sunny_day

Tak mi coś w duszy gra,że też lubisz taką nutę;)

Jesuuu będziesz tamtędy chodziła codziennie?:D Cicho być Jacku:P Co widziała,to Jej:P

Hahaha miałam coś napisać...ale sobie daruję;) Czy ów pan sikał?:P

No trza,trza.Nie pytam...zresztą,tylko głupiec pisałby o kłopotach na forum:O Naucz mnie jarać;)

Lech jest spoko;) Dawaj!.Matu;) miejsce w środeczku dla Ciebie grzejemy:P

matu:D Kanapa szeroka.Siadaj w środku:P Zajaramy:P

Czym Ty się dziewczyno denerwujesz? Daj spokój! Na tym świecie są ludzie i parapety;) Ani Ty,ani ja,ani nikt tego nie zmieni:)

To ja jeszcze dwie kupię po drodze:P Fajki kupię.Będziemy się uczyły ciągnąć:D

Nie mogę zreferować,bo nie wiem o co chodzi:O Ale jak chcesz,to choo ze mną na kanapę:P Powinien zaraz wkroczyć gość i poprawić moją polszczyznę:D Nie będę edytować,niech i on coś ma dla siebie;)

Idę na tą kanapę;) Daj butelke cydru:P Mam nadzieję,że masz więcej? Jak nie,to kupię po drodze:P

Nie można się brutalnie pchać z buciorami w czyjeś życie.Może wystarczy uruchomić myślenie.

Kiedy zakładałam ten temat,myślałam,że będzie taką odskocznią.Każdy potrzebuje czasem odreagować,pożartować,pośmiać się i normalnie poplotkować o wszystkim:)Naiwnie myślałam,że nie będzie tu wyzwisk,wywlekania brudów,oceniania,osądzania.Jest tutaj cała masa tematów,które akurat mnie nie ruszają,a nawet nie podobają.Ale nie zakładam pomaranczowego "goscia" i nie wypisuję obelg .Niech mi ktoś wytłumaczy,co komu po tym? Nie wiem...czuje się lepiej,gdy coś wywlecze?

Nie zrozumiałeś gościu:) Albo zrozumialeś tak jak chciałeś

Najistotniejsze jest to,żeby mieć odwagę założyć swój niebieski kubraczek i otwarcie napisać co kogo boli;)

Myślę,że wszyscy szanowni"goście" mają swoje stałe nicki.Jednak tchórzostwo powstrzymuje ich przed dowalaniem pod swoim nickiem[]Uczą innych,a sami ukrywają się pod "gościem"To jest żałosne.

Ja się odpowiedzi nie doczekam,ale nawet mnie to nie dziwi;)

Dlaczego nie potrafisz pojąć,że mam gdzieś to,jak kto pisze.Czy zdania składa z cudną stylistyką.Nie wytykam błędów innym,bo samej zdarza się mi je popełniać;) Nie oceniam,nie osądzam,nie wtykam nosa w nie swoje sprawy:)Więc proszę,nie ucz mnie pokory,bo mam jej w sobie aż za dużo:)

Toledo;) Masz rację.Jednak chwilami scyzoryk się mi w kieszeni otwiera:O Dlaczego ktoś mi zarzuca coś,czego nie robię:)

Przeczytaj swoje posty.Najlepiej kilka razy i z ręką na sercu napisz,czy twoje posty są napisane idealną polszczyzną;)

Ot i to jest ta twoja prawda:) Rzucasz słowa bez pokrycia.Każdego chcesz uczyć pokory,może zacznij od siebie:)

Ani się obrażam,ani ciskam kurwami.Pokaż mi tu jeden mój post,gdzie sypnęłam kurwą,bo mi poprawiono pisownię??

Marta;) Zaglądnij później,bo teraz pomarańcze prowadzą rozmowę z klasą i na swoim poziomie

Też sobie kawę zaparzę:)

Jeszcze się z czymś tak bez sensu,co piszesz marketingowcu,nie spotkałam.

Ty się czytasz gosciu,co piszesz? Nikt stąd nie został wyrzucony:O