zołza40

Ajenka nie myśl sobie że to jakoś złośliwie było to pytanie o podliczenie dnia .

no znowu przepychanko

gdzie znowu posty?

Ajena to jak Ty dzisiaj podliczenie dnia zrobisz hahh?!

Ida to nie o to chodzi ze ja nie wychodzę bo przecież muszę psa wyprowadzić , zrobić zakupy zaprowadzić dziecko do przedszkola itd. ,ale typowe spacery zima to owszem ale jak nie ma wiatru . Poza tym w domu też mi jest zimno !!

Ida ja to taki zmarzluch jestem że chyba tylko ubranie takie dla eskimosów było by ok. i wreszcie bym nie marzła hahah.

Masakra jak zimno . Dzisiaj mnie wypizgało jeszcze gorzej niż wczoraj bo jeszcze bardziej wieje i jest mróz . Ja to chyba muszę na zimę do ciepłych krajów z ptaszkami odlatywać hahh.

Kurcze jak ja nie cierpię zimy . Zanim się przyzwyczaję do tego zimnego mieszkania to umarznę na kość !!!

U mnie waga bez zmian tak że nawet stopki nie zmieniam . Dobrze ze stoi w miejscu , a nie do góry jak ostatnio . Ajenka a masz jakąś propozycję odnośnie tego adwentu ?

Wczoraj w samo południe na placu zabaw w sumie 100 metrów ode mnie monitoring przyczaił jak dwóch gości wchodzi do takiego drewnianego domku dla małych dzieci ,a następnie wyciągają worek z białym proszkiem i rozdzielają na mniejsze porcje . No masakra jakaś !

Belka wysyłałaś jakieś zdjęcia ? Bo na razie nic nie mam !

Aga ja to bym nazwała je przesłodzone hahah !

bataty upiekłam w piekarniku i jadłam z masłem i solą, ale jak dla mnie to strasznie słodkie.

Ajenka nie Ty jedna hahha !

Hahah Nutti to w takim razie był chyba inny niż zielony . Moja córa to na jakim by nie jadła to bardziej to jest dziubanie niż jedzenie . 3 latek zjada dwa razy tyle co ona , a czasami nawet więcej.

Marzenka to może zacznij sobie nakładać jedzenie na małe talerzyki , to wtedy wydaje się ze jest tego dużo bo pełny talerz ,ale tak naprawdę to będzie połowa porcji z tego dużego . Wizualnie mózg zakoduje ze jest tego dużo . Podobno to super działa ! Kiedyś też gdzieś czytałam że najszybciej się najadasz z talerza w kolorze chyba zielonym ,ale nie jestem pewna czy to akurat o zielony chodziło czy o jakiś inny.

Nutti ja myślę że Marzenka czepiła się akurat SB bo zachwalają że brzuch po niej "znika" ! Tylko że problem w tym że SB trzeba się trzymać bez wyskoków a to jest trudne przy jedzeniu gdzie nie ma cukru i węgli (zwłaszcza kiedy się ****ardzo lubi)!

Aga ja chyba z ciekawości spróbuję ten twój jadłospis ,ale dopiero w środę bo wcześniej chyba nie dam rady .

Kurcze ale mnie wypizgało !!! Dobrze chociaż że kupiłam małemu buty i czapkę to na darmo nie marzłam. Teraz piję gorącą kawę i jem słodka bułkę z biedronki . Ale coś chyba mi się poprzestawiało bo kiedyś bez problemu zjadałam 3 te bułki a teraz po jednej mam już .

Dobra idę nastawić zmywarkę i zbieram się do tego sklepu . Jak by mi się chciało tak jak mi się nie chce to by już dawno było po zakupach hahha!

O i jest jadłospis . Marzenka jak Ci się podoba ?

ciekawa jestem co to za jadłospis będzie dla tej naszej Marzenki

Dziewczyny u was tez tak zimno ? Kurcze muszę iść z małym kupić mu buty ,a wiatrzysko takie zimne że za cholerę nie chce mi się wychodzić !

Aga u nas załatwienie czegokolwiek z księdzem co mu nie jest na rękę ,albo mu się nie podoba jest praktycznie niewykonalne . U mnie w mieście jest jedna parafia gdzie proboszcz nie robi problemów z chrztami bez ślubu , ze ślubami bez nauk przedmałżeńskich itp. i wszyscy jak coś idą właśnie do niego.

Ona sobie w najlepsze spała , a ja dopiero opamiętałam się przed 9tą że coś jest nie hallo bo zobaczyłam że idą do szkoły bo mam gimnazjum praktycznie pod oknami .