Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Andzinsan26

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Andzinsan26

  1. Castagnusowa to byłaby moja druga ciąża. Pierwszą straciłam w 12 tc w grudniu. Jestem nowa faktycznie :-) staramy się od maja. Castagnus już w tym cyklu mi pomógł. Mam owulacje:-) zobaczymy jak będzie z ciążą, czy też pomoże. Jak nie to albo sobie odpuszczę albo spróbuję tych ziół.
  2. Castagnusowa ja właśnie zaczęłam pierwszy cykl z Castagnusem a jak nie pomoże to chyba też spróbuję te zioła. Niestety przez antybiotyki w tym cylku nnie mogę się starać, ale następny cykl jest nasz :-) jak długo się staracie?
  3. Ale tutaj cisza nastała... Wszystkie się starają :-)
  4. Bardzo mi przykro Paulina z powodu Twojej straty. Ja robiłam badania genetyczne płodu po zabiegu, ale Twojemu lekarzowi chodzi chyba o te badania z krwi.
  5. Witajcie, gratuluje wszystkim którym się udało. Ja wczoraj zaczęłam kuracje Castagnusem. Liczę, że mi również się uda. Staramy się od kwietnia. Biorę do tego Inofolic i wiesiołka :) Życzę wszystkim dwóch kreseczek
  6. Bardzo dziękuję za powitanie. Faktycznie, szkoda że łączą nas te przykre zdarzenia ale wierzę że w końcu będziemy miały dzidziusie :) Ja jeszcze w czasie kiedy się badałam poszłam też do gastrologa, bo miałam cały czas zgage. Jak babka się dowiedziała, że poroniłam od razu dała mi skierowanie na gastroskopie- podejrzewała celiakie. Dałam rade, na szczęście okazało się że to nie to. Dostałam też skierowanie na jedną z bakterii i tabletki na nie. Ale zanim pierwszą tabletke wzięłam miałam zbadać czy mam tą bakterie. Po oddaniu materiału do badań okazało się że zaginął... Nie miałam długo czasu więc w sumie po dwóch opakowaniach tabletek poszłam jeszcze raz oddać materiał. Ogólnie gdybym miała te bakterie to po tej kuracji powinny zniknąć. Niestety dzisiaj odebrałam wyniki i nadal są... Czeka mnie kolejna porcja tabletek. Jestem załamana. Jedyny plus, że ta bakteria nie wpływa na starania i na ciążę
  7. Witajcie dziewczyny. Jako aniołkowa mama ponownie się starająca chciałabym do Was dołączyć. Kilka słów o mnie. Mam 26 lat. Swojego Aniołka straciłam w grudniu - był to 12 tydzień. Do dziś nie wiadomo co było przyczyną. Badania genetyczne w porządku, inne badania również. Od kwietnia ponownie zaczęliśmy próbować z mężem starać się o maleństwo. Od maja moje cykle się nieco zmieniły. Zaczęłam plamić przed i po. Ginka zleciła mi zbadanie prolaktyny. Wyniki w porządku. Biorę 4 cykl Inofolic i od dziś zaczynam Costagnus, który pomógł wielu z Was oraz zaczynam robić testy owulacyjne. Mam nadzieję, że w końcu i mi się uda zostać mamą. Pozdrawiam Was serdecznie i życzę jak najszybszego pojawienia się dwóch kreseczek :)
×