Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

marzena45

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez marzena45

  1. Niam pierogi ze smietana i troskawkami, oj ajenko nie dosc ze lubimy duzo kalorii to jeszcze obie pierogowe :-D
  2. Juz jestem, polukam tylko co pisalyscie
  3. Wlazlam do domu. Chyba nie dam rady dzis pocwiczyc, chociaz kto wie. Przekroczylam dzis 2000 kalorii. A dokladnie 2007 na koncie. Ale przynajmniej zapisuje. I tak jestem glodna. Potem wejde to opisze co i gdzie jadlam. I poczytam Na razie musze ogarnac: siebie chate malego. Chyba na trzecia zmiane wpadne Do potem
  4. Haha nie wiem czy to byl dobry pomysl zeby przy sniadanku otworzyc nasz topik, ale juz coraz lepiej mi idzie radzenie z uczuciem udlawienia przez smiech wiec doczytalam. Zrozumialam ze jak jesc banamy to najpierw do szarotki na jej wadze od zlotnika odmierzyc i dopiero skonsumowac a z puszki owocow niet :-D Doczekalam sie swej salatki plus kromeczka chlebka z tostera z maselkiem plus mandarynka plus dwie kostki czekolady z tiramisu - mniam -razem 500 kalorii bez trzech- czyli takie mozliwe sniadanko chociaz przepelniona nie jestem i ide wybiegac jakby co pare kalorii z tego co zjadlam :-P. Dziewczyny ja tez nie wyobrazalam sobie wazyc wszystkiego, na szarotke patrzylam jak na kosmitke z tymi 0, 0006 mikrograma ryby itp ale to chyba najlepsza dieta dla mnie. No wlasnie szarotka nawet z klebka nie wstała :-(. Tak tak aga ty to chyba pierwsza wyczulas ze nie ma dla mnie innego ratunku jak waga. Aha 20 dag mniej na wadze niz wczoraj czyli nie jest zle tym bardziej ze se ustawilam ze pol kilo na tydzien mam chudnac zeby tez nie przymierac glodem przy tym obcinaniu kalorii. I tak jak wiecie te 1500 to porazka ale dam rade. Dzis duzo w domu mnie nie bedzie wiec jakos poleci. Do zas ;-)
  5. Wogole wiecie przy tym liczeniu kalorii to wrazliwy czlowiek moze zejsc na zawal - ja normalnie szok przezylam jak.robiac malemu kaszke i zawsze pare lyzek probujac takiej suchej dzis jako ze wszystko.przeliczalam to mysle nasypie pare lyzeczek zwaze zapisze i zjem, jak wsypalam jedna i pokazalo ze to juz 10 gram i 43 kalorie to az oddechu mi zabraklo bo bylam juz na debecie i dopiero sie rozpedzilam do wsypywania wiec chcac nie chcac zakonczylam wsypywanie, wazenie i jedzenie na tej jednej lyzce
  6. Haha a pudziesz zle :-D, banan za duzo cukru ot wymyslila :-D
  7. A migdalki dorotko bardzo lubie i one sa u mnie zawsze, tylko dziwnie troche sie czuje jak odmierzam te 10 gram zamiast zjesc z pol paczki, no ale diabelstwo kaloryczne
  8. A ajenka z tych rzeczy co wymienilas to chyba banan mi najbardziej podchodzi pod niwelowanie zgagi
  9. Idka troche pocieszajace ze trzeba poglidowac jak chce sie schudnąc to jeszcze przyjemniejsze jest teraz dla mnie burczenie w brzuchu
  10. Myslalam ze dam rade te 1500 utrzymac ale robilam te kotlety na jutro i jednego 40 gram chapsnelam, kanapki z szynka dla dzieciakow to chociaz szynki plaster czyli 10 gram wyszlo. Normalnie to bym kanapki ze dwie wrabala i nawet bym do glowy nie brala a teraz to naprawde szarotkowe znaczy tak jak piszesz nutti glodowe porcje no i ciekawe co bedzie jutro na wadze
  11. Musze sie czyms pochwalic, po raz pierwszy zliczylam kalorie od poczatku dnia do konca. To ze je przekroczylam to juz druga strona medalu, ale ciesze sie z tego ze dalam rade i nie rzucilam tego w polowie dnia. Zezarlam dzis 1674, tak se mysle ze normalnie zjadam dwa razy wiecej a jak jestem w transie jedzeniowym to nawet nie chce myslec ile tych kalorii przerabiam :-o
  12. Przygladam sie tym warzywkom i jedynie szpinaku cebuli i szparagow nie ma w mojej dietce a tak poza tym reszta jest i po takiej wiesci bedzie ich jeszcze wiecej :-D
  13. Czekaj aga, 40 i 42 rozmiar powiadasz??? Hmm 40 chcialabym na gorze miec, no ale coz wywal, za daleko zeby zlapac :-D
  14. O nutti sie znalazla :-D, ale czy to ze bylas poszukiwana upowaznia cie do tego zebym od razu sie zachlysnela wlasna slina ze smiechu???:-D, co to ma byc: "ja nie z tych wysokich, tylko z tych "szerokich" - ladnie tak o sobie mowic. A po drugie az tarzam sie ze smiechu na mysl jak ty dzis cwiczylas kobieto??? :-D, wyczyscila barek ale byle co jej nie zlamie, haha Dzis to ja tylko dalam rade wygrzebac sie na krotkie bieganie a poza tym nigdzie juz nosa nie wysciobilam. Jutro mysle nadrobie i porzadki i zakupy i odwiedziny, leze juz w lozku czekam kiedy spik mnie zlapie
  15. Aga uzywalam mleczka i tabletek od zgagi jak bylam z malym w ciazy, ale teraz w cuazy nie jestem wiec musze rizorawic sie z tymi.zgagami w sposob naturalny czyli jesc jak czlowiek. Dzis ani razu mnie nie paliło. Dobra biegne sie przebierac bo czas na cwiczenia a ja suedze w tej apce agi i obliczam ile ta moja salatka ma wszystkiego. Na pewno jest prostsxy sposob ale zanim do tego dojde to troche czasu strace. Ciekawe czy idka polazła na silownie i czy wogole ktoras cwiczy ze mna. Nutti przepadla jak kamien we wodę az sie martwie ;-)
  16. A to dziekuje ci bardzo dorotko za tego lenia :-D. A powiedz ty to wszystko chcesz jeszcze dzis zrobic?? Jeju to moze ja chociaz odkurze ale chyba nie dam rady :-P. Ajenko a ja ci powiem ze ja tez bardzo zle sie czuje jak niekontroluje jedzenia, juz pisalam ale te zgagi takie palące od zoladka po gardlo sa okropne. I najgorzej ze jak jestem w transie zarcia to tylko na chwile przystopuje by za chwile ze zdwojona sila dowalic czegos slodkiego i zagryzc czyms miesnym- okropnosc
  17. Mialam tyle rzeczy dzis porobic w domu, mialam tez isc z malym do kolezanki bo jej corka juz sie za nim stesknila mialam isc do dziadka bo wzywal zeby cos poprasowac ale mam lenia chyba dorotko nie mniejszego od twojego, choc chyba wiekszego. Ale na pewno pocwicze i pojde wczesniej dzis spac bo jutro musze wszystko nadrobic i dodatkowo z 30 km przejechac sie w jedna strone bo przeceny a mi sie marzy torba nowa i kozaki na przyszly rok wiec jutro pobudka dobrze zeby byla o 5.00 bieganie o 7.00 wyjazd do CCC o 9.00. Ale jak znow len zaatakuje to bedzie d...a blada
  18. Jutro wogole sobota, starym zwyczajem chyba wspolne wazenie mamy? Ja tam wpisze, niezbyt to ladnie bedzie wygladac po ostatnim wazeniu ale wiadomo ze upadki tez sie zdarzaja. Ale sie ciesze ze 70 nie przekroczylam, bo juz zauwazylam ze do 70 bardzo sxybko dochodze jak sie niekontroluje ale potem dlugo dlugo prawie w miejscu obojetnie ile bym nie zarla. Znaczy nigdy dlugo takiego stanu nie mam zaws,e jakos sie obudze czy to po tygodniu, dwoch trzech czy po miesiacu i znow sie oddalam od tej 70 tki i tak w kolko. Moze teraz zjade bardziej blizej 60 a nie 70?
  19. Ajenko a powiedz czy sprawdzalas wage swoja po tych wszystkich wolnych, swietach itp, trzymasz 80 czy moze spadlo czy nie daj Boze jak u mnie gorka
  20. Chyba tylko aga z tego korzysta cos mi sie ajenko wydaje. A moze i szarotka odejmuje bo jak mozna nawet 1300 nie osiagnac - na pewno odejmuje tylko zapomniala nam powiedziec zebysmy zazdroscily ze jej do zycia niby 1000 kalorii starcza :-D :-D Ja juz nie mam kalorii bo polakomilam sie.... uwaga na 32 gramy pasty z tego tunczyka mexicano i twarogu - wlozylam wielka lyzke bo myslalsm ze jak wody sie w lyzce misci 10 ml to i lyzka pasty da 10 gram a tam ponad 50 gram wiec zaczelam odejmowac ale 10 gram to śmiech na sali- ruskim targiem zjadlam 32 gramy. Niby 17 kalorii jeszcze mam ale robilam kotlety na jutro wiec skubnelam czy doprawione i oblizalam tez lyzke po smietanie wiec ciekawe czy nie mam juz debetu. Nic to pojde moze po dlugim czasie spac z przyjemnym uczuciem przyglodzenia. A nutti to meldowala gdzie wybywa?? Bo tak jakos cicho na forum :-D
  21. Wiecie ze ja kiedys myslalam ze ci ludzie co mowia ze sa na 1000 kalorii to oni nieslychanie duzo jedza i toczą sie potem na koniec dnia ledwo do łóżka z przejedzenia. Jak to nie mozna bez sprawdzenia wystawiac opinii, ja wiem ze umarlabym na tak wielkiej liczbie kalorii :-D, wiecej ja umieram na 1500, ale pocieszam sie ze nie tylko ja tak gloduje, kurcze ale szarotka nie gloduje, ona nawet najczesciej nie dobija do tych 1500, dobrze ze ajence tez ciezko czasem sie zmiescic w tym 1500 to jakies pocieszenie :-D
  22. A idka ja tez bardzo czesto gotuje po ukrainsku barszczyk, a teraz to jak bym gotowala to tez nie wiem jak z tymi kaloriami, chyba trza by sie bawic jak.szarotka kazda rzecz zwazyc a potem dopiero jesc :-D, ja taki barszczyk gotujebna wedzonych zeberkach i oczywiscie potem je pozeram hmm, dobrze ze poki co w planie nie mam :-P. Aha to szarotko zwracam honor, jest obiadek, w pelni szarotkowy :-D wiec juz sie nie czepiam :-D. Idus moj nieztety obiadek wzrosl do 590 kalorii po czym zostal dopchany przez 360. Caly czas mam jeszcze kalorie na salatke, tylko ile jej bede mogla zjesc w ramach 69 kalorii?? Basia moze szkody jeszcze po sylwestrze ogarnia, bo pisala ze na pierwszy rzut byla tylko klamka ale nie wiadomo co wylazlo w trakcie:-D, oczywiscie basiu zartuje ale moze tak bys juz sie pokazala
  23. Szarotka jakos obiadu u ciebie sie nie dopatrzylam, no chyba ze dzis niewidzialny obiad z ujemnymi kaloriami:-P. Ja mialam ponad 500 miec jeszcze ale juz zostalo 277. Dopchalam ten skromny obiadek migdalami i platkami kukurydzianymi- zwazone oczywiscie i wpisane. Musze tak rzadzic zeby zmiescila sie na kolacje kapusta z pekinki i dwie kosteczki czekolady nadziewanej tiramisu. Czekolada 140 kal to na salatke 130. Chyba da rade tak zjesc. No i 20.30 cwicze na pewno, jutro powinno chociaz z 10 gram mniej byc na wadze, chociaz @ wiec nie wiadomo jak to bedzie
  24. Jak to dobrze ze ja z tych mniej zainteresowanych swoimi mięsniami bo jeszcze bym zaczela pompki i nachwyty i podchwyty robic :-D. A tak szczerze to w tej materii jestem len niesamowity, lubie tylko biegac i ewentualnie pomaszerowac z lesli sanson a do reszty sie juz nie przekonam ale z was jestem bardzo dumna i piszcie o tym jak najwiecej bo bardzo ciekawie sie czyta a jeszcze bardziej jak czlek w tym laik to tylko gebe otworzy i czyta i se mysli ze te dziewczyny z innej galaktyki ;-) Dorotko witaj leniuszku, dobrze ze zechcialo ci sie chociaz odzew wydac ze zyjesz bo wieczorem pewno bylabys poszukiwana:-D Ja po obiadku 472 kalorie. Obiadek wypasiony oczywiscie w szarotkowych porcjach. Aha no tak - idkowych pewno. Ale jak dla mnie szarotkowe. Wracajac np do sniadania te dwa np jajka sadzone byly bez kielbasy bez chleba z maslem i serem to co to za jedzenie ale przezylam i tak musze trzymac. Wracajac do obiadu to zjadlam: Kalafiora - rozyczke surowa Moj bigos 400 gram Do niego miesko z udka i kromke z tostera z maslem Rosol z makaronem- zebyscie nie myslaly ze miche rosolu jadlam, nie nie- 30 gram makaronu i 30 gram rosolu Mandarynke Wszystko przeliczone wpisane Mam jezzcze ponad 500 kalorii, mysle ze w koncu sie zmieszcze i wyrobie z tymi kaloriami
×