Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

marzena45

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez marzena45

  1. marzena45

    Część 6. Babki 40 plus minus. Realizacja celow trwa

    Witam Wiem ze nie jest to miejsce na informacje o smiercu, ale skoro pisalam ze wujek choruje to napisze ze dzis rano umarl Jutro pojade z dzieciakami (40km od nas) tam do ciotki, mama z ojcem w sumie z rana dzis wyrwali jak dostali telefon, ze ciezki stan ale nie zdazyli juz, ale pomogą ciotce we wszystkim z pogrzebem Ja odwolalam spotkanie dzis wieczorem z kolezankami biegaczkami bo jutro rano jak mam jechać to musze byc absolutnie bez %, no i telefony caly czas i chwila refleksji wiec nie pasuje mi dzis wylazic Dobra- a teraz tradycja Qkardko ja od sierpnia kraze wokol 70tki- najwiecej bylo ponad 73 Dzis 70,6 Dlatego nie wiem czy zobacze 6 jeszcze w tym roku i czy wogole Ale wczoraj bylo 71,1, a tydzien temu 71,3 wiec moze jakas tendencja spadkowa jest ;-) Moze ten orbitrek cos da, bo rano pokrecilam, wczoraj wieczorem tez, poki zapal musze korzystac
  2. marzena45

    Część 6. Babki 40 plus minus. Realizacja celow trwa

    No tak, weekend sie zaczyna- marzenka serek wkminia i nie tylko serek, cale szczęście że od slodyczy dzis udalo.mi sie utrzymac, aha zolty jakby co Ale kara będzie, niech tylko moje dziecko uszykuje sie do spania, przy piątku rozlazly jakis jest i jak tylko dzieciak do wyra ja wskakuje na inwalide, o przepraszam na orbitreczka Idka mam na formularzu zwrotu ze mam 14 dni i ponadto dzwonilam dzis do tej firmy, mam napisac maila i maja przyslac, no zobaczymy, maila jutro mam nadzieje znajde czas napisac, choc ciezko bedzie, i puszcze, a poki co da rade tak pedalowac Qkardko fotki.mam zrobione bo corce i kolezankom od razu wczoraj wysylalam, to w wolnej chwili i wam puszcze,, ale to nic specjalnego, do malego mieszkanka nie mogl byc wiekszy
  3. marzena45

    Część 6. Babki 40 plus minus. Realizacja celow trwa

    Dzień dobry babki :-)!! Na dobry poczatek dnia 15 minut na niepełnosprawnym orbitreczku zaliczone :-D
  4. marzena45

    Część 6. Babki 40 plus minus. Realizacja celow trwa

    Mam nadzieje ze nie bedzie problemu zeby ten internetowy sportowy sklep doslal te brakujaca raczke, bo poza tym fajniutki, malutki, czarno-czerwony i wlasnie go testuje Z przeciaganiem z pokoju do pokoju nie ma problemu
  5. marzena45

    Część 6. Babki 40 plus minus. Realizacja celow trwa

    W pracy do 17.00 bo skrecali mi dzis nowe szafki i biurka i wogole przemeblowanko, az milo, teraz jeszcze krzesla i dywan do wymiany ale chyba odczekam miesiąc bo wywioza mnie na taczce za taka rozrzutnosc :-D No i po dzisiejszych przemeblowankach wyszlo ze trza malowac moj pokoj bo zaprawiali dziury a teraz niestety trza bedzie to maznac, eh bez glowy troche
  6. marzena45

    Część 6. Babki 40 plus minus. Realizacja celow trwa

    Idka w koncu temacik mamy w dziale diet, nie wypada za bardzo sie od niego oddalać Chociaz, jezeli o mnie chodzi- nie ograniczam sie tylko do dietkowania, a moze powinnam i dawno juz byliby po ptakach :-D Ale przypomnij - córka mi chorowala- pisalam Prace zmienialam- pisalam Na randki chadzalam - pisalam Jak żre i waga rosnie- pisze Wiec moze az tak.nudą nie wialo Dzis ostatnim posiłkiem byl krem z brokulow po 16.00o Potem jak wrocilam z basenu to pochrupalam suszonych jablek i wypilam zaparzonego łyżeczkę ostropestu i znow czuje mile uczucie w brzuchu- glodek :-)
  7. marzena45

    Część 6. Babki 40 plus minus. Realizacja celow trwa

    Dorotko u mnie tez sterta garow, a my z corka ogladamy kawalki orbitreka- dzis przyszedl, zlozony bedzie moze jutro- corki chlopak sie zaoferowal, wiec moze od jutra, pojutrza zaczne chudnac :-D :-D A synus moj dzis na lekcji plywania przeplywal od "murku do murku", bez " makaronu", alez zrobil niespodzianke i sobie i mi i nawet trener oczy otworzyl, tez byl zadowolony bo chyba tak jak i ja nie wierzyl ze da rade tak szybko plywac sam Dziewczyny jakie macie wady wzroku- ja minus 1, a moze juz wiecej- w poprzedniej pracy co dwa lata mieliśmy przy badaniach okuliste i co dwa lata przy zakupie okularów firma refundowala 200 zeta, ja nigdy drozszych nie kupilam, moze dlatego ze okulary musze mieć w aucie, w kazdej torbie i na szafce przy tv - wiec stawialam na ilosc, tym bardziej że nie chodze w okularach tylko do jazdy, czasem tv, w sklepie jak patrze z daleka na ceny to musze nalozyc Ajenko, moze pisalas, a moze nie i nie chcialabys to ok- ale jaka mialas operacje, cos z nogami, bo nie moge przypomniec, moze na maila jak cos Idka pisz więcej o fali, wiesz ze takie informacje moga byc pozywka dla kogos kogo fala omija od kilku lat Qkardko czyli.mocno jestes umiesniona?
  8. marzena45

    Część 6. Babki 40 plus minus. Realizacja celow trwa

    Gdzieś ostatnio czytałam że przy odchudzaniu dobrze zasypiac przed 22.0, qkardko cos wiesz na ten temat bo ty to stosujesz, bo wtedy cos tam sie wytwarza, chcialabym tak robic bo wole wstawac wcześnie, no dzis sie nie udalo ale moze jutro Dorotko no nie badz taka tajemnicza, dziewczynke czy chlopczyka bys wolala teraz Idka jak u babci minął obiadek i deserek ;-) Ajenka masz juz ten faldomierz, bardzo on mnie interesuje, co on konkretnie mierzy,
  9. marzena45

    Część 6. Babki 40 plus minus. Realizacja celow trwa

    Heloo babki Witam w niedziele, jestem na... chcialabym napisac przebiezce ale chyba będzie to marsz, jakas ociezala jestem Moze to te węgle co załadowalam rano z tych g/owniaczkow i torta
  10. marzena45

    Część 6. Babki 40 plus minus. Realizacja celow trwa

    Aha, jutro malemu obiecalam basen, sama nie skorzystam jeszcze
  11. marzena45

    Część 6. Babki 40 plus minus. Realizacja celow trwa

    Mialam podac co jadlam, hmm troche dzis wymkslo sie spod kontroli Pewno i pol grejfruta jako ostatni posilek po 18.00 nie zmyje mych win dzisiejszych Z w miare zdrowych rzeczy jakie jadlam to oprocz wspomnianego grejfruta, byla wczorajsza grzybowa i golabek, rano salatka (tortolini, kukurydza, korniszon, papryka, zabek czosnku, jajko, troche ryzu i majonez, normalny bo lightu nie mialam), sok (jablko, marchew, pomarancza, banan, ananas) Reszta to wegle z tluszczem, szkoda gadac
  12. marzena45

    Część 6. Babki 40 plus minus. Realizacja celow trwa

    Mam nadzieje ze qkardka mi wybaczy ze zabralam jej fuche :-P
  13. marzena45

    Część 6. Babki 40 plus minus. Realizacja celow trwa

    A idka poprosze o przepis fileta z pomidorkami suszonymi, mam sloiczek prawie caly, moglabym go wykorzystac zanim wyrzuce bo sie spsuje
  14. marzena45

    Część 6. Babki 40 plus minus. Realizacja celow trwa

    Jednak tak, stronka....
  15. marzena45

    Część 6. Babki 40 plus minus. Realizacja celow trwa

    To milej soboty babki Waga w gore pol kilo, pewno dzis daly znac merci czwartkowe- znaczy pol kilo wzgledem wczoraj, a względem ostatniej soboty 10 dag w górę, bylo tydzien temu 71,2 dzis 71,3 Ale walcze dalej, moze kiedys zacznie spadać Na razie pozostaje przy jedzeniu do 17.00 gora 18.00 Waga moze i w górę ale brzuch do ludzi wraca, rano taki fajny mniejszy Zamowilam w końcu wczoraj orbitreka, tylko ma sie odezwac konsultant z ekredytu bo na 6 rat wzięłam, mam nadzieje ze nie będzie problemu i za tydzien będziemy z córka juz pedalowac w domu Dzis moja cora wyprawia 17tke Jak wroce z miasta- małego do biblioteki, z biblioteki, sama na przebiezke to juz potem tylko kuchnia mnie czeka A wy takie zajęte czy udajecie :-D
  16. marzena45

    Część 6. Babki 40 plus minus. Realizacja celow trwa

    Jakies jaja tylko pol zdania poszlo!! Jak cos dzis tez sie udalo od 17.00 nie jeść Szkoda tylko ze za dnia tak duzo wmlocilam, pewno znow wroce pod 72 Ktora ogladala mecza? Dorotko stawiam ze ty ;-) Ja co prawda jednym okiem bo przynioslam se robote z pracy ale bramki wszystkie na powtórkach widzialam i te petardy tez, dobrze ze zadnemu z naszych nic sie nie stało, czyli nigdzie nie brakuje pseudo kibicow Dobra spaciu, spaciu trza, bo chce przed 6.00 wstac zeby ze wsiem sie obrobic Szkoda tylko ze za dnia tak duzo wmlocilam, pewno znow wroce pod 72 Ktora ogladala mecza? Dorotko stawiam ze ty ;-) Ja co prawda jednym okiem bo przynioslam se robote z pracy ale bramki wszystkie na powtórkach widzialam i te petardy tez, dobrze ze zadnemu z naszych nic sie nie stało, czyli nigdzie nie brakuje pseudo kibicow Dobra spaciu, spaciu trza, bo chce przed 6.00 wstac zeby ze wsiem sie obrobic
  17. marzena45

    Część 6. Babki 40 plus minus. Realizacja celow trwa

    Jak cos dzis tez sie udalo od 17.00 nie jeść
  18. marzena45

    Część 6. Babki 40 plus minus. Realizacja celow trwa

    Bieganie ustalilysmy z kolezanka na 15.00 wiec moglam zjesc porzadne sniadanie i przedsniadanie- troche za duzo, musze polezec chwile, nie za dluga bo kapucha i ryz na gołębie juz dochodzą, ale wczoraj wieczorem powiedzialam sobie ze to wsxystko na co mialam ochote zjem dzis: przedsniadanie - kawalek chatki sernikowej, śliwka, gruszka sniadanie - no dobra napisze: dwie biale parzone, ugotowane i podsmażone kielbaski, cwikla, dwie kromki razowe z maslem z tostera z zoltym serem i pomidorem No oby te powiedzenie ze na sniadanie jak król nie okazalo sie pustym frazesem Teraz przed 13.00 bedzie krem z borowikow (mrozonka grzybowej z biedry) a ok 17.00 golabki Hmm nigdzie nie wsadzilam cuksa, moze sie uda bez ;-) A i sok na pewno zrobie to i wypije
  19. marzena45

    Część 6. Babki 40 plus minus. Realizacja celow trwa

    Ajenko ten faldomierz...kurcze cale zycie sie zastanawialam czym nam lapali skore w liceum, aaa to byl faldomierz, moze i ja se bym kupila, moze tluszcz szybciej by zaczal uciekac od tego podszczypywania ;-) Qkardko spodenki ekstra, rozumiem ze takie sa w mohito? Idka ja nie obiecuje juz niczego, szukam idealnej metody zdrowotnej, chudnacej, i na reszte zycia, zazwyczaj cos mi rozwala moj plan, najbliższą imprezke mam 26, po pierwsze ciekawe czy do 26 uda mi sie nie jesc wieczorami, po drugie czy po andrzejkowym obzarstwie i piciu wroce do tego schematu Co do jedzenia kolacji i niejedzenia- tak jak wczesniej wspominalam- kazdy normalny czlowiek może ją sobie jesc, moje dwie corki bo i starsza zaczela walkę z tluszczem, jak tylko pytaja sie czy moga jeszcze cos zjesc a jest godzina np 20.00 pytam co to będzie i zazwyczaj serek, jajko, salatka z kurakiem, mowie jak najbardziej, bo one zjedzą tylko to i finito, wiec do jednego gara nie ma tez co wsadzac ze trzeba czy nie, mysle ze wiecie i rozumiecie
  20. marzena45

    Część 6. Babki 40 plus minus. Realizacja celow trwa

    Hehe ajenko dobre z tą dietka co miała rece i nogi i poszla sobie :-D A z innej beczki.. mlody moj zalapal w koncu plywanie bez niczego, tak chcial okularki, mowil ze bez nich nigdy sie nie nauczy, w srode mu kupilam - nie wiem czy to nasz sportowy taki drogi czy to normalne że okularki kosztuja 60 zeta, no ale wczoraj je włożył pierwszy raz i zaczyna plywac bez makaronu, co prawda jeszcze dluga droga przed nim ale mysle ze w wakacje jeziorko bedzie zdobywal bez kola i innych akcesoriow, niby bal sie strasznie, bo instruktor nawet jak przy nim byl to on sztywny az sie robil jak byla mowa ze teraz bez niczego plywamy, No a wczoraj poszlo, bo chyba bardziej od bojenia sie zwyciezyla u mego malego chęć umienia, bardzo bardzo chce i jakos radzi sobie, wogole ten nauczyciel ma bardzo dobre recenzje, z drugiej strony jest to jedyny nauczyciel ktory uczy dzieciaki plywania, jak kolezanki mowily ze nie ma dziecka ktorego by nie nauczyl plywac to jakos w to nie wierzylam i szkoda bylo mi rezygnowac z karate na rzecz pływania i pilki ale widze ze o wiele wiecej radosci sprawia mu basen i pilka niz karate wiec nawet to ze na basen mamy pare kilometrów i na nic nie mam czasu to powiem warto No i jak zwykle jak o.malym to pol strony :-D
  21. marzena45

    Część 6. Babki 40 plus minus. Realizacja celow trwa

    Oo widze dorotka tez ma serniczek, z tym ze swoj :-) Ja swego czasu robilam dietetyczny, no od biedy mogl.byc, ale mlody to nawet nie chcial probowac jak powiedzialam ze to moj dietkowy a ja dzis znow gołąbki, tak posmakowaly dzieciakom ze wychodzi mi ich robienie co tydzien :-D
  22. marzena45

    Część 6. Babki 40 plus minus. Realizacja celow trwa

    Nie rozkrecilo w robocie oczywiście Dobra wyslalo To chce sie tylko pochwalic ze wczoraj ostatni posilek (tylko nie pytajcie co to bylo, bo dalekie od dietetycznego, ale, ah dobra - porcja synka ruskich pierogów z zasmazana kielbaska z-no on polecial na dwór, a one tak pachnialy, no nieważne) jadlam przed 17.00:-D, mlodemu potem drugą porcyjke mysialam zrobic, ale juz nie skubnelam, bo zreszta sie spieszylam Bo potem byla przebiezka a jak wrocilam- mowie, nie kochana nawet kawaleczka nie proboj niczego bo sie rozkrecisz i będzie jak zwykle Dalam rade, piekne uczucie glodka na wieczór mi towarzyszylo, wow boskie uczucie, ciekawe czy dzis sie uda tak Moglabym takim sposobem te 6 zobaczyc niedlugo, trzymta kciuki, bo ta 7 za dlugo gosci na mej wadze Dobra musze wyslac i pracować trza, ale trzy dni wolnego, jeju jak sie cieszę, odpoczne, ogarne chate, pogotuje, obym tylko sie nie obzarla, no i popisze w koncu na topiku Aa w imieniu małego dzieki za pochwaly :-)
×