zołza40

Kajka coś Ty taka nabuzowana ? Spytałam tylko czy chcesz kogoś zareklamować bo z reguły jak ktoś wskakuje w topik i wspomina o dietetyku to poleca jakiegoś konkretnego ,czasami numerami tel. czy też mailami . Tak że spokojnie. Po tym jak wysłuchałam kilku wywiadów z dietetykami w tv , czy też przeczytałam w gazecie , nikt mnie do nich nie przekona.

chcesz nam tu zareklamować dietetyka?

Marzenka tylko w niedzielę taka balangę z jedzeniem urządza, a reszta tygodnia mięsko i warzywka

A ja teraz jem kolację z racji diety o 16.30 ,bo tak mi akurat wychodzi 8godzin od 8.30 kiedy jem śniadanie. Spać idę najwcześniej o 23!

Witam Ida mi akurat woda nie pomaga jako zamiennik cukru. Mam tylko problem bo nie wiem co zrobić ,jak już będę mogła biegać to mam na to czas od godz.13 ,a o 12.30 wypada mi zjedzenie obiadu ! I teraz nie wiem czy zamiast obiadu zjeść kolację ,a na kolację obiad , czy może jakiś shake proteinowy zamiast tego obiadu przed bieganiem ? Bo raczej nie bardzo mi będzie szło to bieganie po obiedzie ,a nawet chyba tak nie powinno się robić bo ja to nie bardzo się na tym znam. Może któraś mi podpowie jak to sensownie rozwiązać?

Wszystkie tu widzę świetnie dietkują i dobrze się czuja tylko ja jakiś odmieniec. Poszłam ,a w sumie poczłapałam ledwo co na zakupy i tak mi się po drodze w głowie zakręciło ,że mało orła nie wywinęłam na środku ulicy. Kupiłam batona czekoladowego i zjadłam i za kilka minut jak nowo narodzona . Jednak bez cukru ani rusz , mój organizm się buntuje i to po całości . Chyba zostanie mi dietowanie 8/16 i też będzie git ,a jak uda mi się zacząć biegać to będzie jeszcze lepiej.

Na mnie to akurat nie działa , już próbowałam ale nic z tego . Nie wiem czy to brak cukru ,czy węgli tak mnie osłabia , czy też jakaś inna zaraza się doczepiła.

Ajena ja nie to że jestem głodna tylko strasznie słaba . Czuję się jak bym miała 90 lat i 90 kg nadwagi haha.

ta oxy to chyba taka bardziej białkowa podobna do dukana

Witaj Lenka ! Zdaje mi się ze one mają 4 hours body ,ale nie jestem pewna

A gdzie się podziała Lenka bo chyba jeszcze dzisiaj listy obecności tu nie podpisała ,chyba że ja coś przegapiłam!

Marzena dzięki za kopniaka ! Mam nadzieję że pomoże bo coś coraz bardziej mi się wydaje że SB to nie dieta dla mnie. Jeszcze trochę powalczę ,ale jak mi nie będzie szło to nie będę się katować.

ten gość to ja , zapomniałam się zalogować

Niby się trzymam ,ale ciągnie mnie do zakazanych produktów , na razie się nie skusiłam ,ale gotowanie bez możliwości jedzenia jest bardzo upierdliwe i wymaga silnej woli która jak na razie mnie nie zawodzi ale jak będzie dalej to się okaże .

ja po śniadaniu -jajecznica z cebulką na obiad planuję mielone z grilla ,a co do tego to coś tam skubnę ,oczywiście z tych produktów dozwolonych

z tego co się orientuję to na dukanie nikt tu nie walczy

No ja w sumie też trzymam się zasad , nie piję kawy i dopiero dzisiaj wypiłam pół szklanki jogurtu naturalnego i myślę że to mi nie zaszkodzi

Lenka a jak to jest z tymi jogurtami na SB bo jedni piszą że można ,drudzy że nie.Chodzi mi oczywiście o jogurty naturalne takie jak np.danon łagodny.

Witam babeczki Ja co prawda dietę trzymam i na nic się jeszcze nie skusiłam i godziny też ok bo po17tej zero jedzenia,ale jestem taka słaba że ledwo łażę .Nie wiem czy to brak kofeiny czy węgli tak mnie wykańcza.Mam tylko nadzieję ze wytrzymam te dwa tygodnie na 1fazie SB.No śniadanie zjadłam omlet z pieczarkami ,teraz pogryzam orzechy włoskie ,a na obiad nie mam pomysłu jeszcze.

A ja mam jakiś nędzny dzień dzisiaj ,nic mi się nie chce ,nawet jeść ! Dopiero chwilę temu zjadłam 4 małe ogórki , później mam zamiar zjeść kawałek gotowanego mięsa z fasolka szparagową. Niby jestem głodna ale na nic nie mam ochoty , no może oprócz chleba który mi zatruwa życie swoim zapachem !!!! Ciężko być na diecie jak w kolo tyle pachnących zakazanych rzeczy.

Witam Od jutra chciałabym do was dołączyć bo też chcę się pozbyć tego paskudnego brzucha i kilku kilogramów.Mój plan to dieta SB plus 8/16 . Mam nadzieję że mogę tu z wami walczyć .