Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

marzena45

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez marzena45

  1. ajenka hehe, odpusc juz tym chlopakom, uwierz ze ja bez mrugniecia okiem potrafie zjesc cale pudelko ptasiego mleczka, cala orzechowa czekolade i poprawic kilogramem michalkow
  2. jestem jestem nutti- corka rano podala temat i mowi zeby sie nie spieszyc bo ten referacik to na czwartek :D, ale juz zrobione wydrukowane aga - lekki trening hehe - chyba w twoim wykonaniu, bo juz dla mnie to nawet lekki jest bardzo trudny :D co do tego obrastania w tluszcz - ja jestem bardzo prostym przypadkiem, kazda jedna czekoladka, buleczka batonik od razu zamienia sie w tluszcz i waga winduje sie w gore Jezeli biegam a diety nie kontroluje raczej stoje w miejscu, jezeli biegam i dietkuje - spada waga, robie sie szczuplejsza tez wizualnie najgorzej jak nie biegam , żre - to ....
  3. Ot i poszlam spac, po umyciu przeca trza zajrzec na topik :-) Szarotko oj co ja bym nie chciala :-D. Chyba 63 by mnie bardzo uradowalo. Wiem ze nie jest to niemozliwe ale jak wiecie dla mnie bardzo trudne bo ja kochac jesc wszysyko nawet surowizne :-D. Ale troche basen na swieta mnie motywuje i wogole juz jak o wiele ladniej sie wyglada jak brzuch i boki nie rozlewaja sie. Dzis kupilam sobie nowy sweterek, taki nie za dlugi bo ostatnie lata to chyba same tuniki kupowalam, i do rurek czarnych fajnie wyglada, a moze mi to tylko sie podoba. Obadam jutro w robotce. Dobranoc
  4. Belka piekny jadlospis dzis mialas, ale ja naprawde tez nie moge se nic zarzucic. Jutro tez dietkowo i biegam wiec starac sie bede bardzo bardzo. Dzis ide juz spacbo rano trza wstać :-)
  5. Ło szarotka, no tak ponizej tysiaca i waga ci leci Nic to bede cie gonic :-D
  6. Jak ja nie lubie jak nie widac postow :-S
  7. O idka moze w nocy popisze, szarotka mowila ze jest ale pewno chrapie z dzieciakami i o 1.00 zajrzy jak bedzie zamykac laptopka Nutti ma problemy z netem Ajenka, a wlasnie mowilas kochana juz dobranoc?
  8. Oj tam oj tam, nie biedolmy, ktore chcą wtedy pisza a jak dzis nie pisza to jutro napisza :-P A teraz co u mnie na polu dietkowym. A wiec dzien na 5, bylby na 6 ale maly zostawil doslownie bulki gryza u mnie w pokoju i zamiast wyrxucic do smieci buch do brzucha. Ale sluchajcie chowalam te tiramisu gdzies z oczu aby dalej juz juz reka siegala ale se mowie- NIE jak umowa ze do swiat to do swiat bez slodkiego. Nawet michalki na oczach leza a js twarda. Bez podjadania. Kapusniak zagryzlam orzechami i kolacji w zasadzie nie jadlam bo zupe pozno konsumowalam
  9. Hehe belka jaka starosc- pisalam wam juz o mojej ciotce ktora zaczela realizowac sie prawie w kaxdej dziedzinie po 60tce. Wiec musisz dac inna wymowke. Jak ja ci zwzdroszcze ze nie lubis, pierogow kopytek surowego ciasta :-D
  10. Aga i swieta racja z tym niby dziedziczeniem, jak widze rodzinke wszyscy nie tyle ze nadwaga ale otylosc juz zaawansowana - ładuja sie z hoddogami do auta to mi tylko.tych malych okraglych dzieci szkoda.
  11. Dorotko widze ze glodoweczke zaliczylas, gratki wielkie tym bardziej ze wiem jak ciezko jest przetrzymac takie niejedzenie
  12. Babeczki powiem szczerze że bardzo.sie wystraszylam ze juz nigdy nie wejde na kafeterie. Dorotko ja wogole nie moglam otworzyc stronki z kafeteria pisało ze jakas zapora jakis nr byl wpisany i to.nie tylko w tel ale uruchomilam swego.grata laptopa a tam rowniez blad strony ehh
  13. U mnie na razie naprawde idealnie, Ajenka do raporu wystąp :), idka ty na razie pewno sie oszczedzasz czyli ciebie trza przypilnowac wieczorkiem :D Aga konczy kocyk Szarotka do 15.00 biega po miescie albo parcuje albo cwiczy albo kupila swieze pazlotko i jest bardzo zajeta bo kwadraciki trza rowniutkie powycinac Nutti - no nie wiem co ja bym zrobila bez netu :D Ajenka hmm zemsta byla wczoraj to co dzisiaj ?? udana , belka hej hej
  14. dorotka jak sie rzymasz na glodoweczce?? odliczasz juz godzinki zapewne??
  15. ajenka damy rade. Ale ty wczoraj to co tam wciągnęłas - samo zdrowie, ja juz myslalam ze karton michalkow a tu zdrowa naleweczka:)
  16. czesc dorotko, hehe - nagotowalam standardowy garnek (5-6 litrow, ale dzieci to jedza tylko w pierwszy dzien, ja nie jadlam ani pierwszego ani drugiego dnia, jem za to w trzeci i czwarty - czyli dzis i ostatni) Lubie tez rooiboza , współczuje ci ze nie mozesz nic capnąć :D - ja w sumie trzeci posilek jem (migdaly slonecznik zasypane wiorkami kokosowymi) :D, ale ani pieczywka ani czekoladki nie bedzie, musze to chyba powtarzac jak mantre to dam rade i tak przez 5 tygodni
  17. aga a ty z tymi preentami urodzinowymi to mocara jestes :)
  18. idus rozumiem że po siłce cos skubnelas i od tego brzuszek bolał
  19. dzis bedzie dietetycznie idealnie, nie wiem jaka to bedzie dietka bo na obiad musze skonczyc ostatni kubeczek kapusniaku- no nie wywale i tak sloik dalam dla dziadka ale dzis nie biegam wiec jak cos kibelek blisko :D Na razie rano chapsnelam salatke bo robilam do pracy (pekinka, kielbaska przysmazona drobiowa, serek typu feta ale ten co lepiej sie kroi z biedronki, papryka pomidory) a niedawno zjadlam patelnie (mielona lopatka pieczarki cukinia papryka przecier pomidorowy) Od czekoladek i cukierkow juz postanowione musze trzymac sie z daleka bo zaraz wroce do wagi wyjsciowej
  20. ajenka - no a jak chyba kazdy przechodzi jakies rozterki wewnetrzne tylko czemu akurat ja luie to zagryzac slodyczami?? pociesz sie ze ja dostarczylam chyba dwa razy wiecej wczoraj i to bezposredni przed spankiem a mialo byc tak kolorowo:)
  21. Jutro wywiadowka u corki wiec troche to mi rozbije popoludniowe jedzenie, ale juz jutro bedzie czysta dietka, do soboty coraz blizej a nie moze byc wiecej na wadze, mniej i owszem :-D Dobra tez spadam lulku
×