marzena45

Nutti - chyba grunt zeby kalorie graly, choc sama nie wiem - dzis naprawde mialam wypasione dania zreszta po kaloriach widac ze to nie byla glodowka ale ostatni posilek jadlam ok 16.00 to byl obiad u mamy a jeszcze w domu pieczona szynka ale od 17.00 juz nic, nawet kaszka mnie ominela bo corka zrobila malemu i normalnie czuje uczucie glodu :-)

O widzisz dorotko, to moze za duzo powietrza :-D

No a wy gdzie? To ja tu zapalki w oczy wsadzam a wy noge daly???

Dorotko moze malo powietrza znaczy spacerow itp, bo ja dzis np.musialam w pracy wypic kawe bo tak jak mowisz malo nosem nie dziobalam i łącze to z tym ze od dwoch dni nie przebywalam dluzej niz pol godziny na dworzu bo nie biegalam

Nutti na cwiczonka i mycie podlog zapraszam na 5.00 - i co ty na to:-D Ale zuch jestes tak wogole z cwiczeniami A powiedz dietke trzymasz bez zadnych odstepstw

Ja zaklebkowalam :-D, chyba rano opisze o filmie choc jednym slowem powiem tak, dobrze ze bilety mialysmy po 6,5 a nie po 13.00 :-D bo tak ziewalam na filmie ze hej Kalorii ok 2200 zara wejde w apke bo nie pamietam

Nutti a ja od razu odgadlam: Mloda hmmm zeby nie wygwiazdkowalo Je no wiesz Batonika. Tylko z duzych liter, zgadlam szarotko

hehe- powylazily zarazy :D dorotko - fajnie takie łozko miec w domku - jak nie temu to temu sie przyda hehe szarotka - no mnie juz nie zdziwi jak napiszesz że ciezarowki przestawialas na parkingu :D, ,no krzepka babka po prostu jestes tylko wygląd jakis mizerny :P, taka chudzinka znaczy sie zebys zle nie zrozumiala bo ja chyba tez bardziej scisla :D, no i ten soczek - zuch po prostu:) ajenko - a ty co robisz, wzielas sie za teksty? ja wpadne pewno na 3 zmianke, zara po bilety lecimy na film, potem obiadek proszony , kino o ile bilety beda i na wieczor podam wam moje kalorie z dnia dzisiejszego trzymta sie

he he nutti - dorotka pewno dalej pod tym lozkiem bo gdzies sie nam zawieruszyla :D No ja zżarlam:D - ostatni posilek ktory mialam w pracy - dzis masakrycznie duzo kalorii -podliczylam caly dzien- ale zobaczymy jak to zadziala jutro na wage bo obnizac nic nie bede bo mam dzis gloda no bo wiecie jak sie zre to nie mozna raptem zaczac glodowac :P, no ..najgorzej że nie biegam dzis i wczoraj tylko kino dzis wybralam, przepraszam film idka , film bo w kinie to chyba dobrych pare lat nie bylam :D ale bieganko nadrobie jutro raniutko, bo po 8.00 juz szorowac bede okna a przed nimi zalicze bieganie - chcialabym tak:) ale jak len opanuje jak dorotke oj.. szkoda dnia wtedy bedzie :), szarotko cos ty nam zanikasz ostatnio Nutti- jakiz to obiad bezmiesny i bezbialkowy ?- do glowy przyszedl moj ryz z jablkami ale u ciebie zapewne kasza z warzywami-zgadlam ?

dorotko to kiepsko że sie nie wyspalas- a ja patrze ze mi coraz mniej snu potrzeba - budze sie przed 4.00 i juz nie moge zasnąc Co tam ci sie sni? Idka - to choc na 3 czy 4 zmianke wpadnij

o dorotko hej hej

o widzicie dziewczyny przy okazji przy was podszkolilam sie nie tylko z tetna max ale i spoczynkowego- postaram sie pomierzyc przez pare dni, w tym artykule tez jest wzor na tetno max , ciekawe czy sie otworzy http://grzegorzkowal.com/2011/co-to-jest-tetno-spoczynkowe/

idka no jestes :) - no mowy nie ma ze nie dasz rady wpasc - choc rozumiem rozne sytuacje ale postaraj sie - plis plis, pamietasz - szarotka autobusek kierowala :D i dala rade nam skrobnąc slowko :) aha - oczywiscie ze strecz, brzuszki i planki rano zrobilam - prosze odnotowac- ja rano cyborg jestem- gary zmyte, jedzenie se upitrasilam, ciuchy wszystkim uprasowalam, podloge szmata przelecialam, tosty dzieciakom zrobilam i nawet bylam minute przed czasem w robocie :D Idka kurcze a ja dzis ide na te disco polo- ale po twojej recenzji odechcialo mi sie- ale nie mamy jeszcze biletow- moze nie bedzie:P Dorotko - gdzie ty ??!!

nutti- szpagetti bez szpagetti - zamiast makaronu kalafior :)- dobrze wykombinowalam?:)

czesc ajenko

nutti ten u mamy- szpagetti z lopatki plus mozarella plus passate plus kalafior plus kiszona kapucha

a paszła wskakujesz w tysieczną naszą stronke i z jakas pawlikowska wyjezdzasz, tu są dziewczyny prawie rok i wiedza ze kazde 10 gram w dol u co niektorych jest tym czym moze u ciebie te 4 kilo. Ja bede sie cieszyc z kadego 1 grama byle w dol

zaraz napisze co mam do jedzonka:) A i od razu cos sprostuje - nie 500 gram a 400 :-(, rano widocznie matematyka nie chodzi na najwyzszym poziomie ale jedno jest pewne, jeszcze 20 dag i bedzie kilo mniej od poniedzialku ;-)

Ale fakt taki ze bardzo duzo sikalam, i w nocy i wczoraj i dziś dwa razy - mam nadzieje ze troche tluszczu wysikalam tez a nie tylko wczorajsze bialko:-D

To jeszcze ja :-D Ale właśnie wskakuje i wyskakuje na wage i z wagi i wow 0,5 kg mniej, nie 5 gram :-D a cale 500 czyli pol kilograma, hmm bez biegania, bez cwiczen zrobila sie waga z soboty ktora mialam po bieganiu 66,9 alez sie ciesze, moze to pozwoli dalej w diecie trwac nawet tej mm do 15.00 a potem letko mmm :-)

Basiu hop hop wstalas? Jaka dietka dzis? U mnie obiadek dzis u babci, szpagetti, ja zjem z kalafiorem przynajmniej tak se zazyczylam i kiszona kapucha, żeby tylko ta kapucha znac nie dala jak bede w kinie :-D Dobra trza wyskakiwac z wyrka

Dorotko ciekawe czy sie wyspalas, poszlysmy mniej wiecej w tym samym czasie lulu, ja oczywiscie przed budzikiem wybudzilam sie

Ajenko jak swietowanie z synem, nie dobawilas kalorii?? Aga moze ci sie wydawac ze to duzo kalorii, ale z drugiej strony jak od razu bym z 3 tys zjechala na 1200 to za dwa dni bym zrobila 10 tys i to nie krokow :-D, pewno ze bym chciala utrzymac sie na nizszych kaloriach ale ja jak tylko troszke glodna jestem zaraz sie zapcham byle czym, takze pomalutku moze wejde na I poziom co nutti pisala. O szarotka to chyba mnie rozumie choc jej to sie dziwie w pozytywnym znaczeniu dziwie bo ona przezywa na przyslowiowych okruszkach w porownaniu do moich porcji a docenia moje poswiecenie :-D

Idka gdzie ty sie zabadzialas wczoraj wieczorkiem, i popoludniu tez juz cie nie bylo??? A ten ajwar to az musialam sprawdzic w googlach - w zyciu nie jadlam ale i nie widzialam w sklepie, a moglby byc interesujacy bo sklad w porzadku jak dla mnie

Hehe, to ja tradycyjnie otwieram :-)