Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

marzena45

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez marzena45

  1. Idka godz. 22.19 napisalam tak: "No wlasnie ciekawe jak idka bo chyba dobrze dzien zaczela to i pewno i dobrze skonczyla" wiec prosze mi tu bez takich ze ja tylko jak zle komus idzie to podpytuje :-D
  2. Kochana, jutro 7.05 ide do informatyka i powiem ze jak nie zerknie w mojego kompa albo w swoją serwerownie bo moze to jego sprawka bo duzo stron ogolnie mamy poblokowanych to ja pracowac nie bede w takich warunkach :-D
  3. Hehe nutti trza miec refleks Oczywiscie tajemnicą chyba nie jest ze oczywiscie bede biegla po 100 stronke Pamietacie jak na czesci 1 zescie mnie zrobily, i to ty brutusie nutti chyba zostalas tym pierwszym lapaczem hehe
  4. Dorotko taka wage jak twoja to bym mogla i w dzien i w nocy ogladac i wskakiwac co 5 minut, no ale tez wazne zeby zaczac sie uczyc zasad dobrego odzywiania. No wlasnie ciekawe jak idka bo chyba dobrze dzien zaczela to i pewno i dobrze skonczyla Haha szarotko- dzis właśnie tez sluchalam jaki to wypasiony obiad mieli jak ja bylam na zwolnieniu, slinka nie powiem - poleciala, nawet alkohol lal sie strumieniem ha No wiec lepiej niech jutro nikt z zarciem kolo mnie sie nie kreci
  5. No wlasnie widzialam bo na butli oleju jest napisane ze lyzka stolowa ma 90 kal- to plus jedna marchewka byla moze ze 100 gram plus minus i kurcze ile tej kapusty moglam dac- z 200 gram moze- chyba z takich proporcji wylicze zeby przynajmniej cos wpisac A do grochowki tej kielbaski mam doslownie 150 gram na nas dwie na dwa dni, to chyba tez duzo nie wyjdzie Hmm fajnie byloby w tym krakowie ale ja az tak dakeko to na pewno nie dam rady sie wyrwac ale warszawa hehe szarotko bylaby dobrym punktem bo kazdy by musial dojechac jedynie ty jako nadzorczyni jedzenia bys miala najblizej. Ja musze dzieciaki chyba ze soba ciagnac ale wtedy corka ta z warszawy poopiekuje sie jak mama bedzie uczyc sie szarotkowych porcji , w jakims hoteliku czy mieszkanko takie weekendowe i dzialamy :-D
  6. Aha chyba jutro omine wage szerokim lukiem bo moge zobaczyc cis czego bym nie chciala. Ale w sobote wazymy sie wszystkie, nawet dorotka A ciekawe czy basia dzis to sie zwazyla zeby wiedziec ile zgubi na tej w-o
  7. Szarotko, ty nie ze sie piszesz tylko ty po prostu musisz byc na takim wyjeździe zeby co niektore (przypuszczam ze tylko ja taki niedowiarek) mogly naocznie stwierdzic ze ty na takich mikroekonomicznych porcjach mozesz przezyc :-P Basiu kuruj sie i spokojnie - nie martw sie - maszyne oddaje po 21.02 jak odbebnie swoich gosci Naszykowalam se paste ( losos twarog przecier) juz na jutro całość prawie 300 kal to postaram sie zjesc tak jak by to zrobila szarotka na dwa sniadania, zrobilam sok, jeszcze nie podliczylam ale mysle ze ok 200 kal nie wiecej to go wypije w domu przed wyjsciem do pracy Aha do pracy wezme tez jeden kubelek z tych co mi zostal z dzis- mam nadzieje ze sie kapustka nie popsuje - tego nie mam obliczonego ale tez nie wiecej niz 200 bo sama kapusta marchewka i lyzka oleju I zaraz sie biore za grochowke, ją wylicze, ale to beda same warzywa, groch i bardzo chuda kielbaska wiec nawet jak 300 kalorii to calkiem nieźle by sie dzien mogl skonczyc. Hmm pazyjom, uwidim jak to starzy rosjanie gadaja, a u mnie geny sybirackie i moze stad ta tendencja do objadania sie zeby nie marznac :-D
  8. Wy to istne wariatki :-D, no dobra ze mna na czele, nawet jak by czlowiek chcial sie nad soba pouzalac to z wami nie da rady :-D Ciag dalszy spowiedzi to posiedzenie w kibelku, czwarte podejście, bezowocne A wystarczyło umowic sie z kolezanka-matka na bieganie, poszloby jak z platka.... No raczej dzis przynajmniej zachowam jedna norme - po 20.00 tylko woda lub herbata bo czuje sie jak w autobusie bez awiomarinu Kiedys powinnysmy zrobic sobie tygodniowy wypad gdzieś w jakims zamknieciu zeby te co maja problem z jedzeniem czy niejedzeniem ( o idce tez musimy pomyslec) i szefową dokarmiania powinna zostac szarotka z aga, schudnac moze za wiele przez tydzien by sie nie dalo rady ale moze jakies nawyki by w krew weszly i ktora by miala jakis napad jedzeniowy to zwiazac a rano rozwiazac :-D
  9. Wiecie co, drzemnelam sie zamiast brac sie za kuchnie, dobrze ze mialam.szpagetti i buraczkowa z wczoraj to corka sobie i malemu podala. Bardzo sie przejmuje ze to poniedzialek i tak strasznie sie zaczal. A moja spowiedz nutti powinna zaczac sie tak: Nazywam sie marzena x, od niepamietnych czasow jestem anonimowym zarlokiem, chcialabym bardzo byc szczupla - wystarczyloby 60 kilo ale jak widze zarcie to nie panuje.nad tym albo inaczej - panuje w ten sposob zeby iak najwiecej i najszybciej zjesc zeby inni mi nie zżerli., nawet czasem musze byc szybsza od dzieci. Jak przyszlam z roboty to zanim sie przylozylam wmiotlam zelki monte bulki wczorajsze 4 i przed chwila skonczylam po malym szpagetti. W pracy oprocz wszystkich rogalikow francuskich z dzemem i innych ciast, wędliny z dzika, udek wedzonych, krokietow, likieru kawowowego wtranzolilam tez moje salatki oprocz jednej bo przeciez nie bede ciagnac z powrotem do domu. Gdybym umiala prowokowac wymioty z checia bym to z siebie wywalila. Moglam isc biegac bo jedna matka dzwonila i pytala sie ale nie wyszlo Bo.troche w lepetynie sie krecilo i z takim objedzonym brzuchem nie dalabym rady i chyba pierwszy raz mi sie nie chcialo. Noo i po spowiedzi, chyba na głowę upadlam zeby to opisywac ale tak to wyglada. I uwierzcie ze tak funkcjonuje od niepamietnych czasow, szkola srednia to juz na pewno ale moze i wczesniej, zaczyna mi to bardzo przeszkadzac bo.wiadomo z wiekiem nie taki metabolizm, a i zdrowia szkoda i czasem naprawde walcze z tym a czadem udaje ze walcze. Takze uzbrojcie sie na najdluzszy topik swiata Jak naucze sie jesc szarotkowe porcje to pomyslimy o.rozwiazaniu umowy :-D
  10. Czesc babeczki, Dotarlam do domu Jak dobrze ze mamy jeszcze meile to bylam ciut spokojniejsza jak dalam wam znać co i jak. Jutro musze informatyka za leb wziac zeby popatrzyl co tam u mnie za blokady w kompie tylko co ja mu powiem, ze na kafe nie moge wejsc?? :-D Ja wejde jak nie zasne.na 3 zmiane zeby sie wyspowiadac. Ale widzialyscie.ze sie przygotoealwm na dzisiejsza.diete a tak bedzie odjutrzejsza.
  11. Dzis na przyklad wyszlo ze wchlonelam po ok. 80 bialek i tluszczu a wegli prawie 200. Tluszczu powinnam miec do 60, bialek do 90 a wegli do 230. Tak mi wyliczyla aplikacja agi, no tak z tluszczem sie nie wyrobilam wiec pewno jutro na plus będzie waga ale moze jutro uda mi sie jedną z matek namowic na bieganie choc powiedziala ze poki snieg nie stopnieje to nie bedzie biegac bo nie ma przyjemnosci z takiego ciezkiego biegania a druga jeszcze na feriach, eh samej to nie wiem czy wieczorem bedzie mi sie chcialo
  12. Nutti zliczam te bialka tluszcze wegle bo jak wprowadzam swoja potrawe to by mnie apka nie przepuscila bez tego
  13. Jejku aga naprawde nie kocyk tylko koccc no co prawda juz wyrazilm zachwyt w mailu ale no nie moge - jest piekny i wielki, i corcia jako uzytkowanie bardzo pasuje :-) A ode mnie buleczki na kolacje Mialam robic dorotko w dzien, ale najlepiej mi sie dziala jak.corka mnie na cos nakreca a ona dopiero po poludniu wjechala. Moje kalorie na dzis zamkniete - 1960, dwie buleczki z dzemem zjedzone ale nie 12 a 20 wyszlo a nawet 21 buleczek moze wyjsc o ile nie bede podjadac surowego. Ide odrosty farbowac, a ty idka w koncu napisalas co dzis jadlas ;-), na pewno nie kozucha mlecznego :-D
  14. A wogole jestem w szoku jakie kaloryczne jest ciasto drozdzowe na buleczki. Wlasnie obliczylam - calosc 2980 kalorii z czego wyjdzie 12 buleczek, moze wiecej sie uda zeby zmniejszyc kalorycznooc bo jezeli 12 to jedna bulka - 248 kalorii i to.bez DZEMU wyliczenie plus 50 kalorii na dzem hoho piknie po prostu. No i surowego ciasta wszamalam ale naprawde odrobinke - wliczylam do ogolnego rachunku. Dobra ide wyrabiac buleczki ehh, co za zycie, nawet jedna juz nie przysluguje :-(
  15. Czesc ajenko, bo ciebie jeszcze nie bylo od rana :-) Ugotowalam SWIEZA ZUPE:-D, pyszna, czerwony barszczyk, troche mi zajelo podliczenie, ale juz wiem na czym stoje, 100 gram ma 40 kal, zupy zjadlam prawie 700 gram i tylko ponad 260 kal, w sumie mam za soba 960 kalorii. Musze sie trzymac bo bede robic szpageti, bulki i nie wiem czy nie pizze bo corka na wieczor zjedzie i juz sie pyta co będzie do jedzenia :-D
  16. Szarotko kozuchy i kasze z mlekiem czy makaron z mlekiem czy kakao to i moja trauma z dziecinstwa, moj maly bardzzo lubi kakao o kaszkach nie mowie bo te z woda robie ale kakao to mu zawsze leje mleko przez sitko choc nie wiem czy on lubi czy nie kozucha bo nigdy nawet chyba nie widzial. A to ten byly facet szarotko tak lubil kakao ze az twoja mama musiala gotowac caly garnek bo ty sie brzydzilas rozumiem ;-) i mial czlowiek co najmniej na tydzien tego kakauka :-D
  17. Hehe ok ok dorotko, to moze jednak buleczka drozdzowa z dzemikiem bo chyba bede robic :-), zamiast tego obrzydliwego placka
  18. Nutti mam w sumie takie trzy traski do biegania, dwie z nich to trasy rowniez rowerowe, mamy tez super rowerowo- biegowe trasy jeszcze dwie na ok 20 km kazda w jedna strone ale wybieram te albo za domem albo tam gdzie jade i maly ma cwiczenia a my z matkami sobie przebiezki robimy to takie krociutkie na 3 km ale jak zrobi sie koleczko kolo mego domku krzaczkowego to wychodzi 7 km, ostatnio po tym sniegu gora 6 km robie
  19. Dorotko dobrze ze nic nie jadlam i nie przegryzalam jak przeczytalam o tych plackach kozuchowych :-D, ja do tej pory jak musze umyc garnek po mleku a jak wiemy te kupne mleka nie maja takich strasznych kozuchow to oczy musze zamykac a co dopiero po takim wiejskim placku kozuchowym :-D To moze zjedz na sniadanko kozuszek ;-)
  20. Idka.co jadlas dzis??? A szpinak to chyba u mnie na jednej polce z kozuchem od mleka :-P
  21. Idka to juz wolalabym o suchym pysku siedziec niz se podjesc gotowana marchew czy brokula :-D, w zupie kremie jakos przejdzie, surowa marchew tez ok, ale brokul to tylko ciut lepszy od szpinaku ktorego juz raczej nigdy nie przelkne
  22. Czesc nutti:-), czesc idka :-) No wiec słuchajcie, dzis na trzech roznych kafelkach waga ta sama - 66,4- ciesze sie bo bez biegania, bez wizyty za krzaczkami, samoistnie taka fajna waga. Moze jedynie wyspanie wplynelo na to bo znow do ok 9.00 sobie pospalam. Wiem ze ze wszystkim mozna sobie poradzic nawet z podjadaniem a jak juz podjesc to wpisac w aplikacje czyli najpierw zwazyc a to tez jest dobre bo nie jem do konca paczki tylko te odwazone np 50 gram. Nutti zrobie nastepnym razem zdjecie moich krzaczkow :-D, do nich nie musze przedzierac sie przez barierke tylko poki co przez sniegi bo to za opuszczonym zima budyneczkiem ze sprzetem wodnym :-P
  23. Aha jeszcze co mialam napisac Idka odnosnie mego potencjalu do odchudzania i zebrania sie w sobie to nawet nie wiedzialam ze tak ciezko bedzie zebrac sie do diety, ja na okraglo cos przegryzam, podjadam, koncze to skorke po chlebie to jablko to makaron, ziemniaka i w zyciu bym nie pomyślała ze Po pierwsze - to ma takie znaczenie w zgubieniu kilogramow bo przeciez co to pol kromki, pol parowki, kawalek banana itp itd A po drugie - ze tak ciezko nad tym zapanowac, rece i oczy same szukaja czy cos gdzies nie lezy zeby to skonczyc No i jest jeszcze trzecie - wywalac, marnowac?!! Ja?! Taka oszczedna baba, nie!! Lepiej ladowac w swoj bebzon... Te 20 pare lat temu o tyle bylo latwiej schudnac ( juz nawet nie biorac wieku i metabolizmu pod uwage) ze nie bylo po kim podjadac, corka miala pol roku- na cycu do roczku byla i dopiero pierwsze zupki wtedy zaczelam wprowadzac wiec zaden dla mnie lakoc, mąż nie zostawial jakos resztek i moglam sobie fajnie chudnac ;-) Teraz ciezko na prawde dla kogos takiego jak ja co pol godziny nie umie wytrzymac bez przemielenia gebą. Nieraz jak czytam ze ktos zjadl na sniadanie to, na obiad to a na kolacje to - to sie zastanawiam co pomiedzy tymi posilkami - NIC???!!! No tak pewno nic i se chudna ludzie
  24. A oczywiscie szarotko ze wyslalam :-D, a ze troszke przesuniete wyslanie zostalo w czasie to wybaczcie ;-) A tak wogole milej niedzielki Szarotko no podlamac sie przyjdzie przez ciebie jak ty mi tu bedziesz pisac ze poleglas na 1800 kaloriach, gdzie ja marze zeby w takiej granicy dzien konczyc :-D, ale pisz pisz tak - moze w koncu zaskocze ze 1800 tylko raz na jakis czas. Wczoraj mi sie chyba udalo, pisze chyba bo jeszcze jak szlam spac to tego chleba serowego zjadlam kromke i soku dzieciakow popilam a im robie z cukrem - taki typowy kubus i juz tego nie wliczalam ale mysle ze nie bylo i tak zle bo obylam sie bez slodyczy. Ciekawe co dzisiejszy dzien przyniesie. Na pewno nie pobiegam dzis bo corki nie ma wiec malego samego nie zostawie, moze moglabym pocwiczyc albo ten marsz zrobic hmm na razie chyba jeszcze podrzemie ;-)
  25. Co to ja chcialam... aha na razie zamiast kolacji na 350 kalorii wszamalam z malym platki corn flakes - swoje odwazylam 26 gram - 99 kalorii - ale naprawde z nim w cos grac (dzis w szachy i warcaby) to trzeba czyms zęby zająć zeby jego nie zgryźć bo baardzooo nie lubi nie tyle co przegrywac ale nawet nie moge pierwsza zbic no ale to szczegół) no i wracajac do topiku jak przeczytalam jak to idka mnie pochwalila ze tak pieknie dietkuje, to pomyslalam trudno, zjem pol kolacji ( pewno lepiej by bylo wogole juz nie jesc ale takiego poswiecenia jeszcze nie dam rady zrobic nawet dla idki ale polowe ok a calą zjem jutro na sniadanko, ale te slowa takie mile ze niech ma ta idka ze ladnie dietkowalam dzis ;-) czyli wychodzi ze kalorii z tą polową kolacji bede miec 1435. Nawet jezeli czegos niedoszacowalam to 1800 kal nie bylo na 100%. Czyli chyba niezle jak na mnie. Nutti czyli cos nam obu wagi o 20 deko to w te to we wte durnialy. Dobra ide mini kolacyjke zrobic, zjesc i podesle potem fotki. No a gesslerowa jakie pysznosci serwuje na polsacie hmm mniam mniam - ogladacie moze
×