

zołza40
Zarejestrowani-
Zawartość
197 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez zołza40
-
Nutti dobrze ze nic ci się nie stało przy tym rozwalaniu auta . Młoda ma jechać za tydzień z babcią do Wiednia . Grzeczna to ona od urodzenia nie była tak ze nie ma na co liczyć że będzie lepiej bo co rok to gorzej hehe . Nie wiem co z tego popaprańca wyrośnie bo nic do niej nie dociera ,a uczenie sie na własnych błędach to też poza jej zasięgiem :P Dieta dzisiaj pod znakiem miękkiego huja :P
-
Cześć O proszę nawet Nutti się pokazała :) Marzenka ???? Ida ????? Ja wczoraj wstałam z takim wisielczym humorem że nawet nie chciało mi sie kompa odpalać :( Dzisiaj trochę lepiej , ale dla odmiany głowa mnie boli !!! :( Qkartka tylko nie przesadzaj z tymi ćwiczeniami bo niebędziesz miała siły balować na weselu :P Edzia odpowiada ci tak te 6 posiłków dziennie ? W pracy masz czas żeby bez problemu zjeść ? Blondpinezka to mango z ryżem wyglada smakowicie :)
-
Hehe no jak się tak upierasz to dzisiaj zjadłam pół bułki z masłem ,pasztetem i cebula do tego herbata z cukrem , sokiem i cytryną , garść orzechów laskowych , a zaraz będę grzała gołąbka :P
-
Dieta lepsza niż w zeszłym tygodniu tak że nie jest najgorzej :) Do ideału jeszcze daleko, ale pracuje nad tym :P
-
Cześć Wczoraj nawet nie miałam jak wejść na kafe bo do południa ciagle ktoś przyłaził , a póżniej tak lało że net sie zacinał i nic nie szło przeczytać,ani napisać . Qkartka bardzo fajna ta sukienka i nie znowu taka krótka ,a jeśli dobrze sie w tym czujesz to nie wiem w czym problem :) Edzia sernik i te ciacha wyglądają obłędnie !!! Ech obżarła bym się tym do bólu :P:P Dzisiaj pogoda tez paskudna bo zimno i wiatrzysko okropne .
-
HEhe Edzia .przez piatek i sobotę mnie głowa bolała ,ajeszcze dodatkowo odwczoraj makabrycznie nawala mnie kręgosłup i to chyba przez targanie przez pół miasta kapusty ciężkiej jak cholera . Ech jak zyć , jak żyć :P:P U mnie burza i leje .
-
Cześć Dwa dni zdychałam bo głowa mi znów dała do wiwatu :( Waga nadal 63 :( Z jedzeniem nawet znośnie , ale to jeszcze za mało żeby chudnąć :P Edzia same pyszności tutaj nam pokazujesz i jeszcze sernik ma być , to ja juz chyba zacznę laptopa obgryzać :P:P Idę robić gołąbki bo wieczór mnie zastanie przy tych cholernych garach !!! Marzenka wróciłaś z urlopu ?
-
Qkartka ja niby mam czas ,ale nie mogę się zorganizowaći zmobilizować żeby gotować sobie wcześniej bo ja zwyczajnie nie cierpię stania przy garach i w ogóla przygotowywania jakiego kolwiek jedzenia to dla mnie udręka :P Ale chyba nie będę miała wyjścia bo waga idzie jak widać w górę :( Kurcze muszę iść na zakupy , a upał jeszcze gorszy niż wczoraj !!
-
Hehe no faktycznie to było 4 lata temu :) Jak ten czas szybko leci . Przy drugim odchudzie jadłam normalnie - 5 posiłków co dwie godziny ( ostatni o 17 do tego co wieczór czerwona herbata )w aga pięknie spadała . Wtedy to mi to wszystko gładkoszło bo M pracował za granicą i wszystko inaczej funkcjonowało . Teraz robię obiad na 19tą , a ja powinnam zjeść o 13tej i jakos nie mam weny zeby sobie robic wszystko osobno. Qkartka kolacja powinna być tylko o jakieśnormalnej porze , a nie o 22giej.
-
Ja w sumie sama nie wiemczy zaczynam czy nie :( Zjadłamjak na razie dwie kanapki z kiełbasa i bułkę wieloziarnista z pomidorem . Nie mam kompletnie pomysłu na obiad .NO i nie wiadomo co wieczór przyniesie :P Ogólnie jestem jakas nie dodupana bo znów nie dostałam okresu i organizm jest w stanie taki jak bym ciągle była przed !!! No normalnie zwariować idzie . Co do sukienki to całkiem fajna ,ale najważniejsze żebyś ty sie dobrze czuła w tym co masz na sobie .
-
Cześć Edzia jaktam nocka minęła ? Hehe Qkartka zamieszania narobiłam z 10kg bo myślałam że ktoś się zgodzi na ochotnika przygarnąć ten mój tłuszczyk i miałabym problem z głowy ( a raczej z brzucha hehe ) . Ida 52 kg to ostatnio ważyłam 3 lata temu po odchudzie , a wcześniej przed ciążą z młodą . Byłam z łepkami u dentysty i wróciłam ugotowana bo istna patelnia bez choćby lekkiego podmuchu wiatru :( No ale jak by nie było to w końcu środek lata jest :P
-
Hehe Edzia no jak zepsułaś gofra to nie ma to tamto tylko należało go zjeść :P Z tym opalaniem to pojechałaś po bandzie !!! Nie ma co . Współczuję nocy bo spanie w takim stanie to istna udręka . Ida 10 kilosków to łatwo przytyć , ale pozbyć sie ich to już gorsza sprawa :P
-
Hhhe Qkartka mi tez się nic nie chce z wyjątkiem jedzenia :P Ajenk amoże coś uda ci sie sensownego załatwić . Całkiem możliwe że jakaś burza przylezie .
-
Jak to jakie 10 kg wyliczyłam ??!! Skoro ważę teraz 62 , a przy 52 wygladam normalnie , bez bebecha to ile według was jest za dużo jak nie 10kg :P:P Ajenka no to jest nasza polska rzeczywistość - płacisz to masz od ręki , nie płacisz to czekaj kilka lat :(
-
No u mnie zero chęci i motywacji :( Teraz jest tyle modeli sukienek że z pewnościa dobierzesz coś maskujacego ewentualnie . Ajenka ,a co tosię wczoraj stało żenie ćwiczyłaś ?
-
Edzia syn ma prawie 6 lat i z kółkaminawet w miarę jechał , ale bez to już jakaś masakra i nijak nie może załapać. Ludzie w kolejce potrafia bycbardzo niecierpliwi i wręcz wredni , dlatego ja nie nadawałabymsie do takiej roboty hehe:P Co do podwieczorku i kolacji to nic nie doradzebo ja zjadam co popadnie :P Gościu może Marzenka w końcu zaszczyci nas swoim towarzystwem i wyjaśni co się dzieje . Ida skrobnij choć słówko :)
-
Qkartka , a jak te buty co kupiłaś ?Dobre czy odesłałaś ? A jak z twoja waga i czy widzisz po sobie i ubraniach że faktycznie jesteś " grubsza " ?
-
Cześć Qkartka z roweru dalej nici bo rano padało , a później to już nie mam z kim młodego zostawić . Blondpinezka zważyłam się zanim przeczytałam twojego posta żeby się zważyć :) Jakaś dzisiaj śnięta jestem i nic mi się nie chce .
-
Hehe blokada jak najbardziej za karę , ale to w sumie Edzia zablokowała i poszła lody kręcić :P:P Przeprowadzka jak się okazało nie taka pilna bo dopiero na wiosnę będa wystawiać to mieszkanie na sprzedaż ,a dodatkowo to mają wzięty kredyt na hipotekę tego mieszkania i jak nie uda imsie tego sciągnąć to nie będą mogli sprzedać . W sumie i tak żadnych ofert na razie nie ma tak że siedzimy tutaj :) Pogoda dzisiaj strasznie jakaś taka męcząca . Rano popadało ,a teraz grzeje makabrycznie . Kupiłam szczaw to dzisiaj zupka szczawiowa :) U nas sa jagody ,ale 30 zeta za kg .
-
no w końcu
-
4
-
2
-
1
-
Cześć W końcu mogę się zalogować i normalnie pisać :) Chociaż i tak coś jest namieszane i każdy wyraz mi podkreśla że jest źle napisany :P Qkartka nie lubię pisać bez polskich znaków i bez logowania bo nie można edytować jak się jakiś bzdur ponapisuje :P W tym poście co ostatnio pisałam to z laptopa zrobiłam tableta i tak musiało zostać hehe . Edzia pytałaś jakiś czas temu o rower ,a wiec ostanio nic z tego mi nie wychodzi po rano kiedy mam czas pada deszcz :( Blondpinezka skusiłam się jednak na ważenie w poniedziałek rano i szybko tego pożałowałam bo zobaczyłam 62 czyli znów kg więcej :( Ida z samopoczuciemumnie różnie bywa . Raz ledwo łażę , a innym razem normalnie , a co najgorsze nie wiem od czego to zależy . Qkartka też mam często takie doły i ciężko mi sięz nich wygrzebać . Fajne butki znów zakupiłaś :) Też przydały by mi sie jakies sandały , ale nie mam weny do kupowania :P Ajenka widzę że ćwiczenia fajnie ci ida bo nawet dwa razy dziennie ćwiczysz . Marzenka gdzie ty się kobito zaszyłaś ???? Qkartka może powinnaś coś brać na wzmocnienie włosów .
-
Cześć Ida współczuję ci bardzo :( Ajenka te buty są podejrzanie tanie i nie wiem czy czytałaś komentarze tego sprzedawcy , ale ktoś pisał że właśnie te zaraz się rozwaliły !! Pogoda dzisiaj znów porąbana bo na zmianę deszcz i słońce , a ja muszę iść kupić coś na obiad bo nic w domu nie mam . Najchętniej to bym przespała cały dzień :P Qkartka nie ważę się bo jak waga stoi , albo rośnie to mnie to jakoś ostatnio bardzo zniechęca i wręcz zachęca do jedzenia :( Zważę się dopiero jak ogarnę jedzenie i będę widzieć po ubraniach że coś poluzowało delikatnie .