marzena45

chcialabym wiecej czasu na rozciaganie poswiecic, niektore cwiczenia z tego streczu pokazuja jak slabo jestem rozciagnieta, czyli dwa razy dobrze by bylo wieczorem obkrecic ten programik - cala sesja trwa 13 minutek wiec spoko - nie zameczy mnie to a moze rozruszam grzbiet

dodatkowo wpadly dwie podeszwy, niby najedzona jestem a jak zobaczylam że pare mi zostalo w opakowaniu to zlapalam, kalorie wzrosly do konca dnia do 1558 a BTW: 108,31,216

mnie kazda aktywnosc kazdej z was interesuje i o tym mozecie pisac po pol strony jak i wiecej, to fajne jak wlasnie takie mlode babki jak my :P oprocz dietkowania lubia jeszcze ruszyc 4 litery i cos porobic, ajenko nawet o swoich zwyklych podlogowkach mozesz pisac, cwiczysz np godzine to mozna rozwinac na 5 minut zeby to zakomunikowac, i zadna z nas nie pomysli ze sie chwali czlowiek tylko ze zebral sie w sobie i cos robi. O np dzis rano znow zrobilam streczing i dwa planki :D - prosze odnotowac i dzis biegam

nutti 500 lepsza:D, no 400 tez niczego sobie ale co bedzie zrobic - jak dzis sie nie naprawi- jutro bede dzownic do multimediow- juz raz modem byl wymieniany - moze znow jakis ferelny sie trafil

heh dobre dorotko z tym rentgenem i spodniami na lezaco aha podam co zjadlam i bede podliczac bo chwila spokoju: 1)pomarancza-cala 2)szarotkowa porcja jogurtu naturalnego plus 13 gram platkow owsianych plus 17 gram suszonej moreli-2 sztuki:) 3) porzadne sniadanie w pracy - chyba do 12.00 spokojnie mnie potrzyma a zjadlam je ok 9.00: brokul-caly gotowany, makaron durum szpinakowo-pomidorowy-70gram suchego, 140gram pieczarek,150 gram fileta z kuraka, zabek czosnku - to bylo danie patelniowe bez oliwy a zjadlam ze 165 grami swiezej papryki 4) po 12.00 : mozarella-58 gram, 72 gr miesa z udka kuraka pieczonego, 100 gram pekinki, 230 gram pomidora, 40 gram pomidorki z puszki, 8 gram oleju 5) w domu pomidorowa z ryzem basmati - ok 300kalorii moja porcja bo wczoraj to samo mialam Podliczylam, kolacja mi nie przysługuje - z zupa wlacznie - 1493 kalorie Aga - corka juz w szkole, rano panikowala przed szkola, bedziem wylaczac ok dzięki

aga w sumie mnie pocieszylas - ze jest takich jak ja wiecej, z tym że tez nie do konca - bo tak naprawde to ja nigdy na diecie nie bylam - jak wiecie ja odmawiam sobie wszystkiego do ktorejs godziny, rzadko kiedy udaje mi sie dwa dni cale dietowac pod rzad- dzis ma byc inaczej, jeszcze nie podliczylam kalorii, bo czasu na wszystko malo, ale zaraz to zrobie

w domu bede chyba uziemiona-cos stalo sie chyba z modemem bo wifi ok- corka przed 8.00 z placzem prawie dzownila ze modem nie swieci- eh bedziecie sie cofac do ostatniego posta z pracy i czytac moj olbrzymi episolat :D, bo edytowac sie daje na transferze tylko nowe nie ida- porazka

ojejku za wami nadążyc :)

basiu -zuch jestes- doczytalas o moich klopotach:)

Myslicie ze sa takie osoby jak ja? Caly rok na diecie przynajmniej pol dnia i zara rok i praktycznie wokol ogona.? Zrobilam swietne zdjecie malemu jak spi w tych okularach p/slonecznych ale cholera nie zapisalo sie w albumie, niech to..... - pierwszy raz tak mi zdjecie zginelo, jaki czort?? moze jutro bo czuje ze tak.szybko.mu sie nie znudzi. Dorotko.jak mala chce i kasa jest to pusc,,ile ma twoja cora- 10? Dobra chyba zamykam i otwieram jutro. Mam taka przyjaciolko- kolezanke ze minimum godzina przez tel- no wlasnie niedawno skonczylam gadac- to tak gwoli wyjasnienia co ja tak pozno tu robie :-D a jak sie spotykamy to geby nam klapia 3 dni bez przerwy, czasem do glosu dojda nasze dzieciaki lub jej maz Dobra dobranoc ,,,, Chcialam babeczki otworzyc, posta wysmarowalam a on nie idzie- cos wifi chyba mi ucieklo Nic to z pracy napisze

Dorotko a cos wiecej gdzie, za ile, na ile i czy corka by chciala? A powiedzcie czy wstajac przed ta 5.00 czasem grubo przed i jakbym przesunela pierwsze jedzenie na ok 8.00 dopiero w pracy czy to byloby dobre? Chodzi mi o te zwolnienie przemiany- zebym se biedy nie narobila, ale takim sposobem bede mogla miec do 15.00 np tylko 700 kalorii, bo czy mam 2 tys do.tej 15.00 czy gloduje - rzadko ale się zdarzylo w mojej karierze ze czasu zbraklo na jedzenie to i tak i tak po poludniu ciezko.utrzymac mi sie w ryzach a tak bylaby szansa na te 1500 na przyklad za caly dzien

no zglaszac sie prosze :) Kontynuacja topiku z dn 24.07.2014 roku

Dorotko.moze do.500 tu dojdziemy.??:-D, wiesz jedne zdobywaja mosty inne pagorki a ja stronki :-D

ja to musze miec jakiś dzwoneczek, w zasadzie dwa, jeden na jedzenie, by dzwonil ze juz dosc, a drugi zeby dzwonil jak za bardzo rozwijam sie z pisaniem zeby epopeji nie pisac bo potem wam ciezko przeczytac haha

Dorotko jak dla mnie twoje dzisiejsze menu jest pierwyj sort, miodzio po prostu, i jak dobrze kojarzę szarotka na poczatku odchudzania - odchudzala sie swojskim smalczykiem haha wiec....

Dorotko, wiesz ze nie mozna nic nie jesc, to juz wiemy wszystkie!! Najwazniejsze tak utrafic aby tyle jesc zeby gubic i nie pasc z glodu, mamy tu na nasxym forum takie przypadki. Chyba nie musze wymieniac. Szybciej to byloby wymienic tę ktorej sie nie udaje :-D

Szarotko u mnie jest taki yy nie wiem czy dobrze napisze taki skeit park - na pewno zle napisane ale nie mam czasu sprawdzac bo ide kapac malego, potem poprawie najwyzej, ale chodzi o to ze czesto jak z malym jestem na gokardzie czy teraz moze bedzie czescuej na rowerze to lubimy patrzec jak tam kombinuja na rowerach, ale to jakies specjalne rowery no i na nich smigaja nastolatki haha w porywach do 20 paru, tak ze bylibyscie wyjątkowi na moim parku :-)

Dorotko a co dzis zjadlas

Nutti to bardzo niebezpieczne takie wypadanie z roweru na moscie, az gesiej skorki dostalam

Ale z kaloriami ladnie dzis sie wyrobilas

Ajenko cos omijasz moje zapytania???:-(

Dorotko chcialabynlm miec twoj problem - zeby tak nie miec na nic smaka, moj jest o wiele gorszy, ja mam smaka na wszystko co widze. Dzis mam nadzieje żerowanie zakonczylam. Moze w dwoch sie zmiescilam. Zamiast mozarelki wpadla kapustka z obiadu i zagryzlam kawalkiem mielonego i ziemniaka. Glodu pewno czuc nie bede, ale moze jutro....

Siniaka? Czyzbys miala hula hop z wypustkami?

Nutti witaj, prawie w tym samym czasie pisalysmy. Wage poprosze, ja wczoraj podalam mimo ze wzrost a u ciebie chyba z 72 lub 3 jak dobrze licze To samo ajenka- wczirajsza wage poprosze Ja to sie ciesze ze to w sobote sie wazymy oficjalnie bo poniedzialkowa u mnie chyba nigdy ladna nie byla:-D

Ja juz po gosciach, odwiozlam wlasnie rodzicow do domku, i czekaja mnie gary brrr. Szarotko a ty uprawiasz kolarstwo czy lotnictwo :-D, super fotki i te uchwycenie w powietrzu, bardzooo mi sie podaba A z gaciami - dobre hehe ale co sie dziwic jak tyle cie ubylo. Idka - niepotrzebnie chowasz sie od forum, co prawda od zlotych nawet kąsliwych rad jeszcze nikt nie schudl, ale mi tak kolezanka kiedys pomogla, szkoda ze teraz jakos to na mnie nie dziala, ale nikogo z cukru tu nie ma wiec sie nie rozpusci jakby co, wiec wal wal jak najwiecej. Dorotko kurcze no genialna twoja mysl, teraz.powiedz mi jak zablokować lodowke szafki chlebak, bo zbliza sie godzina znaczy godziny żeru, a mam ok 1700 kalorii, bo wpisywalam dzis, nawet mamie pokazalam, to sie dziwila, mowi co 15 gram mleka w proszku wpisujesz, 4 gramy masla?? No przyznalam sie ze zazwyczaj wpisuje do 18.00 a potem juz nie nadazam z wpisywaniem. I nazarta jestem i boje sie ze na pizze sie skusze na noc, choc poki co dzielnie sie obronilam. Dam.znac jak.nie zasne jak dzien sie skonczyl. Planuje ok 19.00 zrobic mocarelke z pomidorami zeby moze tak od razu mocno glodu nie odczuwac a zjesc cos zdrowego. Ajenko jak twoje kalorie dzis? Bo chyba tez jakis apetyt od wczoraj u ciebie? Basiu dalas rade dzis w ogródku cos porobic, moze przeoczylam, ale u mnie taka zimnica ze jak pomyslalam ze moze cos robisz na ogrodku to jeszcze zimniej mi sie ztobilo. Aha basiu ja nie mam zadnej twojej fotki. Ale poczekam cierpliwie do tego 1 kwietnia bo wtedy chyba powymienuamy sie wszystkie aktualnymi, nie tylko brzuchami haha