marzena45

Idka - dzieki-pisz nawet to samo codziennie- w sumie moglabym otwierac ten twoj poscik ale pewno zaginie za pare dni w gąszczu naszych postow. Idka ok- tak se mysle jezeli ty dalas rade a tez lubisz jesc to czemu mi sie ma nie udac. Ale w wigile mam wolne od postu znaczy jem pyszne postne potrawy i w swieta dowale ale wybiegam...:D

aha agus- dzis moich cwiczonek bylo 10 minut robilam te laweczke czy deseczke- ale to chyba byla kladka ruchoma- ale sprobowalam - jakby nie bylo

nutti wszystko to co jemy na agi dietce jest dozwolone na SB, dodatkowo moge zjesc galaretke bez cukru, bita smietane, jogurt , no ale nie ma dni obzarstwa- ale mi chyba juz nie potrzeba tych dni- musze jesc rownomiernie codziennie, bo mi bardzo ciezko z obzarstwa wrocic do normalnosci

dobra wyciągam pierwszy z trzech kubeczków - hmm co tam mam o mniam mniam- piers grillowana w gyrosie i świezutki ogoreczek

nutti - ja nie wiem czy ty nie masz lepszego pióra od tego faceta co jego zona sie odchudza: "Marzenko- aż mi się smutno zrobiło, że ten tort taki samotny był, taki odrzucony przez wszystkich... dobrze że się pojawiłaś haha :D"

w domu ostatnie slodycze pochlonelam o 22 - jak juz z wami sie pozegnalam pomyslalm ze moge jeszcze kawalek pomelo zjesc- bo przeciez na SB nie moge, ale po tym pomelo, mysle jeszcze migdalki, jak wyciagalam migdalki wypadly te malutkie mini batoniczki z biedronki z wedla -czekoladki I BATONIKI-sorki caps look- a przeciez ich tez nie zjem przez najblizszy czas. To tak to wygladalo moje przygotowanie do dzisiejszej diety. Zostalam okrutnie ukarana. Przyszlam do pracy - kolezanka mowi czekaj czekaj- jak przechodzilam i maca mnie po tylku- masz dziure w spodniach - gadasz- polecialam do kibla - kurcze spodenki te z najnowszysch- w miejscu gdzie jest skorki kawalek na biodrach - przylaczona jest kieszonka - i widocznie od naciagania na d**e i wpychania boczkow musialo peknac - corka dobrze ze jedzi z dziadkiem na 8.00- to musieli mi przywiezc drugie portki. No i naprawde nie warto sie obzerac. Uff lzej mi że wyrzucilam to z siebie

oj belka to sie kolezanka pewno wk..a Dobra ostatnia spowiedz- mam nadzieje ze wiecej przez nascie dni nei bede musiala sie kajac: wczoraj skonczylam jeszzce torta w parcy ostatni kawalek, bo lezal lezal, nikt sie jakos nie mogl zlitowac wiec jak nikt nie widzial dopadlam zżarlam, dziob wytarlam i tyle.... znaczy tyle w pracy

hej hej nutti- ja wchodzilam to byla tylko belka - no ale mielismy male przemeblowanie w pokoju to post pisalam z poł godzinki

Dorotko a dziekuje ze przepchalas. Belka ja zasypiam na siedzaco ale cos o 4 wstaje. Wiec najlepiej chodzic mi jakos o 21 zeby te 7 godzin bylo, im wiecej snu tym wiecej schudniemy

Ja dziewczynki spadam lulu bo pewno o 4.00 sie przebudze. Mialam dluuuga rozmowe z najstarsza corka, noo takie problemy ma ze az pozazdroscic mozna, ten chlopak czy ten, ta stancja czy ta poprzednia i mnostwo podobnych :-D A to mozna slodziutkie ziemniaczki na odchudzie?? A moze jest dietka ziemniaczana?? Pewno tylko.dla wybrancow kartofelki- tak tak, insanity i silownia moze wpier/ dzielac ewentualnie te co torby 50 kilowe lub rowery targaja na plecach Belka ty juz trzeci tydzien robisz dietke agi czy tak? Ajenka czyli dobrze dostarczylas i dobrze spaliłas Nutti oj oj komediantko :-D

Szarotka 152??? No ja liczeze kazda noga czyli ja juz robie 30 a ty 152, ale bez przerwy?? Bo jak odpoczywalam to dalam rade 105. Aga 75 zrobila ale nie wiem jak liczyla pewnie tak jak ty czyli 150, wow wow. Wiem ze ciezkie na kregoslup ale je lubie

Jeszcze raz

Czy znowu na mnie padlo na przepychacza

noo- jak widze zdjecie to przynajmniej moge sobie wyobrazic :D- ale takiej deski to za chiny ludowe nie zrobie :D :D Czytam o produktach i kompozycjach na SB na I faze - hmm - mysle ze nie bedzie źle - 14 dni troche dlugo- ale jak jest szansa zeby bylo 63 to nie mam wyjscia

jeszcze raz

no i jeszcze przepychacz jestem ??

IDKA!!!! - no jaka glodowka- jak chcesz skończyc tak jak ja po ostatniej to rob, to dla ludzi którzy lubia mało jesc albo są zawzięci i zdyscyplinowani:D

hehe- to do rozwalających naleśników :D. I wcale idka i nutti sie z was nie smieje :D, bo ja w innych rzeczach antytalent- w zyciu bym nie rozrożnila jaka to operetka- wyją i już :D A w nalesnikach to sie wyspecjalizowalam chyba od urodzenia malego, bo on potrafił i o 22.00 sie przebudzic i powiedziec że chce nalesnika- juz teraz tego nie robi ale miąchalam w nocy ciasto na nalesniki bo synus wyl. Ja wlewam mleko- na oko- bo jezeli ma byc na dwa to malutko jezeli wiecej to wiecej , wsypuje mąke, troche oleju, troche proszku do pieczenia, troche soli, jajko lub dwa , jezeli to na slodko- a nie do krokietow, to jeszcze cukier waniliowy i miksuje-jak za geste mleko, jak za rzadkie mąka- no i dobra patelnia, rozgrzana, pedzelkiem pomiziac w oleju i smażymy. Dorotko a ty jak robisz

czesc dorotko a no moglam sie domyslic że twoj bo po cytacie przeca idka napisala "zołza, zolza ;D Dorotko czy robilas głodówke? i znaczy że za 5 godzin koniec ??

to ile to trzeba spac żeby schudnąć?? :D ja ostatnio budze sie o 4.00, wczoraj powyłączalam budziki i przysnelam , dzis juz nie przysnelam -poszlam rosoł gotowac, salatke robic, i zdazylam dluzej pocwiczyc niz 6 minut:) Ale dlatego musze chodzic spac z kurami bo jezeli ta 4.00 u mnie zakodowana obojetnie o ktorej sie nie poloze to kiepsko z odchudem bedzie

szarotka -no musze sie troszke podlizac bo jakies wyrzuty mam :D ty w takim tempie kochana na swieta bedziesz miec -58 kilo jak nic- gratuluje, normalnie wow

na pewno zrobie na święta:)

idka sprobuje wkleic przepis , babeczki wam tez-pyszota mowie wam :): Rolada z kremem z białej czekolady Składniki • CIASTO KAKAOWE • 4 jajka • 50 g kakao • 30 g mąki pszennej • 1 łyżka oleju • 80 g cukru • 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia • KREM • 100 g białej czekolady • 50 g orzechów włoskich • 340 g jogurtu naturalnego typu greckiego Przygotowanie Żółtka oraz cukier ucieramy na puszystą masę. W drugiej misce ubijamy białka, następnie obie masy delikatnie ze sobą łączymy i mieszamy. Suche składniki przesiewamy i dodajemy do całej masy wraz z olejem. Powoli i delikatnie mieszamy. Przygotowaną masę przekładamy do blachy 33 x 23 cm i pieczemy w piekarniku przez 25-30 minut w 180 stopniach. Po upieczeniu ciasto wykładamy spodem do góry na ścierce i zdejmujemy papier do pieczenia, następnie zawijamy je tak jak roladę i odkładamy, aby wystygło. W tym czasie przygotowujemy krem – rozpuszczamy czekoladę i czekamy, aż wystygnie. Rozgniatamy orzechy i wrzucamy je na patelnię, aby się podprażyły. Ostudzoną czekoladę i orzechy łączymy z jogurtem. Następnie rozwijamy ciasto i pokrapiamy je delikatnie likierem o smaku czekoladowym. Na cieście rozsmarowujemy masę i ponownie formujemy je w roladę. Dla dekoracji zaleca się posypanie rolady kakao.

nutti - ja to sie martwie ze szarotka zagląda i innym w kieliszki i widzi ile to dana osoba wlala juz w siebie kalorii- nie daj Boże z jej wzrokiem sie spotkac na takim mikrogramowym pijaństwie bo po o,ooo333399 mikrolitra trza wychodzic z imprezy, bo mozna sie poczuc pijanym w 4 litery :D. Szarotko wybacz ale te wizje same sie nasuwaja - tylko daj zapalnik :D Belka - super jak zwykle masz jedzonko. Ajenka ale numer z tym kurierem , hehe

nutti oz ty zolzo :D, a ja juz sie do tej dietki przgotowuje od dzis : na razie wydrukuje co dozwolone na I fazie oraz przepisy -potem zrobie plan i zakupy na 14 dni, znaczy zakupy na tydzien zeby sie nie popsuly niektore rzeczy i ruszam w poniedzialek :)