marzena45

Zamowilam z bonprixa teraz kombinezon dla malego bo juz z tamtego roku na styk, ciekawe czy trafilam z rozmiarem bo wizualnie ladny, buty na wiosne jak wzielam takie policyjne swiecace to bardzo i on i ja zadowolony moze i z kombinezonem trafilam. Polasilam sie ze przesylka dzis gratis a w sumie nie skorzystalam z tego tylko z newsletera bo wtedy 20 zl daja :-), a wzielam na corke bo ja juz korzystałam. Szarotko to moze i masz racje z ta biedronka - musze zapoznac sie z oferta moze tam obkupie sie w prezenty. Nutti hehe to pojadlas, pociesze cie ze ja to jyz bym wszystkiego nie wymienila, ale mam nadzieje ze dzieki temu bede od wszystkiego zlego w tym.tygodniu trzymac sie z daleka. Belka zuch jestes z tymi codziennymi cwiczeniami w domu, ja probowalam za namowami dziewczyn ale nijak w domu nie moge sie zmobilizowac

Gdzie wy sie pochowaly??? Jak dietka, kto ladnie sie trzyma??? No ja nie mam czym sie pochwalic, jutro wage omine ale jutro bedzie troche dietkowo troche malo i bieganie, wiec wtedy we wtorek zrobie skok na wage jak jutro bedzie tak jak piszę

O czyli jak nie widac naszych wpisow trza pisac pisac to i wskoczy. Ja tez szarotko.lukalam dzis po zabawkach ale nie mam pojecia co kupic i na mikolajki i pod choinke. Na mikolajki no problem bo tylko dzieciakom musze cos kupic - corkom bez problemu cos z kosmetyków ale maly jest dla mnie zagadka, ostatnio jest na etapie angry birdsow i kupuje mu gazetki ktore wychodza co druga srode i wyobrazcie sobie ze w ciagu tych dwoch tygodni jak czeka na nastepna naciąga mnie na co najmnie 3, 4 takie same gazetki z poprzednich numerow :-D. No i jak go podpytywalam co chce od mikolaja to sto gazetek powiedzial :-D. A juz pod choinke to bedzie troche wiecej kupowania bo i swoim dzieciakom i rodzicom i rodzince brata wiec trza myslec chyba juz juz

Zamiast kapusniaku na ktory slina leciala mi od wczoraj zjadlam 2 sledzie z mala ciabata zagryzlam orzechami laskowymi i mandarynka, takze nutti nie wiem czy mnie pobijesz w jedzeniu bo u mnie juz taka roznorodnosc ze sama zaczynam o siebie się obawiac,. Chyba zrobie to co dorotka- wybije godz 17, bedzie koniec żeru - wypije melise ewentualnie inna ziolowa moze miete z jablkiem i finito bo znow caly tydzien poswiece tylko na gonienie sobotniej wagi

No i znalazla sie zguba, oj szarotko masz wybaczona ta dluga nieobecnosc bo te twoje zwijanie postow jest bardzo doglebne, zadnych przynajmniej brakow topikowych nie masz. A ja dopiero z kosciola z miasta z glosowania, zakupy na podlodze a ja look w topik. Biore sie za jedzenie bo w miescie tylko do michalkow sie dorwalam, mialam ochote na sledzia ale kurcze musze zaczac wozic sztucce w aucie :-D

Bu haha jest i śledziciel topikow :-D :-D

Nutti oj pobedziesz z nami jeszcze troszke to zrozumiesz czemu zadna nawet mnie nie przestrzegla przed dwudniowa glodowka :-D, babeczki po prostu wiedza ze to by bylo juz cos nierealnego szybciej naprawde ten mikolaj na saniach ciagniety przez renifery zajedzie do kazdego domu niz ja bym byla dwa dni na glodowce haha. Ale za tydzień powtorze to co wczoraj juz nie bede mowic ze glodowke tylko takie powstrzymywanie sie od jedzonka. Bo za dwa tygodnie nutti andrzejki wiec ty tez chyba na to sie nie zapiszesz zeby glodowac na andrzejki. Idus a no wlasnie, stadko u boku i kobieta zadowolona :-) Aga tak tak oczywiscie ze ty typ nr jeden jako jezdzaca na rolkach a typ nr dwa nie wiem czemu ciagle sie nie odzywa nie podaje ile pazlotek wciagnal zaczynam sie denerwowac :-D A to dobrze ze senes podzialal jakos mi to umknelo chyba nie az taka sila byla tego senesu :-P Ja do kosciola na 12.30 teraz dopiero dzieciakom bede robic sniadanie a sama wciagnelam juz tak: Dwa kawalki piernika Jedno kiwi Cwiartke granata Garsc orzechow laskowych Kawalek drobiowej kielbasy, dwie rzodkiewki Po czym przestraszona wpadlam na wage a tam ufff tyle samo, zaspokoilam chyba podniebienie teraz juz tylko rozwaga a jutro dzien od patelni zaczne i jutro biegam wiec teraz zwaze sie we wtorek - ciekawe czy sie utrzyma a moze jednak jakis spa...... :-) a nie bede glosno mowic bo sie obroci przeciwko mnie te moje knowanie

Z wagą oczywisvie bym dogonila;-)

Czesc belka, aha czyli jedziesz z dietka, to super, ja to nie wiem co wymyslic, najlepsza bylaby dietka agi, ale mam taki dobry kapusniaczek ale z ziemniakami i szpagetti jeszcze, a z drugiej strony chcialabym w sobote po przebiezce zobaczyc juz 64 nawet po przecinku 9 niech bedzie ale to zawsze blizej celu niz dalej. Hmm jestem w kropce.

No jeszcze nie jadlam ;-), ajenka widzialam odpisalam. Glod przeszedl, moze dzis glodoweczke zrobic :-D :-D

Belka to ty dzis jedziesz juz agi dietke? Co do jedzonka ide chyba juz na sniadanko, wiem wiem mialo byc o 9.00 ale jakby nie bylo 24 godziny od wczorajszego sniadania minely zaraz bedzie i 25 wiec chyba moge :-P

Sorki za dubel

Dorotko.- kolacja po 15? Bo ty chyba te 8 mio godzinna dietke stosujesz czy tak? A wczoraj dalas rade tylko na tej melisce?

Dorotko.- kolacja po 15? Bo ty chyba te 8 mio godzinna dietke stosujesz czy tak? A wczoraj dalas rade tylko na tej melisce?

Nutti wow jezdzisz na rolkach???? Ja w zyciu tego czegos na nogach nie miałam, lyzwy co i owszem ale rolki, z idka musisz umowic sie pojeździć bo ona tez wyrazala kiefys ochote, a reszta babeczek to nie wiem, jest jeszcze ktora potrafi na rolkach jezdzic - mam dwa typy ciekawe czy trafilam :-P

Aga dalej nie wiemy czy senes w koncu podzialal :-D Szarotko a ty sie wczoraj juz nie pojawilas???? A podliczenia :-D

Idus gratulacje za idealny dzionek mialas wczoraj, ty widocznie jestes ludziem :-D stadnym i w samotności wiedniesz

Co do snu to ja tylko najczesciej w niedziele spie wiecej niz 6 a od poniedzialku do soboty wyznaje maksymke idki, a w zasadzie moze nie tyle co wyznaje ale klade sie i tak wcześnie bo po 22.00 no a zeby rano sie wyrobic ze wsiem musze przed 5 wstac, wiec zanim zasne to 23 i zaraz przed 5 dzwonia budziki i nie ma wyjscia trza wstawac :-)

Czesc babeczki. Hmm chyba aga ma racje bo jednak cos do geby wlozylam, ale idus plan super. No ale tra dam- waga taka jak po wczorajszym bieganiu, nigdy chyba mi to sie nie zdarzylo zeby po tym dluzszym wybieganiu utrzymac na drugi dzien taka sama wage. 65,4 - wiem wiem macie w stopce ale ja tak sie balam ze tych plynow nie wysikalam, liczylam ze w nocy ze dwa razy wstane a gdzie tam, a jednak na okraglo cos wlewalam bo chyba bym tak jak mowila zaczela polki obgryzac. Nutti w niedziele nie biegam, wiec pobieglam jak tylko sie obudzilam do kibelka a potem buch na wage- czyli dosłownie przed chwila.

No i chyba rozminelysmy sie z ajenka :-( Idka a ty jak jadlas dzis

Szarotka jak imprezka, ile kalorii poszlo:-D

Ajenka marsz na poczte:-D

Ajenka spokojnie teraz zajrzalam na poczte ale szykuje sie juz z dzieciakami do dziadka, wieczorowa pora odpisze ci na maila i oczywiscie wysle moje. Brzuchy fajne :-), widac jednak jak sie cwiczy - zbite cialo to i widzisz waga ci nie straszna. A jak ty tak umiesz wszystko ustawic w jednym zdjeciu i jeszcze poopisywac, hmmm wyzsza filozofia jak dla mnie. Aha dopilam chyba 10 herbate i na razie spadam, niech ja tego nie wysikam :-(

Ajenka jak najbardziej wyslij, najlepiej oba terazniejszy i ten z najwiekszej wagi, ja to zaluje ze se nie pstryknelam w lipcu wtedy mialam najwieksza wage. Ale mam w zamian tez dwa :-D

Wow wow wow ajenka nie poznaje cie, super madre sa twoje wywody i ja sie zaczelam nad tym zastanawiac bo u mnie brak systematycznosci w dietce a nadrabiam jedynie systematycznym bieganiem. Zeby nie bylo ze tak mi super jest na tej glodoweczce to wam tylko powiem ze najpierw ganialam corke zeby chowala tego piernika i czekolady ktore dostala potem patrzylam jak je kapusniaczek i obgryza wedzone zebereczka, a teraz wymyslili frytki a za godzine bede grzac szpageti i nakladac, ale chyba mnie juz nie ruszy nic, najgorzej chyba bylo ok 15.00- szarotka czarownica dwa - skad to wiedzialas - a bo pierwsze miejsce zajela kiedys aga :-D