zołza40

jeszcze raz !!!!!

no kurcze na mnie padło przepychanie ?

Ajenka a ty w sumie to gdzie sie zawieruszyłaś ?

Gościu może się przedstawisz i wyjaśnisz dlaczego czepiasz się naszej Ajenki !!!

Nutti najchętniej to bym cały dzień spędziła pod tym kaloryferem , ale zaraz muszę iść na zakupy , a na 18stą z młodą do kościoła !!!! Czyli to co się wygrzałam to wszystko na nic , zwłaszcza to marznięcie w kościele mnie wykańcza !

I mam nadzieję że taki stan trochę potrwa i czekolady będą bezpieczne w szafce leżały !!

Marzenka dzisiaj na samą myśl o czekoladzie robi mi się niedobrze hahah !

Witajcie babeczki ! Ja dzisiaj cały ranek przeleżałam pod kaloryferem bo mi zimno było. Ida mały nie tyle się wybronił co podzielił za mną , ale ostatnio syropek dał rade to tym razem myślę tez się uda . Wczoraj jak się położyłam to myślałam dlaczego tak popłynęłam z tymi słodkościami i myślę ze to wina tego że w ciągu dnia zjadłam tylko dwie kanapki i mała miseczkę zupy !! Chory organizm domagał się jedzonka a ja , najszybciej i najbardziej bezmyślnie wzięłam się za słodkie.

Oj Szarotka to marnie z tymi kaloriami !! Ajena a Ty gdzie się zapodziałaś że cały dzień Cię nie ma?!

Aga to faktycznie jutro będziesz miała urwanie głowy !

Marzenka chodzi o to ze ja wcale nie ćwiczę ,a Ida się ze mnie nabija w związku z tym i wyskakuje czasami z takimi tekstami !!

Oj Marzenka tobie to się ostatnio trafia to przepychanie hahha !

Nutti miksturka pyszna !!! A Marzenka faktycznie się wczuła !! Tylko czekać jak się pochwali 60tką na wadze !

Ktoś tu chyba guza szuka ?!

Ja tez idę do sklepu bo fajnie słoneczko wyszło i mimo mrozu jest super pogoda ! Mały też się przewietrzy i na pewno dobrze mu to zrobi !

Nutti głodówki dzisiaj nie ma bo miałam iść załatwiać parę spraw ,ale plany się pokrzyżowały , a i tak by było ciężko bo jak jestem chora to ciągle coś bym jadła . Może do czwartku mi trochę przejdzie to i głodówka będzie . Ida kurcze strach się bać jak Ty chcesz się tu do mnie dobierać !!!

Teraz córka Cię będzie pilnować żebyś wieczorem nie podjadała !

Marzenka jestem i czytam co ty naskrobałyście !

Siemanko kobitki ! Moje plany dzisiaj dostały w łeb bo teściowej coś wypadło i nie może przyjść do małego . Dodatkowo mój synuś sprzedał mi przedszkolnego wirusa i boli mnie gardło i ucho i do tego masakryczny katar. Oj Ida Ida ty to jak zwykle jaja sobie ze mnie robisz hahah !

Oj Szarotka to miałaś dzisiaj wycisk po całości !!

Marzenka mój mały ma 3 lata , jak cała jego grupa pierwszy raz w przedszkolu . Ja wiem że każde dziecko musi swoje odchorować zaczynając przedszkole . Przerabiałam już to dwa razy . Najgorsze jest to ze na niego bardzo opornie działają antybiotyki i dlatego staram się leczyć go syropami .

Ida to nie jest tak że jestem przewrażliwiona i wszędzie widzę wirusy izolując dziecko od wszystkiego . Musiałabyś być w tym przedszkolu i zobaczyć jak na 25 dzieci 15 smarka i kaszle na wszystkie strony ! Do puki nie poszedł do przedszkola to praktycznie nie chorował ! A co do Belki to premię ma już z głowy hahah!

Nutti no niestety głupota ludzka nie zna granic . Mam nadzieję ze znowu na syropie uda mi się go wyleczyć i nie trzeba będzie antybiotyku .

Nutti jak było mieszkanie wyziębione to mały był w przedszkolu . W piątek były wszystkie dzieci bo mikołajki , a większość z tych dzieci chora i to porządnie . Pani przedszkolanka mówiła ze była ze swoim dzieckiem u lekarza to mówił ze po piątku będzie masakra bo jest jakiś wirus bardzo zaraźliwy i te chore dzieci podzielą się szybciutko z tymi zdrowymi swoimi bakteriami .

Hahahha Marzenka jak się chce coś zrobić po cichu to zawsze wychodzi odwrotnie !!!