zołza40

Dobra zalogowało mnie to mogę pisać,ale jakoś dziwnie z tel. bo wprawy nie mam ;P Qkartka super wyglądasz na tym zdjęciu:) Kompletnie nie widać abyś miała jakieś niepotrzebne kilogramy:) Edzia ja piję praktycznie wszystkie herbaty z wyjątkiem zielonej bo jakoś kompletnie mi nie podchodzi. Czarną też lubię, ale musi być słodka , mocna i gorąca.

Cześć laski ! Jestem , ale nie bardzo mogę pisać bo mi komputer świruje !!! Jakiegoś wira chyba złapałam i program czyszczący co chwilę się włącza i nic nie mogę zrobić :( Póżniej spróbuję z telefonu coś napisać bo teraz M woła mnie na jakąś durną komedię bo przyniósł z porzyczalni jak to mapecik mówi :P Aha waga bez zmian czyli i źle i dobrze hehe :P

Cześć Ja tylko zgłaszam że żyję , a jutro poczytam i popiszę , no i oczywiście to wszystko po ważeniu :P Oj czarno widzę ten jutrzejszy wynik na wadze !

Cześć ! Wpadam tylko na chwilę bo mam od wczoraj wisielczy humor i wilczy apetyt !!! Ośrodek sytości wyłączył mi się kompletnie i jakaś masakra mnie ogarnęła z żarciem :( Kurwa mać te stresy mnie zeżreją , albo raczej ja padnę z przeżarcia :P Ech żyć się nie chce :(

Hehe ni niby nie , ale weź pod uwagę fakt że to nie jest planowane jedzenie tylko niekontrolowany kompuls , co też do zdrowego i normalnego żywienia sie nie zalicza :P Kurcze żeby to głowa chciała współpracować z żołądkiem to pewnie byśmy takich kompulsów i różnego niekontrolowanego podjadania nie doświadczały :( Najgorsze jest to że na plusie 2kg to szybko się złapie , ale później się ich pozbyć to już nie takie proste :( Hehe Ida no ta 60tka na wadze jakoś nie nastrajała mnie do obżarstwa :P

Cześć No widzę że było szaleństwo weekendowe :P Ja dla odmiany całkiem znośnie przebrnęłam przez te dni :P Qkartka ty normalnie w anoreksję wpadniesz jak tak będziesz panikować nad połówką jabłka czy kawałkiem sera !! Tysiąc kalorii i to z niczego konkretnego i do tego codzienne ćwiczenia to nie jest dobry pomysł :( Edzia , a ty do jakiej wagi dążysz ?

Witaj Edzia :) Zapraszamy . Jaka dietę stosujesz ?

Gdzie zginął nasz topik ? No musiałam wejść z historii przeglądania bo inaczej nie było jak ! Stopka wygląda okropnie z tą 60 :P

Cześć ! Widzę że rekord pobiłam w tym tygodniu , ale szkoda że nie w drugą stronę !! Na wadze 60 czyli tak jak przypuszczałam 2kg do przodu !!! Wstyd i hańba :P Qkartka gratki za spadek , Ida tobie też poszło znośnie skoro nie jest na plusie :) Co do planu to mam juz jakiś zarys , ale jeszcze kombinuję :P Marzenka bystrzacha z tego twojego syna :)

Hehe Ida no chciałabym żeby to było panika ale to są fakty :P I nawet się zastanawiam czy w sobotę włazić na wagę bo jak zobaczę znów 60 (albo i więcej !!) to mnie szlak trafi :P Nie myślałam o żadnym konkretnym środku , ale gdzie się człowiek nie obróci to coś reklamują , polecają, zachwalają :P Tylko czy warto wydawać kasę na jakieś cud tabletki ?

2

1

niech ich szlak z tymi blokadami

Cześć Wstałam dzisiaj z parszywym bólem głowy , ale zaczęło mnie nie dawno puszczać :) Marzenka śpiąca królewno to miałaś farta że nic się nie stało ! Może czasami warto odpuścić mycie garów o 4tej rano i pospać trochę dłużej ! Ida niestety z młodym ( tym starym hehe ) nie jest ciekawie , ale to skomplikowana sytuacja i co najważniejsze muszę znaleźć granicę kiedy mu jeszcze pomagam , a kiedy już szkodzę , bo niestety często pomaganie innej osobie bardziej szkodzi niż pomaga :( Wszystko to skomplikowane i wykańczające mnie psychicznie :( Dokończę zupę ''pomarańczową " i muszę iść młodej buty kupić , a nie chce mi się jak cholera :P Najchętniej zaległa bym w wyrku :P Hehe Qkartka ja wczoraj też miałam dietę białkową - sernik :P

Cześć babki Dopiero teraz się opamiętałam że wczoraj nie weszłam na topik :P Jakoś makabrycznie mi czas ucieka ostatnio !! Qkartka gratki za spadek :) Ja na wadze to samo co tydzień temu :( W sumie dobrze że nie do góry bo ostatnie dni to nie miały nic wspólnego z odchudzaniem ! Marzenka zdjęcie nie chce mi się otworzyć (ale jestem pewna że świetnie wyglądasz ) , a co do następnego za pół roku to podpiszesz " Ta najchudsza na fotce to ja " :)

Cześć kobitki Również życzę wam (i sobie hehe ) wszystkiego dobrego :) Abyśmy w końcu ogarnęły apetyt , podjadanie itp itd. i żeby każda z nas osiągnęła cel do którego dąży :) Ja niestety trochę cofnęłam się do tyłu i na spadek w sobotę nie liczę bo w weekend to wiadomo jakieś podjadanie , a dodatkowo dwa dni byle jak i byle kiedy bo jak mnie głowa nawala to nie mam siły tego wszystkiego kontrolować :( Dzisiaj już lepiej , ale czuję się jak na kacu :P Marzenka wielkie gratki za super wynik na wadze :)

Cześć Melduję tylko że żyję , ale głowa mnie nawala . Postaram się wieczorem napisać :)

Cześć ! Marzenka , Ida gratki za spadki :) Hehe Ida doczołgałam się do wagi i jak się okazało 0,5 kg na minusie , tak że nie jest źle :) Ciekawa jak Qkartka z wagą bo w tym tygodniu to te kalorie bardzo skromniutkie miała .

Ajenka zaaplikowałam sobie więcej niż łyżeczka cukru bo wypiłam szklankę pepsi :P Zobaczymy czy coś pomoże bo dosłownie padam na pysk :P Nutti nie będziesz jadła słodyczy , czy wszystkiego co zawiera w sobie cukier ?

Cześć O Nutti fajnie cie znowu czytać :) Ja wczoraj dostałam @ i parszywie się czułam cały dzień , a dzisiaj mimo że na zewnątrz piękne słonko to okropnie senna jestem i nie wiem jak dobrnę do wieczora :P Tydzień mi zleciał nawet nie wiem kiedy i jutro znów ważenie !! Mam tylko nadzieję że waga będzie dla mnie łaskawa :P

Ida chodzi o syna tego co ma 23 lata !! Mapecik na razie grzeczny , chociaż przypaprał wczoraj z liścia chłopakowi w szkole :P Tak że Marzenka twój synuś zdobywa w szkole nagrody , a mój ładuje z plaskacza :P

Ida w sumie to jestem w tym wszystkim sama , jedynie mogę pogadać z teściowa na ten temat i to wszystko. Jeszcze mogę się "wypłakać " terapeutce :) Ostatnio mi powiedziała że u nikogo jeszcze nie widziała tyle smutku w oczach co u mnie :( Ech kompletnie żyć mi się nie chce !!!

Qkartka brobody to taki chleb wysokobiałkowy z obniżoną zawartością węglowodanów . Ajenka hehe to powiedzenie niestety ciągle aktualne . Ida tak właśnie jest że nie mam szczęścia do ludzi , a najgorsze jest to że tym razem chodzi o mojego syna który po raz kolejny wpakował się w makabryczne kłopoty :( Hehe no faktycznie dzisiaj popielec o którym kompletnie zapomniałam . Chleb z kiełbasą zjedzony :P

Cześć Marzenka no może nie udało ci się tej wymarzonej 6 zobaczyć , ale mimo wszystko waga mniejsza niż miesiąc temu . Ida ten problem to z rodzaju tych co powodują lawinę większych i mniejszych spraw . Jestem wykończona psychicznie , a na dodatek jeszcze dzisiaj ktoś mnie zrobił w h/u/j/a (delikatnie mówiąc !!) i jestem wściekła jak jasna cholera . Co jest najlepsze to ta osoba na tym straci i to bardzo wiele ,bo to ona chciała pomocy ode mnie , ale widocznie ja nie zasługuję na odrobinę choćby szacunku i wdzięczności ze już dużo pomogłam i chciałam jeszcze pomóc ( na prośbę tego który wpakował się w kłopoty ):( Na śniadanie zjadłam trzy kromki probody z masłem i bezcukrowy dżemem , plus herbata z cukrem , sokiem i cytryną . Trochę sobie podsłodziłam :P Co dalej zjem to nie wiem , ale myślę że na tym probody przebrnę cały dzień , tyle że zamiast dżemu kiełbasa i jajko :P Qkartka waga ci faktycznie poszybowała w górę :( Czasami to już nie wiadomo od czego się tyje , a od czego nie :(

Ida ja akurat jak jem wieczorem to tyję , a najlepszym przypadku stoję w miejscu ! Jeśli chcę schudnąć i utrzymać wagę do szlaban na jedzenie najpóźniej o 17tej . Marzenka marzy ci się topik "kalorianek " ? :P Ja na razie nie mam na to głowy bo za dużo problemów :( Dzisiaj jeszcze mi doszedł jeden ale taki cięższego kalibru , bo co bym nie zrobiła to będzie katastrofa :( Dzień dietetycznie udany co mnie cieszy i jednocześnie dziwi że nie zajadam stresów ! Ida w związku z pogodą myślę o spacerach , ale też o tym że jak się zrobi ciepło , a ja nie schudnę to nie będę miała się w co ubrać :P:P