![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/Z_member_193868361.png)
zołza40
Zarejestrowani-
Zawartość
197 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez zołza40
-
Cześć babki ! Marzenka wielkie gratki za wagę :) U mnie w miejscu , ale lepsze to niż kolejny wzrost :P Od rana była teściowa , a później nie działał mi kompletnie internet i prawie 1,5 h wisiałam na telefonie żeby do konsultanta się dodzwonić , ale w końcu odebrał jakiś konkretny koleś i powiedział co zrobić żeby działał i nie cięło się na przyszłość , a jak mimo wszystko to zawiedzie to wyślą serwisanta . Dzisiaj mało co jadłam bo kompletnie głodna nie jestem :) Katar mnie na szczęście trochę puścił bo już oczadzieć można było ?
-
Cześć babki ! Widzę że namiętnie za pisanie wzięłyście się , a ja nawet do porządku nie mogę przeczytać i tylko tak po łepkach przeleciałam , bo taki mam katar że ledwo na oczy patrze i jak siedzę przy kompie to łzy mi się leją strumieniami :P Ida ja wczoraj też zjadłam batonika ( a nawet dwa niestety ) i myślałam ze ta ochota na ciasto zmaleje , a tu nic z tego :P Młoda za dwa tygodnie ma urodziny to coś upiekę i sobie pojem :P Wczoraj dzień w miarę zaliczony gdyby nie te batony i to po 18tej !!!!! Jutro na spadek na wadze nie liczę bo ogólnie tydzień był do d**y nie podobny :P Mam tylko nadzieję że znów z 0,7 kg mi nie przybyło :P
-
Cześć dziewczyny Jestem , żyje , ale przez dwa dni tak mnie oczy bolały że nie było szans nawet kompa odpalać !! Dzisiaj trochę lepiej to się melduję :P Nie wiem od czego to , ale może od kataru bo ciurkiem mi się z nosa leje i kicham jak najęta !!! A co najgorsze dzisiaj w szkole zebranie :( Młody jeszcze trochę pokasłuje , ale już lepiej i bez gorączki . Kurcze chodzi za mną jakieś ciasto i nie chce się odczepić :P Wczoraj nawet dzień zaliczyłam bez wieczornego podjadania :)Kolacja o 16.30 i później już nic nawet nie skubnęłam :P
-
Hehe Marzenka jak by nie było ty przez dwa tygodnie pozbyłaś się 0,2kg , a ja 1,4 dowaliłam !!!! Kurcze chyba kierunki coś mi się poplątały , a przecież mam świetną orientację w terenie :P Młodego jednak rozłożyło i to tak z nienacka od razu 39,5 gorączki , a mnie tez coś gardło pobolewa mimo że cały tydzień , a nawet dwa raczę się herbata z miodem i cytryną :(
-
Cześć Widzę że żadna się jeszcze nie pochwaliła dzisiejsza wagą !! U mnie znów 0,70kg na plusie !!!! :(:( Nic tylko się pochlastać :P Muszę coś zrobić bo wrócę do punktu wyjścia :(
-
Qkartka mi to by wypadało na wagę nie stawać :P Co do jedzenia to ja tez tak mam że im więcej jem tym bardziej jestem głodna i szukam wtedy sama nie wiem czego i takie właśnie dziubanie : tu kilka orzechów , garstka rodzynek ,cukierek , to znowu jakaś kanapka czy coś konkretniejszego z obiadu , a najgorsze że za często mi sie zdarza takie jedzenie po 17tej gdzie to już jest istne zabójstwo dla mnie :( Marzenka jak "randka" z mechanikiem ? Naprawił hamulce ?
-
Cześć Marzenka jaki koniec odchudzania ??!! To raczej potknięcie i trzeba równowagę znów osiągnąć :) Wiem wiem hipokrytka ze mnie bo sama non stop zawalam :P Ech w sumie to same sobie robimy na złość i nie możemy się opamiętać !! Może jak się cieplej zrobi to i jakaś wena w nas wstąpi :P Qkartka , a ty już weekendujesz czy co ??
-
Ida to nie jest tak że ja tych rozmów nie lubię bo chodzę już w sumie pół roku , ale na początku, a w sumie jeszcze do nie dawna było ciężko bo kompletnie nie wierzyła w to co jej mówiłam !!!! Dla niektórych osób pewne rzeczy są nie do pomyślenia , a jeśli już to można to tylko zobaczyć w filmie czy przeczytać w książce . Ida ja i bez wyjazdu położyłam dietę na łopatki totalnie :P A tak już sobie obiecałam że ten tydzień będzie inny :( Wkurza mnie to że pierwszym razem jak się odchudzałam to szło mi jak po maśle (pomimo tego że dwa lata do tego podchodziłam :P) , regularne posiłki które często specjalnie dla siebie robiłam , zero podjadania i co wieczór wypijałam kubek czerwonej herbaty , a teraz nic mi z tego nie wychodzi , a herbata kompletnie nie przechodzi mi przez gardło !!!!
-
Cześć kobitki! Nutti powodzenia w nowej robocie :) Mam nadzieję ze jak sobie już wszystko poukładasz to regularnie będziesz tu do nas zaglądać :) Marzenka jak twoje kamyczki po tych plackach ? Ajenka to cię ksiądz uraczył choróbskiem :( Ale dobrze że już Ci lepiej :) Qkartka ja i psycholog to długa historia ! Czy mi przypadł do gustu , a raczej przypadła to ciężko powiedzieć ba mam takie mieszane uczucia :P Okartka a ty używasz jakiegokolwiek tłuszczu , bo jakoś nie zauważyłam w twoim menu ! Ida u mnie też dzisiaj słoneczko było i od razu inaczej ten parszywy świat wygląda :P Pryia zapraszamy serdecznie . Warunków szczególnych nie ma typu wpisowe czy coś w tym stylu hehe . Wskakuj i napisz coś o sobie , diecie . Im więcej tym lepiej :)
-
Cześć ! Ida ja byłam wczoraj u terapeuty psychologa , tak ze ból głowy z tego powodu to raczej nie bardzo :P Takie że tak powiem chwilowe utraty świadomości przy mocnym bólu głowy mi sie zdarzały , aczkolwiek bardzo rzadko . No całe szczęście że mam nieobecność usprawiedliwioną :P Dzisiaj mam takie makabryczne wzdęcie ze normalnie chodzę jak ciężarna słonica :P Jak nie z jednej to z drugiej i ciągle mnie coś atakuje hehe. U nas jakiś wirus grasuje że wszyscy chorzy . Mapecik w szkole dzisiaj był tylko z dwoma dziewczynkami ! Marzenka ciekawa jestem co to znowu za dietę wymyśliłaś , ale widać że nie źle ci idzie i jeszcze te słodycze , a raczej ich brak :) Qkartka na taki ostry ból gardła to najlepsza woda utleniona . Ida , znowu się nartować będziesz ??!! No skandal normalnie :P:P
-
Cześć kobitki ! Ida no faktycznie listy wczoraj nie podpisałam bo dzień mi dosłownie uciekł :P Do południa miałam załatwianie na mieście , że była piękna słoneczna pogoda to wszędzie na piechotę pomimo sporych odległości . Później młodego ze szkoły odebrać , rozpalić w piecu i czas leci . Jeszcze wczoraj wizyta u terapeuty i wieczór mnie zastał nie wiem kiedy i jak odprowadziłam teściową to już byłam padnięta . Dzisiaj wstałam z koszmarnym bólem głowy że ledwo stałam na nogach . Poszłam po chleb i tak mnie na moment zamroczyło że stanęłam i sama do siebie mówię " k***a gdzie ja jestem i gdzie ja idę " !!! Jak ktoś mnie widział i słyszał to sobie dopiero pomyślał co za wariatka hehe . Teraz troszkę mnie puściło to wlazłam :) Ida co do tej przeprowadzki to wiem że nie potrzebnie się już stresuję , ale pierwszego mieszkania szukałam prawie rok , a drugiego 5 minut hehe , ale to był fart i jak zadzwoniłam to już było 5 chętnych . Na kredyt nie ma szans . Marzenka ja też popijam herbatę z miodem , ale tak czy inaczej to cukier tylko pod inną postacią i z pewnością nie pomaga w walce z tłuszczykiem , a wręcz przeciwnie :P Qkartka to ci sie oberwało od podczytywaczki za warzywa hehe.
-
Qkartka no poszalałyśmy :( No ale nie ma się co nad sobą użalać tylko walczyć dalej !! A jak babcia z tymi odleżynami ? Lepiej coś ?
-
Hejka ! No w końcu Marzenka się zlitowałaś nad nami hehe :P Co to za piwko piłaś że cię tak przegoniło ? Ja też dzisiaj wstałam z jakąś ciężką głowa jak bym wczoraj drinkowała :P Popijam herbatę z miodem i cytryną , ale jeszcze nic nie jadłam bo jakoś na nic nie mam ochoty , ale coś zaraz będę musiała przegryź bo głodek zagląda do d**y :P
-
koniec więcej nie piszę i czekam na część 7 bo to to już jest paranoja
-
co dwie strony trzeba przepchać czy ki huj ??!!!!!
-
njhgfdsaqwertyuiol,
-
wrrrrrrrrrrrryyyyyyyyyyy
-
nosz k***a mać
-
1234567890-
-
wypadał by chyba jakieś niecenzuralne słowu użyć :P
-
9 albo 10 bo już się pogubiłam :P
-
7
-
5
-
4
-
hehe no i co teraz ja mam sadzić literki przez całą stronę ????