magda200

Znowu pchać? Skąd wziąść na to siłę?

Jeśli mogę zapytać, czy gość który tak dobrze i psychologicznie pisze, czy to są mądrości z Twojego doświadczenia? Czy jesteś w związku? .Mógłbyś coś o sobie? , aby stworzyć obraz osoby z którą dobrze się pisze:-)

Beata nie rób apetytu z tym nieziemskim sexsem, bo wyposzczona jestem:-( i wiesz czego Tobie zazdroszczę hihi

Gdyby sytuacja była odwrotna, ja nigdy nie chciałabym się dowiedzieć, bo po co? Czasu się nie cofnie, a co oczy nie widzą , to sercu nie żal. Nie zamierzam mojej tajemnicy wyjawić mężowi, bo wcale lepiej bym się nie poczuła.

Nie robie z męża debila to po pierwsze , po drugie nie zamierzam mu o tym powiedzieć, bo i po co ? Mam sobie tym wyznaniem zniszczyć małżeństwo? Zamierzam normalnie żyć, i ten rozdział zamknąć, zaszufladkować, i nigdy takiego błędu nie popełnić.

Gisciowa 10 znasz tą piosenkę z disco polo: i znowu nie przespana noc ,dzień życia krótki. .napijemy się wódki:-) właśnie to przed chwilą wpadło mi w ucho, czuje że zaczynam wracać do zdrowia, samopoczucie u mnie trochę lepsze.

Czy mocno? trochę się tego nazbierało. Jak nie dostane rozgrzeszenia , to tutaj się wypowiadam:-D

Gość 10 też spać nie mogłam, ale chyba przez to xew popołudnie w łóżku spędziłam:-( Mam takie wahania nastroju, raz lepiej raz gorzej. Dzisiaj wybieram się do spowiedzi wielkanocnej, mimo choroby. .może mi ulyży.Chciałabym żeby to wszystko było już za mną.

Jestem silną babką, dam radę. Pochylam się nad miseczką z amolem.Łukasz żeby tylko chodziło o chorobę ciała, ale dochodzi chorobe duszy, to mnie meczy najbardziej:-( .Gdzie ten gość który tak fajnie piszę? Potrzebuje jego mądrości, bardzo pozytywnie wpływają na moją psychikę.

Na pchnięcie tematu ja dziś nie mam siły:-(

Długo wczoraj tutaj pisaliście:-).Ja dzisiaj jeszcze gorzej się czuje:-( to jest chyba jakaś kara ( nawet wiem za co) .Witam i zapraszam na kawę, też pije rozpuszczalną:-)

Dziewczyny uciekam.Dobranoc:-) Sługa popraw atmosferę na topiku:-)

Gościowa10 lat , gdzie zaginęła?

Ja w łóżeczku od kilku godzin, walczę z grypą:-( Beaata , jutro będzie lepszy dzień:-)

Jest ok:-)

Arancia to co w końcu z Tobą? Pisz tu proszę:-)

Łukasz staram się:-) przy obecnej pogodzie i mojej chorobie , nic innego do pracy nie mam:-(

Popieram, ja sobie zamówiłam wizytę u kosmetyczki:-) zamiast rozmyślać postanowiłam zająć się sobą:-)

Arancia co się dzieje? Dlaczego masz taki kiepski nastrój?

:-)

;-)

;-)

I znowu trzeba pchać:-(

Wstawać śpioch:-) Arancia a Ciebie gdzie wywiało?

Dzięki gość 10 :-) .Dzisiaj pójdę do lekarza , bo nie mam siły na nic:-(.Wracając do tematu to jeśli mogę Tobie coś doradzić, to kiedy Twoje myśli będę kierować się w kierunku byłego, od razu zaczynaj myśleć o zupełnie czym innym, zmień myślenie całkowicie w innym kierunku. Na początku trochę ciężko, ale jak sobie wypracujesz takie zachowanie , będzie o wiele prościej , i uwierz że to działa. Wyczytałam gdzieś w necie i teraz stosuje tą metodę.Jesteś młoda i wolna rozejrzyj się, a zobacz że spotkasz dla siebie drugą połowę, tylko potrzeba czasu. Głowa do góry , słoneczko zaświeci:-)