam tu już dychę i jeżeli chodzi o relacje międzyludzkie, tylko w wawie wydały mi się bardziej powściągliwe, efektywne i dostosowane do własnych celów. Będę miał dość pieniędzy, żeby kupić własny dom - kupuję. Ale gdzieś na południu, zdecydowanie.