magda200

To samo pytanie chciałam zadać co Letycja. ? U mnie od samego początku uzgodnilismy zasady, żadnych zmian w naszym życiu. W moim przypadku było SPRITTT akurat odwrotnie. .zaczol mnie traktować olewajacą. A czy mi to jest potrzebne? Albo jest miło , albo stop mam dość .

Witaj ermira. Napisz coś więcej.

Witajcie biesiadnicy tego topiku. Wilk miałeś dobre przeczucia , z tym wtulaniem się wczoraj do męża, oj było warto. Ja znam mojego przyjaciela od 15 lat w realu, a do sexsu doszło po ok 13 latach, przez te 13 lat , były tylko sporadycznie pocałunki, nie uważałam tego jako zdradę, była to dla mnie w jakiś sposób zabawa, która mie miała wpływu na moje małżeństwo.

Beatka jutro@. Wilk lecę zaspokoić z mężem moje drapieżne żądze. .hihi Dobranoc wszystkim.

Wilk ja do Ciebie tez nic nie mam.

Nie wiem co się dzieje z @ szwankuje tak jak wszystko. Wrzuć mi Beata na @ chociaż jedno zdanie. ..

Beatka?

Wilk nie jestem w temacie??? Co Ty mi sugerujesz?

Tak Beatko dziś super, wieczorek z mężem wczoraj udany hm..Nastawiłam się dziś pozytywnie. Korzystam z Twoich porad. Na dziś robie robię pyszną kolację, oczywiście dla męża, i tylko to jest dla mnie teraz ważne. Przyjaciel bardzo dziś był zawiedziony moją olewką.

Beata jak Twój nastrój ? Lepiej?

Letycja? ???

Swoimi nastrojami ...poprawka żeby za chwilę lawina ad analfabetki się nie posypała..

Nie będziemy wilku pisać na maila, bo nie ma o czym.Pisz sobie jeśli czujesz taką potrzebę. Ja mam na obecną chwilę inne problemy, związane z moim przyjacielem.Sama musze się z tym uporać, może ten topik mi pomoże? Pozdrawiam wszystkich bywalców .

SPRITTT te tabletki to na zapomnienie, a nie na wieczną młodość hihi

Czy jest tutaj jakaś mężatka , której się udało? I jakie kolejne fazy trzeba przejść? Pierwsze to opamiętanie, drugie podjęcie decyzji, że tak dalej nie można, trzecie żal , tęsknota, i co dalej? Bo dalej nie wiem? ???

U mnie samopoczucie okropne. Wilk jak to jest? Jak żyć bez kochanka? Proszę instrukcje krok po kroku. .zaznaczam że mieszkamy blisko siebie. .Mam dziś totalnego doła. ..

U mnie samopoczucie okropne. Wilk jak to jest? Jak żyć bez kochanka? Proszę instrukcje krok po kroku. .zaznaczam że mieszkamy blisko siebie. .Mam dziś totalnego doła. ..

No no ktoś się podszywa. ..

Tak? To zaczynaj dialog, ja się dostosuje

Jestem sama w domu. ..i czuje że się rozklejam. ..Jest tutaj ktoś z kim można pogadać?

Wilk ty chcesz mnie dziś dobić? 2 lata? Ja do końca roku myślę że się ogarnę!

Jesienny już tu nie zagląda , bo ma wyrzuty sumienia, że temat nam skasował..??

Cisza bo temat na dziś wyczerpany...Jutro trzeba wstać do pracy , i stawić czoła starej rzeczywistości! Zycze sobie , abym jutro nie musiała oglądać twarzy mego kochanka! A jeśli już to powiem mu spieszaj z mego życia!

Wysoka jestem, prawie 170 a pozatym ciężkie kości, więc b komentarza..

Casta Dziękuję za wsparcie.