Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

zołza40

Zarejestrowani
  • Zawartość

    197
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez zołza40

  1. zołza40

    Część 6. Babki 40 plus minus. Realizacja celow trwa

    Hejka ! Marzenka no dopadła Cię blokada skoro świt :P A ten kilogram mniej po poniedziałku ? To co Ty nic nie jadłaś czy co ??!! :) Nutti jakie rarytaski sobie zajadasz , a ja o suchym pysku dzisiaj :( Ale jeszcze jakieś sześć godzin i uracze się rosołkiem :P Pogoda dzisiaj trochę lepsza i może pranie na podwórku wyschnie . Qkartka przyłączam się do pytania Marzenki , co jeszcze wczoraj jadłaś , bo Ty bardzo mało jesz !!!
  2. zołza40

    Część 6. Babki 40 plus minus. Realizacja celow trwa

    Ida cydr to jest alkohol , a Ty kupiłaś ocet czyli jest ok :) Kurcze ale u nas zimno :( Marzenka jak tam poniedziałek minął ? Dzisiaj chyba się jeszcze nie meldowałaś :( Qkartka , a Ty co za ocet kupiłaś z jakimś pirosoarczanem ??
  3. zołza40

    Część 6. Babki 40 plus minus. Realizacja celow trwa

    Ida coś Cię ta pilna sprawa wciągnęła na dobre :P O jednak nie tak do końca hehe . Młody siedzi przy stoliku gdzie jest pięć czy sześć miejsc i chyba nie codziennie siada na tym samym miejscu . Najważniejsze że chętnie chodzi bez marudzenia :)
  4. zołza40

    Część 6. Babki 40 plus minus. Realizacja celow trwa

    Oj Marzenka nie chcę Cię straszyć , ale chyba następna część się kłania bo te blokady coraz bardziej zawzięte :P
  5. zołza40

    Część 6. Babki 40 plus minus. Realizacja celow trwa

    Jutro żebym znowu nie zapomniała że głodówka bo w sobotę świetnie mi poszło i mimo głodu wytrwałam do 16tej :)
  6. zołza40

    Część 6. Babki 40 plus minus. Realizacja celow trwa

    Hehe Nutti no widzisz tak całe moje życie wygląda :P Jak nie kijem to pałką !!! Zawsze coś wyskoczy :P Ja dzisiaj mam koszmarne parcie na jedzenie !!! Dość że jestem głodna to jeszcze śpiąca bo od kilku dni to juz prawie wcale nie śpię . Smaki mam totalnie sfiksowane bo kapustę kiszoną popijam inką z mlekiem i całkiem mi to smakuje !!! Ech te hormony :P:P Dzieciaki w sumie już dobrze , jeszcze młoda trochę śnięta , ale nie jest źle :) Dobrze że nas staruchów nie porozkładało :P
  7. zołza40

    Część 6. Babki 40 plus minus. Realizacja celow trwa

    Tak w ogóle to co się tutaj wyprawiało ??!! Zdjęcia , kary !!! Oj kobitki wy się chyba nudzicie hehe że takie straszne rzeczy wymyślacie :P:P Wy cwaniary super na zdjęciach wychodzicie , a ja to jakiś koszmar normalnie :P Marzenka całą cukiernię chciałaś do domu zatargać ?:P Mnie skutecznie odstraszają ceny tych wszystkich ciast tak że po problemie :P W szkole u nas tez spore wydatki : ubezpieczenie 66 , komitet 40 , ksero 20 , szafki 20 , składki 50 u młodego , 100 u młodej tak że tez tego muszę trochę zapłacić :( Pogoda paskudna , najchętniej poszłabym spać :P
  8. zołza40

    Część 6. Babki 40 plus minus. Realizacja celow trwa

    Cześć dziewczyny ! Ta minka to próba logowania :P Wena weekendowa was widzę nie opuszczała i napisane że ho ho :) Może zacznę od wagi która jest bez zmian , ale jestem przed @ i ma prawo tak to wyglądać :P W czwartek cały dzień za cholerę nie mogłam odpalić kafeterii , w piątek do południa nie było prądu , a po południu przyszła teściowa i tak zleciało do wieczora . Odprowadziłam teściowa , położyłam małego spać , zrobiłam sobie herbatę i zasiadłam do kompa :) Jak tylko się ten rupieć uruchomił mapecik zaczął rzygać !!!! No i trzeba było przebierać , łóżko i jego i już praktycznie siedzieć przy nim . W sobote rano przyszła teściowa żebym mogła iść spokojnie na zakupy i była w sumie cały dzień ! No i wieczorem znowu odprowadzanie , młodego do spania , herbatka gotowa , komp odpalony i co się dzieje ? Młoda zaczyna rzyganie !!!! No i powtórka z rozrywki :P No a wczoraj znów nie mogłam nic napisać !!! Kurwa mać te weekendy ostatnio to takie popaprane mam że makabra :P
  9. zołza40

    Część 6. Babki 40 plus minus. Realizacja celow trwa

    Marzenka widzę ze szalejesz z zupami :) Ciekawe czy coś to podziała na spadek wagi bo mi się wydaje ze spore ilości takiej gęstej zupy to rozciągają żołądek !! Ale to sa tylko moje przypuszczenia i nie sugeruj sie tym tylko rób jak Ci odpowiada :) Jak tak czytam te wasze ograniczenia w jedzeniu tego czy owego to mnie to wszystko przeraża !!! W sumie to cały czas trzeba myśleć co mi wolno , a co nie , co powinnam , co zbyt kaloryczne !!! Dlatego ja doszłam do wniosku że będę jadła normalnie to co ,akurat mam lub na co mam ochotę i jedyne co mnie może ograniczać to czas w którym to zjadam :) Nie muszę schudnąć w momencie tak że luz , do wiosny daleko i jak będę chudła chociaż 30dkg tygodniowo to będzie akurat :P:P Najważniejsze żeby nie przytyć :P
  10. zołza40

    Część 6. Babki 40 plus minus. Realizacja celow trwa

    Nutti to Ci kociak numer wykręcił :)) Ja dzisiaj na 16ta z psem na sterylizację . Mam nadzieję ze odbędzie się bez jakiś komplikacji . Marzenka u mnie coś już zupy pomarańczowej nie chcą jeść , a i innych w sumie też :P U mnie ty by tylko jedli kopytka z sosem , na zmianę z kotletami !!! Normalnie pochlastać sie można z taką rodzinką :P:P
  11. zołza40

    Część 6. Babki 40 plus minus. Realizacja celow trwa

    Cześć kobitki ! Po pierwsze to gratuluję spadków na wadze :) U mnie też 1,5 kg mniej tak ze nie jest źle :P W piątek to nawet nie chciało mi sie nic pisać bo był koszmarny dzień bo między innymi dowiedziałam się że szwagierka ma raka !! Dieta też już w ten dzień padła bo cały dzień była teściowa i tak zajadałyśmy chleb ze smalcem na przemian ze słodyczami !!! Na dokładkę musiałam iść wieczorem z młodym na SOR bo płakał że go głowa boli , a w szkole przydzwonił o kant stolika i lepiej było sprawdzić czy jakiegoś pęknięcia nie ma . A no i młoda przyjechała z ogniska klasowego użądlona przez osę ze spuchnięta noga , ale zrobiłam jej okład i wydawało się że będzie ok i nawet poszła na nocleg do koleżanki . w sobotę już po 17tej dzwoni że ma bardzo ta nogę spuchnięta i ją boli , ale oczywiście wcześniej nic nie dała znać , dopiero jak matka koleżanki wróciła z roboty :P no i trzeba było z nią do lekarza na zastrzyk !!! W sobotę miałam mieć głodówkę , ale przez to wszystko zapomniałam i opamiętałam się dopiero przy drugim posiłku :PNo trudno się mówi , jutro Nutti obie głodne chodzimy cały dzień :P Dzisiaj byłam znowu na " torturach " i wyszłam mokra , jak szczur i nie był to efekt gorąca hehe . Ida pytałaś co z moją , aktywnością , a wiec na razie mam tak czas do południa wypełniony różnymi sprawami że nie mam jak się zorganizować i może w przyszłym tygodniu uda mi się coś wykombinować :)
  12. zołza40

    Część 6. Babki 40 plus minus. Realizacja celow trwa

    Czesc kobitki ! Ja tylko wpadam zameldować że żyję :) Jutro napiszę :)
  13. zołza40

    Część 6. Babki 40 plus minus. Realizacja celow trwa

    Cześć lasencje ! Marzenka no pięknie kobitko wyglądasz !!! Młodo kwitnąco :) Męska część słuchaczy to raczej mało będzie pamiętać z tego co mówiłaś bo będą się tobą zachwycać :P Ida pisałam wczoraj że na kolacje grahamka z bez cukrowym dżemem :) A i przypominało mi się ze pytałaś czy na zdjęciu jest rekin ? tak to jest rekin , a były też płaszczki , węże i różniaste ryby , oraz manaty :) Kurcze tak mi coś net tnie że od 10 minut posta piszę , a czasu mało bo zaplanowałam sobie sprzątanie , a w sumie jeszcze nic nie zrobiłam , bo poszłam na zakupy i zeszło mi dłużej niż planowałam , później jeszcze weterynarz ( w poniedziałek sterylizacja ! ) , a czas zasuwa makabrycznie i za nie długo po młodego do szkoły ! Dobra wysyłam bo nie ma nerwów tak pisać , może wieczorem będzie lepiej :P
  14. zołza40

    Część 6. Babki 40 plus minus. Realizacja celow trwa

    Qkartka , a może za twój apetyt odpowiadają hormony ? Skoro w ciąży nie miałaś takich napadów i potrafiłaś jeść racjonalnie , a później nie to coś musi być nie tak !!! Na kolacje jem grahamkę z masłem i bez cukrowym dżemem i pół kubka inki z mlekiem . mam nadzieję że ten dżem nie rozkręci mi wieczornego , apetytu bo jak na razie dobrze mi idzie wieczorne niejedzenie :P Hehe Szarotka ja to dzisiaj jak potłuczona bejsbolem i przypalona palnikiem :p Mam nadzieję ze do następnej wizyty czyli do poniedziałku mi to przejdzie , bo jak znowu zacznie mnie ugniatać i wbijać te gwoździe w te bolące miejsca to czarno to widzę :P Marzenka no nie ma to jak ciuchy maskujące :P:P
  15. zołza40

    Część 6. Babki 40 plus minus. Realizacja celow trwa

    Hehe Marzenka elaboraty Ci sie marzą :P Chyba ostatnio nie można narzekać że nie ma co czytać na topiku :)) Ida no dwie stówy za gina to makabra ja płacę z usg 80 zeta ! Wczoraj za pół godziny znęcania się nade mną zapłaciłam 50 zł to myślę że nie ma tragedii . Ile zabiegów to nie wiem , ale kilka na pewno musi być bo inaczej nie miało by to sensu :) Hehe Ida no zupka całkiem smaczna wyszła :) ja dzisiaj coś nie mam apetytu ! O 9tej zjadłam grahamkę z masłem , szynka i sałatą , o 11,30 gruszkę i cukierka , o 14tej zupę i o 16.30 czeka mnie kolacja , ale nie mam pomysłu co zjeść :) Qkartka może Ty za mało jesz przez dzień że później tak rzucasz się na wszystko , a zwłaszcza wszystko co słodkie :P Marzenka to Ty na całego widzę szykujesz się na te sobotnie spotkanie :) Nutti cynamon też ma właściwości odchudzające , a co do smaku to tak naprawdę cynamon go nie ma tylko zapach . Spróbuj zatkać nos i spróbować to się przekonasz :P
  16. zołza40

    Część 6. Babki 40 plus minus. Realizacja celow trwa

    Cześć dziewczyny ! Wczoraj po tych torturach u fizjoterapeuty nie chciało mi się nawet kompa włączyć :P Wizytę mogę opisać tylko w jeden sposób ''JA P/I/E/R/D/O/L/E CO ZA BÓL ":P:P A co najlepsze to jeszcze musiałam za to zapłacić hehe . Efekt jest taki że połowa pleców i kark pali mnie żywym ogniem , a w niektóre miejscach nawet dotknąć się nie mogę , ale głowa mnie nie boli !!! Mam strasznie pospinane jakieś sploty nerwowe czy nerwowo- mięśniowe już nawet nie pamiętam jak on to mówił . Tak że czeka mnie jeszcze kilka takich wizyt . Marzenka , a gdzie fotka z zakupów ?? Nutti moja zupa do dietetycznych nie należy , chociaż wczoraj gotowałam na filecie z kurczaka bo to akurat miałam . Czyli normalnie daję do gara mięso , jarzyny wszelakiej maści , później ziemniaki i na koniec szczaw który najpierw podsmażam na maśle , a później zalewam śmietaną 30% i duszę jakiś czas :) Do tego oczywiście jajko :) Dzieciaki oczywiście nie jedzą , jak zresztą większość zup :P Qkartka to nie chodzi o ocet winny tylko jabłkowy . Winnego chyba nie można tak sobie bezkarnie popijać . Ida nie wiem czy młody pójdzie do pierwszej klasy czy drugi raz do zerówki . Zobaczymy jak to pójdzie wszystko przez ten rok :)
  17. zołza40

    Część 6. Babki 40 plus minus. Realizacja celow trwa

    Nutti na coś konkretnego ta mikstura ma być ? Ja kiedyś piłam ocet jabłkowy z syropem klonowym i pieprzem kajeńskim :) Teraz czasami pije tylko z syropem lub sam ocet z wodą i tak właśnie przypomniałaś mi że miałam zacząć pić regularnie :) Qkartka ta ciąża to trochę ekstremalny sposób na odchudzanie hehe :P
  18. zołza40

    Część 6. Babki 40 plus minus. Realizacja celow trwa

    Cześć laski ! Jestem , ale padam na pysk i nie jestem w stanie nawet przeczytać co napisałyście , a nie jest tego mało :P Jutro poczytam i popisze :)
  19. zołza40

    Część 6. Babki 40 plus minus. Realizacja celow trwa

    Cześć kobitki ! Ja dzisiaj dzień na wariackich papierach bo latam to do urzędu to z psem do weterynarza i na dodatek z młoda do okulisty !! Wszystko by było do ogarnięcia gdyby nie fakt że głowa mnie n*******la że ledwo na oczy patrzę :(( Qkartka moje bóle głowy nie maja nic wspólnego z jedzeniem czy niejedzeniem . Łepetyna boli mnie już ciurkiem od miesiąca(ostatnie trzy dni makabrycznie ) , a tak naprawdę dopiero z wczoraj na dzisiaj miałam 16 godziną przerwę w jedzeniu . Dzisiaj kompletnie nie mam apetytu . O 9tej zjadłam małą grahamkę z jajecznicą ,o 11.30 to samo bo wcześniej zrobiłam sobie dwie te bułki , a na deser hehe garść miśków haribo (w sumie to nie wiem po jaką cholerę ;P) . Za godzinę czeka mnie jeszcze jeden posiłek , ale jak na razie nie chce mi się , ani troszkę jeść ! Ida fajnie że w końcu wracasz :) Mapecik jak wczoraj mówił tak dzisiaj zrobił , czyli było spoko i nie płakał :P Nutti grupę ma całkiem inną bo przeszedł z przedszkola do zerówki w szkole , ale jest jedna dziewczynka co z nim do przedszkola chodziła . Pies przespał noc ,ale już dzisiaj byłam dwa razy na zastrzykach i kroplówkach i o 17 jeszcze raz !
  20. zołza40

    Część 6. Babki 40 plus minus. Realizacja celow trwa

    Qkartka to faktycznie to znieczulenie Cię trzymało długo :) Ciekawe czy efekty będa tego wszystkiego warte :P Marzenka , a co z palcem małego ? Ida no właśnie kiedy w końcu wracasz ???
  21. zołza40

    Część 6. Babki 40 plus minus. Realizacja celow trwa

    Cześć laski ! U mnie wczoraj dzień pod hasłem "BŁAGAM NIECH MNIE KTOŚ DOBIJE !!!! " Dość ze miałam masakrycznego doła to jeszcze łeb mnie n*******lał makabrycznie !! Dzisiaj wstałam z lepszym trochę nastawieniem do tego parszywego świata , ale łepetyna nawala mnie okrutnie ! Jak mnie nie będzie dłużej jak trzy dni na topiku to znaczy że mnie w psychiatryku zamknęli :P:P Słuch mi się znowu pogorszył , tzn poprawił i wszystko jest jeszcze bardziej słyszalne i drażniące niż wcześniej :(( Dzisiaj rano jak poszłam po chleb to to pikanie na kasie mnie tak dopijało że miałam ochotę zamordować kasjerkę :P Takie bardziej wąskie niektóre ciuchy mają w " c and a " , są rzeczy oznaczone jako ekstra wąskie . Ja też mam problem ze spodniami dla dzieciaków . Na młodą wszystkie spodnie w pasie za szerokie , na młodego dresowe te takie bez gumki wiązane też za szerokie i z d**y mu lecą . Ostatnio kupiłam 4 pary i wszystkie muszę zanieść do krawcowej żeby zamiast tych sznurków wstawiła gumki . Rok szkolny rozpoczęty :) Muszę jeszcze dzisiaj iść kupić im buty zmienne . Jak sie okazało dobrze że nie kupiłam wcześniej bo muszą mieć na białej podeszwie bo na sali gimnastycznej jest nowa podłoga i inne podeszwy zostawiają rysy !! Jutro pewnie będzie rano płacz , ale pani wygląda na taką co świetnie sobie radzi z dzieciakami tak ze może nie będzie tak źle :P
  22. zołza40

    Część 6. Babki 40 plus minus. Realizacja celow trwa

    Cześć laski ! O proszę jak się dziewczyny rozpisały :) Szarotka to Ty widzę też pożegnanie wakacji odstawiałaś :P Mapecik jeszcze kaszle , ale jest lepiej :) Ida wychodzenie z diety to po po prostu , najpierw rezygnacja z jednego dnia tego "głodówkowego " , a z tej 8godzinnej to raczej nie ma co rezygnować bo wieczorne jedzenie mi nie służy , a jak się przyzwyczaję to nie będzie problemu :) Qkartka takie długie niejedzenie to dawanie czasu organizmowi na odpoczynek :) Stosowałam już to i na mnie świetnie działa . Najważniejsze to wpaść w rytm i wytrzymać aż mózg zaakceptuje takie zmiany , a później to już z górki :P Ta twoja córa to faktycznie chudzina :) Szarotka no nasze dzieci idą razem do zerówki , ale mój rok młodszy od twojego ! Tak wyszło i nic nie zrobię i albo pójdzie za rok do pierwszej klasy , albo drugi raz do zerówki :P Nutti jak tam przymusowa głodówka ? :P Marzenka jak zwykle w biegu :)
  23. zołza40

    Część 6. Babki 40 plus minus. Realizacja celow trwa

    Cześć kobitki ! Ja dziś od rana w wojewódzkim miałam załatwianie , ale jak widać tym razem mnie nie wciągnęło na dłużej :P:P Qkartka ja też właśnie od dawna walczę i co już trochę schudnę to znowu zawalam i tak w kółko :(( Hehe sernikowi to raczej nie można się oprzeć , tak że się nie dziwię ze zjadłaś :P Nutti no to miałaś udany ostatni wakacyjny weekend :) Wiem właśnie że te przerwy w jedzeniu na mnie dobrze działają i właśnie ostatnio obmyślam plan strategiczny jak to zaplanować żeby się znowu nie złamać po kilku dniach !!! Plan dietowy jest 8/16 plus 5:2 ! Teraz tylko z głową wprowadzić to w życie :P Szarotka dawno Cię nie było :( Marzenka wczoraj sama rządziła na topiku , a dzisiaj już cisza :P Ida kiedy wracasz ?
  24. zołza40

    Część 6. Babki 40 plus minus. Realizacja celow trwa

    Hej ! Jak tam imprezowiczki ? Gdzie was wszystkie wywiało ? :P Marzenka jak tam biwakowanie . Co dobrego jadłaś ? :) Ja ostatnio to już totalnie nie mam pomysłu na jedzenie bo na nic nie mam ochoty i zapycham dupę co mi w ręce wpadnie !! Tak że dieta po byku . Muszę chyba jakiś plan strategiczny opracować bo bez tego to do niczego nie dojdę . Qkartka ja też tak jak Ty dążę do 53kg tylko że Ty masz do zrzucenia 3kg , a ja 10 !!!
  25. zołza40

    Część 6. Babki 40 plus minus. Realizacja celow trwa

    Hejka ! Ida u mnie też upał makabryczny . Poszłam coś załatwić i miało mi to zająć godzinę , a zajęło trzy !!! Najgorsze że czeka na mnie micha farszu na pierogi , a za cholerę nie chce mi się lepić :P W kwestii komputerów to tak możemy sobie podać rękę :P Jeśli uda mi się coś zrobić to zwykle przez przypadek :P:P Rok szkolny za rogiem , a młody smarka i kaszle :( Coś mi się zdaje że rozpocznie edukację w zerówce od chorobowego :P
×