zołza40

Hehe Nutti do dentysty to dzisiaj byłam się dopiero umówić :P Spodnie w Lidlu owszem były , ale strasznie cieniutkie i świeciłabym reformami :P:P Marzenka no zadek tłusty i nie chce być na razie inaczej :P:P Tobie widzę świetnie idzie bo dieta i ćwiczenia :) Szarotka czasami jak człowiek ma za dużo obowiązków to czas dwa razy szybciej zasuwa ! ;P Nutti jak tam młody po wyścigu ?

Cześć ! Hehe Nutti tak tutaj teraz namieszane z otwieraniem i zamykaniem że nigdy nie wiadomo na kogo trafi :P Ja wczoraj znowu na kafe nie mogłam wejść :( Z tym pochwaleniem się butami do biegania do chyba ukręciłam sobie bat na własną dupę bo teraz ciężko będzie mi się wymigać przed wami :P:P Na razie muszę i tak poczekać i kupić coś sobie na ten mój tłusty zad , bo jedyne dresowe spodnie jakie mam są w stanie agonalnym :P Musze coś poszukać na allegro bo w naszych sklepach sportowych ceny kosmiczne !!! Ida ciekawa jestem jak będzie wyglądało twoje jedzenie po powrocie z tej głodówki :) A jak tam z aktywnością fizyczną ? Ćwiczycie cos czy przy takiej małej kaloryczności dają wam spokój ? Marzenka fajnie tydzień Ci idzie i trzymam kciuki , aby cały taki był ;P U nas straszna duchota . byłam na zakupach i wróciłam wykończona :( Chciałam się tez zapisać do dentysty , ale sobie pani doktor akurat dzisiaj wolne zrobiła :( Wieczorem idę do drugiego po dentyście najbardziej "ulubionego" lekarza czyli ginekologa :P Dobra idę gotować zupę szczawiową i ogarnąć chałupę bo isty sajgon :P:P

Dzisiaj w Lidlu są buty do biegania i młoda chciała żeby jej kupić bo są fajne do chodzenia takie lekkie , no i rano musiałam gonić z nią po te buty bo później to już różnie jest z towarem w miarę chodliwym .

No i trafiłam na przepychanie :(:(

Cześć laski ! No dzisiaj jakiś ruch tutaj widzę , bo wczoraj to tylko ja się zameldowałam :P Ten rajd pod nazwą "KONKURSOWA JAZDA SAMOCHODEM " to takie były przejazdy na czas różnymi autkami od malucha który ostatni przejaz jechał poklejony taśmą klejąca hehe , do podrasowanych subaryn :) Myśmy oglądadali przejazdy na starej fabryce . Głośno , dużo kurzu i cholernie gorąco bo praktycznie trzy godziny staliśmy w słońcu , a później już w cieniu . Zdjęcia jakieś M pstrykał , ale co na nich jest to nie wiem i jak zrobię przegląd to ewentualnie coś podeślę :)Młody oczywiście zadowolony z imprezy i i rano jak wstał to od razu pytał czy też dzisiaj pójdziemy na rajd :P Nutti mecz oglądałam , ale szkoda że Francuzi przegrali , a było tak blisko bo przecież słupek przed samym końcem zaliczyli :( Baja te poniedziałkowe postanowienia "noworoczne " to już wpisane w życiorys mamy hehe . Szkoda tylko właśnie że za szybko sobie odpuszczamy i ciągle szukamy jakichś bezsensownych wytłumaczeń ! Ida pisz czym tam cię karmią przy tych 600 kaloriach :P

Kurcze znowu nie ma mojego dzisiejszego , porannego wpisu !!!!!!!!! Jaja normalnie jakieś sobie robią !!!!! Marzenka ja nadal jestem pod wrażeniem pojemności twojego żołądka hehe . Te napady głodu wieczorne to jest istna katastrofa :P:P Ale tak to jest jak jedzenie ma nad nami władzę hehe . Niedaleko mnie jakiś festiwal hip-hopu sobie urządzili i dzisiaj i jutro mam z głowy spanie bo wrzaski nie z tej ziemi :P:P

Cześć laski ! Wczoraj jakoś dzień mi spieprzył ze nawet kompa nie odpalałam , a przed wczoraj wysmarowałam sporego posta , ale go nie widzę ??!! Ech normalnie cholera mnie bierze jak piszę , a tego nie ma :( Marzenka jak twój mały kibic ? Dotrwał do końca meczu ? Trzeba przyznać że mecz bardzo ciekawy i emocjonujący bo ciągle coś się działo :P Dobrze że Francja wygrała i oby dokopała w finale Portugalii :P:P Ida z pewnością przywieziesz nam z tego wyjazdu multum bezcennych rad i oczywiście zdjęć :P Idę się położyć bo głowa mnie znowu nawala i mam nadzieję że usnę w miarę szybko :)

Cześć dziewczyny ! Baja ja Ci nic nie doradzę bo tak jak na twojej chorobie tak na ćwiczeniach się nie znam :( Ale ekspertek u nas nie brakuje to pewnie coś podpowiedzą ;P Marzenka jak tam mały wczoraj ? Poszedł spać czy oglądał mecz do końca ? Trzeba przyznać że piękny meczyk odwalili !!! Francja była nie do pobicia i teraz będą grali z Niemcami i to też może być bardzo ciekawe spotkanie ! Ida co do przewidywania zwycięzcy to ciężko przewidzieć , ale oby nie Portugalia :P:P Nutti wiesz już jak twój starszy będzie ze szkołą bo to ostatni rocznik który zaczyna gimnazjum . Będą chodzić normalnie trzy lata czy coś jest pozmieniane ?

Hehe Marzenka to Ty widzę też niedoszkolona w technice :P Co do spalonego to najłatwiej by to było zobaczyć na rysunku , a karny w trakcie meczu może być wtedy jak zawodnik drużyny broniące zagra ręka w obrębie swojego pola karnego( co zresztą miało miejsce w tym ostatnim meczu ) i też przy faulu czasami sędzia daje kartki . a czasami jest karny !

Głowa odpukać ok tak ze trzeba przeżyć jakoś tą nieszczęsną niedzielę :P:P Przejasnia się to może chociaż nie będzie lało cały dzień .

Cześć laski ! Hehe Marzenka na szczęście zamiatać nie trzeba po popapranych gości coś ostatnio jak na lekarstwo tak że i wymieść nie ma kogo :P:P Z tym odchudzaniem to tak jest jak piszesz , najpierw trzeba nabrać chęci i motywacji , a później działać , ale bez ustępstw i tego cholernego wieczornego żarcia !!! Tylko co z tego ze wszystko to dokładnie wiemy skoro teoria z praktyką kompletnie nie idą w parze :P:P Co do meczu to faktycznie karniaki były piękne , Błaszczykowskiemu na pewno zrobiło się lepiej jak zobaczył że nie tylko on "zawalił " :) Ida no widzisz meldowałam się w tym samym czasie jak Ty pisałaś:P Z tego co słyszałam to w NH trzeba kupować różne suplementy za grubą kasę , bo inaczej podobno nie można schudnąć , a zwłaszcza bazują na środkach odwadniających

Cześć laski ! Marzenka widzę że Ci kibic w domu rośnie :) No ale faktycznie pecha miał Błaszczykowski masakrycznego z tym karniakiem . Szkoda ze dali sobie strzelić gola w trakcie meczu , chociaż ja od razu mówiłam że ten czarny dowali im bramkę ! Szkoda ze przegrali akurat z Portugalią bo ten pieprzony laluś Ronaldo ma radochę że pokonał Lewandowskiego ! Ech to się rozpisałam o meczu hehe :P Ida zabawiasz się w Szarotkę z zakupami :P ja jeszcze jakiś czas temu tez spokojnie przytargałam do domu dwie zgrzewki wody , a wczoraj z jedna ledwo się doczołgałam !!! I to nie jest raczej wina pogody bo już było chłodniej bo popadało , ale od kilku dni najprostsze czynności strasznie mnie męczą :( Podejrzewam że to wina ciśnienia bo mam 100/50 , a tętno 100 !!! ( przed chwila mierzone )

Cześć laski ! Rano wyszłam i dopiero wróciłam , dosłownie ugotowana !!! Zbiera się na burzę to może trochę powietrze się zmieni bo nie ma czym oddychać !!! Młody dzisiaj ostatni dzień w przedszkolu i koniec tego dobrego :P Będzie mnie ciągał do parku karmić kaczki , później na lody i na koniec ciaptanie się w fontannach i przemoczenie doszczętne :P:P Przez tą duchotę nawet jeść mi się nie chce co nie jest w sumie złe hehe .

Tak w ogóle to pustki na tym naszym topiku ! Ida dalej baluje i liczy na kilka stron do czytania , a tu kiszka :P Szarotka z kim dzieci zostawiasz w czasie wakacji ? Nutti a Ty gdzie się zapodziałaś ?

Cześć kobitki ! W końcu trochę odżyłam !! Takiego maratonu już dawno nie miałam i mimo że głowa już prawie nie boli czuję się koszmarnie :( O odżywianiu przez ten czas nawet nie ma co pisać bo jadłam to co przyjmował żołądek bez chęci zwrotu czyli bułki z masłem ,albo suche , czyli po prostu tuczyłam się jak świnka :P Co za tym idzie tak jam wcześniej pisałam czas skończyć ta farsę i przestać się odchudzać bo to do niczego nie prowadzi , a dodaje mi tylko dodatkowych stresów , których i tak mam za dużo ! Marzenka wielkie gratki za egzaminy i zakończenie szkoły :)

Cześć kobitki ! Hehe opowieści o sąsiadce wam się zachciewa :P No muszę was zmartwić , ale jak była przed świętami to już od tego czasu jest spokój . Marzenka ten tajemniczy gość to koleżanka z którą praktycznie od kilku lat się nie widuję i nie kontaktuję , ale pokłóciła się z facetem i uznała że może u mnie sobie posiedzieć jakiś czas :( Nasłuchałam się żali , płaczów i tym podobnych , a najgorsze jest to że to że jej się w związku nie układa to jest ewidentnie jej wina , ale ona nie przyjmuje tego do wiadomości !!!! Dieta u mnie tak sobie , a może raczej do d**y skoro minęły dwa tygodnie od poprzedniego ważenia , a dzisiaj waga bez zmian :(:( Ida pytałaś jakiś czas temu o moje spacerki , a więc wygląda to różnie bo jak sobie zaplanuję rano wyjście to M mi oznajmia że idzie godzinę wcześniej do roboty !!!! Staram się w ciągu dnia jak najwięcej chodzić i wieczorem iść na dłuższy spacer z psem , ale to wtedy powolne tempo bo ona przecież musi co kawałek się zatrzymywać na dokładne obwąchiwanie :P Robiłam nawet już podchody do biegania , ale te moje buty się nie nadają bo nie trzymają się dobrze na nodze tak jak powinny . Co do dzieci to nic ciekawego , no może z tym wyjątkiem że trzeci dzień nie odzywam się do mojej córuni ,bo już tak przegięła pałę że makabra !!!

Cześć laski ! Ida to faktycznie miałaś wczoraj nie ciekawy dzień :( U nas tez truskawki po 6 zł i właśnie muszę iść kupić bo wieczorem czeka mnie pieczenie ciasta !! Na śniadanie kołodziej z serem , pomidorem i pieprzem , a później co co reszta czyli spaghetti , bo nie chce mi się sobie nic robić bardziej dietetycznego :P

Marzenka to faktycznie poszalałaś z tym opalaniem :P Szarotka no młoda stanęła na wysokości zadania na 100% :) Oby tak dalej :) Nutti musiała Ci igłę źle wbić ta "specjalistka " od kłucia :P A tak w ogóle to co ty takie badania robisz wszechstronne ? Ja się dzisiaj ogórków kiszonych najadłam i suszy mnie jak cholera :P:P Nutti mój M jak by się dobrał do kompa to by było jeszcze gorzej :P:P

Cześć laski ! O proszę , to dzisiaj Szarotka otwieranko urządziła :p A gdzie reszta się podziewa ? Nutti na badaniach i wyjeździe , a Ida co porabiasz że przy kawce nie weszłaś na topik ?:P Młody dzisiaj został w domu bo ma katar tak że plany jakie miałam poszły w las :P I pewnie cały tydzień przesiedzi w domu :( Marzenka jak tam plażowanie , opaliłaś się ? U nas rano padało , a teraz piękna pogoda . Wekend dietetycznie w sumie zaliczony :) Mapecik mnie męczy o ciasto z truskawkami , ale to dopiero jutro zrobię bo nie mam jajek , a gościu co mi przywozi z wioski będzie dopiero jutro po południu . Nie ma to jak wyszukiwanie matce zajęcia :P:P

Cześć laski ! W dupę kopana mać , znowu nic nie mogłam od piątku napisać !!! Normalnie zaczyna mnie to wkurzać !!! Marzenka super rowerek no i rowerzystka pierwsza klasa :P Szarotka makabryczne wertepy do tej waszej jazdy , aż strach się bać :) Ida jak tam torcik ? Zostawiłaś dla innych choć kawałeczek :P:P Babcia Cie raczy takimi bomami kalorycznymi po pewnie twierdzi że za chuda jesteś :P Szarotka u nas dzieci piszą testy dopiero w trzeciej klasie , ciekawe od czego to zależy że wy już w pierwszej macie .

Hehe no w dzień dziecka to lody wybaczone jak najbardziej :P Kurcze taka fajna pogoda sie zapowiadała , pranie na podwórku powiesiłam , a teraz zaczęło się chmurzyć i nie wiem czy nie będzie lało .

Cześć laski ! kurcze tyle się napisałam i mi wcięło posta :( Nutti fajnie że w końcu wróciłaś :):) Marzenka ewentualna rezygnacja z diety nie oznacza rezygnacji z topiku :) Mam nadzieję że się w końcu ogarnę i zacznę chudnąć ! Co do mojej wagi to mogłabym i 80kg ważyć , ale żeby to było równomiernie rozłożone , a nie wszystko w tej nieszczęsnej oponie :P Ida mi się wydaje ze przesadzają że owoce są takie be bo za dużo cukru mają ! Z resztą raz piszą że coś dobre innym razem że nie i tak w kółko !! Nutti a u Ciebie jak efekty dietowania ?

Cześć kobitki ! Marzenka ono trochę się zapodziałam tu i ówdzie :p A tak naprawdę to musiałam trochę odetchnąć od tego , kompa neta i przemyśleć kilka spraw :) Nowy miesiąc przywitałam z wagą 60 kg czyli dalej praktycznie stoję w miejscu bo spadek 0,5 kg to jest nic !!! Doszłam do wniosku że robię jeszcze jedno podejście i jak 1 lipca nie będę ważyć co najmniej o 3 kg mniej to koniec z odchudzaniem !!!!!! Kupie jakieś dwa worki które ukryją tą oponę i będzie finito:P Co do dnia dziecka to mapecik dostał lego, a młoda3 bluzki:) Widzę że Wy tez sobie prezenciki na dzień dziecka pokupowałyście :) Ja właśnie sobie uświadomiłam że ostatnio co dla siebie kupiłam to żakiet i koszula rok temu na komunię :P:P

No i blokada !! Ida , a koleżanki chca żebys na tych wczasach schudła czy dotrzymała im towarzystwa ? :P

Cześć babki ! Nadrobiłam w końcu co tu naskrobałyście :) Nawet Nutti się pokazała i mam nadzieję że już nie długo będzie co dzień się meldować :P Marzenka świetnie wyglądasz i tak jak Szarotka napisała , gdzie ty te nadprogramowe kilogramy chowasz ? :P Ida Ty też jak zwykle kwitnąca i te okularki :) To tylko ja zawsze koszmarnie na zdjęciach wychodzę :P Głowa na szczęście przestała nawalać bo już się bałam ze jakiś dłuższy maraton bólowy mnie czeka :P Co do lekarzy to nadal sa ci do których juz chodziłam i w związku z tym nie ma to najmniejszego sensu :( Dietę z tych ostatnich dni nie będę komentować bo i tak wszystko wykropkują :P:P Marzenka super wierszyk Ci córa napisała :)